Forum

Kuchenne porady

kostki sojowe , co z nich upichcić...

  • Autor: makusia Data: 2009-01-29 12:54:49

    witam pięknie:) mam dwie paczki kosteczek sojowych... no i nie wiem co z nich pysznego wyczarować, proszę o rady :)

  • Autor: makusia Data: 2009-01-29 13:45:45

    a mogę prosić o przepis?

  • Autor: makusia Data: 2009-01-29 15:57:06

    brzmi smacznie:) dziękuję :)

  • Autor: Shaera Data: 2009-01-29 15:11:52

    Chodzi o kostkę sojową, nie kotlety? Ze swojej strony mogę polecić zrobienie gulaszu Np. TAKI, albo TAKI

  • Autor: makusia Data: 2009-01-29 15:56:19

    właśnie o kostki:) dziękuję za rady i czekam na więcej;)

  • Autor: crystal Data: 2009-01-29 15:59:53

    gotowe kotlety sojowe w bułce i w jajku surówka z kapusty kiszonej z jajkiem i majonezem. Pycha!

  • Autor: makusia Data: 2009-01-29 17:44:57

    Użytkownik crystal napisał w wiadomości:
    > gotowe kotlety sojowe w bułce i w jajku surówka z kapusty kiszonej z jajkiem i
    > majonezem. Pycha!

    kotleciki znam , ale chodzi mi o kostki , takie małe jak "fasola jaś "

  • Autor: Shaera Data: 2009-01-29 22:48:55

    Wiesz, jeśli nie odpowiada Ci gulasz, to zawsze możesz zrobić placki, pizzę, zupę, dodać do gotowanego ryżu, albo kaszy. Możesz również ugotować jakiś strączkow(ce)iec i dodać taką kostkę; do tego przyprawy i koncentrat pomidorowy i już masz Eintopf Propozycji jest naprawdę sporo - zapiekanki z kostką sojową, bigos, sałatki ryżowe z usmażoną kostką. Możesz przebierać i przebierać - pole do popisu ogromne Powodzenia

  • Autor: makusia Data: 2009-02-09 12:54:06

    Użytkownik Shaera napisał w wiadomości:
    > Wiesz, jeśli nie odpowiada Ci gulasz, to zawsze możesz zrobić placki, pizzę,
    > zupę, dodać do gotowanego ryżu, albo kaszy. Możesz również ugotować jakiś
    > strączkow(ce)iec i dodać taką kostkę; do tego przyprawy i koncentrat
    > pomidorowy i już masz Eintopf   Propozycji jest naprawdę sporo -
    > zapiekanki z kostką sojową, bigos, sałatki ryżowe z usmażoną kostką.
    > Możesz przebierać i przebierać - pole do popisu ogromne  Powodzenia


    no nie wiem czy pole do popisu , bo nigdy nie robiłam nic z takich kostek :) a tu pizza?? placki?? o matulu , ale dziekuję za radę ;)

  • Autor: Shaera Data: 2009-02-09 19:38:44

    Oj, no to nieciekawie, nieciekawie, nie powiem Myślałam, że mimo wszystko jakieś doświadczenie masz Ale to nic, nie przejmuj się, jeśli zdecydujesz się ponownie je zakupić, to może napiszę dokładniej, jak takie coś okiełznać Doświadczenie z takimi wynalazkami mam, bo zajmuję się tym już kilka naprawdę ładnych lat, więc dla mnie takie rzeczy są proste (improwizacja na całego xD), dlatego też tak się wymądrzam, sorki Mimo wszystko, fajno, że gulasz zrobiłaś - może podasz przepis? Chyba, że to któryś z podanych przeze mnie, hehe Aha, jak już wspomniałaś o plackach, to tak szybko napiszę - normalnie wszystko tak, jak robisz placki - nie chcę Cię zmuszać do swoich, bo pewnie masz swoje sprawdzone przepisy - ale dodajesz taką namoczoną w gorącej wodzie kostkę (a potem przyprawioną czym lubisz ^^) do tych placków i smażysz sobie. Ot, cała filozofia. Z pizzą podobnie, tylko, że układasz tę kostkę na cieście pizzowym razem z dodatkami i do pieca. Ostatnio robię patelniową pizzę - oszczęność i prądu (mamy elektryczny piekarnik) i czasu - zajmuje to powiedzmy jakieś 20 min.; normalnie na jedną porcję biorę 10-20 g kostkowych drożdży + łyżka mąki kukurydzianej, szczypta soli morskiej, troszkę ciepłej wody, mieszam to sobie i w ciepłe miejsce do wyrośnięcia; po upływie tego czasu mieszam dokładnie z ulubionymi przyprawami - szczególnie oregano ^^, troszkę musztardy i koncentratu pomidorowego, łyżka mąki ziemniaczanej i łyżka albo kukurydzianej, albo pszennej razowej t. 2000, do tego dodatki - pokrojone pieczarki, cebula i papryka, co tam jeszcze chcesz (ja już nic nie dodaję, bo mi się na patelni nie mieści ), no i na patelnię wlewam łyzeczkę oleju, rozgrzewam, wlewam ciasto, ładnie rozprowadzam sobie po całej patelni, no i czekam, aż pizza przestanie przywierać do dna, wtedy ją obracam - albo zsuwam na talerzyk, albo można użyć takiej większej łopaty do naleśników, jakkolwiek nie zrobisz, tak będzie dobrze ^^ Jak się ładnie usmaży, można zabrać się za jedzenie Ja kładę na górę plasterki ogórka - ostatnio kiszonego, do tego może być ketchup, albo jakiś domowy gęsty sos pomidorowy i jakaś lekka surówka - sałata, albo coś w ten deseń. No, takie coś dzisiaj zrobiłam mamie na obiad - bardzo jej smakowało, ja miałam vegan gołąbek od wczoraj, więc mi on wystarczył, jutro będzie zupa, ale w środę chyba zrobię sobie taką pizzę Ale się rozpisałam, nie wierzę Póki co, pozdrawiam cieplutko

  • Autor: makusia Data: 2009-02-09 12:52:51

    dziękuję za rady , zrobiłam gulasz , nawet smaczny:)

Przejdź do pełnej wersji serwisu