Jak będziesz przesadzać, to sprawdź, czy w ziemi nie ma takich białych robaczków. Malutkie, kilka mm mają. Chyba wazonkowce to draństwo się nazywa. Zeżarły mi tak piękną cytrynkę, tzn. nie dosłownie. Też opadały mi liście, kiedy się zorientowałam, to było już za późno. W ogrodniczych sklepach na pewno mają jakiś specyfik, gdyby to były te paskudy.
Użytkownik MARTA84 napisał w wiadomości: > witajcie dostałam od tesciowej drzewko cytrynowe i zaczeło mi gubic liscie czy > wiecie moze jak dbac o nie zeby sie fajnie utrzymalo Drzewko cytrynowe gubi liscie jesli ma za malo lub za duzo wody i brak skladnikow odzywczych, szczegolnie azotu. Kup nawoz do cytrusow.
W domu mam kilka drzewek cytrynowych, Jedna z cytryn z pestki już ma ponad 20 lat- niestety nie owocuje. Te owocujące całe lato są na podwórku, a na jesień i zimę wracają do domu. Jeżeli drzewka mają przedziorki - pajączki - widać po pajęczynkach to wystarczy myć listki w wodą z Ludwikiem . Tarczników pozbywam się myjąc liście spirytusem / tym spożywczym / . Tarczniki - rdzawe plamy pod listkami , a roślinka aż może kapać czymś słodkim i paskudnym - spirytus wysusza i można je wtedy spokojnie ściągnąć watą lub paznokciem. Ważne - po zabiegu trzeba roślinę dobrze spłukać wodą - to był jednak spirytus . Acha - cytrusy mogą chorować na chlorofilozę - brak bodajże magnezu - wtedy listkom jaśnieją nerwy - nie wiem jaka jest botaniczna nazwa roślinnych nerwów . Na to schorzenie najlepszy POKON, ale stawiam na szkodniki . Nie martw się , na wiosnę roślinka odżyje - one tak mają .
Dlaczego po przemywaniu spirytusem trzeba rosline splukac woda? Spirytus przeciez wyparowywuje natychmiast a i woda jakiejs warstwy ochronnej nie stworzy
Ale ja uważam , że wysusza i nie chodzi tu o warstwę ochronną a o komfort roślinki , Nie mam tutaj żadnej konkretnej teorii oprócz intuicji popartej jakąś tam znajomością biologii .
witajcie dostałam od tesciowej drzewko cytrynowe i zaczeło mi gubic liscie czy wiecie moze jak dbac o nie zeby sie fajnie utrzymalo
hmmm...może pożałowane..to nie będzie się trzymać..pozdrawiam ..
Może za dużo podlewasz. Wpisz na gogle "drzewko cytrynowe". Dowiesz się wszystkiego jak pielęgnować itd.
zapytaj kiedy była zmieniana doniczka. Czasem, gdy korzenie mają zbyt ciasno, roślina gubi liście.
jest strona na której powinnas wszystko znaleźć.
http://www.cytrusik.pl/
kiedys sie natknelam, bo mialam ochotę kupic drzewo pomaranczowe.
Użytkownik MARTA84 napisał w wiadomości:
> witajcie dostałam od tesciowej drzewko cytrynowe i zaczeło mi gubic liscie czy
> wiecie moze jak dbac o nie zeby sie fajnie utrzymalo
Drzewko cytrynowe gubi liscie jesli ma za malo lub za duzo wody i brak skladnikow odzywczych, szczegolnie azotu. Kup nawoz do cytrusow.
W domu mam kilka drzewek cytrynowych, Jedna z cytryn z pestki już ma ponad 20 lat- niestety nie owocuje. Te owocujące całe lato są na podwórku, a na jesień i zimę wracają do domu. Jeżeli drzewka mają przedziorki - pajączki - widać po pajęczynkach to wystarczy myć listki w wodą z Ludwikiem . Tarczników pozbywam się myjąc liście spirytusem / tym spożywczym / . Tarczniki - rdzawe plamy pod listkami , a roślinka aż może kapać czymś słodkim i paskudnym - spirytus wysusza i można je wtedy spokojnie ściągnąć watą lub paznokciem. Ważne - po zabiegu trzeba roślinę dobrze spłukać wodą - to był jednak spirytus .
Acha - cytrusy mogą chorować na chlorofilozę - brak bodajże magnezu - wtedy listkom jaśnieją nerwy - nie wiem jaka jest botaniczna nazwa roślinnych nerwów . Na to schorzenie najlepszy POKON, ale stawiam na szkodniki . Nie martw się , na wiosnę roślinka odżyje - one tak mają .
Dlaczego po przemywaniu spirytusem trzeba rosline splukac woda? Spirytus przeciez wyparowywuje natychmiast a i woda jakiejs warstwy ochronnej nie stworzy
Ale ja uważam , że wysusza i nie chodzi tu o warstwę ochronną a o komfort roślinki , Nie mam tutaj żadnej konkretnej teorii oprócz intuicji popartej jakąś tam znajomością biologii .