pszennej. Tyle, że nie w 100 % a w 50 %- to są optymalne proporcje dla mąki razowej. Zwiększenie ilosci mąki razowej w całym wyrobie moze prowadzić do twardości, kruszenia się, sypania. Nie wiem czy tak jest zawsze - ale po jednorazowym eksperymencie z chlebem trzymam się tej zasady.
Ja robie normalną - to znaczy taką jaka mi wyjdzie. Jak jest za gęste (wszystko zalezy od chłonności mąki) dolewam mleka lub wody. W każdym razie ciasto musi sie swobodnie lać po patelni, ale nie moze być za rzadkie. Nie moze też być za gęste - gdy sie zaczyna ścianać a nie pokryło jeszcze całej patelni - bo wtedy naleśniki wychodzą grube i lubią pękać.
Użytkownik malka200 napisał w wiadomości: > dziękuję. do tej pory robiłam tylko z razowej mąki i nie byly dobre. Pomieszam > i zrobię rzadsze ciasto.
Ja robie zawsze tylko z pełnoziarnistej pszennej i wychodzą mięciutkie i pyszne, moze podam Ci proporcje to wypróbujesz 1 szkl. maki pełnoziarnistej jajko pół szkl mleka pół szkl wody (+ pół na dolanie jesli ciasto jest zbyt geste co się zdarza) szczypta soli łyzka oliwy
Widze, zę się zabierasz za torcik :) Ja juz robiłam :) Zrobiłam według przepisu podanego w tamtym temacie o torciku nalesnikowym- bez jajka, wyszły mi białe, mięciuteńkie i bardzo dobre. A za pierwszym razem robiłam z pszennej mąki wymieszanej z pszennymi otrębami. Za drugim razem wymieszałam mąkę zwykłą pszenną z mąką pszenna razową ( bo juz nabyłam drogą kupna ) - i też robiłam bez jajką.
z jakiej mąki najlepiej zrobić nalesniki pełnoziarniste, żeby nie były twarde gnioty????
Najlepiej nie robić wyłącznie z mąki pełnoziarnistej, tylko pomieszać ją z pszenną.
pszennej. Tyle, że nie w 100 % a w 50 %- to są optymalne proporcje dla mąki razowej. Zwiększenie ilosci mąki razowej w całym wyrobie moze prowadzić do twardości, kruszenia się, sypania. Nie wiem czy tak jest zawsze - ale po jednorazowym eksperymencie z chlebem trzymam się tej zasady.
a konsystencja jak normalne ciasto nalesnikowe czy rzadsza? Wychodza mi jakieś niesmacznie mulące. A jadłam w knajpie i super mięciutkie:(
Ja robie normalną - to znaczy taką jaka mi wyjdzie. Jak jest za gęste (wszystko zalezy od chłonności mąki) dolewam mleka lub wody. W każdym razie ciasto musi sie swobodnie lać po patelni, ale nie moze być za rzadkie. Nie moze też być za gęste - gdy sie zaczyna ścianać a nie pokryło jeszcze całej patelni - bo wtedy naleśniki wychodzą grube i lubią pękać.
dziękuję. do tej pory robiłam tylko z razowej mąki i nie byly dobre. Pomieszam i zrobię rzadsze ciasto.
Użytkownik malka200 napisał w wiadomości:
> dziękuję. do tej pory robiłam tylko z razowej mąki i nie byly dobre. Pomieszam
> i zrobię rzadsze ciasto.
Ja robie zawsze tylko z pełnoziarnistej pszennej i wychodzą mięciutkie i pyszne, moze podam Ci proporcje to wypróbujesz
1 szkl. maki pełnoziarnistej
jajko
pół szkl mleka
pół szkl wody (+ pół na dolanie jesli ciasto jest zbyt geste co się zdarza)
szczypta soli
łyzka oliwy
dzięki, wypróbuję .
Widze, zę się zabierasz za torcik :)
Ja juz robiłam :)
Zrobiłam według przepisu podanego w tamtym temacie o torciku nalesnikowym- bez jajka, wyszły mi białe, mięciuteńkie i bardzo dobre.
A za pierwszym razem robiłam z pszennej mąki wymieszanej z pszennymi otrębami.
Za drugim razem wymieszałam mąkę zwykłą pszenną z mąką pszenna razową ( bo juz nabyłam drogą kupna ) - i też robiłam bez jajką.
Pozdrawiam