Właśnie znalazłam na naszej klasie kilka swoich skopiowanych przepisów. Znalazłam też kilka innych użytkowników WŻ. Dla zainteresowanych: http://nasza-klasa.pl/profile/20552256
Przejrzałam i rzeczywiście niektóre przepisy i zdjęcia są bardzo znajome, co to w ogóle jest za pomysł, jak ktoś będzie chciał przepisu na ciasto to poszuka jakiejś kulinarnej strony ,a NK raczej w innym celu powstało. Pod zdjęciami można chyba zgłosić nadużycie, trzeba z tego skorzystać.
Jestem w szoku! nk to nie miejsce na wymiane przepisow kulinarnych! I na dodatek jeszcze kradzionych. Ale obciach. W ogole co to za profil "dla lubiacych gotowanie ble ble ble"??? Ta zniewaga krwi wymaga. Trza poruszyc administratorow z nk.
Moja droga, cel dla ktorego nasza klasa powstala zostal juz tak dawno wypaczony, ze szkoda w ogole o tym mowic. Ja sie ciagle nie moge nadziwic ludziom, ktorzy trzymaja tam cale albumy rodzinne;) Jakos tego nie ogarniam, bo jesli ja mam szukac znajomych z lat szkolnych to przeciez oni nie poznaja mnie ani po mezu, ani dzieciach, ani tym bardziej wnukach. Mam konto na naszej klasie z 1 (slownie jednym) moim zdjeciem i to wszystko.
ja mam dużo zdjęć córki ,męża , wklejam je właśnie dla rodziny i znajomych ,których nie widziałam już dawno z racji tego ,że mieszkamy bardzo daleko od siebie , np. moja mama dzięki NK często może popatrzeć na wnuczkę i na nas .
Ja mam dużo zdjęć na naszej klasie. Ale unikam zdjęć z dziećmi, mężem. Bardziej zależy mi na prezentowaniu miejsc, które zwiedziłam. Nie wstawiam zdjęć z imprez rodzinnych. Córce zabraniam wstawiania zdjęć z kimkolwiek z rodziny, z koleżankami - dopóki nie uzyska ich zgody. Wszystko jest zabezpieczone - mam nadzieję że dobrze, że proponowane filtry ochronne są skuteczne. Nie akceptuję kont fikcyjnych - o nie mam jedno - klan mojego panieńskiego nazwiska, a że to rzadkie nazwisko - liczy mniej niż 30 osób, z czego to połowa mojej rodziny. i do znajomych dodaję tylko tych, z którymi miałam kontakt.
Poza tym unikam jakichkolwiek informacji o sobie, o mieszkaniu - to mogę podać tylko i wyłącznie w wiadomościach prywatnych.
Ja również mam kilkanaście zdjęć,m.in. dzieci i męża,moje koleżanki i koledzy również.Jestem bardzo zadowolona,że powstała Nasza Klasa z tego powodu,że wyjechałam z rodzinnego miasta mając kilknaście lat i teraz prawie po 30 latach nie mając ŻADNEGO KONTAKTU z koleżankami odnalazłyśmy się po latach....Bardzo często Je wspomiałam i bardzo byłam ciekawa co u Nich słuchać i jak potoczyły się ich losy....Dla mnie po prostu super!....A tak na marginesie do mojego profilu i moich bliskich mogą zaglądnąć tylko nasi znajomi,ponieważ,galerię, komentarze mamy wszystko zablokowane dla obcych......
Ucieszyła mnie informacja, że nie tylko ja nie jestem na NK. Nie zamierzam tam być. Zdjęcia i inne informacje swoim bliskim mogę przekazać na wiele innych sposobów (Skype, GG, Skrzynka pocztowa).
Ne tylko TY, Czos :) Nie miałam, nie mam i nie będę miała konta na NK. Zalogowałąm się, zeby oglądać czasem osoby, któe poznaję wirtualnie- i na tym kończy się moja aktywność na NK. Z kim chce utrzymać kontakt- utrzymuję A tak poza tym jak dla mnie to jest jedna wielka hipokryzja i tworzenie "nowego wspaniałego świata" ( nie mam zamiaru nikogo urazić) Już nie mówiąc o tych wszystkich tekstach- faszystowskich, pornograficznych... Boże, jakie rzeczy ludzie wypisują, podpisujac się swoim własnym imieniem i nazwiskiem, czasem nawet dodając numer telefonu... Albo - zdjecia z chlańskiej imprezy...i "ostatni kontakt: zlew" blee
Pominę już taki, drobiazg, jak to że kilkorgu moich znajomych rozpadły się związki. A rozpad miał Naszą Klasę w tle...
A przepisy kulinarne i "pożyczone" zdjęcia? No są przecież, będa- to akurat najmniejsze kuku NK
Myślę podobnie :) Z kim chcę utrzymywać kontakt - utrzymuję mimo odległości i różnych zawirowań . Powrót do przeszłości jest niemożliwy ... Mam konto , które założyłam w przypływie euforii , zablokowane mam wszystko co możliwe i mam niewielu znajomych .
NK to skarbnica wiedzy . Dla złodziei ... Chęć pochwalenia się swoim dorobkiem u niektórych jest tak duża , że ukazują się na zdjęciu z rodziną przed swoją wypasioną willą , obok wypasiony samochód , a pod zdjęciem informacja : a za tydzień wyjeżdżamy na Majorkę na 2 tygodnie . Oczywiście w profilu podane jest miejsce zamieszkania :) No to który złodziej nie skorzystałby z takiego zaproszenia ?
Ja mam tam konto. Dzięki NK mam kontakt z osobami z którymi pewnie bym nie miała kontaktu gdyby nie Nk. Jak u znajomych mieszkających daleko coś się dzieje to zaglądam na NK i już to widzę w ich galeri np ich noworodka który dopiero się urodził.
Jestem w szoku. Wydaje mi się ,że te 1790 osób zalogowanych na tym profilu w nk nie zdaje sobie sprawy, że są to przepisy kradzione. A swoją drogą musi to robić ktoś, kto potrafi włamywać się na strony internetowe (bo przecież chyba to nie tak łatwo skopiować- przecież są jakieś zabezpieczenia, a może łatwo- tylko ja o tym nie wiem).
Choć mam na Naszej-Klasie dwa swoje profile (konta),to gdy chcę dodać jakiś przepis,ale nie mój,pytam o zgodę tej osoby która go napisała.Nie umiem wstawiać fotek i nie kopiuję ich,bo ich kopiowanie w celu przywłaszczenia, uważam za niesmaczne i nieprzyzwoite.Co innego jeśli autor przepisu i fotki wyrazi zgodę na umieszczenie swego przepisu,i każe dopisać tej osobieinformację że ten oto przepis i fotka należą do takiej czy innej osoby np.z "Wielkiego Żarcia".Wtedy wszystko gra! Uważam jednak,że nie wszyscy na stronie N-K to złodzieje,bo ja do nich z całą pewnością nie należę!!!Pozdrawiam
Właśnie znalazłam na naszej klasie kilka swoich skopiowanych przepisów. Znalazłam też kilka innych użytkowników WŻ.
Dla zainteresowanych: http://nasza-klasa.pl/profile/20552256
Rzeczywiscie! Ale numer! Nawet zdjęcia są skopiowane, np.: http://nasza-klasa.pl/profile/20552256/gallery/110
Ja dałam koment pod tym zdjęciem :P
Przejrzałam i rzeczywiście niektóre przepisy i zdjęcia są bardzo znajome, co to w ogóle jest za pomysł, jak ktoś będzie chciał przepisu na ciasto to poszuka jakiejś kulinarnej strony ,a NK raczej w innym celu powstało. Pod zdjęciami można chyba zgłosić nadużycie, trzeba z tego skorzystać.
Jestem w szoku! nk to nie miejsce na wymiane przepisow kulinarnych! I na dodatek jeszcze kradzionych. Ale obciach. W ogole co to za profil "dla lubiacych gotowanie ble ble ble"??? Ta zniewaga krwi wymaga. Trza poruszyc administratorow z nk.
Ja zauważyła nie tylko przepisy z WŻ, ale są również skopiowane z innych stron
Znalazlam tam tez nasze ciasta , diabelek rozyczki,winogronowe i wisniowe dla doroslych .
Doszłam do 15 strony i miałam dośc. Dla mnie to jest chamstwo
Zajrzała i wyszła... głupota ludzka nie zna granic. chamstwo i bezczelność. Ale na "ludzi" nie ma sposobów hm
Ale sobie idą ludzie na łatwizne!! Szok!!!!!!
to przykre ze ktos robi takie żeczy
przykro mi to pisać ale może to ktoś z ,,nas ,,_??
Szkoda ,ze ja niemoge zobaczyc :((( musze sie chyba zalogowac z ciekawosci hehe
Upss ! Jak to dobrze , ze mnie nie ma na NK .. i wcale nie zmierzam tam sie '' doklejąć "
Przykre i to podwójne bo Nasza Klasa powstała w zupełnie innym celu
Dokladnie.
Moja droga, cel dla ktorego nasza klasa powstala zostal juz tak dawno wypaczony, ze szkoda w ogole o tym mowic. Ja sie ciagle nie moge nadziwic ludziom, ktorzy trzymaja tam cale albumy rodzinne;) Jakos tego nie ogarniam, bo jesli ja mam szukac znajomych z lat szkolnych to przeciez oni nie poznaja mnie ani po mezu, ani dzieciach, ani tym bardziej wnukach. Mam konto na naszej klasie z 1 (slownie jednym) moim zdjeciem i to wszystko.
ja mam dużo zdjęć córki ,męża , wklejam je właśnie dla rodziny i znajomych ,których nie widziałam już dawno z racji tego ,że mieszkamy bardzo daleko od siebie , np. moja mama dzięki NK często może popatrzeć na wnuczkę i na nas .
Ja mam dużo zdjęć na naszej klasie. Ale unikam zdjęć z dziećmi, mężem. Bardziej zależy mi na prezentowaniu miejsc, które zwiedziłam. Nie wstawiam zdjęć z imprez rodzinnych. Córce zabraniam wstawiania zdjęć z kimkolwiek z rodziny, z koleżankami - dopóki nie uzyska ich zgody. Wszystko jest zabezpieczone - mam nadzieję że dobrze, że proponowane filtry ochronne są skuteczne. Nie akceptuję kont fikcyjnych - o nie mam jedno - klan mojego panieńskiego nazwiska, a że to rzadkie nazwisko - liczy mniej niż 30 osób, z czego to połowa mojej rodziny. i do znajomych dodaję tylko tych, z którymi miałam kontakt.
Poza tym unikam jakichkolwiek informacji o sobie, o mieszkaniu - to mogę podać tylko i wyłącznie w wiadomościach prywatnych.
Ja również mam kilkanaście zdjęć,m.in. dzieci i męża,moje koleżanki i koledzy również.Jestem bardzo zadowolona,że powstała Nasza Klasa z tego powodu,że wyjechałam z rodzinnego miasta mając kilknaście lat i teraz prawie po 30 latach nie mając ŻADNEGO KONTAKTU z koleżankami odnalazłyśmy się po latach....Bardzo często Je wspomiałam i bardzo byłam ciekawa co u Nich słuchać i jak potoczyły się ich losy....Dla mnie po prostu super!....A tak na marginesie do mojego profilu i moich bliskich mogą zaglądnąć tylko nasi znajomi,ponieważ,galerię, komentarze mamy wszystko zablokowane dla obcych......
Ucieszyła mnie informacja, że nie tylko ja nie jestem na NK. Nie zamierzam tam być. Zdjęcia i inne informacje swoim bliskim mogę przekazać na wiele innych sposobów (Skype, GG, Skrzynka pocztowa).
Ne tylko TY, Czos :)
Nie miałam, nie mam i nie będę miała konta na NK. Zalogowałąm się, zeby oglądać czasem osoby, któe poznaję wirtualnie- i na tym kończy się moja aktywność na NK.
Z kim chce utrzymać kontakt- utrzymuję
A tak poza tym jak dla mnie to jest jedna wielka hipokryzja i tworzenie "nowego wspaniałego świata" ( nie mam zamiaru nikogo urazić)
Już nie mówiąc o tych wszystkich tekstach- faszystowskich, pornograficznych... Boże, jakie rzeczy ludzie wypisują, podpisujac się swoim własnym imieniem i nazwiskiem, czasem nawet dodając numer telefonu...
Albo - zdjecia z chlańskiej imprezy...i "ostatni kontakt: zlew" blee
Pominę już taki, drobiazg, jak to że kilkorgu moich znajomych rozpadły się związki. A rozpad miał Naszą Klasę w tle...
A przepisy kulinarne i "pożyczone" zdjęcia? No są przecież, będa- to akurat najmniejsze kuku NK
Myślę podobnie :)
Z kim chcę utrzymywać kontakt - utrzymuję mimo odległości i różnych zawirowań .
Powrót do przeszłości jest niemożliwy ...
Mam konto , które założyłam w przypływie euforii , zablokowane mam wszystko co możliwe i mam niewielu znajomych .
NK to skarbnica wiedzy .
Dla złodziei ...
Chęć pochwalenia się swoim dorobkiem u niektórych jest tak duża , że ukazują się na zdjęciu z rodziną przed swoją wypasioną willą , obok wypasiony samochód , a pod zdjęciem informacja :
a za tydzień wyjeżdżamy na Majorkę na 2 tygodnie . Oczywiście w profilu podane jest miejsce zamieszkania :)
No to który złodziej nie skorzystałby z takiego zaproszenia ?
Ja mam tam konto. Dzięki NK mam kontakt z osobami z którymi pewnie bym nie miała kontaktu gdyby nie Nk. Jak u znajomych mieszkających daleko coś się dzieje to zaglądam na NK i już to widzę w ich galeri np ich noworodka który dopiero się urodził.
Jestem w szoku. Wydaje mi się ,że te 1790 osób zalogowanych na tym profilu w nk nie zdaje sobie sprawy, że są to przepisy kradzione. A swoją drogą musi to robić ktoś, kto potrafi włamywać się na strony internetowe (bo przecież chyba to nie tak łatwo skopiować- przecież są jakieś zabezpieczenia, a może łatwo- tylko ja o tym nie wiem).
pewnie ,ze łatwo
.Nie trzeba byc hakerem,zeby to zrobic
Nie wiem czy zauważyłyście, że już prawie tam tych przepisów nie ma, zostało tylko 9 z ponad 100, chyba ktoś to już załatwił.
Profil już został usunięty. Zajęli się tym.
Choć mam na Naszej-Klasie dwa swoje profile (konta),to gdy chcę dodać jakiś przepis,ale nie mój,pytam o zgodę tej osoby która go napisała.Nie umiem wstawiać fotek i nie kopiuję ich,bo ich kopiowanie w celu przywłaszczenia, uważam za niesmaczne i nieprzyzwoite.Co innego jeśli autor przepisu i fotki wyrazi zgodę na umieszczenie swego przepisu,i każe dopisać tej osobieinformację że ten oto przepis i fotka należą do takiej czy innej osoby np.z "Wielkiego Żarcia".Wtedy wszystko gra! Uważam jednak,że nie wszyscy na stronie N-K to złodzieje,bo ja do nich z całą pewnością nie należę!!!Pozdrawiam