Ratunku!:) Pierwszy raz robię pączki - właśnie zaczynam:) Ale nie umiem robić lukru, tu nie znalazłam przepisu na taki do pączków, a w książce kucharskiej trochę się zakręciłam. Czy ktoś pomoże szybciutko?????
cukier puder, kilka kropel gorącej wody - wszystko wymieszać "ucieraczką" (gałką, walkiem - jak kto nazywa) - konsystencja musi być rzadsza niż śmietana kwaśna, ale nie całkiem płynna. W każdym razie skapuje z wałka. W razie potrzeby dosypywać cukru lub dolewać wody. Polewać gorące ciasto lub pączki
Tak wyglądały moje (nie z tego roku). Ten ciemny nie jest spalony - tylko zdjęcie takie wyszło
Tylko szybki przepis " na oko" .Cukier puder- ok.0,5 szkl. i kilkanaście kropel soku cytrynowego / niektórzy dają ocet/.Kręcić troszkę pałką w miseczce do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Jesli za mało soku, dolać...
Pola robie identycznie z sama woda gotowana lukier jest mdly ,w polaczeniu z paczkami daje nie zaciekawy smak ,ale puder i sok z cytryny to jest to .:)
Jasne,że z WŻ!!! Gdzie indziej znalazłabym zrozumiały dla nowicjusza przepis:)Ciasto już rośnie, lukier będę robić dopiero jak (JAK) się usmażą, prawda?
Przy okazji lukrowego wątku chciałam zapytać Was dziewczyny czy żeby ozdobić ciasto lukrem, i żeby dobrze przylegał,czy musi być ciasto gorące? Nie lubię lukru i nigdy nie lukrowałam a teraz upiekłam synowi ciasto do szkoły,ono już wystygło i nagle dziecko zażyczyło sobie lukier na ciasto.I jestem w kropce.
taki lukier, jak podałam stosuję na mocno ciepłe pączki. Do ciast używam innego lukru - kręconego z białek / dość długo schnie, ale jest bialutki/ - i wtedy polewam zimne ciasto. Jeśli nie spieszy Ci się z tym ciastem, to przy tym cieście masz lukier, jaki robię -masz link i wygląd ciasta po wyschnięciu lukru :http://wielkiezarcie.com/przepis40025.html
Jeśli masz ciepło w domu a zrobisz teraz, to na rano powinien być suchy Z podanego przepisu wychodzi go dużo, więc po ubiciu białka, czy nawet jego połowy dodawaj partiami cukier puder.ma mieć konsystencję gęściejszej śmietany. Ja mam do nanoszenia polew i lukru specjalny pędzel - tak jest łatwiej
Ciasto z owocami EXPRESOWE-po prostu idealne autorstwa nutelli, jak na moje możliwości jest genialne,a poza tym z boku odszczypało mi się i niezbyt ładnie wygląda.
Widzę,że tam jest lukier, więc można i boki. Lukier jest na tyle gęsty,że dobrze się trzyma i po bokach a pędzlem da się ładnie rozprowadzić.Tylko pamiętaj : w cieple! Życzę pięknego ciasta !
O Matko kochana!!! Jestem pod wrażeniem .Lukier wyszedł super a ciasto wygląda tak jak pogoda za oknem:pod śniegową pierzynką Pola42 jeszcze raz dziękuję.
Możesz polać też zimne ciasto. Tyle, że lukier wtedy nie będzie taki błyszczący - zdecydowanie lepiej wygląda jak się go da na ciepłe ciasto. mówię to z doświadczenia - bo kiedyś zawsze czekałam aż ciasto wystygnie i lukrowałam dopiero wtedy.
Ekkore-dzięki za Twoje doświadczenia.Następnym razem poleje ciepłe ciasto i nie będę miała rozterek, ale ten mój synek zaskoczył mnie totalnie no i wpadłam w panikę bo nigdy nie robiłam lukru.Przygotowałam się na polewę czekoladową a tu nic z tego.
Podczepiam się pod główny link, bo wątek główny, bo jakieś zakręty nam tu wychodzą i ciężko się czyta.Dziewczyny, jak Wam wyszły te lukry? Kasiu, ciasto zdążyło wyschnąć?
Piękny Kasiu.Gratuluję. I widzisz, jak łatwo z WŻ-tem się uczy takich sztuczek...Mała wstawka - mogłaś jeszcze go jakoś ozdobić np. cieniutko pokrojonymi kandyzowanymi owockami, tak, aby po ukrojeniu każdy kawałeczek miał swoją dekorację...Pozdrawiam...lukrowo
Zgadzam się z Tobą i pomysł bardzo dobry, tylko że znając życie to to ciasto nie będzie" kontemplowane" ponieważ dzieciaki zjadają jak leci. A poza tym muszę się przyznać , że jestem "wybrakowana" jeśli chodzi o zdolności manualno-artystyczne i na dodatek brak mi cierpliwości do tych spraw.Podziwiam wszystkie osoby które tak pięknie potrafią ozdobić swoje wyroby-ja nie.Mimo wszystko jak na pierwszy raz i moje możliwości lukier ładnie mi wyszedł.Moje wyroby nie zawsze są piękne ,ale na szczęście zawsze smaczne.Moja Mama potrafiła ślicznie ozdabiać i gotować ,ale nie umiała innych rzeczy które ja potrafię.Więc wzajemnie się uzupełniałyśmy i było dobrze, ale to się skończyło nieodwracalnie i zbyt szybko. I dlatego masz rację:z WŻ mam nadzieję że nie zginę i czegoś się nauczę a nawet...już się nauczyłam wielu rzeczy- dzięki WŻ-owskiej Społeczności!!! Ale się rozpisałam.POzdrawiam i dziękuję -kasia
No kurcze to tak jest.Albo ma się to coś albo nie. Ale naprawdę staram się i od jakiegoś czasu przykładam więcej uwagi ozdabianiu, no bo przecież podglądam te wszystkie cuda pojawiające się na stronce i oko mi bieleje. A Twoją sugestię wykorzystam następnym razem i jestem za nią wdzięczna.kasia
Kasiu, pisząc,że z tym ozdabianiem masz rację, miałam na myśli,że dzieciaki faktycznie nie będą kontemplować artystycznie wykrawanych skórek pomarańczowych a nie to,że nie masz zdolności ! Ja też w ozdabianiu jestem nietęga - robi to przeważnie moja córka, z której przepisu wzięłaś lukier.Ja jestem od "ciężkiej" i masowej roboty a Ona od nadziewania, przykrawania i zdobienia.Ja robię rosoły a Ona posypuje je artystycznie pietruszką i serduszkami z marchewki. Jak będziesz miała chwilkę czasu, zajrzyj na ten link - jest aktywny, wystarczy kliknąć http://carving.vgh.pl/photogallery.php .Cudeńka ! Pozdrawiam Cię gorąco mam nadzieję,że jeszcze nie raz coś razem upieczemy ! !
Fajnie masz z córką.Dzięki za link-rzeczywiście cudeńka ,podziwiam ich wszystkich.A jakie torty pieką dziewczyny na naszej stronce,też cudeńka.Za każdym razem szczęka(że tak powiem) mi opada.Te motyle,lale,samochody,kapelusze,piętrowe...itd. CUDEŃKA i miło oglądać i podziwiać.Jeszcze raz Pola42 dzięki za wszystko i gotujmy razem.POzdrawiam
Jestem ciekawa czy gdyby świeżo położony ukier posypać kolorową posypką to ładnie by to wyglądało. Czy może posypka by się rozpuściła? Też nie potrafię dekorować ale jak zobaczyłam ten super placek wyżej to wyobraziłam go sobie z taka posypką i zastanawiam się czy to by wyszło. Może należy dodać ją nie od razu tylko troszkę później, ale czy wtedy bedzie posypka sie trzymać?
Witam .Ja poprostu wsypuję do miseczki cukier puder i polewam go odrobiną gorącej wody,wkraplam kilka kropel zapachu np. rumowego(zależy czy ktoś lubi. ) 4-5 łyżek pudru 2 -3 łyżki wody gorącej mieszam pędzelkiem i smaruję pączki
Ratunku!:) Pierwszy raz robię pączki - właśnie zaczynam:) Ale nie umiem robić lukru, tu nie znalazłam przepisu na taki do pączków, a w książce kucharskiej trochę się zakręciłam. Czy ktoś pomoże szybciutko?????
cukier puder, kilka kropel gorącej wody - wszystko wymieszać "ucieraczką" (gałką, walkiem - jak kto nazywa) - konsystencja musi być rzadsza niż śmietana kwaśna, ale nie całkiem płynna. W każdym razie skapuje z wałka. W razie potrzeby dosypywać cukru lub dolewać wody. Polewać gorące ciasto lub pączki
Tak wyglądały moje (nie z tego roku). Ten ciemny nie jest spalony - tylko zdjęcie takie wyszło
Śliczne, ale bym zjadła!
Tylko szybki przepis " na oko" .Cukier puder- ok.0,5 szkl. i kilkanaście kropel soku cytrynowego / niektórzy dają ocet/.Kręcić troszkę pałką w miseczce do uzyskania odpowiedniej konsystencji.
Jesli za mało soku, dolać...
Dzięki bardzo, a zdjęcie mmmm. Żeby moje takie wyszły!! Albo chociaż żeby to sie dało zjeść.
Nie martw się, jeśli robiłaś z przepisu WŻ !
W najgorszym przypadku przegłodź rodzinkę przez tydzień...Gwarantuję, że wymiotą wszystko !
Pola robie identycznie
z sama woda gotowana lukier jest mdly ,w polaczeniu z paczkami daje nie zaciekawy smak ,ale puder i sok z cytryny to jest to .:)
Jasne,że z WŻ!!! Gdzie indziej znalazłabym zrozumiały dla nowicjusza przepis:)Ciasto już rośnie, lukier będę robić dopiero jak (JAK) się usmażą, prawda?
Przy okazji lukrowego wątku chciałam zapytać Was dziewczyny czy żeby ozdobić ciasto lukrem, i żeby dobrze przylegał,czy musi być ciasto gorące? Nie lubię lukru i nigdy nie lukrowałam a teraz upiekłam synowi ciasto do szkoły,ono już wystygło i nagle dziecko zażyczyło sobie lukier na ciasto
.I jestem w kropce
.
taki lukier, jak podałam stosuję na mocno ciepłe pączki. Do ciast używam innego lukru - kręconego z białek / dość długo schnie, ale jest bialutki/ - i wtedy polewam zimne ciasto.
Jeśli nie spieszy Ci się z tym ciastem, to przy tym cieście masz lukier, jaki robię -masz link i wygląd ciasta po wyschnięciu lukru :http://wielkiezarcie.com/przepis40025.html
Pola42!!! Ślicznie wygląda Twój lukier i nie tylko lukier
.Spróbuję zaraz go wykonać tylko powiedz ile czasu będzie schną?
Jeśli masz ciepło w domu a zrobisz teraz, to na rano powinien być suchy
Z podanego przepisu wychodzi go dużo, więc po ubiciu białka, czy nawet jego połowy dodawaj partiami cukier puder.ma mieć konsystencję gęściejszej śmietany. Ja mam do nanoszenia polew i lukru specjalny pędzel - tak jest łatwiej
Dziękuję Ci bardzo
.Idę go robić.A czy pędzlem smarujesz też boki? I czy płaski pędzel będzie odpowiedni? Kiedyś kupiłam w akcesoriach kuchennych.
Właśnie tak.Masz, więc chyba taki ,jak ja. A co do boków..jeśli Ci to pasuje, bo zależy jakie ciasto.
Ciasto z owocami EXPRESOWE-po prostu idealne autorstwa nutelli, jak na moje możliwości jest genialne,a poza tym z boku odszczypało mi się i niezbyt ładnie wygląda
.
zaraz zerknę, nie robiłam takiego
Widzę,że tam jest lukier, więc można i boki. Lukier jest na tyle gęsty,że dobrze się trzyma i po bokach a pędzlem da się ładnie rozprowadzić.Tylko pamiętaj : w cieple!
Życzę pięknego ciasta !
Jeszcze raz dziękuję
.kasia
Ps:zrobiłam w keksówce z jabłkami.
O Matko kochana!!! Jestem pod wrażeniem
.Lukier wyszedł super a ciasto wygląda tak jak pogoda za oknem:pod śniegową pierzynką
.
Pola42 jeszcze raz dziękuję
Możesz polać też zimne ciasto. Tyle, że lukier wtedy nie będzie taki błyszczący - zdecydowanie lepiej wygląda jak się go da na ciepłe ciasto. mówię to z doświadczenia - bo kiedyś zawsze czekałam aż ciasto wystygnie i lukrowałam dopiero wtedy.
Ekkore-dzięki za Twoje doświadczenia
.Następnym razem poleje ciepłe ciasto i nie będę miała rozterek, ale ten mój synek zaskoczył mnie totalnie no i wpadłam w panikę bo nigdy nie robiłam lukru.Przygotowałam się na polewę czekoladową a tu nic z tego
.
Podczepiam się pod główny link, bo wątek główny, bo jakieś zakręty nam tu wychodzą i ciężko się czyta.Dziewczyny, jak Wam wyszły te lukry? Kasiu, ciasto zdążyło wyschnąć?
Piękny Kasiu.Gratuluję. I widzisz, jak łatwo z WŻ-tem się uczy takich sztuczek...Mała wstawka - mogłaś jeszcze go jakoś ozdobić np. cieniutko pokrojonymi kandyzowanymi owockami, tak, aby po ukrojeniu każdy kawałeczek miał swoją dekorację...Pozdrawiam...lukrowo
Zgadzam się z Tobą i pomysł bardzo dobry, tylko że znając życie to to ciasto nie będzie" kontemplowane" ponieważ dzieciaki zjadają jak leci.
.Podziwiam wszystkie osoby które tak pięknie potrafią ozdobić swoje wyroby-ja nie.Mimo wszystko jak na pierwszy raz i moje możliwości lukier ładnie mi wyszedł.Moje wyroby nie zawsze są piękne ,ale na szczęście zawsze smaczne
.Moja Mama potrafiła ślicznie ozdabiać i gotować ,ale nie umiała innych rzeczy które ja potrafię.Więc wzajemnie się uzupełniałyśmy i było dobrze, ale to się skończyło nieodwracalnie i zbyt szybko.
A poza tym muszę się przyznać , że jestem "wybrakowana" jeśli chodzi o zdolności manualno-artystyczne i na dodatek brak mi cierpliwości do tych spraw
I dlatego masz rację:z WŻ mam nadzieję że nie zginę i czegoś się nauczę a nawet...już się nauczyłam wielu rzeczy- dzięki WŻ-owskiej Społeczności!!! Ale się rozpisałam.POzdrawiam i dziękuję -kasia
Chyba masz rację z tym ozdabianiem, jakby co pisz, pisz, pisz...
No kurcze to tak jest.Albo ma się to coś albo nie
. Ale naprawdę staram się i od jakiegoś czasu przykładam więcej uwagi ozdabianiu, no bo przecież podglądam te wszystkie cuda pojawiające się na stronce
i oko mi bieleje. A Twoją sugestię wykorzystam następnym razem i jestem za nią wdzięczna
.kasia
Kasiu, pisząc,że z tym ozdabianiem masz rację, miałam na myśli,że dzieciaki faktycznie nie będą kontemplować artystycznie wykrawanych skórek pomarańczowych a nie to,że nie masz zdolności ! Ja też w ozdabianiu jestem nietęga - robi to przeważnie moja córka, z której przepisu wzięłaś lukier.Ja jestem od "ciężkiej" i masowej roboty a Ona od nadziewania, przykrawania i zdobienia.Ja robię rosoły a Ona posypuje je artystycznie pietruszką i serduszkami z marchewki. Jak będziesz miała chwilkę czasu, zajrzyj na ten link - jest aktywny, wystarczy kliknąć
http://carving.vgh.pl/photogallery.php .Cudeńka ! Pozdrawiam Cię gorąco mam nadzieję,że jeszcze nie raz coś razem upieczemy !
!
Fajnie masz z córką
.Dzięki za link-rzeczywiście cudeńka
,podziwiam ich wszystkich.A jakie torty pieką dziewczyny na naszej stronce
,też cudeńka.Za każdym razem szczęka(że tak powiem) mi opada.Te motyle,lale,samochody,kapelusze,piętrowe...itd. CUDEŃKA i miło oglądać i podziwiać.Jeszcze raz Pola42 dzięki za wszystko i gotujmy razem
.POzdrawiam
Jestem ciekawa czy gdyby świeżo położony ukier posypać kolorową posypką to ładnie by to wyglądało. Czy może posypka by się rozpuściła? Też nie potrafię dekorować ale jak zobaczyłam ten super placek wyżej to wyobraziłam go sobie z taka posypką i zastanawiam się czy to by wyszło. Może należy dodać ją nie od razu tylko troszkę później, ale czy wtedy bedzie posypka sie trzymać?
Wykorzystam Twój pomysł-przyznaję się bez bicia-a co
.
Witam .Ja poprostu wsypuję do miseczki cukier puder i polewam go odrobiną gorącej wody,wkraplam kilka kropel zapachu np. rumowego(zależy czy ktoś lubi. ) 4-5 łyżek pudru 2 -3 łyżki wody gorącej mieszam pędzelkiem i smaruję pączki