nie zgodzę się z Tobą. Ograniczenie jedzenia oznacza chudnięcie w krótkim okresie czasu. Potem organizm się przyzwyczaja, przechodzi na stan gospodarki kryzysowej i potrzebuje dużo mniej dostarczanych kalorii, aby przytyć. W przypadku młodego organizmu ograniczenie jedzenia działa, im więcej lat tym mimo zmniejszenia racji i tak nie idzie schudnąć.
Poza tym każdy organizm spala inaczej, inaczej przyswaja. Dla mnie ograniczenie dostarczanej ilości (czytaj kłapania paszczą) oznacza bardzo szybkie przytycie. jedyne co może działać to zmiana struktury pożywienia - wyeliminowanie pustych kalorii na rzecz warzyw i owoców. Zamiast ciasta - jogurt naturalny z owocami albo surówka z marchewki (jakby nie było to teraz owoc - hehe), selera, kiwi, ananasa, orzechów, żurawiny..Sycąca, kolorowa i pyszna...
Nie wiem czy ta dieta działa. ja stosowałam własna wersje, nie trzymając się ściśle reguł, pozwalając sobie na odstępstwa, gdy tylko miałam na to ochotę - schudnąć nie schudłam, ale też nie przytyłam... Kiedyś dziewczyny stosowały Montiniaca - nawet na forum był wątek. I chudły. Tyle, że to wymaga przeliczania...
Stosowałam tą dietę ponad dwa lata temu. Schudłam w sumie 10 kg w 5 miesięcy. Tak więc działa na pewno i nie jest się głodnym i można jeść wszystko tylko trzeba wiedzieć, co z czym łączyć. Jak zaszłam w ciążę odpuściłam sobie totalnie i w 3 mies. odzyskałam wszystko! Teraz stosuję dietę Protal, bo tu istnieje obietnica, że jak się zastosujesz, to masz efekt na całe życie...Hm, zobaczymy. Ale rozdzielna nie jest zła, ja ją wręcz polecam, ale trzeba stosować ciągle, bo kg szybko wracają. Pozdrawiam!
Dieta składa się z czterech następujących po sobie etapów:
I etap: „faza ataku" , uderzeniowa - przypomina dietę niełączenia; w skrócie jest to dieta oparta na „czystych proteinach" (chude mięso, nabiał), pozwalająca na znaczny i szybki spadek wagi; trwa od 5 do 10 dni;
Opisze troszke dokladniej na czym ta faza polega
W początkowej fazie ( uderzeniowej) je sie same białka w ilościach nieograniczonych!! Mozna jeść :
- Chude mięsa:cielęcina, konina, wołowina z wyjatkiem antrykotui rozbratla z kością ,wszystko na grillu , gotowane lub pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu .
-Podroby:wątroba,ozór cielecy lub wołowy
-Wszytskie ryby , tłuste,chude , o białej lub niebieskiej skórze , surowe, pieczone wędzone lub gotowane.
-Owoce morza ( skorupiaki,mięczaki)
-Drób oprócz kaczki i bez skóry
-Chuda szynka, chude wędliny z indyka , kurczaka lub wieprzowe
-jaja w kazdej postaci ( omlet, na miękko, na twardo, jajecznica)
-chude produkty nabiałowe ( chude mleko, chudy biały ser, jogutry bez tłuszczu i cukru)
-półtora litra wody z małą zawartością soli mineralnych .
z tej listy mozna jesc dowolną ilosć kazdego dnia, mozna mieszac produkty . Nie wolno uzywac tłuszczów, olejów i cukru . Zamiast tego mozna uzywac oleju parafinowego w niewielkich ilosciach bo ten olej ma dzialanie przeczyszczające . Wszystko musi byc chude, ta dieta opiera sie na samych białkach.
II etap: „faza naprzemienna" - to dieta białkowa urozmaicona warzywami; pozwala uzyskać określoną wagę;
W tej fazie nalezy zachowac wszystkie dozwolone w kuracji uderzeniowej produkty i dodac bez zadnych ograniczen co do ilosci , godzin spozywania czy sposobu łączenia , następujące surowe lub gotowane warzywa : pomidory,ogórki,szodkiewki,szpinak,szparagi,pory,zieloną fasole,kapustę,grzyby,seler,fenkuły ,wszelkie zielone sałaty łącznie z cykorią ,boćwinę,bakłażany,cukienię,paprykę a nawet marchew i buraki pod warunkiem ze nie będa dodawane do kazdego posiłku .Podczas trwania tej fazy nalezy stosowac naprzemiennie okres protein z warzywami i okres czystych protein bez warzyw , az do osiągnięcia wymarzonej wagi.
III etap: utrwalenie zdobytej wagi - długość trwania jest proporcjonalna do liczby utraconych kilogramów (10 dni na 1 kg); następuje stopniowe dodawanie pozostałych produktów; pozwala uniknąć efektu jo-jo i wyrabia właściwe nawyki żywieniowe;
Czas trwania tej kuracji oblicza sie w zaleznosci od tego ile stracilismy na wadze. : 10 dni nowej kuracji na kazdy utracony kilogram. Jeśli schudne np. 10 kg to ta kuracja będzie trwać 100 dni . W tej fazie mozna jesc białka z pierwszej fazy, warzywa z drugiej + 1 porcja owoców dziennie,2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie,40 gram sera , 2 porcje produktow skrobiowych tygodniowo,
IV etap: definitywne ustabilizowanie wagi - etap, kiedy je się normalnie, a w jeden dzień w tygodniu wraca do białkowej diety z "fazy ataku" (ale za to np. dwa razy w miesiącu można sobie pozwolić na prawdziwie królewską ucztę).
w tej fazie mozna przejsc do normalnego sposobu odzywiania sie podczas 6 dni w tygodniu , zachowując dobre nawyki nabyte w czasie kuracji i stosowac 1 raz w tygodniu jeden dzien czystych protein z pierwszej fazy ( uderzeniowej) w sposob regularny , ścisły i przez całe zycie
No teraz to i ja w końcu zrozumiałam Dieta ciekawa, z tego co wiem to organizm spala dużo energi przy trawieniu samego białka. Najlepiej wchłaniane jest białko serwtkowe. Może i ja się skuszę na tą diete :)
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
nie zgodzę się z Tobą. Ograniczenie jedzenia oznacza chudnięcie w krótkim okresie czasu. Potem organizm się przyzwyczaja, przechodzi na stan gospodarki kryzysowej i potrzebuje dużo mniej dostarczanych kalorii, aby przytyć. W przypadku młodego organizmu ograniczenie jedzenia działa, im więcej lat tym mimo zmniejszenia racji i tak nie idzie schudnąć.
Poza tym każdy organizm spala inaczej, inaczej przyswaja. Dla mnie ograniczenie dostarczanej ilości (czytaj kłapania paszczą) oznacza bardzo szybkie przytycie. jedyne co może działać to zmiana struktury pożywienia - wyeliminowanie pustych kalorii na rzecz warzyw i owoców. Zamiast ciasta - jogurt naturalny z owocami albo surówka z marchewki (jakby nie było to teraz owoc - hehe), selera, kiwi, ananasa, orzechów, żurawiny..Sycąca, kolorowa i pyszna...
Nie wiem czy ta dieta działa. ja stosowałam własna wersje, nie trzymając się ściśle reguł, pozwalając sobie na odstępstwa, gdy tylko miałam na to ochotę - schudnąć nie schudłam, ale też nie przytyłam...
Kiedyś dziewczyny stosowały Montiniaca - nawet na forum był wątek. I chudły. Tyle, że to wymaga przeliczania...
Stosowałam tą dietę ponad dwa lata temu. Schudłam w sumie 10 kg w 5 miesięcy. Tak więc działa na pewno i nie jest się głodnym i można jeść wszystko tylko trzeba wiedzieć, co z czym łączyć. Jak zaszłam w ciążę odpuściłam sobie totalnie i w 3 mies. odzyskałam wszystko! Teraz stosuję dietę Protal, bo tu istnieje obietnica, że jak się zastosujesz, to masz efekt na całe życie...Hm, zobaczymy.
Ale rozdzielna nie jest zła, ja ją wręcz polecam, ale trzeba stosować ciągle, bo kg szybko wracają. Pozdrawiam!
hej a co z tą Protal jest bo czytam na forum wszystkie odpowiedzi i tak nie wiem jak ją stosować
mozesz mi coś o niej napisać więcej
Dieta składa się z czterech następujących po sobie etapów:
I etap: „faza ataku" , uderzeniowa - przypomina dietę niełączenia; w skrócie jest to dieta oparta na „czystych proteinach" (chude mięso, nabiał), pozwalająca na znaczny i szybki spadek wagi; trwa od 5 do 10 dni;
Opisze troszke dokladniej na czym ta faza polega
W początkowej fazie ( uderzeniowej) je sie same białka w ilościach nieograniczonych!! Mozna jeść :
- Chude mięsa:cielęcina, konina, wołowina z wyjatkiem antrykotui rozbratla z kością ,wszystko na grillu , gotowane lub pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu .
-Podroby:wątroba,ozór cielecy lub wołowy
-Wszytskie ryby , tłuste,chude , o białej lub niebieskiej skórze , surowe, pieczone wędzone lub gotowane.
-Owoce morza ( skorupiaki,mięczaki)
-Drób oprócz kaczki i bez skóry
-Chuda szynka, chude wędliny z indyka , kurczaka lub wieprzowe
-jaja w kazdej postaci ( omlet, na miękko, na twardo, jajecznica)
-chude produkty nabiałowe ( chude mleko, chudy biały ser, jogutry bez tłuszczu i cukru)
-półtora litra wody z małą zawartością soli mineralnych .
-środki wspomagające : kawa,herbata,herbatki ziołowe ,ocet winny,zioła,przyprawy,korniszony , cytryna , sól, musztarda(umiarkowanie )
z tej listy mozna jesc dowolną ilosć kazdego dnia, mozna mieszac produkty . Nie wolno uzywac tłuszczów, olejów i cukru . Zamiast tego mozna uzywac oleju parafinowego w niewielkich ilosciach bo ten olej ma dzialanie przeczyszczające . Wszystko musi byc chude, ta dieta opiera sie na samych białkach.
II etap: „faza naprzemienna" - to dieta białkowa urozmaicona warzywami; pozwala uzyskać określoną wagę;
W tej fazie nalezy zachowac wszystkie dozwolone w kuracji uderzeniowej produkty i dodac bez zadnych ograniczen co do ilosci , godzin spozywania czy sposobu łączenia , następujące surowe lub gotowane warzywa : pomidory,ogórki,szodkiewki,szpinak,szparagi,pory,zieloną fasole,kapustę,grzyby,seler,fenkuły ,wszelkie zielone sałaty łącznie z cykorią ,boćwinę,bakłażany,cukienię,paprykę a nawet marchew i buraki pod warunkiem ze nie będa dodawane do kazdego posiłku .Podczas trwania tej fazy nalezy stosowac naprzemiennie okres protein z warzywami i okres czystych protein bez warzyw , az do osiągnięcia wymarzonej wagi.
III etap: utrwalenie zdobytej wagi - długość trwania jest proporcjonalna do liczby utraconych kilogramów (10 dni na 1 kg); następuje stopniowe dodawanie pozostałych produktów; pozwala uniknąć efektu jo-jo i wyrabia właściwe nawyki żywieniowe;
Czas trwania tej kuracji oblicza sie w zaleznosci od tego ile stracilismy na wadze. : 10 dni nowej kuracji na kazdy utracony kilogram. Jeśli schudne np. 10 kg to ta kuracja będzie trwać 100 dni . W tej fazie mozna jesc białka z pierwszej fazy, warzywa z drugiej + 1 porcja owoców dziennie,2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie,40 gram sera , 2 porcje produktow skrobiowych tygodniowo,
IV etap: definitywne ustabilizowanie wagi - etap, kiedy je się normalnie, a w jeden dzień w tygodniu wraca do białkowej diety z "fazy ataku" (ale za to np. dwa razy w miesiącu można sobie pozwolić na prawdziwie królewską ucztę).
w tej fazie mozna przejsc do normalnego sposobu odzywiania sie podczas 6 dni w tygodniu , zachowując dobre nawyki nabyte w czasie kuracji i stosowac 1 raz w tygodniu jeden dzien czystych protein z pierwszej fazy ( uderzeniowej) w sposob regularny , ścisły i przez całe zycie
dorotko ty to jesteś ;-) na Ciebie mozna zawsze liczyć dziekuje ogromnie bardzo mi pomogłaś ;-)
No teraz to i ja w końcu zrozumiałam
Dieta ciekawa, z tego co wiem to organizm spala dużo energi przy trawieniu samego białka. Najlepiej wchłaniane jest białko serwtkowe.
Może i ja się skuszę na tą diete :)
Już Dorotaxx mnie wyręczyła :)