Kochane dziewczyny, mama wyjechała na krótkie wakacje. Będzie spowrotem w niedzielę w nocy. Dalej jest na diecie, wróci, to wszystko opowie.Pozdrawiam Was serdecznie .
Ja sama wykorzystuje przepisy - choćby ze względu na pomyślunek przy zastosowaniu dodatków- mięso pieczone w sosie jogurtowym. Niby te same znane kotlety z farszem marchewkowo -ogórowym - ale jakże inne...Chyba w tym tygodniu zrobię. Albo pieczeń z jajem. Niby pieczeń rzymska znany przepis - ale z mięsa indyczego nigdy bym nie zrobiła... Korci mnie też dżem z marchewki - tyle, że z normalnym cukrem...
Widziałam i cieszę się,że Ty - nieprotalówka - korzystasz z moich przepisów.Ale jak to przemyśleć..faktycznie są bez tłuszczy i każda odchudzająca sie osoba może z nich korzystać, tylko może sobie dodać jakieś warzywka, czy owocki :-)
Wracaj, wracaj - brakuje nam rymowanek. Za oknem, szaro buro i ponuro, pod nosem mokro, w gardle drapie - to przynajmniej ciepłe wierszowane słowa by się przydały...
Nikt nie jest bleee, nikt nie jest "lazy", nikt także nie jest do kitu. Być może, temu Twojemu Poecie brak jest do życia ... bon apetytu. Niech do tej wódki i tego grogu spróbuje tłustej pieczeni ! Zobaszysz wtedy, jak " cienki Bolek " w herosa się szybko zmieni :)
Nostra, nareszcie, ale sie ucieszylam!!!! Wroc i pisz rymowki, prosze:) Mame pozdrow serdecznie, nalezal Jej sie urlop! Cieplutko pozdrawiam Mame i Corke!!!!
Witaj bahusie ! 6 lat sie męczysz? Przyjmij życzenia i moje ! , Lecz ja słyszałam , że na czas postu odstawiasz "solidne " napoje. Że nie dla Ciebie ni wino, ni piwko, ani nalewek strumienie. Śluby złamałeś ! Popiłeś grogu? Gdzie Twoje postanowienie?
Już jestem..nikt mnie nie chciał porwać - szczególnie żaden przystojny Beduin, nie aresztowała mnie także niemiecka policja. Pięknie dziękuję za słowa pamięci. Wypoczęłam, wypławiłam się w ciepłej wodzie i wracam z nowym zapałem do pracy :) Pozdrawiam wszystkich...
Odleciala sobie cudna Nostra, teraz juz i Pola nie chce? Odezwij sie, bo strasznie smutno bez Ciebie, niezaleznie od diety.
No wlasnie :(( gdzie jest ? przepisow nowych nie ma ,Pola wracaj
Pola!!! Jesteś nam potrzebna
!!!!!!
Wzieła mały urlopik od nas ! Dieta i aktywność na WZ zabiera troche czasu i ... wyczerpuje !!
Pozdrawiam !
Kochane dziewczyny, mama wyjechała na krótkie wakacje. Będzie spowrotem w niedzielę w nocy. Dalej jest na diecie, wróci, to wszystko opowie.Pozdrawiam Was serdecznie .
Ale się ucieszy, jak to przeczyta !
Witaj i nie znikaj :)
No zostan Nostra a Mamie powiedz ze podziwiam Jej inwencje tworczy przy protalowaniu!
Ja sama wykorzystuje przepisy - choćby ze względu na pomyślunek przy zastosowaniu dodatków- mięso pieczone w sosie jogurtowym. Niby te same znane kotlety z farszem marchewkowo -ogórowym - ale jakże inne...Chyba w tym tygodniu zrobię. Albo pieczeń z jajem. Niby pieczeń rzymska znany przepis - ale z mięsa indyczego nigdy bym nie zrobiła... Korci mnie też dżem z marchewki - tyle, że z normalnym cukrem...
Widziałam i cieszę się,że Ty - nieprotalówka - korzystasz z moich przepisów.Ale jak to przemyśleć..faktycznie są bez tłuszczy i każda odchudzająca sie osoba może z nich korzystać, tylko może sobie dodać jakieś warzywka, czy owocki :-)
Wracaj, wracaj - brakuje nam rymowanek. Za oknem, szaro buro i ponuro, pod nosem mokro, w gardle drapie - to przynajmniej ciepłe wierszowane słowa by się przydały...
Kiedy za oknem szaro, ponuro,
kiedy od glutów pod nosem mokro,
Wystarczy kartkę czuściutką wyjąć
i już nie wołać " Napisz coś Nostro!"
Słowa Wam spłyną nurtem spienionym,
jak dobrze znana, stara piosenka...
Tematów nigdy nie brak artystom...
... poeta drzemie w każdym - pamietaj :)
mój jest bardzo uśpiony, klocowaty i niemrawy...
Jeśli uśpiony jest Twój poeta i klocowaty ( jak twierdzisz sama )
wystarczy nieco Poetę podlać kieliszkiem rumu o 7-mej z rana.
W południe grogu dać mu szklaneczkę, wieczorem zaś na podnietę
200 g wódki ( nie kolorowej ) i wnet obudzisz Poetę !
Raczej samokrytyke...
jaka jestem...bleeee
Nikt nie jest bleee, nikt nie jest "lazy",
nikt także nie jest do kitu.
Być może, temu Twojemu Poecie brak jest
do życia ... bon apetytu.
Niech do tej wódki i tego grogu
spróbuje tłustej pieczeni !
Zobaszysz wtedy, jak " cienki Bolek "
w herosa się szybko zmieni :)
Raz dwa trzy, mamy Cię i już nie puścimy!
Nostra, nareszcie, ale sie ucieszylam!!!!
Wroc i pisz rymowki, prosze:)
Mame pozdrow serdecznie, nalezal Jej sie urlop!
Cieplutko pozdrawiam Mame i Corke!!!!
Pola Bolanda !
Mama nie wraca ranki, wieczory.
We łzach jej czekam i trwodze.
Tyle pizzerii, kuszących cukierni...
Mnóstwo fastfoodów po drodze !
Może samolot, którym leciała
pełen stewardess niemieckich ?
Bo mama płaszczyk cieplutki miała,
ekonomiczną klasse wszak leci...
Może beduin w brudnym burnusie
porwał ją do swojej chaty ?
Takie przy kości są pożądane
w haremie, gdy Arab bogaty !
Ach ! Niech juz wróci, niech coś gotuje
z dań protalowych tysięcy !
Bo ile można zjadać z rosołu
kawałek piersi kurzęcej ?
Super wiersz
Doskonałe :))) dobry dzisiaj widać dzień na Wielkie Powroty :)))))
Użytkownik till napisał w wiadomości:

> Doskonałe :))) dobry dzisiaj widać dzień na Wielkie Powroty :)))))
W związku z powyższym...też wracam. WITAJCIE !!!!
Bahus
Witaj bahusie !
6 lat sie męczysz? Przyjmij życzenia i moje !
,
Lecz ja słyszałam ,
że na czas postu odstawiasz "solidne " napoje.
Że nie dla Ciebie ni wino,
ni piwko, ani nalewek strumienie.
Śluby złamałeś ! Popiłeś grogu?
Gdzie Twoje postanowienie?
Już jestem..nikt mnie nie chciał porwać - szczególnie żaden przystojny Beduin, nie aresztowała mnie także niemiecka policja. Pięknie dziękuję za słowa pamięci. Wypoczęłam, wypławiłam się w ciepłej wodzie i wracam z nowym zapałem do pracy :) Pozdrawiam wszystkich...