nalesniki z cala pewnoscia mozna zamrazac.Nawet w sklepach mozna kupic mrozone z nadzieniem np serowym.Tyle ze po odmrozeniu trzeba je zagrzac, na zimno sa niezbyt dobre.Natomiast z patelni smakuja jak swieze
Ja mrożę nadmiar naleśników.Listki samego ciasta zwijam w rulon razem z folia i zamrażam. Tak zwiniete zajmuja mało miejsca. Potem mam jak znalazł i do krokietów i do naleśników na słodko.
Mam pytanie . Czy mozna zamrozic nalesniki?
Czy ktos juz probowal i czy po odmrozenie nadaja sie jeszcze do spozycia?
Ja bałabym się spróbować :) chociaż krokiety się mrozi więc kto wie...
nalesniki z cala pewnoscia mozna zamrazac.Nawet w sklepach mozna kupic mrozone z nadzieniem np serowym.Tyle ze po odmrozeniu trzeba je zagrzac, na zimno sa niezbyt dobre.Natomiast z patelni smakuja jak swieze
Też mroziłam naleśniki i były bez zarzutu po rozmrożeniu.
Ja mroziłam tylko krokiety i były dobre po rozmrożeniu
Ja nie mroze nalesnikow ale moja tesciowa mrozila ale tylko ze serem, byly dobre ale odsmazone na patelni na maselku
Ja mrożę nadmiar naleśników.Listki samego ciasta zwijam w rulon razem z folia i zamrażam. Tak zwiniete zajmuja mało miejsca. Potem mam jak znalazł i do krokietów i do naleśników na słodko.