Witam Was wszystkich,potrzebuje Waszej porady.Mianowicie chcialam zrobic dla corki mojej kolezanki trort z hello Kitty.Upiekalm ciasto rozowe(wg przepisu Minnie),tyle,ze zabraklo mi kisieli.Wiec kupilam u nas w ruskim sklepie(mieszkam w Niemczech),ale niestety,to nie to samo,co nasze.maja wiecej cukru i masa wyszla mi taka jakas gesta.Po upieczeniu ciasto scukrzylo sie od spodu.W smaku jest dobre,tylko troche suche no i bardzo slodkie,ale dzieci to lubia.Uroslo bardzo nierownie,same gorki i pagorki i na wierzchu zrobila sie skorupka.Scielam ja do rownosci.Mialam zamiar pokryc to biala czekolada,albo jakims lukrem,bo w masie cukrowym nie mam jeszcze takiej wprawy,ale teraz nie wiem,co robic.Moze je naponczowac i pokusic sie jednak na ta mase?Myslicie,ze da sie jeszcze to ciasto jakos uratowac???Dziekuje za porady,mam nadzieje,ze wspolnie cos wymyslimy.
Jeśli chcesz na wierzch zrobić masę cukrową to ja osobiście naponczowałabym tylko spód.A sama masa jest prosta - tylko to skomplikowanie wygląda - sprawdziłam osobiście :)
Jesli biszkopt bedziesz dzielic na 3 krążki to naponczuj tylko dolny i środkowy krążek .Górny zostaw suchy , on i tak bedzie czerpał wilgoc z masy maslanej.
A to moje wypociny.Staralam sie jak moglam,zrobic ,co najlepsze z tego tortu,Zdjecie troche kiepskie,ale te inne mi sie zmazaly:(Mam nadzieje,ze chociaz troche na nich moj torcik widac.Jeszcze raz dzieki za pomoc.
Witam Was wszystkich,potrzebuje Waszej porady.Mianowicie chcialam zrobic dla corki mojej kolezanki trort z hello Kitty.Upiekalm ciasto rozowe(wg przepisu Minnie),tyle,ze zabraklo mi kisieli.Wiec kupilam u nas w ruskim sklepie(mieszkam w Niemczech),ale niestety,to nie to samo,co nasze.maja wiecej cukru i masa wyszla mi taka jakas gesta.Po upieczeniu ciasto scukrzylo sie od spodu.W smaku jest dobre,tylko troche suche no i bardzo slodkie,ale dzieci to lubia.Uroslo bardzo nierownie,same gorki i pagorki i na wierzchu zrobila sie skorupka.Scielam ja do rownosci.Mialam zamiar pokryc to biala czekolada,albo jakims lukrem,bo w masie cukrowym nie mam jeszcze takiej wprawy,ale teraz nie wiem,co robic.Moze je naponczowac i pokusic sie jednak na ta mase?Myslicie,ze da sie jeszcze to ciasto jakos uratowac???Dziekuje za porady,mam nadzieje,ze wspolnie cos wymyslimy.
Jeśli chcesz na wierzch zrobić masę cukrową to ja osobiście naponczowałabym tylko spód.A sama masa jest prosta - tylko to skomplikowanie wygląda - sprawdziłam osobiście :)
Pewnie,ze da sie uratowac.
Jesli boisz sie zrobic mase cukrową to pokryj tort sztucznym marcepanem albo po prostu udekoruj tort masą maślaną za pomocą tylki
Tutaj masz fotki hello hitty http://images.google.pl/images?gbv=2&ndsp=18&hl=pl&q=Hello+Kitty+cake&start=0&sa=N
Jesli biszkopt bedziesz dzielic na 3 krążki to naponczuj tylko dolny i środkowy krążek .Górny zostaw suchy , on i tak bedzie czerpał wilgoc z masy maslanej.
Dziekuje Wam bardzo za pomoc.Jutro sprobuje cos wykombinowac,bo dzisiaj juz nie mam sily.Jak mi sie uda to wstawie fotki.Jeszcze raz sliczne dzieki.
A to moje wypociny.Staralam sie jak moglam,zrobic ,co najlepsze z tego tortu,Zdjecie troche kiepskie,ale te inne mi sie zmazaly:(Mam nadzieje,ze chociaz troche na nich moj torcik widac.Jeszcze raz dzieki za pomoc.
A tu moje zmazane zdjecie:)