Właśnie upiekłam karkówkę z tego przepisu http://wielkiezarcie.com/przepis10680.html w rękawie do pieczenia. chciałabym zrobic sos do tego mięska z tłuszczu który siue stopił w trakcie pieczenia. I tu mam pytanie czy dolewacie jeszcze do tego troche wody (żeby było więcej sosu) czy tylko podprawiacie śmietaną z mąką. A może macie inne pomysły na zrobienie dobrego sosu do pieczonej karkówki?
Po co jeszcze dodawać smietanę ? karkowka i tak ma kalorie , mozesz dolac jeszcze trochę wody do sosu z pieczenia miesa , troche pieprzu, papryki , majeranku ,rozrobic troche maki pszennej lub ziemniaczanej , wszystko razem zagotowac .
Proponuję: śmietanę 30% (1 mały kubek) zagrzać w rondlu, dodać 100 g. serka topionego z ziołami Hohland, gdy się rozpuści wymieszać z sosem spod mięsa. Tak, tak wiem, to cała fura kalorii, ale taki sosik wychodzi jak aksamit i jest bardzo smaczny. Ja nie ograniczam kalorii, może Ty też nie :))
Pozdrawiam.
Po co jeszcze dodawać smietanę ? karkowka i tak ma kalorie , mozesz dolac jeszcze trochę wody do sosu z pieczenia miesa , troche pieprzu, papryki , majeranku ,rozrobic troche maki pszennej lub ziemniaczanej , wszystko razem zagotowac .
dziekuję za odzew i poradę...tak zrobię Mamo Różyczki
Proponuję: śmietanę 30% (1 mały kubek) zagrzać w rondlu, dodać 100 g. serka topionego z ziołami Hohland, gdy się rozpuści wymieszać z sosem spod mięsa. Tak, tak wiem, to cała fura kalorii, ale taki sosik wychodzi jak aksamit i jest bardzo smaczny. Ja nie ograniczam kalorii, może Ty też nie :))