Forum

Kuchenne porady

przeterminowany makaron

  • Autor: piszczalka Data: 2009-01-17 12:40:21

    Mam 4 paczki makaronu swiderki, na poczatku grudnia minał termin jego waznosci. Czy moge go jeszcze użyć czy lepiej wyrzucic?

  • Autor: Glumanda Data: 2009-01-17 13:30:17

    Oczywiscie, ze mozesz go uzyc. Te daty to sa umowne.. iles tam miesiecy od dnia produkcji. Makaron to nie jest mleko, ktore sie skisi.
    Jesli masz watpliwosci, bo jakos takos inaczej wyglada, czy t.p. to nie ryzykuj. W sklepie gdzie pracuje, wszytskie takie towary.. dobijajace data do "terminu waznosci" oddawane sa na potrzeby bezdomnym. Wszystkie takie towary sa z pewnoscia w dalszym ciagu zjadliwe i nikt sie tym nie otruje.

  • Autor: piszczalka Data: 2009-01-17 16:57:22

  • Autor: agik Data: 2009-01-17 13:32:38

    Ja bym zjadła, bo mnie takie rzeczy niestraszne i nic mi ni ma :). W dodatku ja nawet nie wiem, czy nie mam przeterminowanych niektórych takich produktów, bo kasze, ryż, makarony, makę, cukier  i takie inne sypkie przesypuję do pojemników, a opakowanie wyrzucam. Po terminie ważności nie uzywam jedynie takich rzeczy, jak smietana, serki twarogowe, ziarniste itd.
    Jak robiłąm porządki po zmarłej ciotce, to znalazłam tam przyprawy- najstarszym ( pieprz ziarnisty w zamknietym opakowaniu zastępczym, hi- pamiętacie? były takie za komuny ;)) termin ważności minął w 1983 roku. Używałam i tez mi nic nie było.
    Natomiast nie wiem, czy dałabym dziecku zjeść- szczególnie, jesli ma żoładeczek wrażliwy ...

  • Autor: Glumanda Data: 2009-01-17 17:11:01

    Cukier jest rowniez przydatny do zuzycia bez ograniczen..jak i sol. W mace moga sie zalegnac rozne robaczki.. wiec tu bym uwazala inaczej. Cukier  moze co najwyzej przejsc zapachem jakichs silnych aromatow.. oprocz tego nie traci sam na waznosci.
    Serki twarogi, kwasna smietana, te rowniez nie sa az tak wrazliwe na skutki uplywu daty waznosci. Sery plasniowe..moga nadto dojrzec i wtedy sa nieraz zbyt "dojrzale" i zmieniaja smak. Grysik i kasze to sa produkty na ktorych date waznosci zwracam wieksza uwage. Zdarzylo mi sie miec  w domu pol roku wazna jeszcze kasze jeczmienna... i wsypalam ja do zupy.. a ona natychmiast wyplynela na wierzch... ukazujac w kazdym ziarnku czarny lebek... bleeeeeeeeeeeeeeee... wszystko wyladowalo w ubikacji... (bylo to kasza pochodzenia organicznego)
    Zdarzalo mi sie tez..nieraz kupic make..lub grysik, ktora zaraz po kupieniu i otworzeniu..i po lekkiej obserwacji ujawniala swoich mieszkancow..... Taki towar odnosilam do sklepu..... :/ Sprawdzac zawsze trzeba..nie tylko to co przekroczylo swoj termin przydatnosci do spozycia.

  • Autor: ekkore Data: 2009-01-17 14:03:09

    Jeżeli wygląda normalnie spokojnie możesz zużyć. W końcu to produkt suszony. zresztą chyba na makarony jest minimalny termin do spożycia - czyli gdyby miały być reklamacje sklep uzna je do tej daty - potem już nie.
    Ważne są daty dla produktów krótkoterminowych - choć też nie zawsze przejmuję się datami - często mleko, śmietana, twaróg, jogurt są ważne jeszcze dwa, trzy dni po terminie - wystarczy sprawdzić czubkiem języka - niedobre są kwaśne i lekko szczypią w język. A mleko skwaśniałe się nie zagotuje tylko zważy

  • Autor: monami9 Data: 2009-01-17 15:05:44

    A powiedzcie mi jak to jest z herbatą, bo ja mam pudełko herbatek expresowych w różnych smakach z liptona i one są już dośc po terminie. Zapomniałam o nich. Niby nie ma jakiegoś dziwnego zapachu ale nie wiem czy można je pic czy lepiej sie pozbyc.

  • Autor: Nostra2004 Data: 2009-01-17 16:45:40

    Kiedyś Chinczycy potrafili herbatke przetrzymywać kilkadziesiąt lat ! A resztki miodu z Pompejów - jak ogłosili naukowcy- nadawałyby sie nadal do jedzenia. Jak dobrze stwierdziła któras z moich przedmówczyń, są to daty umowne.

  • Autor: Glumanda Data: 2009-01-17 17:01:58

    Miod, tak naprawde tez jest bez ograniczen przydatny do spozycia.

  • Autor: spinek Data: 2009-01-17 17:01:22

    Legenda głosi, że czarna herbata (jaką znamy) powstała przypadkowo podczas przewożenia zielonej herbaty statkiem do Anglii. Podczas tej podróży herbata zamokła, sfermentowała, a potem została wysuszona. I taką zaczęliśmy pić w Europie bo szkoda było wyrzucić :-).
    Daltego myślę, że jeżeli herbata była przechowywana w suchym miejscu i nie widać po niej żadnych zmian (np. pleśni) to spokojnie można pić. Najwyżej trochę zwietrzała i będzie mniej aromatyczna w smaku.

  • Autor: Glumanda Data: 2009-01-17 17:03:31

    Jak juz spinek napisal(a) .. herbata staci co najwyzej troche ze swojej aromatycznosci. Mozesz smialo zuzyc ja, przygotowujac ja z dodatkiem soku malinowego, czy wisniowego.. albo miodu i cytryny. :)

  • Autor: monami9 Data: 2009-01-17 18:03:44

    Dzięki, bo jakoś tak nieswojo się czułam na myśl że musiałabym to wyrzucic. Aromatu chyba nie straciła bo napiłam się jednej - zielona herbata z miętą i była nadal pyszna. No to kamień z serca i biorę się za moje herbaty.

  • Autor: spinek Data: 2009-01-17 21:57:47

    Użytkownik Glumanda napisał w wiadomości:
    > Jak juz spinek napisal(a)

    Napisał :-).

    Pozdrawiam.

  • Autor: piszczalka Data: 2009-01-17 16:59:08

    W takim razie w tygodniu zrobie swiderkowe lazanki :)

  • Autor: ssasanka Data: 2009-01-18 13:43:52

    Ja również uważam ,że możesz śmiało spożytkować makaron a jeśli nie jesteś go pewna to wszystko wyjdzie w gotowaniu jak się nie rozpadnie to raczej nadaje się do jedzenia, pozdrawiam.

Przejdź do pełnej wersji serwisu