Witam wszystkich serdecznie. Jako nowicjusz na forum,starałam się odnaleźć odpowiedź na moje pytanie w starszych wątkach,ale nie udało się.Mam pytanie odnośnie czasu pieczenia mięsa.Zaprosiłam rodzinkę na śniadanie wielkanocne i chciałabym upiec schab nadziewany śliwkami i karkówkę,które podałabym na zimno.Czy zasada 1h pieczenia na 1 kg mięsa ma tu zastosowanie?Próbowałam upiec schab ,tak w ramach ćwiczeń.Po godzinie pieczenia(kawałek 1 kg)-sprawdziłam patyczkiem i miałam wrażenie,że jeszcze jest trochę niedopieczony.Potrzymałam jeszcze pół godzinki w 180 stopniach(piekłam też w tej temperaturze,bez termoobiegu,brytfanna była przykryta) .studziłam w piekarniku.Niestety schab wyszedł suchy.Jak piec mięso by było soczyste,a jednocześnie upieczone? Z góry dziękuję,jeśli ktoś zechce mi pomóc. Aga.
Ja zawsze sprawdzam widelcem jeśli piekę w piekarniku. Za to mojaj mama zawsze piekła w prodiżu. Zawijała mięsko w folie aluminiową razem ze smalcem lub plantą a na dno prodiża podlewała wody. Taki pucek kilogramowy piekła ok 1,5 godziny. Mięsko ZAWSZE było wilgotne i robiła sie cudna galaretka do podjadania.
Tyle razy piekłam mięso i często wychodził mi odwrotny skutek od zamierzonego. Nie wiem od czego to zależy. Raz schab wyszedł mi taki że rozłpywł się się w ustach, innym razem - podeszwa. Twardy i suchy, ale na zimno rewelacja. Kroilam w cieniutkie plasterki do chleba i był bomba. Na Boże Narodzenie zrobiłam schab w galarecie nadziewany śliwkami, wszyscy chwalili. Z moich doświadczeń wynika że, mięso należy przed pieczeniem obsmażyć lub wrzucić do wrzątku, żeby się z wierzchu ścięło, co zapobiegnie wyciekaniu soku podczas pieczenia. Jeżeli dodamy do środka nadzienie np sliwki lub morele to one dodatkowo ,, nawilżą,, schab od środka. Jeżeli chodzi o inne rodzaje mięsa to już wyższa szkoła jazdy. Te trzeba moczyć i marynować. Kiedyś robiłam karczek, marynowałam i piekłam 3 godziny. Przepis znalazłam gdzieś na necie ale był bomba. pozdrawiam i powodzenia
Serdecznie wszystkim dziękuję za rady i pomoc.Nie spodziewałam się takiego odzewu i jestem mile zaskoczona.Zastosuję się do Państwa rad i napiszę jak poszło.Pozdrawiam! Aga.
Witam wszystkich serdecznie. Jako nowicjusz na forum,starałam się odnaleźć odpowiedź na moje pytanie w starszych wątkach,ale nie udało się.Mam pytanie odnośnie czasu pieczenia mięsa.Zaprosiłam rodzinkę na śniadanie wielkanocne i chciałabym upiec schab nadziewany śliwkami i karkówkę,które podałabym na zimno.Czy zasada 1h pieczenia na 1 kg mięsa ma tu zastosowanie?Próbowałam upiec schab ,tak w ramach ćwiczeń.Po godzinie pieczenia(kawałek 1 kg)-sprawdziłam patyczkiem i miałam wrażenie,że jeszcze jest trochę niedopieczony.Potrzymałam jeszcze pół godzinki w 180 stopniach(piekłam też w tej temperaturze,bez termoobiegu,brytfanna była przykryta) .studziłam w piekarniku.Niestety schab wyszedł suchy.Jak piec mięso by było soczyste,a jednocześnie upieczone? Z góry dziękuję,jeśli ktoś zechce mi pomóc. Aga.
Ja zawsze sprawdzam widelcem jeśli piekę w piekarniku. Za to mojaj mama zawsze piekła w prodiżu. Zawijała mięsko w folie aluminiową razem ze smalcem lub plantą a na dno prodiża podlewała wody. Taki pucek kilogramowy piekła ok 1,5 godziny. Mięsko ZAWSZE było wilgotne i robiła sie cudna galaretka do podjadania.
http://wielkiezarcie.com/przepis41366.html
Tyle razy piekłam mięso i często wychodził mi odwrotny skutek od zamierzonego. Nie wiem od czego to zależy. Raz schab wyszedł mi taki że rozłpywł się się w ustach, innym razem - podeszwa. Twardy i suchy, ale na zimno rewelacja. Kroilam w cieniutkie plasterki do chleba i był bomba. Na Boże Narodzenie zrobiłam schab w galarecie nadziewany śliwkami, wszyscy chwalili.
Z moich doświadczeń wynika że, mięso należy przed pieczeniem obsmażyć lub wrzucić do wrzątku, żeby się z wierzchu ścięło, co zapobiegnie wyciekaniu soku podczas pieczenia. Jeżeli dodamy do środka nadzienie np sliwki lub morele to one dodatkowo ,, nawilżą,, schab od środka.
Jeżeli chodzi o inne rodzaje mięsa to już wyższa szkoła jazdy. Te trzeba moczyć i marynować. Kiedyś robiłam karczek, marynowałam i piekłam 3 godziny. Przepis znalazłam gdzieś na necie ale był bomba.
pozdrawiam i powodzenia
http://wielkiezarcie.com/przepis36571.html
Witaj
Polecam ci te przepisy:
http://wielkiezarcie.com/przepis41366.html
http://wielkiezarcie.com/przepis36571.html
Jeśli tak przygotujesz mięso i będziesz piekła tyle, ile jest podane, na pewno wyjdzie miękkie i smaczne. Pozdrawiam, Aleex.
Aby mięso nie było suche należy w trakcie pieczenia kilka razy polewać je wytworzonym przy pieczeniu sosikiem.
Serdecznie wszystkim dziękuję za rady i pomoc.Nie spodziewałam się takiego odzewu i jestem mile zaskoczona.Zastosuję się do Państwa rad i napiszę jak poszło.Pozdrawiam! Aga.