Stare miasto, wietnamska knajpa HaNoi. Pyszne żarcie. Właściwie wszystko jest dobre i świetnie podane. Osobiście polecam sajgonki. Nawet na zimno są dobre. Porcje spore. Pyszne sosiki do ryżu w paru smakach. Nie radzę smażonych bananów na deser. Mimo że też dobre to zbyt tłuste
na samym dole placu na starym mieście. o ile się nie mylę po drugiej stronie ulicy był salon tatuażu. knajpka nie rzuca się może w oczy. ale naprawdę polecam :)
niestety salonu tatuazu juz tam dosyc dawno nie ma w kazdym razie znajduje sie ona na ulicy sokolnickiego i rzeczywiscie bardzo dobre jedzenie podaja tam. pozdrawiam
Stare miasto, wietnamska knajpa HaNoi. Pyszne żarcie.
Właściwie wszystko jest dobre i świetnie podane. Osobiście polecam sajgonki. Nawet na zimno są dobre. Porcje spore. Pyszne sosiki do ryżu w paru smakach.
Nie radzę smażonych bananów na deser. Mimo że też dobre to zbyt tłuste
Też mam sentyment do Sandomierza..., ale wtedy chyba tej knajpki jeszcze nie było, no chyba że umknęła mojej uwadze.
na samym dole placu na starym mieście. o ile się nie mylę po drugiej stronie ulicy był salon tatuażu. knajpka nie rzuca się może w oczy. ale naprawdę polecam :)
niestety salonu tatuazu juz tam dosyc dawno nie ma w kazdym razie znajduje sie ona na ulicy sokolnickiego i rzeczywiscie bardzo dobre jedzenie podaja tam. pozdrawiam
oj widać że już dawno tam nie byłam :) ale w tym roku trzeba nadrobić zaległości :)
Ach dziekuje bardzo ! Mam w tym roku Sandomierz i Kazimierz na celowniku .. ! Pozdrawiam !!!
Jak będziesz w Kazimierzu, to polecam niewielką smażalnię ryb na małym rynku.