Tłuczek do kartofli jest wspaniały do robienia kremów na bazie masła lub margaryny. Najpierw tłuszcz traktujemy tłuczkiem a potem sukcesywnie dodajemy pozostałe składniki. Krem wychodzi błyskawicznie puszysty i jednolity.
Użytkownik Laugasel napisał w wiadomości: > Tłuczek do kartofli jest wspaniały do robienia kremów na bazie masła > lub margaryny. Najpierw tłuszcz traktujemy tłuczkiem a potem sukcesywnie > dodajemy pozostałe składniki. Krem wychodzi błyskawicznie puszysty i > jednolity.
Gdybym mógł to przyznałbym Ci nagrodę za najbardziej odkrywcze dokonanie. Proste, a zarazem jakie nowatorskie....BRAWO !!!! Bahus
Urzadzenie do tluczenia, hihi, ja pamietam drewniany , okragly, tutaj mamy metalowy, taki w zygzak, potem mamy inne tluczki i nie wiem jaki ma sie miec, do tego tluczenia na szybkie utluczanie kremow tineczka
we Wloszech tez sa bardzo inne sprzety kuchenne, tluczek polski do ziemniakow to u mnie w domu byl metalowy i male dziurki, ale czy o taki wam chodzi, tutaj takowego nie ma i zastepuja go roznorodne rozdrabniacze z pokretlem, efekt ten sam tyle ze wiecej mycia, wiec sobie sprowadzilam ten ojczysty
Jak dla mnie tłuczek to takie metalowe ustrojstwo, powyginane w wężyk i na trzonku oczywiście. Ale sa i w innych kształtach :) wpisz w google i Ci wyskoczy hehe :)
Arabis, ja nic nie wpisze:) zaciekawila mnie nazwa "tluczek", ,,,,ech,,ja mam ,,,mikser i zdaje sprawe na 100% za kazdym razem,,,a rece spracowane i nic juz nie tlucza:))) hehehe:)
Ja mam 3 rodzaje tłuczkow , jeden do miesa ,drugi drewiany do ziemniakow i trzeci tez do ziemniakow z zakreconego specjalnego druta. W niektorych domach ziemniakow sie nie tlucze, tylko przeciska na polmisek praską do ziemniakow, wtedy ziemniaki ladnie wygladaja, oczywiscie posypuje sie duza iloscia koperku lub natki. Moja babcia lubila ziemniaki tluczone ,dolewala zawsze troszke mleka lub wrzucala skwarki przesmazane z cebulka ,potem razem tlukla ,to byl moj smak dziecinstwa .:) Od czasu do czasu ,robie tak ziemniaki ,ale............... juz tak nie smakuja ! bo nie ma mojej baci :(
Ja rozbijam tłuczkiem, mrożone truskawki na miazgę,potem taką miazgę dodaję po łyżce do utartego kremu maślanego, i mam krem truskawkowy.Krem ucieram jednak mikserem,widełkami do ubijania piany,tak mi wygodniej.:)
Żeby takim tłuczkiem skutecznie ucierać to potrzebna jest jeszcze makutra, Żaden mikser, czy malakser, ani inny robot nie da tekiego smaku i konsystencji jak ręczna robota w makutrze. Ja używam drewnianego tłuczka. Jeden mam okrągły, a drugi ścięty na końcu.
Przy wszystkim najlepsza jest ręczna robota. Prawda?
Oj prawda, prawda.A w moim domu i tluczek i makutra poszly w wielkie nieznane! Juz tylko sama,moge sobie "potluczkowac" i cos tam 'pomakutrzyc". Zazdroszcze Wam (slow) tych codziennych,niestety nie da rady miec landrynke i zjesc landrynke.
Ja próbowałam ręcznie przetrzeć zupkę dla synka , i kupiłam malakser. Z tym tłuczkiem to było tak,że mój mikser się spalił w polowie robienia ciast na święta i pomysłałam o tłuczku. Czyli: najlepiej mieć możliwość wyboru!!
Makutra to gliniana misa, która wewnątrz nie jest gładka, ma maciupeńkie rowki, które ułatwiają ucieranie. Kiedyś służyła do ucierania maku - stąd jej nazwa. Pozdrawiam!
Ja tez tyle ze scieram na tarce lub w blenderze. Taka bolka tarta jest duuuzo lepsza moim zdaniem, a z tym tluczkiem tez wyprobuje masz taki z dziurkami prawda? Pytam bo ja taki mam i jestem ciekawa czy taki sie nadaje.
ja nie mam maszynki do mielenia miesa czy sera i uzywam wlasnie tluczka w dziurki...nie wychodzi taki "przemielony" ale nie chce mi sie kupèowac nastepnej maszyny
Ja mam dwa rodzaje ugniataczy do ziemniaków( to to samo co kartofle). Jeden jest taki jak opisujecie z grubego drutu, a drugi to owalna płaska blacha z dziurkami przez które się przeciskają ziemniaki. Wolę to z drutu. W tej blasze dziurki są większe niż w prasce do ziemniaków..
Też mam oba. Ziemniaki tłukę tym z powyginanego drutu a ten z blachy z dziurkami gnitłam dzieciom jarzyny w zupie jak były mniejsze a już za duże na miksowanie.
Tłuczek do kartofli jest wspaniały do robienia kremów na bazie masła lub margaryny. Najpierw tłuszcz traktujemy tłuczkiem a potem sukcesywnie dodajemy pozostałe składniki. Krem wychodzi błyskawicznie puszysty i jednolity.
Użytkownik Laugasel napisał w wiadomości:

> Tłuczek do kartofli jest wspaniały do robienia kremów na bazie masła
> lub margaryny. Najpierw tłuszcz traktujemy tłuczkiem a potem sukcesywnie
> dodajemy pozostałe składniki. Krem wychodzi błyskawicznie puszysty i
> jednolity.
Gdybym mógł to przyznałbym Ci nagrodę za najbardziej odkrywcze dokonanie. Proste, a zarazem jakie nowatorskie....BRAWO !!!!
Bahus
PS.
Miksery precz
jak tłuczek jest !!!
A co to jest za tluczek?
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:

> A co to jest za tluczek?
Urządzenie do tłuczenia.
Bahus
Urzadzenie do tluczenia, hihi, ja pamietam drewniany , okragly, tutaj mamy metalowy, taki w zygzak, potem mamy inne tluczki i nie wiem jaki ma sie miec, do tego tluczenia na szybkie utluczanie kremow
tineczka
we Wloszech tez sa bardzo inne sprzety kuchenne, tluczek polski do ziemniakow to u mnie w domu byl metalowy i male dziurki, ale czy o taki wam chodzi, tutaj takowego nie ma i zastepuja go roznorodne rozdrabniacze z pokretlem, efekt ten sam tyle ze wiecej mycia, wiec sobie sprowadzilam ten ojczysty
Jak dla mnie tłuczek to takie metalowe ustrojstwo, powyginane w wężyk i na trzonku oczywiście. Ale sa i w innych kształtach :) wpisz w google i Ci wyskoczy hehe :)
Arabis, ja nic nie wpisze:) zaciekawila mnie nazwa "tluczek", ,,,,ech,,ja mam ,,,mikser i zdaje sprawe na 100% za kazdym razem,,,a rece spracowane i nic juz nie tlucza:))) hehehe:)
Hi hi a moj tluczek ma dziurki
Ja mam 3 rodzaje tłuczkow , jeden do miesa ,drugi drewiany do ziemniakow i trzeci tez do ziemniakow z zakreconego specjalnego druta.
W niektorych domach ziemniakow sie nie tlucze, tylko przeciska na polmisek praską do ziemniakow, wtedy ziemniaki ladnie wygladaja, oczywiscie posypuje sie duza iloscia koperku lub natki.
Moja babcia lubila ziemniaki tluczone ,dolewala zawsze troszke mleka lub wrzucala skwarki przesmazane z cebulka ,potem razem tlukla ,to byl moj smak dziecinstwa .:)
Od czasu do czasu ,robie tak ziemniaki ,ale............... juz tak nie smakuja ! bo nie ma mojej baci :(
Ja zawsze tłukę ziemniaki do drugiego dania chyba, że są młode to wtedy tylko nie.
Mlode sa najlepsze cale ,posypane koprem :)
Tak właśnie robię. W całości omaszczone masełkiem. Koperek nie zawsze bo nie wiem czy dzieci by mi zjadły. W tym roku już 1 raz jadłam.
Precyzuję. METALOWY RĘCZNY TŁUCZEK. NIE MYLIĆ Z PRASKĄ.
ale czy w dziurki??? :)
Ja dzisiaj będę jadła. Pozdrawiam!
No ale chyba nie tłuczek? :D
Ja rozbijam tłuczkiem, mrożone truskawki na miazgę,potem taką miazgę dodaję po łyżce do utartego kremu maślanego, i mam krem truskawkowy.Krem ucieram jednak mikserem,widełkami do ubijania piany,tak mi wygodniej.:)
Żeby takim tłuczkiem skutecznie ucierać to potrzebna jest jeszcze makutra, Żaden mikser, czy malakser, ani inny robot nie da tekiego smaku i konsystencji jak ręczna robota w makutrze. Ja używam drewnianego tłuczka. Jeden mam okrągły, a drugi ścięty na końcu.
Przy wszystkim najlepsza jest ręczna robota. Prawda?
Oj prawda, prawda.A w moim domu i tluczek i makutra poszly w wielkie nieznane! Juz tylko sama,moge sobie "potluczkowac" i cos tam 'pomakutrzyc". Zazdroszcze Wam (slow) tych codziennych,niestety nie da rady miec landrynke i zjesc landrynke.
Ja próbowałam ręcznie przetrzeć zupkę dla synka , i kupiłam malakser. Z tym tłuczkiem to było tak,że mój mikser się spalił w polowie robienia ciast na święta i pomysłałam o tłuczku. Czyli: najlepiej mieć możliwość wyboru!!
ja sprobuje tego tluczka, bo "krecenie" masla mikserem nie podoba mi sie zbytnio, fakt, ze masy takie robie zadko..ale pomysl dobry
ja sobie nie wyobrazam nic ubijac bez miksera :)
czy makutra to inaczej mozdziez?
Makutra to gliniana misa, która wewnątrz nie jest gładka, ma maciupeńkie rowki, które ułatwiają ucieranie. Kiedyś służyła do ucierania maku - stąd jej nazwa. Pozdrawiam!
dzieki wielkie chyba nigdy nie widzialam tego cuda ;)
Swietny pomysl.Zywsze mam problem z poczatkowym roztarciem masla na krem.Przy okazji swiat napewno sie sprawdzi ta innowacja.Dziekuje i pozdrawiam
Jak przypomnę sobie inne innowację to napewno się nimi podzielę.
Ja niekupuję bułki tartej tylko wykorzystuję nieświeże kajzerki lub chleb tostowy , które dosuszam na kaloryferze mielę w maszynce do mięsa.
Ja tez tyle ze scieram na tarce lub w blenderze. Taka bolka tarta jest duuuzo lepsza moim zdaniem, a z tym tluczkiem tez wyprobuje masz taki z dziurkami prawda? Pytam bo ja taki mam i jestem ciekawa czy taki sie nadaje.
Ja mam powyginany i gruby drut na drewnianym trzonku. Ale to chyba mała różnica?
No wlasnie nie wiem czy ksztalt ma tu znaczenie...Moze ktos wie?
ja nie mam maszynki do mielenia miesa czy sera i uzywam wlasnie tluczka w dziurki...nie wychodzi taki "przemielony" ale nie chce mi sie kupèowac nastepnej maszyny
Ja mam dwa rodzaje ugniataczy do ziemniaków( to to samo co kartofle). Jeden jest taki jak opisujecie z grubego drutu, a drugi to owalna płaska blacha z dziurkami przez które się przeciskają ziemniaki. Wolę to z drutu. W tej blasze dziurki są większe niż w prasce do ziemniaków..
Też mam oba. Ziemniaki tłukę tym z powyginanego drutu a ten z blachy z dziurkami gnitłam dzieciom jarzyny w zupie jak były mniejsze a już za duże na miksowanie.