Właśnie zrobiłam sobie test ciążowy, pozytywny -pierwsze tygodnie. Dwa tygodnie dopadła mnie grypa, zapalenie ucha, dużo zmian osłuchowych- wzięłam już z 10 szt. Zinat. Teraz jak jestem pewna, niedobrze mi się robi na widok tego leku, ponieważ powinnam go jeszcze brać, a może poszkodzić na płód. Co za okropne uczucie. Czy ktoś miał podobną sytuację?
Ja w pierwszej ciąży miałam zapalenie zatok, stwierdziła to "moja" Pani doktor rodzinna. Jak to usłyszałam, to poryczałam się w gabinecie, kobieta nie bardzo wiedziała co zrobić, skonsultowałam to na bieżąco z gabinetu z lekarzem który prowadził ciążę i wspólnie ustalili, że mam brać Augmentin. Powiedział mi, że nie mogę się nie leczyć. Standardowo kazał mi się nie denerwować, bo moje nerwy i stres więcej wyrządzają, szkody, mojemu dziecku niż lek. Jak byłam na pącżątku tej samej ciąży 12-13tydzień, zachorowałam na półpasiec. Mądra Pani doktor ginekolog-położnik, którą poprosiła o konsultacje lekarz rodzinna, powiedziała nam na korytarzu "wodogłowie, wielowodzie, do obumarcia" i nas baba zostawiła. Ledwo doszłam do domu, następnego dnia pojechaliśmy z mężem właśnie do tego lekarza, który powiedział, że to jakaś bzdura, prawdopodobieństwo, ze jakaś, choroba, czy lek wyżądzi krzywdę naszemu dziecku, jest znikome. Postawił mnie psychicznie na nogi. Faktycznie synek urodził się zdrowy i duży. Ważył 4200 i miał 60 cm długości. Skonsultuj się z jakimś dobrym, zaufanym lekarzem. Powie Ci co masz robić, bo doleczyć się musisz, dla Waszego wspólnego dobra. Głowa do góry:-))
Ja też w ciąży musiałam brać antybiotyk bo miałam zapalenie oskrzeli.Lekarz też wytłumaczył mi że czasami niestety trzeba ale to nie znaczy że zaraz musi stać się coś dziecku! Nieleczone lub niedoleczone infekcje są czasami gorsze dla dziecka niż antybiotyk.Ale decyzja należy do ciebie.Skontaktuj się ze swoim lekarzem.On na pewnopowie ci co wybrać.
Witam:-)Naszej znajomej po wlasnie nie leczonym zwykłym przeziębieniu urodziło się dziecko z wada serca...w pierwszym miesiący życia miało opreacje a nastepnie jeszcze kilka....Nie czekaj tylko szybciutko skonsultuj sie z lekatzem inetrnistą i ginekologiem..i dużo radości z tych 9 cudnych miesięcy:-)))Pozdrawiam was:-)))
a nie poszłaś do lekarza? jak mnie w ciąży dopadło jakieś ciężkie przeziębienie dostałam kategoryczny zakaz jedzenia jakichkolwiek poważnych leków. mogłam paracetamol, herbatę z cytryną i miodem, syropek cebulowy własnej produkcji i czosnek. żadnych tam antybiotyków, aspiryn czy innych tego typu.
Na twoim miejscu poszłabym po rozum do głowy i szła do lekarza a nie szukała diagnozy na forum.
Musisz skontaktować się z lekarzem W ciąży nie powinno sie brać lekarstw ale czasem jest to konieczne. Najbezpieczniejszym antybiotykiem w ciąży jest augmentin.
Zapomniałam dodać to lekarz rodzinny zlecił mi ten antybiotyk. Ale nie wiedziałam że jestem w ciąży, bąknęłąm tylko , że to niewykluczone. A ona na to, że takie osoby chyba trafić gorzej nie mogły. Nie myślałam tylko że to będzie dotyczyć mnie. Miałam brać lek i nosa z domu nie wychylać, bo inaczej zapalenie płuc i szpital.
Pozdrawiam wszystkich miłośników Wielkiego Żarcia.
lekarze zalecaja unikanie antybiotykow w ciazy ale jesli jest to naprawde konieczne to mowia ze lepiej jednak je brac. dodam tylko ze bedac w ciazy mialam dwie kuracje wlasnie z antybiotykami lekarz mowi ze lepiej wziasc leki bo nieleczone infekcje sa gorsze niz lek. julka urodzila sie zdrowa i silna. glowa do gory i szczesliwych 9miesiecy.
Witam!
Właśnie zrobiłam sobie test ciążowy, pozytywny -pierwsze tygodnie.
Dwa tygodnie dopadła mnie grypa, zapalenie ucha, dużo zmian osłuchowych- wzięłam już z 10 szt. Zinat.
Teraz jak jestem pewna, niedobrze mi się robi na widok tego leku, ponieważ powinnam go jeszcze brać, a może poszkodzić na płód.
Co za okropne uczucie.
Czy ktoś miał podobną sytuację?
Ja w pierwszej ciąży miałam zapalenie zatok, stwierdziła to "moja" Pani doktor rodzinna. Jak to usłyszałam, to poryczałam się w gabinecie, kobieta nie bardzo wiedziała co zrobić, skonsultowałam to na bieżąco z gabinetu z lekarzem który prowadził ciążę i wspólnie ustalili, że mam brać Augmentin. Powiedział mi, że nie mogę się nie leczyć. Standardowo kazał mi się nie denerwować, bo moje nerwy i stres więcej wyrządzają, szkody, mojemu dziecku niż lek. Jak byłam na pącżątku tej samej ciąży 12-13tydzień, zachorowałam na półpasiec. Mądra Pani doktor ginekolog-położnik, którą poprosiła o konsultacje lekarz rodzinna, powiedziała nam na korytarzu "wodogłowie, wielowodzie, do obumarcia" i nas baba zostawiła. Ledwo doszłam do domu, następnego dnia pojechaliśmy z mężem właśnie do tego lekarza, który powiedział, że to jakaś bzdura, prawdopodobieństwo, ze jakaś, choroba, czy lek wyżądzi krzywdę naszemu dziecku, jest znikome. Postawił mnie psychicznie na nogi. Faktycznie synek urodził się zdrowy i duży. Ważył 4200 i miał 60 cm długości. Skonsultuj się z jakimś dobrym, zaufanym lekarzem. Powie Ci co masz robić, bo doleczyć się musisz, dla Waszego wspólnego dobra. Głowa do góry:-))
a nie poszłaś do lekarza?
jak mnie w ciąży dopadło jakieś ciężkie przeziębienie dostałam kategoryczny zakaz jedzenia jakichkolwiek poważnych leków.
mogłam paracetamol, herbatę z cytryną i miodem, syropek cebulowy własnej produkcji i czosnek.
żadnych tam antybiotyków, aspiryn czy innych tego typu.
Na twoim miejscu poszłabym po rozum do głowy i szła do lekarza a nie szukała diagnozy na forum.
Byłam u lekarza właśnie.
Zinnat i nosa ne wychylać z domu. Inaczej szpital i zapalenie płuc.
Musisz skontaktować się z lekarzem W ciąży nie powinno sie brać lekarstw ale czasem jest to konieczne. Najbezpieczniejszym antybiotykiem w ciąży jest augmentin.
Zapomniałam dodać to lekarz rodzinny zlecił mi ten antybiotyk. Ale nie wiedziałam że jestem w ciąży, bąknęłąm tylko , że to niewykluczone. A ona na to, że takie osoby chyba trafić gorzej nie mogły. Nie myślałam tylko że to będzie dotyczyć mnie.
Miałam brać lek i nosa z domu nie wychylać, bo inaczej zapalenie płuc i szpital.
Pozdrawiam wszystkich miłośników Wielkiego Żarcia.
lekarze zalecaja unikanie antybiotykow w ciazy ale jesli jest to naprawde konieczne to mowia ze lepiej jednak je brac. dodam tylko ze bedac w ciazy mialam dwie kuracje wlasnie z antybiotykami lekarz mowi ze lepiej wziasc leki bo nieleczone infekcje sa gorsze niz lek. julka urodzila sie zdrowa i silna. glowa do gory i szczesliwych 9miesiecy.
Dziękuję za wszystkie słowa otuchy i pokładam nadzieję w Bogu, że wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam.