Forum

Rozmowy wolne i frywolne

;)

  • Autor: Wróbelek Data: 2009-03-03 09:34:24

    Tylko kobiety mogą mieć takie problemy! J


    K = Klient
    H = Helpdesk


    K: Halo, tu Klaudia Nowak. Nie mogę wydostać swojej dyskietki z komputera.
    H: Czy naciskała Pani na ten guziczek obok wrzutnika dyskietek?
    K: Tak, ale to nic nie dało.
    H: Ok, zapiszę problem i informatyk skontaktuje się z Panią ....
    K: Ojej, chwilkę... Przepraszam bardzo. Właśnie zauważyłam moja

    dyskietkę na biurku. Widocznie w ogóle jej nie wkładałam do komputera.



    H: Proszę nacisnąć na "Mój komputer" - jest po lewej stronie ekranu.
    K: Po lewej u mnie czy u Pana?



    H: Dzie dorby, w czym mogę pomóc
    K: Halo... nie mogę drukować.
    H: Proszę kliknąć na Start i ...
    K: Nie zaczynaj z tym całym technicznym gównem, nie jestem Billem
    Gates'em ..



    Wiadomość nagrana na automatycznej sekretarce Helpdesk:
    "Halo, tu Ewa Jansen. Nie mogę drukować. Za każdym razem jak klikam na
    drukarkę w Wordzie, otrzymuję
    komunikat: "Drukarki nie znaleziono".
    To niemożliwe, drukarka stoi na biurku od razu obok
    komputera, ja widzę ją doskonale a komputer jej nie widzi?



    K: Dzień dobry, moja drukarka nie drukuje koloru czerwonego.
    H: Czy ma Pani kolorową drukarkę
    K: Aha..., przepraszam i dziękuję.


    H: No dobrze a co widzi Pani w tej chwili na ekranie.
    K: Zdjęcie pluszowego misia, które przesłał mi mój chłopak.


    H: Teraz proszę nacisnąć F8
    K: Nic się nie dzieje...
    H: Co dokładnie Pani zrobiła
    K: Nacisnęłam 8 razy klawisz "f" i nic się nie dzieje...


    K: Moja klawiatura nie działa.
    H: Jest Pani pewna, że jest podłączona i zainstalowana?
    K: Nie wiem bo nie mogę spojrzeć na tył komputera, czy wtyczka jest tam
    wetknięta.
    H: Proszę zatem wziąć klawiaturę w ręce i odejść od komputera kilka kroków.
    K: OK
    H: Czy mogła Pani odejść od komputera?
    K: Tak.
    H: To znaczy, że klawiatura jest niepodłączona. A może jest jeszcze
    jedna klawiatura w pobliżu komputera?
    K: Tak, leży jeszcze jedna. Oho, ta działa ...


    H: Pani hasło brzmi małe "a" i duże "V" oraz liczba 7.
    K: 7 duże czy małe


    Klient nie może wejść do Internetu
    H: Jest Pani pewna, że wpisuje poprawne hasło
    K: Tak oczywiście, patrzyłam dokładnie na kolegę i wpisuję to samo hasło.
    H: Czy byłaby Pani tak miła i powiedziała mi hasło jakie Pani wpisuje?
    K: Pięć gwiazdek


    H: Przepraszam a jakiego programu antywirusowego Pani używa?
    K: Netscape.
    H: Niestety to nie jest program antywirusowy.
    K: Tak, tak przepraszam, miałam na myśli Internet Explorer


    K: Mam nadzieję, że mi Pan pomoże. Kolega wgrał mi świetny wygaszacz
    ekranu, niestety za każdym poruszeniem myszki on znika...


    H: Jak mogę Pani pomóc
    K: Pierwszy raz piszę e-maila.
    H: ok, a w czym tkwi problem?
    K: Przy wpisywaniu adresu mojego kolegi. Znalazłam "a" na klawiaturze,
    ale nie wiem w jaki sposób mam do niego dodać tą śmieszną koncówkę



    .

  • Autor: HCICK Data: 2009-03-03 09:45:38

    świetne:))

  • Autor: DorDa Data: 2009-03-03 10:14:33

    Kapitalne! :)))

  • Autor: słodki buraczek Data: 2009-03-03 10:34:56

    Mialam dzieki Tobie niezly ubaw. Dziekuje!

  • Autor: Zośka Data: 2009-03-03 11:13:19

    na szczęście tylko niektóre kobiety mogłyby mieć takie problemy, świetne!

  • Autor: Laugasel Data: 2009-03-03 11:26:52

    Moja znajoma prowadziła kursy komputerowe. Pewna pani na hasło myszką w górę-  podniosła wysoko myszkę nad komputer i mówi ,że nic się nie dzieje.

  • Autor: tajger Data: 2009-03-03 11:26:48

    no rewelka!!!!

  • Autor: Daneczka69 Data: 2009-03-03 11:55:48

    Dawno tak się nie uśmiałam

  • Autor: erka Data: 2009-03-03 12:39:19

    Wrobelku,
    Ty wiesz jak w dobry humor czlowieka "wprowadzic"
    Dzieki wielkie

Przejdź do pełnej wersji serwisu