"Janek-Kazik 12:18:51 Kochani, w zwiazku z wyrzuceniem mnie ze spolecznoœci WZ pragnê podziêkowac wszystkim bez wyjatku za cierpliwosc i cieple slowa kierowane pod moim adresem. Jednakze by nie zasmiecac WZ stron swoja "twórczoscia " tak kulinarna jak i "artystyczna" proszê Wladzê o USUNIÊCIE moich >dziel<, badz umozliwienie mi dokonania ich usuniêcia. Uwazam, ze pozostawienie ich w tej sytuacji nie powinno miec miejsca, jesli jestem uznany za persona non grata. Pozdrawiam wszystkich. (*****)"
Kiedyś takie osoby jak Janek były określane mianem ,,nieprawomyślnych ,, lub ,,mącicieli,,. Myślałam ,ze te czasy już minęły i każdy może się wypowiadac swobodnie. Niestety w dalszym ciągu obowiązuje ,,śmiech zakazany,, Smutne !!!!
Vikunia- masz jakiś cel? Powtórzę to, co napisałam wczoraj- Janek nie może się juz sam obronić. Wszelkie rozważanie na Jego temat są nie na miejscu. Jeśli chcesz się dokładnie dowiedzieć- to masz wyszukiwarkę ( a wątek, który najwidoczniej przelał czarę bardzo łatwo odnależć), jak jeszcze coś wzbudzi Twoje wątpliwości- to wyslij meila do Wkn.
Maddaleno ja rozumiem ale w tej chwili mam wrazenie ze nalezaloby zachowac troche taktu. Sprawa przykra i nie wiem czy gdybym ja byla na Janka miejscu to chcialabym byc tak jawnie dyskutowana i roztrzasana nie mogac ani slowem sprostowac. Kto ciekawy niech znajdzie watek albo pyta admina . Nie ma sesu dzielic wlosa na czworo, tym bardziej, ze chyba nie do konca wszystko wiemy. Bo to sprawa osob zamieszanych w sytuacje. Wiec nie ma sesu snuc jakichs domyslow i publicznie roztrzasac. To tylko moje zdanie. Mozna byc zaskoczonym ale nie trzeba wkladac palca publicznie...by sprawdzic czy to prawda..,
no wlasnie Dorotko tak sobie obserwuje to zjawisko i sie zastanawiam. Logicznym jest, ze ludzie chca wiedziec i sie pytaja, tego nie unikniemy. Ja jestem przeciw kamuflowaniu tej sytúacji. Janek byl niezwykle barwna postacia tej strony i nie sadze, zeby udalo mu sie zniknac tak po cichutku, a ten kto sie chce dowiedziec, niech sobie pisze do administratora, Wkn, pisze prywatnie na Gadu z uzytkownikami. Co to za pomysly? Cenzura? Na tyle na ile Janka znam, sadze, ze on odpowiada za swoje slowa, jest doroslym facetem, silna osobowoscia. Nie zmarl, zyje i mam nadzieje, ze ma sie dobrze. To co pisze, nie swiadczy o tym, ze pochwalam jego ostatnie "wyskoki", niemniej jednak sympatia do tego czlowieka pozostanie mi. Janka nie da sie zapomniec i mam nadzieje, ze to przeczyta. Przesylam buziole na ta okolicznosc:)))
Maddalena jasne, że ludzie chcą wiedzieć... Ja też dużo rzeczy chciałam wiedziec- np- jak to się stało, ze odeszła Grazyna, o co chodzi z wielością tozsamości Malutkiej-Megi, kto to Borgia, Sweetya, Uretan- chciałam to wiedzieć. pod menu w prawym rogu jest taki kwadracik, a obok pisze "szukaj"- ja korzystałam z tego. Zrozumiałabym nawet, gdyby ktoś, kto na pierwszy rzut oka myślał, zę to chodzi o "śmiech zakazany", odszukał wątek i nawet dopytał, jełsiby cos było niezrozumiałe- ale tak pytać- powiedzcie mi, bo mi się nie chce samemmu dowiedzieć... w takiej sytuacji? Celu takiego pytania nie rozumiem- sama ciekawośc ( wscipskość) nie tłumaczy wszystkiego.
Janek to barwna postać- ma równie wielu gorących zwolenników, co przeciwników- wywoływanie osoby, która ma zablokowaną mozliwość pisania, odpowiadania, obrony- to może być otwieranie drzwi, któych nijak nie da się zamknąć. Lajan juz spróbował, prawda?
Coś zyskaliśmy na tej wiedzy?
A poza tym- ile razy mozna mówić to samo? Temat jest na forum- nie został usunięty, wystarczy go odszukać. O jakiej cenzurze jest więc mowa? Czy to tylko takie wygodne hasło?
cholera jasna. nie zgadzam sie, zeby znikniecie uzytkownika odbywalo sie w ten sposob. Juz wiem co mnie gryzie. Brakuje mi oficjalnego stanowiska, ze tak sie oficjalnie wyraze w tym momemcie, ze strony wlascicieli strony. No przeciez nie moze tak byc, ze ktos znika i pozostaja domysly...Tym bardziej, gdy ludzie sie dopytuja. Odwoluje do zdrowego rozsadku! No wyobraz sobie, ze nagle zostane zbanowana, ludzie beda sie pytac, a Ty (agiku) z Dorotka bedziecie klasc paluszek na buzi i ciiii, bo to nietaktowne, zostawmy ja w spokoju, przeciez jej z nami juz nie ma. Mysle, ze byloby mi przykro. Albo mi recznie wytlumaczcie....
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi, co tu wyjasniac, co tu roztrzasac. Jak ktoś sledzi forum to wie dlaczego jeden zostal zbanowany, a drugi usunął konto. A jak ktos nei sledzi a chce wiedziec no to niech sobie poczyta watki z ostatniego miesiaca. Nikt nagle nie został zbanowany. Wszystko jest czarno na bialym. Nie zostalo to tez pozostawione bez komentarza (ze strony wlascicieli).
No wlasnie tak, nikt przeciez nie zostal zabanowany za nic. Ot z minuty na minute bez reakcji Wlascicieli. Dezyzje podjela gora my uzytkownicy mozemy sie zgadzac lub nie ale wplywu nie mamy. Dlatego chyba nie ma co roztrzasac, tak mi sie wydaje. Co nie znaczy ze z oczu to z mysli. Kto lubi Janka i Lajana ten lubi i dzis. Ale zmienic decyzje moga tylko zainteresowani jesli taka ich wola. Wiec nie wiem co tu roztrzasac. Mozna protestowac, odejsc w formir protestu, n
Sorrki net pozarl koncowke mojej wypowiedzi.´ ...Mozna protestowac, odejsc w formie protestu, napisac list do Wlascicieli itd. itp. Ale musze powiedziec jedno Janek zostal zabanowany nie jako pierwszy i zapewne nie ostatni uzytkownik tej strony. Niestety. A dlaczego akurat On, czemu teraz, dlaczego w ogole wiedza tylko Administratorzy i Janek. Reszta moze sie domyslac i wyciagac wnioski takie czy inne. Ja Janka lubie i zawsze o tym pisalam (choc i my mielismy swoje wojny) i nieraz ciezko mi bylo Go zrozumiec - Jemu pewnie tez... zycze Tobie Janku wszystkiego co najlepsze i pozdrawiam serdecznie. I nie chodzi o to Maddaleno by cos pozamiatac pod dywanik. Naprawde.
Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty[1], która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji.
Typowe miejsca działania trolli to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty itp. Trollowanie jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety. Jego efektem jest dezorganizacja danego miejsca w Internecie[2], w którym prowadzi się dyskusję i skupienie uwagi na trollującej osobie.
Sorki za ten przydługi cytat z wikipedii, ale skoro, Agik, wymieniłaś też mój incydent z "tragicznie wyrzuconym",(dzięki:), bo myślałam, ze to moje urojenia..) to jest mój komentarz na odejście użytkownika, którego nieobecności mi nie szkoda.
A ja tęsknię za Jankiem! Nawet jeśli bywał złośliwy i uszczypliwy, to dawało kolorytu WZ. Poza tym to inteligentny człowiek, może popędliwy, ale barwny i nie głupi. Jaaankuuu wróóóć!
Dobrze, pozdrowie :) Przypuszczam, ze Janek - Kazik sam..ma mozliwosc aby czytac co dzieje sie na forum. Pieprz i sol..to jest to czego potrzeba w kazdej kuchni :)
Buuuu... Janek brzydki? fuj? Za karę go wyrzucimy! niechno nam kto podskoczy! zbanujemy..... chore! Puknijcie się w bańki, myślałam, że to portal ogólnodostępny, przykro mi, że tak nie jest. I Janka wcale tu nie bronię bo i mnie się swego czasu dostało, bo zareagowałm na jego (moim zdaniem) szowinistyczny tekst. Ale takie są prawa i każdy, kto wypowiada się na jakimkolwiek ogólnodostepnym forum plecie co mu ślina na jezyk przyniesie (może co za klawisz pod palce wpadnie) i reakcji też może spodziewać sie wszelakiej. Przykro mi, bo było tu dość milo i fajnie. Byliśmy wspólnotą, zbieraliśmy w sumie na czyjąś własność nasze pieniądze (ja też wpłaciłam). Było tu inaczej niż gdzie indziej, nie byliśmy anonimowi. Mam dzięki temu portalowi prawdziwych, namacalnych przyjaciół, z którymi czasem się spotykam. A teraz się dowiaduję, że nie mogę podskakiwać, bo mnie mogą zbanować...... Miałam mieszane uczucia juz po zbanowaniu Grażyny. Jeśli mnie się coś nie podoba to albo nie czytam i nie biore udziału w dyskusji, albo odpowiadam krótko i węzłowato. Są inne formy przywoływania do porządku, np wywalenie krwiopsujnego wątku. Protestuję!!!! Zabawki zostawiam, ale nie wiem czy już chce tutaj zaglądać.....
No cóż Petro..to znowu ja do Ciebie..Petro, naprawdę myślisz,że wszystko wolno i nie ma żadnych zasad, bo to świat wirtualny ?Szkoda,że nie zapoznałaś się z przeszłymi wątkami i trochę pochopnie wydałaś swój sąd.
Użytkownik Nostra2004 napisał w wiadomości: > Czyli bez zasad ? Trolujemy i wyzywamy się od najgorszych i jest OK ?
Na pewno nie, ale admin czy moderator świętszy od papieża, wypacza prawidłowe działanie forum. Cenzura stosowana z przesadą, zniszczyła już nie jedno forum, sztuczne ograniczenia wypowiedzi, powodują że forum staje się lukrowym domkiem błaznów, gdzie będziemy tylko fałszywie przytakiwać i bla bla blablać.
No, cóż..nikt nie wymaga, aby przytakiwać .Dyskutować i wyrażać swoje zdanie można i trzeba. Ale z zachowaniem pewnych zasad.A Ty - jak sądzę dyskutując zapoznałeś się z historią wątków - co zaproponowałbyś w takiej sytuacji? Czekam niecierpliwie na odpowiedź !
Ja mam mieszane uczucia czytajac, z calym szacunkiem, to co napisalas bo nie dyskutujac akurat konkretnie o tej sprawie tylko ogolnie istnieje i w necie cos tajiego jak netykieta. I nie wiem czy forum w ktorym wszystko wolno a wiec i obrazac i wysmiewac i zaczepiac itd czy takie forum byloby przyjemniejsze. Niestety, przynajmniej moim zdaniem, do zadan moderatorow nalezy dbac o przestrzeganie netykiety dla dobra wszystkich uzytkownikow danego forum. Ale oczywiscie o tym co wypada a co nie decyduja rownierz a moze przede wszystkim wlasciciele danej strony, danego forum. Czy wszyscy sie z tym godza czy nie to inna sprawa.
Ja także się zgadzam z tym, co napisałaś. Zauważyłam tez, że osoby osobiście się znające łatwiej wybaczają przewiny znajomym, niż obcym - a to jest niestety brak obiektywizmu.
Chciałam tylko zaznaczyć, że uczestnicząc w otwartym forum mamy obowiązek zdawać sobie sprawę z tego, ze nawet niewinny post może być powodem ogromnej awantury i niewspółmiernych z założeniem autora emocji. Moim zdaniem banowanie osoby jest obrzydliwe, a wystarczy chociażby np.ocenzurować najostrzejsze wypowiedzi i upomnieć awanturnika. Tymczasem do tej pory Janka głaskano po główce i wszystko było ok, co by tam kąśliwie nie napisał, a tu nagle ban. Co do zachowania, to myślę, że każdy powinien umieć zachować się w każdej sytuacji, niezależnie czy osobiście gdzieś występuje, czy anonimowo na forum. Chamstwo należy tępić ale nie ludzi... chyba tu jest różnica. Po prostu poniekąd poczułam się "zagrożona". Odpowiadając na Twoje pytanie to nie, nikt prócz Janka mnie nie obraził, ale nawet się nie zezłościłam, pomyślałam sobie: "ot mały człowieczek" i dałam spokój.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Przekazuje Wam wiadomosc od Janka
"Janek-Kazik 12:18:51
Kochani, w zwiazku z wyrzuceniem mnie ze spolecznoœci WZ pragnê podziêkowac wszystkim bez wyjatku za cierpliwosc i cieple slowa kierowane pod moim adresem.
Jednakze by nie zasmiecac WZ stron swoja "twórczoscia " tak kulinarna jak i "artystyczna" proszê Wladzê o USUNIÊCIE moich >dziel<, badz umozliwienie mi dokonania ich usuniêcia.
Uwazam, ze pozostawienie ich w tej sytuacji nie powinno miec miejsca, jesli jestem uznany za persona non grata.
Pozdrawiam wszystkich.
(*****)"
Czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego Janka nie ma na WŻ ? Pozdrawiam Cię Janku i wracaj do nas !
O co w tym wszystkim chodzi?????????????????????
Kiedyś takie osoby jak Janek były określane mianem ,,nieprawomyślnych ,, lub ,,mącicieli,,. Myślałam ,ze te czasy już minęły i każdy może się wypowiadac swobodnie. Niestety w dalszym ciągu obowiązuje ,,śmiech zakazany,, Smutne !!!!
Nie chodzi o smiech zakazany
Dajcie spokój!!!
Chodzi o wszysnanie kłotni w wielu wątkach, o personalne wyzwiska, o stosowanie przemocy psychicznej (wyzwiska, coraz bardzie agresywne, o straszenie)
Dajcie już spokój...
i tak powstają plotki!! dziewczyny opanujcie się , bo mnie już nosi
szkoda że nie ma prywatnych rozmów wrrrrr
sory Aguś , ze pod Tobą sie podpięłam
A kto wszczyna te kłótnie?
Użytkownik vikunia napisał w wiadomości:
> A kto wszczyna te kłótnie?
a o kim mowa?? o kogo pytacie???
Vikunia- masz jakiś cel?
Powtórzę to, co napisałam wczoraj- Janek nie może się juz sam obronić. Wszelkie rozważanie na Jego temat są nie na miejscu.
Jeśli chcesz się dokładnie dowiedzieć- to masz wyszukiwarkę ( a wątek, który najwidoczniej przelał czarę bardzo łatwo odnależć), jak jeszcze coś wzbudzi Twoje wątpliwości- to wyslij meila do Wkn.
Ja już swoje zdanie wyraziłam.
Koniec!
agik, a co Ty tak linijka po lapkach. Ludzie sa zakoczeni i chca wiedziec dlaczego, to normalne.
Maddaleno ja rozumiem ale w tej chwili mam wrazenie ze nalezaloby zachowac troche taktu. Sprawa przykra i nie wiem czy gdybym ja byla na Janka miejscu to chcialabym byc tak jawnie dyskutowana i roztrzasana nie mogac ani slowem sprostowac. Kto ciekawy niech znajdzie watek albo pyta admina . Nie ma sesu dzielic wlosa na czworo, tym bardziej, ze chyba nie do konca wszystko wiemy. Bo to sprawa osob zamieszanych w sytuacje. Wiec nie ma sesu snuc jakichs domyslow i publicznie roztrzasac. To tylko moje zdanie. Mozna byc zaskoczonym ale nie trzeba wkladac palca publicznie...by sprawdzic czy to prawda..,
no wlasnie Dorotko tak sobie obserwuje to zjawisko i sie zastanawiam. Logicznym jest, ze ludzie chca wiedziec i sie pytaja, tego nie unikniemy. Ja jestem przeciw kamuflowaniu tej sytúacji.
Janek byl niezwykle barwna postacia tej strony i nie sadze, zeby udalo mu sie zniknac tak po cichutku, a ten kto sie chce dowiedziec, niech sobie pisze do administratora, Wkn, pisze prywatnie na Gadu z uzytkownikami. Co to za pomysly? Cenzura?
Na tyle na ile Janka znam, sadze, ze on odpowiada za swoje slowa, jest doroslym facetem, silna osobowoscia. Nie zmarl, zyje i mam nadzieje, ze ma sie dobrze.
To co pisze, nie swiadczy o tym, ze pochwalam jego ostatnie "wyskoki", niemniej jednak sympatia do tego czlowieka pozostanie mi. Janka nie da sie zapomniec i mam nadzieje, ze to przeczyta. Przesylam buziole na ta okolicznosc:)))
Maddalena
jasne, że ludzie chcą wiedzieć...
Ja też dużo rzeczy chciałam wiedziec- np- jak to się stało, ze odeszła Grazyna, o co chodzi z wielością tozsamości Malutkiej-Megi, kto to Borgia, Sweetya, Uretan- chciałam to wiedzieć.
pod menu w prawym rogu jest taki kwadracik, a obok pisze "szukaj"- ja korzystałam z tego.
Zrozumiałabym nawet, gdyby ktoś, kto na pierwszy rzut oka myślał, zę to chodzi o "śmiech zakazany", odszukał wątek i nawet dopytał, jełsiby cos było niezrozumiałe- ale tak pytać- powiedzcie mi, bo mi się nie chce samemmu dowiedzieć... w takiej sytuacji?
Celu takiego pytania nie rozumiem- sama ciekawośc ( wscipskość) nie tłumaczy wszystkiego.
Janek to barwna postać- ma równie wielu gorących zwolenników, co przeciwników- wywoływanie osoby, która ma zablokowaną mozliwość pisania, odpowiadania, obrony- to może być otwieranie drzwi, któych nijak nie da się zamknąć.
Lajan juz spróbował, prawda?
Coś zyskaliśmy na tej wiedzy?
A poza tym- ile razy mozna mówić to samo?
Temat jest na forum- nie został usunięty, wystarczy go odszukać. O jakiej cenzurze jest więc mowa? Czy to tylko takie wygodne hasło?
Sorry za off topic ale wscipskosc Ci sie udala :)
Pozdrawiam
Agusiu, nie bądź złośliwa!
Mła? Ależ skąd! :)
Jakoś nigdy pod tym kątem nie patrzyłam na to słowo :)
Ale konkretnie na jakie słowo? ;>
Wścipskość ;))
cholera jasna. nie zgadzam sie, zeby znikniecie uzytkownika odbywalo sie w ten sposob. Juz wiem co mnie gryzie.
Brakuje mi oficjalnego stanowiska, ze tak sie oficjalnie wyraze w tym momemcie, ze strony wlascicieli strony.
No przeciez nie moze tak byc, ze ktos znika i pozostaja domysly...Tym bardziej, gdy ludzie sie dopytuja. Odwoluje do zdrowego rozsadku!
No wyobraz sobie, ze nagle zostane zbanowana, ludzie beda sie pytac, a Ty (agiku) z Dorotka bedziecie klasc paluszek na buzi i ciiii, bo to nietaktowne, zostawmy ja w spokoju, przeciez jej z nami juz nie ma. Mysle, ze byloby mi przykro.
Albo mi recznie wytlumaczcie....
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi, co tu wyjasniac, co tu roztrzasac. Jak ktoś sledzi forum to wie dlaczego jeden zostal zbanowany, a drugi usunął konto. A jak ktos nei sledzi a chce wiedziec no to niech sobie poczyta watki z ostatniego miesiaca. Nikt nagle nie został zbanowany. Wszystko jest czarno na bialym. Nie zostalo to tez pozostawione bez komentarza (ze strony wlascicieli).
No wlasnie tak, nikt przeciez nie zostal zabanowany za nic. Ot z minuty na minute bez reakcji Wlascicieli. Dezyzje podjela gora my uzytkownicy mozemy sie zgadzac lub nie ale wplywu nie mamy. Dlatego chyba nie ma co roztrzasac, tak mi sie wydaje. Co nie znaczy ze z oczu to z mysli. Kto lubi Janka i Lajana ten lubi i dzis. Ale zmienic decyzje moga tylko zainteresowani jesli taka ich wola. Wiec nie wiem co tu roztrzasac. Mozna protestowac, odejsc w formir protestu, n
Sorrki net pozarl koncowke mojej wypowiedzi.´
...Mozna protestowac, odejsc w formie protestu, napisac list do Wlascicieli itd. itp. Ale musze powiedziec jedno Janek zostal zabanowany nie jako pierwszy i zapewne nie ostatni uzytkownik tej strony. Niestety. A dlaczego akurat On, czemu teraz, dlaczego w ogole wiedza tylko Administratorzy i Janek. Reszta moze sie domyslac i wyciagac wnioski takie czy inne. Ja Janka lubie i zawsze o tym pisalam (choc i my mielismy swoje wojny) i nieraz ciezko mi bylo Go zrozumiec - Jemu pewnie tez... zycze Tobie Janku wszystkiego co najlepsze i pozdrawiam serdecznie. I nie chodzi o to Maddaleno by cos pozamiatac pod dywanik. Naprawde.
Trollowanie (trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla forów dyskusyjnych i innych miejsc w Internecie, w których prowadzi się dyskusje.
Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty[1], która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji.
Typowe miejsca działania trolli to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty itp. Trollowanie jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety. Jego efektem jest dezorganizacja danego miejsca w Internecie[2], w którym prowadzi się dyskusję i skupienie uwagi na trollującej osobie.
Sorki za ten przydługi cytat z wikipedii, ale skoro, Agik, wymieniłaś też mój incydent z "tragicznie wyrzuconym",(dzięki:), bo myślałam, ze to moje urojenia..) to jest mój komentarz na odejście użytkownika, którego nieobecności mi nie szkoda.
Patrzcie, jak postęp zmienia język, tworzy nowe pojęcia...
A ja tęsknię za Jankiem! Nawet jeśli bywał złośliwy i uszczypliwy, to dawało kolorytu WZ. Poza tym to inteligentny człowiek, może popędliwy, ale barwny i nie głupi. Jaaankuuu wróóóć!
Glumandziu, pozdrow Kazika ode mnie i powiedz mu, ze licze, ze kiedys jeszcze do nas wroci. Brakuje pieprzu w naszym bigosie!!!!
Dobrze, pozdrowie :)
Przypuszczam, ze Janek - Kazik sam..ma mozliwosc aby czytac co dzieje sie na forum.
Pieprz i sol..to jest to czego potrzeba w kazdej kuchni :)
Buuuu... Janek brzydki? fuj? Za karę go wyrzucimy! niechno nam kto podskoczy! zbanujemy..... chore!
Puknijcie się w bańki, myślałam, że to portal ogólnodostępny, przykro mi, że tak nie jest. I Janka wcale tu nie bronię bo i mnie się swego czasu dostało, bo zareagowałm na jego (moim zdaniem) szowinistyczny tekst. Ale takie są prawa i każdy, kto wypowiada się na jakimkolwiek ogólnodostepnym forum plecie co mu ślina na jezyk przyniesie (może co za klawisz pod palce wpadnie) i reakcji też może spodziewać sie wszelakiej.
Przykro mi, bo było tu dość milo i fajnie. Byliśmy wspólnotą, zbieraliśmy w sumie na czyjąś własność nasze pieniądze (ja też wpłaciłam). Było tu inaczej niż gdzie indziej, nie byliśmy anonimowi. Mam dzięki temu portalowi prawdziwych, namacalnych przyjaciół, z którymi czasem się spotykam. A teraz się dowiaduję, że nie mogę podskakiwać, bo mnie mogą zbanować...... Miałam mieszane uczucia juz po zbanowaniu Grażyny.
Jeśli mnie się coś nie podoba to albo nie czytam i nie biore udziału w dyskusji, albo odpowiadam krótko i węzłowato. Są inne formy przywoływania do porządku, np wywalenie krwiopsujnego wątku.
Protestuję!!!!
Zabawki zostawiam, ale nie wiem czy już chce tutaj zaglądać.....
No cóż Petro..to znowu ja do Ciebie..Petro, naprawdę myślisz,że wszystko wolno i nie ma żadnych zasad, bo to świat wirtualny ?Szkoda,że nie zapoznałaś się z przeszłymi wątkami i trochę pochopnie wydałaś swój sąd.
Jeśli wolno się wtrącić, to w/g mnie Petra ma rację, popieram.
Czyli bez zasad ? Trolujemy i wyzywamy się od najgorszych i jest OK ?
Użytkownik Nostra2004 napisał w wiadomości:
> Czyli bez zasad ? Trolujemy i wyzywamy się od najgorszych i jest OK ?
Na pewno nie, ale admin czy moderator świętszy od papieża, wypacza prawidłowe działanie forum.
Cenzura stosowana z przesadą, zniszczyła już nie jedno forum, sztuczne ograniczenia wypowiedzi, powodują że forum staje się lukrowym domkiem błaznów, gdzie będziemy tylko fałszywie przytakiwać i bla bla blablać.
No, cóż..nikt nie wymaga, aby przytakiwać .Dyskutować i wyrażać swoje zdanie można i trzeba. Ale z zachowaniem pewnych zasad.A Ty - jak sądzę dyskutując zapoznałeś się z historią wątków - co zaproponowałbyś w takiej sytuacji? Czekam niecierpliwie na odpowiedź !
Nie wiem,czy te watki jeszcze istnieją, bo proszono o ich usunięcie.
Ja mam mieszane uczucia czytajac, z calym szacunkiem, to co napisalas bo nie dyskutujac akurat konkretnie o tej sprawie tylko ogolnie istnieje i w necie cos tajiego jak netykieta. I nie wiem czy forum w ktorym wszystko wolno a wiec i obrazac i wysmiewac i zaczepiac itd czy takie forum byloby przyjemniejsze. Niestety, przynajmniej moim zdaniem, do zadan moderatorow nalezy dbac o przestrzeganie netykiety dla dobra wszystkich uzytkownikow danego forum. Ale oczywiscie o tym co wypada a co nie decyduja rownierz a moze przede wszystkim wlasciciele danej strony, danego forum. Czy wszyscy sie z tym godza czy nie to inna sprawa.
Mądrze to napisałaś. Zgadzam się. Czy chcemy, czy nie - wszędzie obowiązuje jakieś prawo, któremu trzeba się podporządkować.
Absolutnie sie z Toba Dorotka zgadzam.
Ja także się zgadzam z tym, co napisałaś. Zauważyłam tez, że osoby osobiście się znające łatwiej wybaczają przewiny znajomym, niż obcym - a to jest niestety brak obiektywizmu.
Dyskutować - nawet przytaczając głupie, czy szowinistyczne wypowiedzi - owszem...Ale grozić i sypać wyzwiskami?Czy Ciebie też to spotkało Petro ?
Chciałam tylko zaznaczyć, że uczestnicząc w otwartym forum mamy obowiązek zdawać sobie sprawę z tego, ze nawet niewinny post może być powodem ogromnej awantury i niewspółmiernych z założeniem autora emocji. Moim zdaniem banowanie osoby jest obrzydliwe, a wystarczy chociażby np.ocenzurować najostrzejsze wypowiedzi i upomnieć awanturnika. Tymczasem do tej pory Janka głaskano po główce i wszystko było ok, co by tam kąśliwie nie napisał, a tu nagle ban.
Co do zachowania, to myślę, że każdy powinien umieć zachować się w każdej sytuacji, niezależnie czy osobiście gdzieś występuje, czy anonimowo na forum. Chamstwo należy tępić ale nie ludzi... chyba tu jest różnica. Po prostu poniekąd poczułam się "zagrożona". Odpowiadając na Twoje pytanie to nie, nikt prócz Janka mnie nie obraził, ale nawet się nie zezłościłam, pomyślałam sobie: "ot mały człowieczek" i dałam spokój.
Rozumiem .
Dodam tylko, aby nie wałkować niepotrzebnie sprawy, że J. był upomniany przez moderatora kilka dni wcześniej.
ok, nie odnoszę się personalnie, nie znam szczegółów, ponieważ w wyniku wcześniejszych spraw rzadko zaglądam.