Forum

Zdrowie i uroda

Clostilbegyt

  • Autor: rybcia125 Data: 2009-03-30 20:28:39

    Dziewczyny czy któraś z was miała z tym lekiem do czynienia? I jeśli on nie pomógł to co jest kolejnym krokiem w staraniu się o dzidzię?

  • Autor: anboku Data: 2009-03-30 20:50:05

    Nic nie wiem na ten temat, ale mam prośbe-czy mogłabyś się ze mną skontaktować?? Moje namiary są w ustawieniach. Proszę!!

  • Autor: Olcik Data: 2009-03-30 20:50:25

    Brałam to kiedy staraliśmy się o dzidzię... mi on pomógł, pęcherzyki pięknie rosły, tylko później nie chciały pękać, ale i na to mój lekarz znalazł sposób :)... Mam już dwóch urwisków... Pomoże... tak trzeba myśleć. A jeśli moge zapytać to na jakim etapie jesteś? Bo u mnie dr przepisał to na samym początku starań, kiedy stymulował mie do naturalnego zajścia w ciążę. Wiem, ze u mnie było tak, ze jeśli to nie pomoże to już tylko ratowało nas sztuczne zapłodnienie...

  • Autor: Olcik Data: 2009-03-30 21:15:57

    jejkuś chyba trrroszkę źle napisałam... Ja nie chce cię straszyć, po prostu metody leczenia zależą od tego co tak na prawdę jest przyczyną, tego że nie możesz zajść w ciążę. U mnie były winne niepękające pęcherzyki, więc innego ratunku nie było... A na pęknięcie dostałam ovitrell (nie wiem czy dobrze to napisałam)... ale wiem że lekarze przepisują też jakiś inny zastrzyk (nie pamietam już  w tej chwili nazwy). A jeśli chcesz zasięgnąć głębszych porad i wsparcia osób z podobnymi problemami to polecam stronę Nasz Bocian - ja sama z niej korzystałam i do tej pory utrzymuję kontakt z dziewczyną, która tam poznałam, i z którą razem przez to wszystko przechodziłyśmy (wiesz wsparcie osoby z podobnymi problemami bywa bardzo pomocne). Powodzenia.

  • Autor: rybcia125 Data: 2009-03-31 10:15:30

    też dostałam go na początku starań o dzidzię i o dziwo owulacja jest pękają same tylko że potem i tak@ przychodzi, zaczęłam już 4 cykl z nim i zobaczymy narazie wierzę że się uda.

  • Autor: skopolendra Data: 2009-03-31 10:33:03

    Ja mialam do czynienia z tym lekiem.Staralismy siez mezem o dziecko przez 6 lat.Nie bylo zadnej zdiagnozowanej przyczyny.Obydwoje zdrowi,plodni.Jedyna przyczyna to blokada psychiczna bo za bardzo CHCIALAM.Bralam rozne leki,bylam tez sztucznie inseminowana.Zaszlam w ciaze gdy sobie troche odpuscilam.Nastepna ciaza byla po 4 latach juz bez zadnej paniki i bez zadnego MUSZE;CHCE itp.Jesli moge Ci cos poradzic to nie mysl o nastepnym kroku w staraniu sie o dzidziusia.Mysl pozytywnie,ze lek na pewno pomoze i uzbroj sie w wiele cierpliwosci.Pozdrawiam serdecznie i zycze powodzenia

  • Autor: beata1 Data: 2009-04-01 15:41:59

    Ja również brałam ten lek i jajeczka były ale nic więcej po odstawieniu leku za jakieś pół roku zaszłam w ciążę bez żadnej pomocy.Równiez wcześniej miałam robione wszystkie badania i było ok tylko dzidzi nie było a potem tak ni z tąd ni z owąd sama się zdziwiłam.

Przejdź do pełnej wersji serwisu