Zainspirowany postem agi9999 postanowiłem otworzyś osobny wątek. Sprawa wydaje mi się na tyle ciekawa, że warto o tym pogadać.
Autor: aga9999 Temat: Odp: Odchodzę z WŻ.....???? :) Data: 2009-02-15 09:29:37Zastanawiające jest że na forum typowo babskim najwięcej dymu wokół siebie robią samce.. Nie tylko tutaj to ma miejsce. Takie zachowanie zostało już zdefiniowane: Oto cytat z innego forum: "Są faceci, którzy chcą brylować i być w centrum uwagi. Nie mogą tego robić na "męskich" forach, bo nie mają za wiele do zaoferowania uczestnikom tychże. Nie wyróżniają się ponad poziom wśród- jak uważają- równych sobie, albo nawet tego poziomu nie trzymają. Biegną zatem na "babskie" forum, gdzie niewątpliwie będą się wyróżniali. Kobiety, według ich mniemania, stoją niżej od mężczyzn, więc łatwiej im będzie czuć się najlepszymi. Takimi się czują. Według swojego mniemania przewodzą forum, są "naj" w każdej niemal dziedzinie a już na pewno są najmądrzejsi. I z tego poczucia bycia przed wszystkimi innymi są te pouczenia i połajanki. Wszak trzeba te głupiątka sprowadzić na drogę właściwego myślenia.
Ot, taki sposób niwelowania kompleksu małego."
Po prawie 4 latach mojej obecności na tym forum mogę sie pod tymi słowami podpisać obiema "ręcyma".
Czyż nie jest to zgodne z naturą. W przyrodzie samiec też robi wszystko aby dominować. PS Zastanawia mnie ten kompleks "małego" czy dobrze zrozumiałem? Czyżby o TO Ci chodziło? Bahus
Bahusie, kompleks "malego" to ja rozumiem jako kompleks "malego, malego" :))))) Niby nikt pozna ewentualna partnerka nie widzi i nie wie, ale sama swiadomosc posiadania malego malego meczy okrutnie i wlasciciel czuje sie zagrozony ze wszech stron. A skoro czuje sie zagrozony, to zachowuje sie jak zraniony byk, wali na oslep gdzie popadnie... Zamiast starac sie otoczeniu zaimponowac czym naprawde moze, to na sile chce pokazac, ze pod kazdym wzgledem jest lepszy i madrzejszy. A w rezultacie wychodzi na durnia. Cos w tym jest ;))
Oj Bahusie , a może coś ciekawszego wymyślisz? To takie nieciekawe i bleeeee.,mam wrazenie że jesteś nastolatkiem ,a w ustawieniach prawie SETKA. Pozdrawiam
Użytkownik zosia napisał w wiadomości: > Oj Bahusie , a może coś ciekawszego wymyślisz? > To takie nieciekawe i bleeeee.,mam wrazenie że jesteś nastolatkiem ,a w > ustawieniach prawie SETKA. Pozdrawiam
Osiemnaście lat skończyłem....słowo honoru.... Bahus
Autor: aga9999 Data: 2009-02-15 09:29:37Zastanawiające jest że na forum typowo babskim najwięcej dymu wokół siebie robią samce..
Jestem tu od niedawna ale zdążyłam zauważyć że jest dokładnie odwrotnie, to panie "zakompleksione kurki domowe" wszech panujące na tym forum robią tu najwięcej dymu. Można tu jedynie przytakiwać, nie można mieć własnego zdania, bo zaraz zlatuje się stadko kurek gotowych do walki, trochę więcej samokrytyki niemiłe panie.
Moniko a dlaczego niemiłe???? z tym przytakiwanie to chyba się mylisz, jak również z określeniem nas jako "zakompleksione kurki domowe" - zapewne masz prawo tak myśleć i mieć swoje zdanie, nie wiem jak inne dziewczyny ale ja na pewno nie jestem kurą domową i powiem ci , że sobie wypraszam takie określenie .
Bahusie drogi jeżeli chcesz obalić tezę to oczekuję konkretnych argumentów, powiedziałabym że nawet baaardzo "konkretnych" PS. Zdjęcia mile widziane :)
Słyszałam, że faceci kompleks małego rekompensują sobie wielkością samochodu. Otóż kiedyś wpadła do mnie na chwilkę sąsiadka-jajcara: " hihihi, hihihi... mam nowy dowcip" - mówi owa sąsiadka. "Podobno faceci posiadanie małego kompensują sobie wielkością samochodu, tzn im mniejszy mały tym większy samochód" - i recholi się strasznie ze swego dowcipu... Pytam grzecznie:" Maryś, a Twój stary?" A ona, że mają Corsę przecież. A ja (złośliwa małpa): "Maryniu, ale Twój stary Tirami jeździ" Dwa tygodnie mnie mijała bez słowa na klatce :-) Więc jak to jest z tym małym?
CZOS mysle, ze i w jednym i drugim przypadku chodzi o niskie poczucie wlasnej wartosci i brak akceptacji swojego ciala. To nie jest kwestia plci i moze dotyczyc tak mezczyzn jak i kobiet.
Masz rację. Wiele problemów powstaje z powodu niskiej samooceny, a w związku z tym, brak akceptacji własnych warości. Tak zewnętrznych jak i wewnętrznych,
W wiekszosci przypadkow jestesmy tak wychowani, na zasadzie "jak czegos nie zrobisz, albo zrobisz zle, to sprawisz przykrosc, lub ktos nie bedzie cie lubil". Niestety takie formulki-regulki czesto sa tak gleboko wygrawerowane w podswiadomosci czlowieka, ze nawet dorosli zyja w podswiadomym podporzadkowaniu sie zyczeniom innych. Najczesciej czlowiek nie akceptujacy samego siebie stara sie "ukryc" i tworzy wokol siebie sciane "udawania" ze jest kims innym. Przykre to, ale tak jest dopoki nie wyrzucimy tych wszystkich "bajek", ktorych osluchalismy sie w dziecinstwie, albo nie zdamy sobie sprawy z faktu, ze to dawno minelo i nie ma juz podstaw, ani koniecznosci sprawiania przyjemnosci innym, a glownie sobie.
hmmm, ja juz nic nie rozumiem, Marylko, myslalam , ze piszemy o seksie, a tu powazna dyskusja sie zrobila o czym?
bo w "lozku" przyjemnosc ma byc obopulna, obojetnie od "rozmiarow" uczestnikow:) wiec sprawianie przyjemnosci tylko sobie ? :))) chyba w rachube nie wchodzi?
Odsyłam do sobotniego dodatku do Gazety Wyborczej - Wysokie Obcasy. Bardzo interesujacy artykuł na temat potrzeb i możliwości, oraz zahamowań. Pozdrawiam
CZOS, sama sprawdzałam i jest . Ten temat wyczerpano już w innym równoległym wątku...Napisano tam,że przy innych znakach niż litery i cyfry wyszukiwarka szaleje .
Pola,pojawia się i znika.Raz go/ją znalazłam a innym razem pokazuje że nie znaleziono takiego użyrkownika. Ktoś sobie żarty robi.Tajemniczy Don Pedro z Krainy Deszczowców a może Dreszczowców?:))
Ja sprawdzałam podczas, kiedy był akurat na WŻ i dyskutował na temat wierszy lajana. Wtedy mi pokazało,że jest... Co do Tych Don Pedro, to ja już będę podchodzić ostrożnie, bo skoro nawet mnie postawiono podobne zarzuty, to sama nie wiem...Nie chciałabym kogoś skrzywdzić swoimi podejrzeniami.Podejrzenie łatwo rzucić, gorzej z "wybieleniem "
Jakoś nigdy mi do glowy nie przyszło żeby sprawdzać czyjeś ustawienia. Nick to nick i nie interesowało mnie żeby zobaczyć jak kto wygląda, gdzie mieszka czy ile ma lat a już tym bardziej żeby szukać po NK czy innych portalach danej osoby. Każdy pisze jakąś tam cząstkę prawdy o sobie i mogę w to wierzyć a wcale nie muszę ,ale mam na poczatek jakiś kredyt zaufania, który zostaje lub nie. Nadal tak robię ,daję kredyt, a jeśli chodzi o wygląd pozwalam szaleć wyobraźni:)) Czy jesteś Mamą czy Polą jast mi ganz egal,ważne jaka jesteś tu, na forum:))
witam...no to i ja dodam swoje 5 groszy....jak dla mnie wypowiedz agi9999 to totalna bzdura...."samiec czy samica" nie ma znaczenia, jesli ktos jest niedojrzaly, malo inteligentny, bez poczucia humoru. Dla mnie to bardziej kwestia charakteru, ktos lubi bardziej lub mniej dominowac, lub po prostu wdawac sie w "gre". Aga9999 chyba ma niskie mniemanie o sobie, ja szczerze mowiac nigdzie nie zauwazylam zeby faceci sie wywyzszali. Czesto maja natomiast lepsze poczucie humoru i latwiej sie z nimi dyskutuje, bo nie biora wszystkiego osobiscie jak wiekszosc zakompleksionych pan.
Zainspirowany postem agi9999 postanowiłem otworzyś osobny wątek. Sprawa wydaje mi się na tyle ciekawa, że warto o tym pogadać.
Autor: aga9999
Temat: Odp: Odchodzę z WŻ.....???? :)
Data: 2009-02-15 09:29:37Zastanawiające jest że na forum typowo babskim najwięcej dymu wokół siebie robią samce.. Nie tylko tutaj to ma miejsce.
Takie zachowanie zostało już zdefiniowane:
Oto cytat z innego forum:
"Są faceci, którzy chcą brylować i być w centrum uwagi. Nie mogą tego robić na "męskich" forach, bo nie mają za wiele do zaoferowania uczestnikom tychże. Nie wyróżniają się ponad poziom wśród- jak uważają- równych sobie, albo nawet tego poziomu nie trzymają. Biegną zatem na "babskie" forum, gdzie niewątpliwie będą się wyróżniali. Kobiety, według ich mniemania, stoją niżej od mężczyzn, więc łatwiej im będzie czuć się najlepszymi. Takimi się czują. Według swojego mniemania przewodzą forum, są "naj" w każdej niemal dziedzinie a już na pewno są najmądrzejsi. I z tego poczucia bycia przed wszystkimi innymi są te pouczenia i połajanki. Wszak trzeba te głupiątka sprowadzić na drogę właściwego myślenia.
Ot, taki sposób niwelowania kompleksu małego."
Po prawie 4 latach mojej obecności na tym forum mogę sie pod tymi słowami podpisać obiema "ręcyma".
Czyż nie jest to zgodne z naturą. W przyrodzie samiec też robi wszystko aby dominować.
PS
Zastanawia mnie ten kompleks "małego" czy dobrze zrozumiałem? Czyżby o TO Ci chodziło?
Bahus
Bahusie, kompleks "malego" to ja rozumiem jako kompleks "malego, malego" :))))) Niby nikt pozna ewentualna partnerka nie widzi i nie wie, ale sama swiadomosc posiadania malego malego meczy okrutnie i wlasciciel czuje sie zagrozony ze wszech stron. A skoro czuje sie zagrozony, to zachowuje sie jak zraniony byk, wali na oslep gdzie popadnie... Zamiast starac sie otoczeniu zaimponowac czym naprawde moze, to na sile chce pokazac, ze pod kazdym wzgledem jest lepszy i madrzejszy. A w rezultacie wychodzi na durnia.
Cos w tym jest ;))
Marylko, ja-byk , urodziny 01 05 :))))
Bahus, zmien kolor, bo oczy bola,,nie moge przeczytac i madrze sie wypowiedziec ,,,,
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
> Bahus, zmien kolor, bo oczy bola,,nie moge przeczytac i madrze sie
> wypowiedziec ,,,,
Zrobione ;)
Bahus
Slicznie dziekuje:)
Narazie w glowie kapusta:)
tineczka
Oj Bahusie , a może coś ciekawszego wymyślisz?
To takie nieciekawe i bleeeee.,mam wrazenie że jesteś nastolatkiem ,a w ustawieniach prawie SETKA. Pozdrawiam
Użytkownik zosia napisał w wiadomości:
> Oj Bahusie , a może coś ciekawszego wymyślisz?
> To takie nieciekawe i bleeeee.,mam wrazenie że jesteś nastolatkiem ,a w
> ustawieniach prawie SETKA. Pozdrawiam
Osiemnaście lat skończyłem....słowo honoru....
Bahus
Autor: aga9999
Data: 2009-02-15 09:29:37Zastanawiające jest że na forum typowo babskim najwięcej dymu wokół siebie robią samce..
Jestem tu od niedawna ale zdążyłam zauważyć że jest dokładnie odwrotnie, to panie "zakompleksione kurki domowe"
wszech panujące na tym forum robią tu najwięcej dymu.
Można tu jedynie przytakiwać, nie można mieć własnego zdania, bo zaraz zlatuje się stadko kurek gotowych do walki, trochę więcej samokrytyki niemiłe panie.
Moniko a dlaczego niemiłe???? z tym przytakiwanie to chyba się mylisz, jak również z określeniem nas jako "zakompleksione kurki domowe"
- zapewne masz prawo tak myśleć i mieć swoje zdanie, nie wiem jak inne dziewczyny ale ja na pewno nie jestem kurą domową i powiem ci , że sobie wypraszam takie określenie .
Dankarz, Ty i ja jestesmy kogutami, tylko nikt tego jeszcze nie zauwazyl:)))
Tak na serio to Aga w innym watku oszczega przed Trolem, lepiej ja posluchac i nie dac sie wciagac w jakies beznadzieje:)
Pozdrawiam cieplo tineczka.
AIMonika w takim razie witaj! Zdaje się, że świetnie trafiłaś!
Bahusie drogi jeżeli chcesz obalić tezę to oczekuję konkretnych argumentów, powiedziałabym że nawet baaardzo "konkretnych"
PS. Zdjęcia mile widziane :)
Widzę, że nie ja jedna :P
:)
Słyszałam, że faceci kompleks małego rekompensują sobie wielkością samochodu.
Otóż kiedyś wpadła do mnie na chwilkę sąsiadka-jajcara: " hihihi, hihihi... mam nowy dowcip" - mówi owa sąsiadka.
"Podobno faceci posiadanie małego kompensują sobie wielkością samochodu, tzn im mniejszy mały tym większy samochód" - i recholi się strasznie ze swego dowcipu...
Pytam grzecznie:" Maryś, a Twój stary?"
A ona, że mają Corsę przecież.
A ja (złośliwa małpa): "Maryniu, ale Twój stary Tirami jeździ"
Dwa tygodnie mnie mijała bez słowa na klatce :-)
Więc jak to jest z tym małym?
Z tym małym jest tak samo jak z paniami mającymi duż za dużo kg.
Większość tych pań chce, żeby nie spoglądać na nie a jedynie doceniać ich wnętrze.
Z takimi pretensjami nie spotkałem się u pań bardziej dbających o swój wygląd.
To co napisałem nie wzięło się z powietrza. Od jakiegoś czasu poszukuję tu i tam partnerki
Wszyscy jesteśmy ułomni niestety. Pozdrawiam
Czos, dojrzale kobiety juz wiedza: nie rozmiar, tylko zeby byl wariat:)))
A jak jeszcze sa palce i inne czesci ciala nie sparalizowane, to ojojojoj,,,
Pozdrawiam cieplo:)
Jak jeszcze rozmawiają o swoich potrzebach to może być zupełnie fajnie
Wlasnie, tylko zebydo tego dojsc, troche lat trzeba miec na karku:)
A jeszcze jak umie oddychac uszami, to juz w ogole ideal:)))
???
CZOS mysle, ze i w jednym i drugim przypadku chodzi o niskie poczucie wlasnej wartosci i brak akceptacji swojego ciala. To nie jest kwestia plci i moze dotyczyc tak mezczyzn jak i kobiet.
Masz rację. Wiele problemów powstaje z powodu niskiej samooceny, a w związku z tym, brak akceptacji własnych warości. Tak zewnętrznych jak i wewnętrznych,
W wiekszosci przypadkow jestesmy tak wychowani, na zasadzie "jak czegos nie zrobisz, albo zrobisz zle, to sprawisz przykrosc, lub ktos nie bedzie cie lubil". Niestety takie formulki-regulki czesto sa tak gleboko wygrawerowane w podswiadomosci czlowieka, ze nawet dorosli zyja w podswiadomym podporzadkowaniu sie zyczeniom innych. Najczesciej czlowiek nie akceptujacy samego siebie stara sie "ukryc" i tworzy wokol siebie sciane "udawania" ze jest kims innym. Przykre to, ale tak jest dopoki nie wyrzucimy tych wszystkich "bajek", ktorych osluchalismy sie w dziecinstwie, albo nie zdamy sobie sprawy z faktu, ze to dawno minelo i nie ma juz podstaw, ani koniecznosci sprawiania przyjemnosci innym, a glownie sobie.
hmmm, ja juz nic nie rozumiem, Marylko, myslalam , ze piszemy o seksie, a tu powazna dyskusja sie zrobila o czym?
bo w "lozku" przyjemnosc ma byc obopulna, obojetnie od "rozmiarow" uczestnikow:)
wiec sprawianie przyjemnosci tylko sobie ? :))) chyba w rachube nie wchodzi?
Odsyłam do sobotniego dodatku do Gazety Wyborczej - Wysokie Obcasy. Bardzo interesujacy artykuł na temat potrzeb i możliwości, oraz zahamowań.
Pozdrawiam
Czy możliwe jest, żeby ktoś, kogo nie ma na wykazie użytkowników mógł pisać na Forum.
Tak jest z Edi®
Pozdrawiam
CZOS, sama sprawdzałam i jest . Ten temat wyczerpano już w innym równoległym wątku...Napisano tam,że przy innych znakach niż litery i cyfry wyszukiwarka szaleje .
Pola,pojawia się i znika.Raz go/ją znalazłam a innym razem pokazuje że nie znaleziono takiego użyrkownika. Ktoś sobie żarty robi.Tajemniczy Don Pedro z Krainy Deszczowców a może Dreszczowców?:))
Ja sprawdzałam podczas, kiedy był akurat na WŻ i dyskutował na temat wierszy lajana. Wtedy mi pokazało,że jest...
Co do Tych Don Pedro, to ja już będę podchodzić ostrożnie, bo skoro nawet mnie postawiono podobne zarzuty, to sama nie wiem...Nie chciałabym kogoś skrzywdzić swoimi podejrzeniami.Podejrzenie łatwo rzucić, gorzej z "wybieleniem "
prawda:)
Jakoś nigdy mi do glowy nie przyszło żeby sprawdzać czyjeś ustawienia. Nick to nick i nie interesowało mnie żeby zobaczyć jak kto wygląda, gdzie mieszka czy ile ma lat a już tym bardziej żeby szukać po NK czy innych portalach danej osoby. Każdy pisze jakąś tam cząstkę prawdy o sobie i mogę w to wierzyć a wcale nie muszę ,ale mam na poczatek jakiś kredyt zaufania, który zostaje lub nie. Nadal tak robię ,daję kredyt, a jeśli chodzi o wygląd pozwalam szaleć wyobraźni:))
Czy jesteś Mamą czy Polą jast mi ganz egal,ważne jaka jesteś tu, na forum:))
Trudno nie przyznać racji