Ostatnio robiłam chlebek wg przepisu zamieszczonego na tej stronie.wcześniej posmarowałam keksówkę olejem, ale po upieczenie miałam problem z wyjęciem. Musiałam go wykrajać z blaszki i w związku z tym boki chleba mają taki miękisz jak w środku a nie zapieczoną skórkę tak jak na górze. A jak wy sobie z tym radzicie? może położyć papier do pieczenia, żeby łatwiej wyjąć?A co ze skórką po bokach?
Znaczy niedokładnie wysmarowałaś olejem - musi być cała powierzchnia wysmarowana, raz przy razie. Ja jak robię chleb w naczyniu zamykanym wlewam na dno trochę oleju a następnie rozsmarowuje papierowym ręcznikiem - w ten sposób pozbywam się też nadmiaru tłuszczu. Oczywiście blaszkę możesz wyłozyć papierem - wtedy odpadnie Ci solidne mycie po pieczeniu.
Ja ostatnio upiekłam chleb w keksówce wylożonej papierem do pieczenia. papier przywarł do chleba, za nic nie dało się go odkleić. Musiałam go odkroić razem z wierzchnią częścią skórki. Zły papier, czy powinnam go jeszcze uprzednio potraktować jakimś tłuszczem?
zły papier. Lub nie przeczytałaś na opakowaniu - ze woskowany jest jednostronnie (takie też się trafiają) - woskowanym musi być do chleba. Gorąco polecam papier do pieczenia z Lidla - za niecałe 5 zł jest ogromna rolka (2 razy więcej niż tzw markowych), na długo starcza, nie przykleja się a zalany sosem nie rozmaka (wszystko piekę na tym papierze, nawet lasagne)
Bardzo dobry papier, ja też go kupuję od dawna, piekę na nim ciasta, chleb, pasztet i wszelkie mięsa oraz zapiekanki, babkę ziemniaczaną też - nie muszę potem szorować blaszek i brytfanek. Pozdrawiam !
A ja keksówki do chleba smaruję zawsze tylko masłem i nigdy nie miałam problemu z wyjęciem. No a papier z Lidla to swoją drogą jest super do wszystkich innych wypieków i nietylko.
Dzis własnie upiekłam 3 chlebki i miałam problem z wyjęciem 2. Odwróciłam keksówki na stolnicę, przyłożyłam sciereczką nawilżoną zimną wodą i dalej nic. Pukałam i obkroiłam. Przypomnałam sobie wtedy że z pospiechu nie posmarowałam blaszek :/ Ach namęczyłam się ale efekt super. Wyczytałam że papierem wykładacie blaszki, zrobię i Ja tak następnym razem :)
Ja zawsze smaruję całą powierzchnię kaksówki dokładnie masłem lub margaryną i posypuję bułką tartą. Chleb sam z formy wyskakuje jeszcze nigdy nie miałam problemu z wyjęciem.Pozdrawiam cieplutko:)
Ja zawsze smaruję całą powierzchnię kaksówki dokładnie masłem lub margaryną i posypuję bułką tartą. Chleb sam z formy wyskakuje jeszcze nigdy nie miałam problemu z wyjęciem.Pozdrawiam cieplutko:)
Ostatnio robiłam chlebek wg przepisu zamieszczonego na tej stronie.wcześniej posmarowałam keksówkę olejem, ale po upieczenie miałam problem z wyjęciem. Musiałam go wykrajać z blaszki i w związku z tym boki chleba mają taki miękisz jak w środku a nie zapieczoną skórkę tak jak na górze. A jak wy sobie z tym radzicie? może położyć papier do pieczenia, żeby łatwiej wyjąć?A co ze skórką po bokach?
Znaczy niedokładnie wysmarowałaś olejem - musi być cała powierzchnia wysmarowana, raz przy razie. Ja jak robię chleb w naczyniu zamykanym wlewam na dno trochę oleju a następnie rozsmarowuje papierowym ręcznikiem - w ten sposób pozbywam się też nadmiaru tłuszczu.
Oczywiście blaszkę możesz wyłozyć papierem - wtedy odpadnie Ci solidne mycie po pieczeniu.
Ja ostatnio upiekłam chleb w keksówce wylożonej papierem do pieczenia. papier przywarł do chleba, za nic nie dało się go odkleić. Musiałam go odkroić razem z wierzchnią częścią skórki. Zły papier, czy powinnam go jeszcze uprzednio potraktować jakimś tłuszczem?
zły papier. Lub nie przeczytałaś na opakowaniu - ze woskowany jest jednostronnie (takie też się trafiają) - woskowanym musi być do chleba.
Gorąco polecam papier do pieczenia z Lidla - za niecałe 5 zł jest ogromna rolka (2 razy więcej niż tzw markowych), na długo starcza, nie przykleja się a zalany sosem nie rozmaka (wszystko piekę na tym papierze, nawet lasagne)
Bardzo dobry papier, ja też go kupuję od dawna, piekę na nim ciasta, chleb, pasztet i wszelkie mięsa oraz zapiekanki, babkę ziemniaczaną też - nie muszę potem szorować blaszek i brytfanek. Pozdrawiam !
Ja czasami oprócz wysmarowania formy olejem posypuje ją otrębami, dzięki temu mam pewność, że łatwo "wyskoczy" :)
Też tak robię, otręby to dla mnie jak do tej pory najlepsze rozwiązanie .
Miała identyczne doswiadczenia ale była to kwestia złego papieru. Polecam Jana Niezbednego. Nic nie przywiera :)
A ja keksówki do chleba smaruję zawsze tylko masłem i nigdy nie miałam problemu z wyjęciem. No a papier z Lidla to swoją drogą jest super do wszystkich innych wypieków i nietylko.
Dzis własnie upiekłam 3 chlebki i miałam problem z wyjęciem 2. Odwróciłam keksówki na stolnicę, przyłożyłam sciereczką nawilżoną zimną wodą i dalej nic. Pukałam i obkroiłam. Przypomnałam sobie wtedy że z pospiechu nie posmarowałam blaszek :/ Ach namęczyłam się ale efekt super.
Wyczytałam że papierem wykładacie blaszki, zrobię i Ja tak następnym razem :)
Ja zawsze smaruję całą powierzchnię kaksówki dokładnie masłem lub margaryną i posypuję bułką tartą. Chleb sam z formy wyskakuje jeszcze nigdy nie miałam problemu z wyjęciem.Pozdrawiam cieplutko:)
Ja zawsze smaruję całą powierzchnię kaksówki dokładnie masłem lub margaryną i posypuję bułką tartą. Chleb sam z formy wyskakuje jeszcze nigdy nie miałam problemu z wyjęciem.Pozdrawiam cieplutko:)