a ja jakoś od czasu "majonez -watergate" jakos nie widziałam tu Tineczki! Witam i pytam- jakie to połączenie Wielkanoc i Szwecja ? p.s- a konkretnie przed świętami chciałam zapytać o naszą "sałatkę szwedzką"...ale jakos zapomniałam!
o, nie, zaden smigus- dyngus, ani koszyk ze swieconka, to nie jest kraj katolicki:) zadne postowanie, 4 dni wolne od pracy i tradycyjnie stol szwedzki, prawie taki sam jak na Boze Narodzenie. Stroi sie drzewa kolorowymi piorami, na drzwiach zawiesza sie wianek wielkanocny, jajka sie barwi, maluje a w domu sa galezie brzozy przybrane piorami jako symbol wiosny. Te swieta sa symbolem wiosny, nie maja nic wspolnego z religia katolicka,,,:)
ahaaaaa :) Czyli to tak, jak u nas 21 marca- tylko bardziej hucznie. A Ty obchodzisz polską Wielkanoc czy tę Wiosnę? No i jeszcze mam pytanie- nie o sałatkę, ale o "ciastka szwedzkie". Otóż swego czasu trafiłam na ciasteczka kruche, o średnicy szklanki, lekko kakaowe, z "echem" cynamonu i imbiru i ...czymś, co tak chrupie pod zębami- jak kryształki miety w czekoladzie mietowej. To wygląda jak opiłki żelaza...- bardzo lubię te ciastka, a pan z cukierni twierdził, że to typowo szwedzki wypiek. No i klapa- bo nie ma nigdzie przpisu. Dlatego pomyslałam, że może mi pomożesz?
luckystar, ja Ciebie nigdy nie zapomne:))) Wypowiadaj sie znowu, prosze:) Nastepny zjazd bez Ciebie bedzie???? Ech,,,gdzie te "stare pyskowki i potem pojednanie???? Teraz , to na ostrze noza i od razu:))))
Pisz częściej, bo tu uschniemy z tęsknoty za Tobą. Ja co prawda coraz mniej na czasie, bo czasu coraz mniej, ale jednym okiem zerkam i odczuwam braki Luckystarowe.
Marylko, zyjesz?
Gdzie sie podzialas? Brakuje mi Ciebie tutaj!!!!
Sle serdecznosci
grazyna/tineczka
zyje, zyje :):):):):):):):):):):):)
pisze twardo na blogu o otwarciu sezonu :)
nawet o paradach kolorowych :) hihihih
czyli,,,zniknela od nas:(((, chwala Bogu, ze zyje:):):)
Na Jej blogu bylam pare razy, ale dla mnie jezyk za ostry i przeklenstwa nie na moje uszy, hihihi
Dzieki Bodek!!! Uspokoiles mnie:))))))))
Zyje, zyje, zagladam tylko sie mniej wypowiadam. Dzieki za pamiec:))
a ja jakoś od czasu "majonez -watergate" jakos nie widziałam tu Tineczki! Witam i pytam- jakie to połączenie Wielkanoc i Szwecja ?
p.s- a konkretnie przed świętami chciałam zapytać o naszą "sałatkę szwedzką"...ale jakos zapomniałam!
Witaj! To dziwne, bo prawie codziennie jestem:)
Nie bardzo zrozumialam pytanie: "polaczenie Wielkanoc i Szwecja" ??:)
jak wyglądają święta w Szwecji? Śmigys- dyngus, koszyk ze święconką. Tradycje itp. :)
o, nie, zaden smigus- dyngus, ani koszyk ze swieconka, to nie jest kraj katolicki:) zadne postowanie, 4 dni wolne od pracy i tradycyjnie stol szwedzki, prawie taki sam jak na Boze Narodzenie. Stroi sie drzewa kolorowymi piorami, na drzwiach zawiesza sie wianek wielkanocny, jajka sie barwi, maluje a w domu sa galezie brzozy przybrane piorami jako symbol wiosny. Te swieta sa symbolem wiosny, nie maja nic wspolnego z religia katolicka,,,:)
ahaaaaa :) Czyli to tak, jak u nas 21 marca- tylko bardziej hucznie. A Ty obchodzisz polską Wielkanoc czy tę Wiosnę?
No i jeszcze mam pytanie- nie o sałatkę, ale o "ciastka szwedzkie". Otóż swego czasu trafiłam na ciasteczka kruche, o średnicy szklanki, lekko kakaowe, z "echem" cynamonu i imbiru i ...czymś, co tak chrupie pod zębami- jak kryształki miety w czekoladzie mietowej. To wygląda jak opiłki żelaza...- bardzo lubię te ciastka, a pan z cukierni twierdził, że to typowo szwedzki wypiek. No i klapa- bo nie ma nigdzie przpisu. Dlatego pomyslałam, że może mi pomożesz?
ja obchodze Wielkanoc bez swietowanego koszyka, bez mszy w kosciele, troche szwedzkich zwyczajow i troche polskich,,,
w Wielki Piatek poscimy,,,,
Kotuniu, ja nie wiem o jakich ciastkach piszesz, wstaw zdjecie, to od razu bede wiedziala , czy one sa szwedzkie:))))
luckystar, ja Ciebie nigdy nie zapomne:)))
Wypowiadaj sie znowu, prosze:) Nastepny zjazd bez Ciebie bedzie???? Ech,,,gdzie te "stare pyskowki i potem pojednanie????
Teraz , to na ostrze noza i od razu:))))
Sciskam cieplo "Gwiazdko"!!!!
Pisz częściej, bo tu uschniemy z tęsknoty za Tobą. Ja co prawda coraz mniej na czasie, bo czasu coraz mniej, ale jednym okiem zerkam i odczuwam braki Luckystarowe.
No to Kochana pamietaj o nas tutaj, spragnionych Twoich wypowiedzi!!! Brakuje nam tutaj Ciebie!!!!
Buuuuu.... ja też to odczuwam :-( Blog blogiem, ale "WŻ" już stęsknione.
noooo