Znam historię tej dziewczynki. Jedyne, co mogłam w tej chwili dla niej zrobić to wysłać kilka sms-ów. Postanowiliśmy także z mężem przeznaczyć 1% naszego podatku dla Martynki (gorąco namawiam wszystkich).
Anetko, najgorsza jest w tym wypadku bezradność nas, szarych ludzi. Świadomość, ze cała masa dzieci i ludzi w ogóle, czeka na naszą pomoc. Porażające jest jednak to, że taka tragedia może spotkać każdego z nas...
Wiem,duzo dzieci cierpi i czeka na pomoc.W przypadku Martynki duza role odgrywa determinacja jej Rodzicow,ONI TAK BARDZO O NIA WALCZA.Boze,pisze i rycze.Tak jest za kazdym razem jak o niej mysle czy ogladam jej profil.Nie moge juz nic pisac.
Też jestem zdania, że dzieci nie powinny chorować.
Największą niesprawiedliwością jest, gdy zostają osieroceni rodzice.
Odchodzenie w pierwszej kolejności rodziców jest jakby logiczne.
Dlaczego rodzice muszą sukać dla niej ratunku, a nie Państwo, które bierze od nich na ten cel pieniądze(podatki). W tkic przypadkach państwo odbieram jako oszusta, wręcz złodzieja!!!
POMÓŻMY MARTYNCE KRUK wyslij SMS'A o tresci MARTYNKA pod nr 7138 dostaniecie zwrotny o treści: Dziekuje, dolaczyłeś do osób których interesuje moj los. Martynka
KTO Z WAS WIE,JAK WYSLAC TAKIEGO SMES'A Z LONDYNU-ANGLII?
Użytkownik Netka Anetka napisał w wiadomości: > POMÓŻMY MARTYNCE KRUK wyslij SMS'A o tresci MARTYNKA pod nr 7138 dostaniecie > zwrotny o treści: Dziekuje, dolaczyłeś do osób których interesuje moj los.
Anetko wysłałam kilka smsów ale nie dostałam wiadomosci o tej treści.Za każdym razem dostawałam sms zwrotny z wiadomoscią WAP .
Proponuje,zebys napisała jeszcze jeden wątek bo tutaj pewnie niekt nie przeczyta tego co mi napisałaś.. Moze podaj w nim nr i tresc smsa tak,zeby był widoczny w głównym poście. Jestem pewna,ze zarłoki pomogą
Dorotko,a gdzie Ty mieszkasz?Ja od samego rana probuje wysylac i ciagle otrzymuje wiadomosc,zeby sprobowac pozniej.Pewnie z zagranicy trzeba przez jakis inny numer?
Anetko wysłać wyśle ale ciągle dostaje wiadomosc z adresem www. Wchodze na niego i pojawia sie malutkie zdjęcie dziewczynki. Domyslam ,sie ze to Martynka ale nie jestem pewna bo fotka jest bardzo mała . aha i za kazdym razem dostaje inny adres www i za kazdym razem jest to samo zdjęcie
Nigdzie nie ma tego numeru. Nie pomysleli o tym. Za granica mieszka tyle Polaków,którzy chcą pomóc. Anetko moze napisz do nich na naszej klasie? tu są profile rodziców Martynki
Użytkownik Dorotaxx napisał w wiadomości: Nie ma większej tragedii od tej kiedy rodzic musi pochować dziecko... Na pewno Bóg tak chciał,że mała zachorowała...miłosierny i wszechmocny...Niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego w ten sposób doświadcza niewinne dzieci???
Użytkownik zielona70 napisał w wiadomości: >Na pewno Bóg tak chciał,że mała > zachorowała...miłosierny i wszechmocny...Niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego w > ten sposób doświadcza niewinne dzieci???
wiesz co , jak widzę takie tragedie to nie wierze już w nic ...
Życie Martynki nie zależy już od pieniędzy. Nastąpił nawrót choroby i nie jest możliwe dalsze leczenie. Rodzice proszą, aby znaleźć poza Polską jakąś pomoc. Liczą też na cud. Lekarze nasi już się wycofali. Przeczytałem całość i mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem. Jest tam też napisane, że jeżeli Martynka nie skorzysta z tych pieniędzy to skorzysta inne dziecko. Taka jest brutalna prawda.
Data dodania: 27.01.2009 01:06Opis: W dniu dzisiejszym pojawiło się światełko w tunelu. Jola dostała super wiadomość, ze klinika w Niemczech Universitätsklinikum Heidelberg podejmie się leczenia Martynki. Leczenie polegać będzie na tej samej zasadzie co w Duseldorfie „cykl chemi i przeszczep szpiku”. Koszty też takie same 150tyś. EURO ale… na wyjazd Małej i podjecie leczenia potrzebujemy aby ok. 35tyś. EURO bo reszte będzie można dopłacić w „ratach” . Klinikę Universitätsklinikum Heidelberg polecił też Dr. Wessalowski z Duseldorfu dodając aby Martynka szybko się w Niej znalazła i podjęła leczenie bo każdy dzień już teraz jest dla Niej niebezpieczny. Kochani potrzebne są pieniążki i potrzebne jest ich zebranie w jak najkrótszym czasie. Teraz proszę abyście przeczytali Artykuł ” WPŁATY NA KONTO FUNDACJI – wyjaśnienie Właśnie 10 -14 dni na zaksięgowanie pieniędzy to zbyt długi czas, którego już nie mamy.Dlatego prosimy abyście w miare możliwości wpłacali pieniądze na konto Joli – mamy Martynki,tak aby Jola mogła szybko sama przekazać je na konto Kliniki w Niemczech. JOLANTA KRUK BS KOŃSKOWOLA 57 8741 0004 0005 8128 3000 0010 z dopiskiem NA LECZENIE MARTYNKI KRUK To przyspieszy nasze działania i Martynka będzie mogła szybciej podjąć leczenie, które jest teraz Jej tak bardzo potrzebne.Jednak dla tych, którzy się wahają prosimy o wpłaty na konto Fundacji bo te pieniądze będą tez potrzebne na dalsze leczenie, które będzie spłacane w kolejnych „ratach”. Na Koncie Joli znajduje się obecnie 30 tyś złotych
Przed chwila sie śmiałam z innego wątku a teraz wyje
Ludzie obserwujcie swoje pociechy !! Chłoniak jest cholernie podstępną chorobą i bardzo często atakuje małe dzieci . Pierwsze objawy są bardzo podobne do zwykłego przeziębienia :
-podwyższona temp. ciała -obfite pocenie się w nocy -bóle brzucha -brak siły, osłabienie -kaszel -zmniejszenie masy ciała -swędzenie skóry ciała -powiększone węzły chłonne na szyi,pod pachami , w pachwinach
nie lekceważcie takich objawów. Zróbcie badania, sprawdzcie co tylko sprawdzic mozna zebyscie później nie rwali włosów z głowy
Kazda choroba niesie ze soba bol,lek,bunt...jednak jak cierpia male dzieci,wtedy ten bunt jest chyba najwiekszy.Dlaczego takie male dzieci ,takie niewinne,musz tak cierpiec?Dlaczego umieraja?To nie jest sprawiedliwe.
Dla mnie to jest nie do pojecia, klinika moze pomoc dziecku, ale najpierw trzeba zaplacic 35 tysiecy euro,,,a potem 115 tysiecy euro na splaty,,,, to sa sumy na skale swiatowa niesamowite,,,,
Czy klinika pomaga tylko tym dzieciom, ktorych rodzice sa miljonerami???
Uzbierano wymagana kwote,dziewczynka jedzie na leczenie!!!!!!!!!!!
"
Pragniemy wszystkich poinformować, iż wymagana kwota 35.000,00 Euro została uzbierana, dzięki pomocy tak wspaniałych ludzi jak WY wszyscy. Dzięki ogromnej determinacji WAS wszystkich KOCHANI udało się zgromadzić najbardziej potrzebną kwotę, bez której jakiekolwiek rozpoczęcie leczenia nie mogłoby mieć miejsca. Pragniemy poinformować, że powyższa kwota została zebrana niemalże na ostatnią chwilkę, z uwagi, że jak już Marzenka podała stan zdrowia Martynki z minuty na minutę zaczął się pogarszać. Martynka w dniu wczorajszym czuła się stabilnie. Jednakże w dniu dzisiejszym stan zdrowia Martynki znacznie się pogorszył. Doszło o opuchnięcia Oczków Martynki jak i szyjki. Z opinii lekarzy ze Szpitala wynika, że powodem tego może być podanie Martynce dużej ilości płynów których organizm nie nadarza przetworzyć. Po za tym pojawiły się bóle, które występowały wcześniej jednak nie aż tak intensywnie. Po uzyskaniu tych wszystkich informacji, podjęta została decyzja o niezwłocznym transporcie Martynki do Kliniki w Niemczech.
Termin przyjęcia Martynki do Kliniki został wyznaczony na 05.02.2009 - Czwartek, jednakże stan zdrowia Martynki nie pozwala na tak długie czekanie. Dlatego też po konsultacji z Profesorem Kliniki w Niemczech termin przyjęcia Martynki został zmieniony na 04.02.2009 - Środa.
Martynka zostanie przetransportowana do Niemiec drogą lotniczą. Martynka będzie leciała w asyście Rodziców Joli i Sławka oraz Lekarza, który będzie czuwał nad stanem zdrowia Martynki. Niestety Lekarza jeszcze nie mamy, nadal poszukujemy chętnego Lekarza, który zdecydował by się czuwać nad Martynką w Trakcie Lotu. Wylot określony został na godzinę 6:35 z Warszawy, lądowanie Frankfurt/M o godzinie 8:25. Martynka z Lotniska zostanie przetransportowana Karetka do Kliniki w Heidelberg. Tam będzie oczekiwał na Martynkę Prof. Dr. A.K. z Niemieckiej Kliniki. Po dokładnym zbadaniu Dziecka oraz rozpoznaniu zaawansowania choroby zostanie postawiona diagnoza metody próby walki z Chorobą.
Pragniemy bardzo podziękować wszystkim za tak cudowną akcje pomocy Martynce w uratowaniu jej zdrowia i życia. Pragniemy podkreślić, że wszyscy jesteście cudownymi ludźmi o ogromnym Sercu. Poświęcacie wiele swojego cennego czasu i wszyscy walczymy w jednym celu- uratowania życia Martynce. Nie ma nic piękniejszego jak to co czynicie.
W imieniu Rodziców i Martynki za wszystko bardzo serdecznie dziękujemy."
http://pomozmartynce.bloog.pl/.?ticaid=
Moze,ktos juz o niej slyszal.Pomozmy jej.
http://nasza-klasa.pl/profile/20884279
Znam historię tej dziewczynki. Jedyne, co mogłam w tej chwili dla niej zrobić to wysłać kilka sms-ów. Postanowiliśmy także z mężem przeznaczyć 1% naszego podatku dla Martynki (gorąco namawiam wszystkich).
Anetko, najgorsza jest w tym wypadku bezradność nas, szarych ludzi. Świadomość, ze cała masa dzieci i ludzi w ogóle, czeka na naszą pomoc. Porażające jest jednak to, że taka tragedia może spotkać każdego z nas...
Wczoraj w "Dzień Dobry TVN" był o Martynce krótki materiał. To niesprawiedliwe - dzieci nie powinny chorować
Wiem,duzo dzieci cierpi i czeka na pomoc.W przypadku Martynki duza role odgrywa determinacja jej Rodzicow,ONI TAK BARDZO O NIA WALCZA.Boze,pisze i rycze.Tak jest za kazdym razem jak o niej mysle czy ogladam jej profil.Nie moge juz nic pisac.
Też jestem zdania, że dzieci nie powinny chorować.
Największą niesprawiedliwością jest, gdy zostają osieroceni rodzice.
Odchodzenie w pierwszej kolejności rodziców jest jakby logiczne.
Dlaczego rodzice muszą sukać dla niej ratunku, a nie Państwo, które bierze od nich na ten cel pieniądze(podatki). W tkic przypadkach państwo odbieram jako oszusta, wręcz złodzieja!!!
Zgadzam się z Tobą.
Nie ma większej tragedii od tej kiedy rodzic musi pochować dziecko.
POMÓŻMY MARTYNCE KRUK wyslij SMS'A o tresci MARTYNKA pod nr 7138
dostaniecie zwrotny o treści:
Dziekuje, dolaczyłeś do osób których interesuje moj los. Martynka
KTO Z WAS WIE,JAK WYSLAC TAKIEGO SMES'A Z LONDYNU-ANGLII?
Użytkownik Netka Anetka napisał w wiadomości:
> POMÓŻMY MARTYNCE KRUK wyslij SMS'A o tresci MARTYNKA pod nr 7138 dostaniecie
> zwrotny o treści: Dziekuje, dolaczyłeś do osób których interesuje moj los.
Anetko wysłałam kilka smsów ale nie dostałam wiadomosci o tej treści.Za każdym razem dostawałam sms zwrotny z wiadomoscią WAP .
Proponuje,zebys napisała jeszcze jeden wątek bo tutaj pewnie niekt nie przeczyta tego co mi napisałaś.. Moze podaj w nim nr i tresc smsa tak,zeby był widoczny w głównym poście. Jestem pewna,ze zarłoki pomogą
Pozdrawiam
Dorotko,a gdzie Ty mieszkasz?Ja od samego rana probuje wysylac i ciagle otrzymuje wiadomosc,zeby sprobowac pozniej.Pewnie z zagranicy trzeba przez jakis inny numer?
ooo,zobaczylam ,mieszkasz w Krakowie.I tez nie mozesz wyslac?Ciekawe dlaczego?
Anetko wysłać wyśle ale ciągle dostaje wiadomosc z adresem www. Wchodze na niego i pojawia sie malutkie zdjęcie dziewczynki. Domyslam ,sie ze to Martynka ale nie jestem pewna bo fotka jest bardzo mała . aha i za kazdym razem dostaje inny adres www i za kazdym razem jest to samo zdjęcie
wiesz,ja zbytnio sie na tym nie znam,w profilu Martynki,na NK,pisza,ze powinien przyjsc esemes zwrotny z trescia ktora podalam.Moze cos zmienili?
Numer jest dobry.wazne ,ze pieniązki trafią w odpowiednie ręce.
szukam tego kierunkowego i znalezc nie moge :-(
Ja także otrzymałam w odpowiedzi zdjęcie Martynki. Zresztą tak jest też napisane na stronie www.martynakruk.pl więc chyba wszystko jest dobrze.
Anetko rozmawiałam teraz z tatą, który jezdzi po Europie , powiedział , ze musisz znac numer kierunkowy ,zeby wysłać tego smsa .Poszperam w necie
znalazlam numer kierunkowy do KOŃSKOWOLA,Martynka tam mieszka,ale to nic nie pomaga...
Dziekuje,Dorotko.
Nigdzie nie ma tego numeru. Nie pomysleli o tym. Za granica mieszka tyle Polaków,którzy chcą pomóc. Anetko moze napisz do nich na naszej klasie?
tu są profile rodziców Martynki
http://nasza-klasa.pl/profile/20666075 profil mamy martynki
http://nasza-klasa.pl/profile/20594803 profil taty martynki
gdybys nie miala konta na nk to ja jutro do nich napisze. teraz musze zmykac
Pozdrawiam
Dorotko,juz to zrobilam.Czekam na jakis znak od nich...
http://nasza-klasa.pl/profile/20666075
http://nasza-klasa.pl/profile/20594803
Użytkownik Dorotaxx napisał w wiadomości:
Nie ma większej tragedii od tej kiedy rodzic musi pochować
dziecko...
Na pewno Bóg tak chciał,że mała zachorowała...miłosierny i wszechmocny...Niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego w ten sposób doświadcza niewinne dzieci???
Użytkownik zielona70 napisał w wiadomości:
>Na pewno Bóg tak chciał,że mała
> zachorowała...miłosierny i wszechmocny...Niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego w
> ten sposób doświadcza niewinne dzieci???
wiesz co , jak widzę takie tragedie to nie wierze już w nic ...
to smutne że życie dziecka jest zależne od pieniedzy:(( takich dzieci jest mnóstwo, serce sie kroi , dobrze że są jeszcze ludzie chcący pomóc
Życie Martynki nie zależy już od pieniędzy. Nastąpił nawrót choroby i nie jest możliwe dalsze leczenie. Rodzice proszą, aby znaleźć poza Polską jakąś pomoc. Liczą też na cud. Lekarze nasi już się wycofali. Przeczytałem całość i mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem. Jest tam też napisane, że jeżeli Martynka nie skorzysta z tych pieniędzy to skorzysta inne dziecko. Taka jest brutalna prawda.
Data dodania: 27.01.2009 01:06Opis: W dniu dzisiejszym pojawiło się światełko w tunelu. Jola dostała super wiadomość, ze klinika w Niemczech Universitätsklinikum Heidelberg podejmie się leczenia Martynki. Leczenie polegać będzie na tej samej zasadzie co w Duseldorfie „cykl chemi i przeszczep szpiku”. Koszty też takie same 150tyś. EURO ale… na wyjazd Małej i podjecie leczenia potrzebujemy aby ok. 35tyś. EURO bo reszte będzie można dopłacić w „ratach” . Klinikę Universitätsklinikum Heidelberg polecił też Dr. Wessalowski z Duseldorfu dodając aby Martynka szybko się w Niej znalazła i podjęła leczenie bo każdy dzień już teraz jest dla Niej niebezpieczny. Kochani potrzebne są pieniążki i potrzebne jest ich zebranie w jak najkrótszym czasie. Teraz proszę abyście przeczytali Artykuł ” WPŁATY NA KONTO FUNDACJI – wyjaśnienie Właśnie 10 -14 dni na zaksięgowanie pieniędzy to zbyt długi czas, którego już nie mamy.Dlatego prosimy abyście w miare możliwości wpłacali pieniądze na konto Joli – mamy Martynki,tak aby Jola mogła szybko sama przekazać je na konto Kliniki w Niemczech. JOLANTA KRUK BS KOŃSKOWOLA 57 8741 0004 0005 8128 3000 0010 z dopiskiem NA LECZENIE MARTYNKI KRUK To przyspieszy nasze działania i Martynka będzie mogła szybciej podjąć leczenie, które jest teraz Jej tak bardzo potrzebne.Jednak dla tych, którzy się wahają prosimy o wpłaty na konto Fundacji bo te pieniądze będą tez potrzebne na dalsze leczenie, które będzie spłacane w kolejnych „ratach”. Na Koncie Joli znajduje się obecnie 30 tyś złotych
Moze jednak nie jest tak jak piszesz...
Przepraszam. Jednak czegoś nie doczytałem. Cieszę się, że jestem w błędzie. Trzymam kciuki.
http://www.tvn24.pl/%202194945,0,0,0,1,wideo.html
Przed chwila sie śmiałam z innego wątku a teraz wyje
Ludzie obserwujcie swoje pociechy !! Chłoniak jest cholernie podstępną chorobą i bardzo często atakuje małe dzieci .
Pierwsze objawy są bardzo podobne do zwykłego przeziębienia :
-podwyższona temp. ciała
-obfite pocenie się w nocy
-bóle brzucha
-brak siły, osłabienie
-kaszel
-zmniejszenie masy ciała
-swędzenie skóry ciała
-powiększone węzły chłonne na szyi,pod pachami , w pachwinach
nie lekceważcie takich objawów. Zróbcie badania, sprawdzcie co tylko sprawdzic mozna zebyscie później nie rwali włosów z głowy
Kazda choroba niesie ze soba bol,lek,bunt...jednak jak cierpia male dzieci,wtedy ten bunt jest chyba najwiekszy.Dlaczego takie male dzieci ,takie niewinne,musz tak cierpiec?Dlaczego umieraja?To nie jest sprawiedliwe.
Dla mnie to jest nie do pojecia, klinika moze pomoc dziecku, ale najpierw trzeba zaplacic 35 tysiecy euro,,,a potem 115 tysiecy euro na splaty,,,, to sa sumy na skale swiatowa niesamowite,,,,
Czy klinika pomaga tylko tym dzieciom, ktorych rodzice sa miljonerami???
A gdzie podzial sie humanizm??????
tineczko
wpisz na allegro haslo charytatywna zobaczysz ile takich osob jest :(((((((((((
Uzbierano wymagana kwote,dziewczynka jedzie na leczenie!!!!!!!!!!!
"
http://www.martynakruk.pl/
Anetko nawet nie wiesz jak sie ciesze!!! Teraz mozna tylko czekać. Oby wszystko się udało!!
...ona pojechala dzieki takim ludziom jak Ty