Co sądzice czy przed gotowaniem płukac ryz czy nie trzeba.Ja zawsze biore na 1szkl ryzu 2 szkl wody ale jak go raz płukałam to mi te proporcje nie pasowały bo ryz troche sie zklejał.No i musze tego ryzu tak na 40 osób ugotowac moze ktos gotował na tyle osób i da mi jakas rade.
Ja ryzu nie plucze,nie powiemCi proporcji,bo zawsze ''na oko''robie,ale roztapiam na patelni margaryne,wrzucam suchy ryz,podsmazam,nie wiem,moze ze 3 minuty,moze dluzej,mieszajac oczywiscie.Zalewam woda,wrzucam kostke,przykrywam i czekam,az sie zagotuje,po czym zmniejszam gaz,gotuje jakies,hmmm,5 minut,wylaczam gaz i zostawiam pod przykryciem,az zmieknie,ze 2 razy przemieszam zeby rowno doszedl i gotowe.Oczywiscie doprawiam do smaku.I tak obsmazony ryz nigdy Ci sie nie bedzie sklejal tylko bedzie sypki.A na 40 osob nie gotowalam,ale uwazam,ze dla kadego powinnas policzyc 1 porcje wielkosci duzej lyzki do lodow(ja mam taka do ryzu,ziemniakow)plus ze 3 porcje.Ugotuj sobie z 1 szklanki ryzu i zobacz ile wyjdzie porcji,pomnoz,podziel i sie doliczysz:))) Pozdrawiam
Witaj, wszystko zalezy od gatunku ryzu. Zwykly, oczyszczany, polerowany, powinno sie bardzo dobrze wyplukac, az woda bedzie czysta. Na ugotowanie 40 porcji potrzebujesz: 100 ml ryzu na normalna porcje, albo 150 ml jak ludzie duzo jedza. Najprosciej: postaw garnek pod kranem, wsyp ryz i wyplucz pod malym strumieniem zimnej wody do czystosci wody.Ryz jest ciezszy od wody i nie wyplynie, to co wyplywa na wierzch, to ewntualne luski. Odcedz, wsyp wyplukany ryz do garnka i zalej zimna woda do otrzymania tyle samo wody co ryzu. Ja zawsze miezylam poziom wody reka.Palce do dna i jak ryzu bylo do wysokosci kciuka tyle samo wody ma byc od powierzchni ryzu. Przykryc pokrywka, doprowadzic do zagotowania i natychmiast zmniejszyc ogien do minimum. Gotowac na malym ogniu do otrzymania "dziurek" na powierzchni ryzu, okolo 20 minut. Nie zagladac pod pokrywe przez 20 minut, bo para jest wazna do dobrego wyniku.Jak nie ma "dziurek" zostawic jeszcze chwile na ogniu.Tego sposobu gotowania ogromnych ilosci ryzu nauczyl mnie chinczyk i zawsze byl swietnie ugotowany. Jeszcze jedno, ryzu sie nie soli. Jak bylas w Azjatyckich restauracjach to wiesz, ze ryz nigdy nie jest solony.
Jak rozumiem jak np jest w garnku 5 cm. ryzu to zalac go tez 5 cm wody inaczej mówiac ryzu tyle co wody ja licze ze wezne kilo ryzu chyba starczy co? Bo musi go dac na 4-5 pólmiski i obłozone bedzie gotowanym miesem.Robiłam 2 lata temu na 30 osób z kila ale zapomniałam czy zostało czy nie.No ale jeszcze beda kartofle i mieso.Moze masz jakis swoj sprawdzony przepis na biały sos do tego ryzu. Pozdrawiam
Dokladnie tak, odmierz na wszelki wypadek w mililitrach , na porcje , tak jak napisalam. Mozesz mniej ugotowac, bo podajesz rowniez kartole i mieso. Sprawa sosu: podstawa jest beszamel a pozniej w zaleznosci od gatunku miesa przyprawiac. Do gotowanego miesa z drobiu, powinien byc bardziej ostry, ziolowy, cytrusowy, inaczej bedzie danie mdle . Do gotowanej wieprzowiny pasuje sos z dodatkiem estragonu na przyklad. Do gotowanej wolowiny pasuja sosy na bazie pieprzow ( uwielbiam zielony).
A powiem Ci jeszcze, jak podajesz ryz z gotowanym miesem, to mozesz dla kontrastu podac slodko/kwasny sos aziatycki. Piekny kolor i przewaznie wszystkim smakuje. Pozdrawiam
Nie wiem o jakich woreczkach myslisz, te do wrzucania do wody z dziurkami, to ryz juz preparowany. Nie rozumiem problemu z przylaniem sie ryzu? Gotowalam codziennie przez kupe lat ryz na conajmniej 150 porcji i nigdy sie nie przypalil:)
W garnku typu Zepter: zalewasz ryż (np.1 szklankę) wodą w odpowiednich proporcjach, dodajesz łyżeczkę wegety,doprowadzasz na średnim ogniu do zagotowania, nie przykrywasz,nie mieszasz,gotujesz 2-3 min.Teraz przykryj,zgaś ogień.Po 20 min gotowe.
Dziekuje za taki przepis, tak napewno ryz rowniez dobrze sie ugotuje. Jak juz pisalam, nie sole ryzu. Wegety nie uzywam od 30-lat:) Jak chce miec ryz doprawiony, to po ugotowaniu na patelnie, dodaje przyprawy i lekko podsmarzam.
Tineczko mówię o zwykłym ryżu tylko pakowany w woreczki takie dziurkowane i nie jest on preparowany. Gotuje się go normalnie od15 do 18 minut.Jest to ryż troszkę droższy ale wygodniejszy w użyciu.
Zagotuje w dużym garnku wodę i wtedy daję wszystkie torebki naraz,ale to musiałabyś miec bardzo duży gar. Jak mam mniejszy garnek to gotuję najpierw 13-15 torebek,wyciagam na cedzak,przykrywam zeby nie wystyglo. W razie potrzeby dolac wody,poczekac aż sie zagotuje i wtedy wrzucic następne 13-15 torebek.
ula, podzielę się swoim sposobem na ugotowanie ryżu : zawsze mam proporcję 1:2 tzn. jedną miarkę ryżu, dwie wody . Ryż wrzucam do gotującej się posolonej lekko wody . Mieszma tylko raz!!!, na samym początku, aby go odkleić od dna. Przykrywam szczelnie pokrywką po ok. 15- 20 min. wyłączam palnik. Garnek zawijam w gazetę i wkładam go pod koc . Tym sposobem ryż gotowała moja mama , zawsze jest sypki , dobrze uprużony.pmiętam ,że kiedyś ryż trzeba było płukać i to dosyć długo . Dzisiaj jak gotuję ryż tego nie robię i też mi wychodzi super. Można go przygotować wcześniej i długo trzyma swoją temperaturę. Tym sposobem ryż wychodzi tak jak by był gotowany w garnku, specjalnie do tego celu przeznaczonym :) Co do ilości na 40 osób niestety nie pomogę Ci :( . Ale pewnie zrobiłabym jak radzi Ci justine 75... Co do sosu , to myślę ,że pasowałby sos carbonare albo po prostu sos potrawkowy ( czasami nazywany u mnie w domu cytrynowym ) . Ten ostatni idealnie pasuje do mieska z rosołu , jest bardzo delikatny w smaku .
Co sądzice czy przed gotowaniem płukac ryz czy nie trzeba.Ja zawsze biore na 1szkl ryzu 2 szkl wody ale jak go raz płukałam to mi te proporcje nie pasowały bo ryz troche sie zklejał.No i musze tego ryzu tak na 40 osób ugotowac moze ktos gotował na tyle osób i da mi jakas rade.
Ja ryzu nie plucze,nie powiemCi proporcji,bo zawsze ''na oko''robie,ale roztapiam na patelni margaryne,wrzucam suchy ryz,podsmazam,nie wiem,moze ze 3 minuty,moze dluzej,mieszajac oczywiscie.Zalewam woda,wrzucam kostke,przykrywam i czekam,az sie zagotuje,po czym zmniejszam gaz,gotuje jakies,hmmm,5 minut,wylaczam gaz i zostawiam pod przykryciem,az zmieknie,ze 2 razy przemieszam zeby rowno doszedl i gotowe.Oczywiscie doprawiam do smaku.I tak obsmazony ryz nigdy Ci sie nie bedzie sklejal tylko bedzie sypki.A na 40 osob nie gotowalam,ale uwazam,ze dla kadego powinnas policzyc 1 porcje wielkosci duzej lyzki do lodow(ja mam taka do ryzu,ziemniakow)plus ze 3 porcje.Ugotuj sobie z 1 szklanki ryzu i zobacz ile wyjdzie porcji,pomnoz,podziel i sie doliczysz:)))
Pozdrawiam
Dzieki musze wypróbowac twoim sposobem.Pozdrawiam
Witaj, wszystko zalezy od gatunku ryzu. Zwykly, oczyszczany, polerowany, powinno sie bardzo dobrze wyplukac, az woda bedzie czysta. Na ugotowanie 40 porcji potrzebujesz: 100 ml ryzu na normalna porcje, albo 150 ml jak ludzie duzo jedza.
Najprosciej: postaw garnek pod kranem, wsyp ryz i wyplucz pod malym strumieniem zimnej wody do czystosci wody.Ryz jest ciezszy od wody i nie wyplynie, to co wyplywa na wierzch, to ewntualne luski. Odcedz, wsyp wyplukany ryz do garnka i zalej zimna woda do otrzymania tyle samo wody co ryzu. Ja zawsze miezylam poziom wody reka.Palce do dna i jak ryzu bylo do wysokosci kciuka tyle samo wody ma byc od powierzchni ryzu. Przykryc pokrywka, doprowadzic do zagotowania i natychmiast zmniejszyc ogien do minimum. Gotowac na malym ogniu do otrzymania "dziurek" na powierzchni ryzu, okolo 20 minut. Nie zagladac pod pokrywe przez 20 minut, bo para jest wazna do dobrego wyniku.Jak nie ma "dziurek" zostawic jeszcze chwile na ogniu.Tego sposobu gotowania ogromnych ilosci ryzu nauczyl mnie chinczyk i zawsze byl swietnie ugotowany. Jeszcze jedno, ryzu sie nie soli. Jak bylas w Azjatyckich restauracjach to wiesz, ze ryz nigdy nie jest solony.
i absolutnie nie mieszac ryzu w czasie gotowania:)
a nie przypali sie?
nie , nigdy:)
Jak rozumiem jak np jest w garnku 5 cm. ryzu to zalac go tez 5 cm wody inaczej mówiac ryzu tyle co wody ja licze ze wezne kilo ryzu chyba starczy co? Bo musi go dac na 4-5 pólmiski i obłozone bedzie gotowanym miesem.Robiłam 2 lata temu na 30 osób z kila ale zapomniałam czy zostało czy nie.No ale jeszcze beda kartofle i mieso.Moze masz jakis swoj sprawdzony przepis na biały sos do tego ryzu. Pozdrawiam
Dokladnie tak, odmierz na wszelki wypadek w mililitrach , na porcje , tak jak napisalam. Mozesz mniej ugotowac, bo podajesz rowniez kartole i mieso.
Sprawa sosu: podstawa jest beszamel a pozniej w zaleznosci od gatunku miesa przyprawiac. Do gotowanego miesa z drobiu, powinien byc bardziej ostry, ziolowy, cytrusowy, inaczej bedzie danie mdle . Do gotowanej wieprzowiny pasuje sos z dodatkiem estragonu na przyklad. Do gotowanej wolowiny pasuja sosy na bazie pieprzow ( uwielbiam zielony).
A powiem Ci jeszcze, jak podajesz ryz z gotowanym miesem, to mozesz dla kontrastu podac slodko/kwasny sos aziatycki. Piekny kolor i przewaznie wszystkim smakuje.
Pozdrawiam
Mnie mama nauczyła takiej proporcji i ja tak robię. 1 szklanka ryżu i 3 szklanki wody. Czyli proporcja 1:3
Maksymalnie 1.5 czesc wody na 1 czesc ryzu, chyba, ze chce sie kasze ryzowa osiagnac:)
Jak gotuje ryż w dużych ilościach (około 2.5 kg) to zawsze gotuje ten w woreczkach.Nie przypali się i lepiej się odcedza.
ja daje duzo wody a potem odcedzam na sitku(jak makaron)-zawsze sypki ale to moj sposob wiec nie neguje innych
Marciu, ryz to nie makaron, ryzu sie nie odcedza:) Ryz ma wsiaknac wode/ plyn do konca w czasie gotowania, tak jak kasze, couscous, bulgur,,,,
Nie wiem o jakich woreczkach myslisz, te do wrzucania do wody z dziurkami, to ryz juz preparowany. Nie rozumiem problemu z przylaniem sie ryzu? Gotowalam codziennie przez kupe lat ryz na conajmniej 150 porcji i nigdy sie nie przypalil:)
W garnku typu Zepter: zalewasz ryż (np.1 szklankę) wodą w odpowiednich proporcjach, dodajesz łyżeczkę wegety,doprowadzasz na średnim ogniu do zagotowania, nie przykrywasz,nie mieszasz,gotujesz 2-3 min.Teraz przykryj,zgaś ogień.Po 20 min gotowe.
Dziekuje za taki przepis, tak napewno ryz rowniez dobrze sie ugotuje.
Jak juz pisalam, nie sole ryzu. Wegety nie uzywam od 30-lat:)
Jak chce miec ryz doprawiony, to po ugotowaniu na patelnie, dodaje przyprawy i lekko podsmarzam.
Tineczko mówię o zwykłym ryżu tylko pakowany w woreczki takie dziurkowane i nie jest on preparowany.
Gotuje się go normalnie od15 do 18 minut.Jest to ryż troszkę droższy ale wygodniejszy w użyciu.
Rozumiem:)
No a te wszystkie torebki to naraz gotujeszi jedna na drugą kładziesz do gara. Pozdrowionka
Zagotuje w dużym garnku wodę i wtedy daję wszystkie torebki naraz,ale to musiałabyś miec bardzo duży gar.
Jak mam mniejszy garnek to gotuję najpierw 13-15 torebek,wyciagam na cedzak,przykrywam zeby nie wystyglo.
W razie potrzeby dolac wody,poczekac aż sie zagotuje i wtedy wrzucic następne 13-15 torebek.
ula, podzielę się swoim sposobem na ugotowanie ryżu : zawsze mam proporcję 1:2 tzn. jedną miarkę ryżu, dwie wody . Ryż wrzucam do gotującej się posolonej lekko wody . Mieszma tylko raz!!!, na samym początku, aby go odkleić od dna. Przykrywam szczelnie pokrywką po ok. 15- 20 min. wyłączam palnik. Garnek zawijam w gazetę i wkładam go pod koc . Tym sposobem ryż gotowała moja mama , zawsze jest sypki , dobrze uprużony.pmiętam ,że kiedyś ryż trzeba było płukać i to dosyć długo . Dzisiaj jak gotuję ryż tego nie robię i też mi wychodzi super. Można go przygotować wcześniej i długo trzyma swoją temperaturę. Tym sposobem ryż wychodzi tak jak by był gotowany w garnku, specjalnie do tego celu przeznaczonym :)
Co do ilości na 40 osób niestety nie pomogę Ci :( . Ale pewnie zrobiłabym jak radzi Ci justine 75...
Co do sosu , to myślę ,że pasowałby sos carbonare albo po prostu sos potrawkowy ( czasami nazywany u mnie w domu cytrynowym ) . Ten ostatni idealnie pasuje do mieska z rosołu , jest bardzo delikatny w smaku .
Dziekuje wam wszystkim za odpowiedz