Mój znajomy podlewa drzewko. I zaczął się martwić, że nie zdoła dojść do pełnych 100 %, bo akcja dobiega końca - trwa do 25 kwietnia. Jego znajomi mają już go dosyć, gdy prosi o podlewanie. jego sytuacja jest specyficzna i sądzę, że w ten sposób można mu sprawić odrobinę radości...
co 24 godziny. I tak mi sie wydaje, że jak się kliknie wcześniej - to nie zalicza, ale też traktuje jako kliknięcie - liczy 24 godziny od ostatniego wejścia na stronę
Dzięki za obecne klinięcia. Nawet nie wiecie ile radości sprawiliście mojemu znajomemu. Już się pytał czy to moja sprawka. Podziękowania w imieniu Roberta
Ja z kolejną prośbą. Tym razem dla znajomego tego samego znajomego. Wiem, że to nadużywanie Waszej uprzejmości, ale... może jeszcze się znajdzie ktoś o dobrym sercu i nie potraktuje tej prośby jako natręctwo. Ja sama osobiście nie biorę w takich akcjach udziału (tzn nie zakładam profili) - ale pomagam tym, którzy mają potrzebę i radość z tego typu zabaw.
A drzewko Roberta juz osiągnęło 100 % wzrostu. Dziękuje Wam bardzo w jego imieniu za pomoc. A juz się martwił, że nie będzie posadzone w lesie (ja sama nie do końca jestem przekonana czy to klikanie przeniesie się na leśny wymiar - ale może?)
Ekko, a co chodzi, ja juz podlalam pare razy z cala rodzina, bo nie lubie jak usychaja,ale kompletnie nie mam pojecia jakie drzewko , dlaczego nalezy podlewac wirtualnie, bo jak moje sie wycienczylo , to nawet zyczenia wszystkich WZ owiczow niewiele pomoga, jesli tylko tak wirtualnie. A moze ja juz naleze do jakiegos poprzedniego swiata? Moj swiat przyjmuje konewke z woda, wsiaka ta woda jak nie wiem co, ale wiem, ze zadne wirtualy nie dadza rady, dlatego jakos malo kapuje Twoja prosbe, niemniej sie przypisalam, bo a nuz widelec nie zrozumialam o co idzie ( z cala pewnoscia).
Nie wiem na ile to sie przeniesie na swiat realny, ja sama jestem sceptyczna do tego, tym bardziej, że informacje są ogólnikowe. W każdym razie chodzi o "podlewanie" wirtualnego drzewka, które ma urosnąć do wieku dojrzałego - czyli 100%. Każde wyrośnięte drzewo ma być potem posadzone w jednym z parków narodowych - nie w postaci wyrośniętej oczywiście, tylko jako drzewko ze szkółki.
Ja sama jestem, jak juz napisałam, sceptycznie nastawiona. Jakoś trudno mi znaleźć przełozenie z wirtuala na real. Zreszta podobnie jest z wszystkimi akcjami klikajacymi, bo o ile rozumiem zasady działania reklam - wyswietlisz, poglądasz, moze kupisz, to w przypadku pajacyka, serca itp nei wiem kto za co funduje? W ten sposób nikt nikomu nie napędza potencjalnych klientów, nikt nie generuje potencjalnego zysku - a za takie kliknięcie i tak ktoś musi zapłacić. Bo skoro ma pieniądze nie zrobi tego od razu, bez całej akcji? Ale to są moje rozterki prywatne. I jeżeli ktoś prosi o pomoc i klikanie nie migam się i robię to.
A na takie drzewko trzeba klikać raz na dobę - liczy się jedno kliknięcie z jednego numeru IP. I jeżeli pod jeden modem podłączone jest kilka komputerów to i tak zaliczone będzie tylko jedno kliknięcie.
http://www.pajacyk.pl/pytania.php#h5 Ad 5.Kto tak naprawdę płaci za obiady? Za obiady płaci Polska Humanitarna z pieniędzy zebranych w ramach Programu Pajacyk. Jednym ze źródeł finansowania Pajacyka jest strona www.pajacyk.pl. Sponsorzy płacą za zamieszczone reklamy, a Polska Akcja Humanitarna przekazuje pozyskane fundusze na finansowanie posiłków w szkołach i świetlicach.
Natomiat tej drzewiastej akcji za cholere pojac nie moge. Jak cos robie - to chce wiedziec po co to robie Nie podlamem nic
No tak. Tyle, że klika sie w pajacyka a nie w reklamy. Z klikania w pajacyka nie ma nic, poza generowaniem ruchu. Gdyby było napisne - klikaj w reklamy, w ten sposób karmisz dzieci - jasno, prosto, przejrzyście...A tak trudno odnaleźć zależność. Nie mniej to, że jestem niedowiarkiem nie przeszkadza mi klikać. Tak samo jak z podlewaniem - jeżeli mogę sprawić komus radośc i wiem, że mu na tym zależy, a mnie do tego kosztuje tylko kilka sekund?
Na pewno nie wezmę udziału w żadnej akcji, w której się trzeba zalogować, podać adres mailowy, jeżeli sama nie jestem do niej przekonana.
Mój znajomy podlewa drzewko. I zaczął się martwić, że nie zdoła dojść do pełnych 100 %, bo akcja dobiega końca - trwa do 25 kwietnia. Jego znajomi mają już go dosyć, gdy prosi o podlewanie. jego sytuacja jest specyficzna i sądzę, że w ten sposób można mu sprawić odrobinę radości...
Czy mogę na Was liczyć? Podlejecie jego drzewko?
Oto link
http://mariola1.posadzdrzewo.pl/
proszę bardzo, niech zdrowo rośnie
Zrobione.
Drzewko podlane.Codziennie mozna podlewac czy tylko raz?
co 24 godziny. I tak mi sie wydaje, że jak się kliknie wcześniej - to nie zalicza, ale też traktuje jako kliknięcie - liczy 24 godziny od ostatniego wejścia na stronę
Już podlane!!
I już podlane
podlane
Gdzie trzeba kliknąć żeby podlać? nie widzę.
wystarczy kliknać w link
Dzięki za odpowiedż, tak zrobiłam ,Pozdrawiam!
I ja podlałam.
Dzięki za obecne klinięcia. Nawet nie wiecie ile radości sprawiliście mojemu znajomemu.
Już się pytał czy to moja sprawka. Podziękowania w imieniu Roberta
Są ludzie dla których taka zabawa jest ważna
Jestem ZA
podlane niech rośnie :)
Podlane, niech rośnie wysoko.
Już podlane!
Podlane !
Moje drzewko też sobie rośnie zobaczcie jakie już jest duże...;) http://bahus.posadzdrzewo.pl/
Podlane też !
Też podlane
Twoje też podlane:) Już ponad połowa wysokości!
Dzisiaj też.
Zrobione,niech rośnie.
kliknęłam w obydwa, niech rosną
podlane
Kliknęłam na oba:-))
Podlałam
podlane
Ja z kolejną prośbą. Tym razem dla znajomego tego samego znajomego. Wiem, że to nadużywanie Waszej uprzejmości, ale... może jeszcze się znajdzie ktoś o dobrym sercu i nie potraktuje tej prośby jako natręctwo. Ja sama osobiście nie biorę w takich akcjach udziału (tzn nie zakładam profili) - ale pomagam tym, którzy mają potrzebę i radość z tego typu zabaw.
A drzewko Roberta juz osiągnęło 100 % wzrostu. Dziękuje Wam bardzo w jego imieniu za pomoc. A juz się martwił, że nie będzie posadzone w lesie (ja sama nie do końca jestem przekonana czy to klikanie przeniesie się na leśny wymiar - ale może?)
http://beatinka.posadzdrzewo.pl/
podlane
Zrobione, oba drzewka podlane.
to też podlane:))
Ekko, a co chodzi, ja juz podlalam pare razy z cala rodzina, bo nie lubie jak usychaja,ale kompletnie nie mam pojecia jakie drzewko ,
dlaczego nalezy podlewac wirtualnie, bo jak moje sie wycienczylo , to nawet zyczenia wszystkich WZ owiczow niewiele pomoga, jesli tylko tak wirtualnie. A moze ja juz naleze do jakiegos poprzedniego swiata?
Moj swiat przyjmuje konewke z woda, wsiaka ta woda jak nie wiem co, ale wiem, ze zadne wirtualy nie dadza rady, dlatego jakos malo kapuje Twoja prosbe, niemniej sie przypisalam, bo a nuz widelec nie zrozumialam o co idzie ( z cala pewnoscia).
Nie wiem na ile to sie przeniesie na swiat realny, ja sama jestem sceptyczna do tego, tym bardziej, że informacje są ogólnikowe. W każdym razie chodzi o "podlewanie" wirtualnego drzewka, które ma urosnąć do wieku dojrzałego - czyli 100%. Każde wyrośnięte drzewo ma być potem posadzone w jednym z parków narodowych - nie w postaci wyrośniętej oczywiście, tylko jako drzewko ze szkółki.
Ja sama jestem, jak juz napisałam, sceptycznie nastawiona. Jakoś trudno mi znaleźć przełozenie z wirtuala na real. Zreszta podobnie jest z wszystkimi akcjami klikajacymi, bo o ile rozumiem zasady działania reklam - wyswietlisz, poglądasz, moze kupisz, to w przypadku pajacyka, serca itp nei wiem kto za co funduje? W ten sposób nikt nikomu nie napędza potencjalnych klientów, nikt nie generuje potencjalnego zysku - a za takie kliknięcie i tak ktoś musi zapłacić. Bo skoro ma pieniądze nie zrobi tego od razu, bez całej akcji? Ale to są moje rozterki prywatne. I jeżeli ktoś prosi o pomoc i klikanie nie migam się i robię to.
A na takie drzewko trzeba klikać raz na dobę - liczy się jedno kliknięcie z jednego numeru IP. I jeżeli pod jeden modem podłączone jest kilka komputerów to i tak zaliczone będzie tylko jedno kliknięcie.
Z Pajacykiem sprawa jest klarowna:
http://www.pajacyk.pl/pytania.php#h5
Ad 5. Kto tak naprawdę płaci za obiady?
Za obiady płaci Polska Humanitarna z pieniędzy zebranych w ramach Programu Pajacyk. Jednym ze źródeł finansowania Pajacyka jest strona www.pajacyk.pl. Sponsorzy płacą za zamieszczone reklamy, a Polska Akcja Humanitarna przekazuje pozyskane fundusze na finansowanie posiłków w szkołach i świetlicach.
Natomiat tej drzewiastej akcji za cholere pojac nie moge. Jak cos robie - to chce wiedziec po co to robie
Nie podlamem nic
No tak. Tyle, że klika sie w pajacyka a nie w reklamy. Z klikania w pajacyka nie ma nic, poza generowaniem ruchu. Gdyby było napisne - klikaj w reklamy, w ten sposób karmisz dzieci - jasno, prosto, przejrzyście...A tak trudno odnaleźć zależność. Nie mniej to, że jestem niedowiarkiem nie przeszkadza mi klikać. Tak samo jak z podlewaniem - jeżeli mogę sprawić komus radośc i wiem, że mu na tym zależy, a mnie do tego kosztuje tylko kilka sekund?
Na pewno nie wezmę udziału w żadnej akcji, w której się trzeba zalogować, podać adres mailowy, jeżeli sama nie jestem do niej przekonana.
Oba podlane
Pozdrawiam
Podlane:) A jakie już duże!
wszystkie podlane :)))
Moje drzewko tez potrzebuje wilgoci bo wiosna tuż tuż i ono chce rosnąć. Podlejcie i moje..http://reniapos.posadzdrzewo.pl
podlałam wasze:)
Podlalam i Twoje.
tez podlane :))
Podlane:)
Podlane!