Pomóżce mi skomponowac taką deskę, proszę. Jak wybrac sery?Czym się kierować w wyborze? czy na takim talerzu serów powinny znaleźć się sery, podobne w smaku- np tylko łagodne, albo tylko mocno wyraziste? czy jeszcze czymś innym- np - ( no, nie wiem? róznorodnością? np sery krowie, owcze, kozie, twarde, póltwarde, plesniowe?
Jakie wino do serów? Jakie przekąski?
Czy jeśłi podaję sery, powinnam podac coś jeszcze ( sałatkę? jakieś danie mięsne?, jakie pieczywo?)
Jakie warzywa ( albo owoce) do serów?
Jako to się je?- wykałaczki? widelce?
I jesli jakieś dodatki- to razem ( na jednym talerzu) czy osobno?
Sama czasem robie tez talerz serow a wlasciwie deske,mam taka okragla obrotowa,kupuje rozne rodzaje serow twardych zoltych,wedzonych i kilka rodzajow plesniowych.Te twarde daje na jedna deske plesniowe osobno na mniejsza ,nie kroje plesniowych serow podaje je w calosci lub tylko kawelek odciety od calosci,kazdy sobie odkraja ile mu pasuje,czasem obok sera plesniowego na tej samej desce znajdzie sie kabanos suszony badz mala kisc winogron ewentualnie orzechy wloskie.. Ja sery podaje na koniec imprezy (juz po cieplym jedzonku i ciescie) do tego osobno podaje,tez deske z wedlinami wedzonymi surowymi najczesciej oprocz tego male buleczki i chlebek razowy badz bagietka.To takie fajne zakonczenie imprezy.
Właśnie tez mam taką fajną deskę- ze struną do cięcia serów i ładną przykrywką i ona jest taka.... nieuzywana, hi
Własnie tak mi się kojarzyło, ze winogrona chyba będa pasować i jeszcze pomyślałam, ze może dżem porzeczkowy?
A jakie wino? bo ja ostatnio zagryzałam sobie jakis serek plesniowy i popijałam białym wytrawnym i smak jaki miałam na jeżyku był szczerze mówiąc - nieciekawy
co do wina , to ja zazwyczaj piję winko czerwone, półwytrawne. choć nie powiem bo w zasadzie dla mnie i białe jest w porządku . Jak pisała Alekasandra sery podaję z winogronami i włoskimi orzechami. ponieważ jeszcze nie dorobiłam się specjalnych noży do krojenia serów, to na desce układam już pokrojone serki:)) . Czasami robię koreczki z samego sera pleśniowego i winogrona. Sery są bardzo pożywne i wśród moich znajomych cieszą się ogromnym powodzeniem :). Do tego , jak dla mnie świetnie komponują się sałaty z sosem vinegret, koreczki z pomidorków koktajlowych i małych kulek z mozzareli . Dla tych którzy lubią mięska kładę kabanosy . Agik z dżemem porzeczkowym nigdy nie jadłam serów , choć powiem szczerze jestem ciekawa jak smakuje? i przy najbliższej okazji z pewnością sprawdzę :) Jak dla mnie borówki, czy żurawina jest odpowiednia, możesz ja podać w małym naczynku. Do tego myślę ,że możesz podać różne małe bułeczki ( z ziarnami , orkiszowe , graham ) bądź po prostu bagietkę. kupuje jeszcze w jednym ze sklepów ser , obsypany małymi kawałkami podsuszonego ananasa, oj poezja smaku:)) Ale nabrałam ochoty na sery:))
Pomóżce mi skomponowac taką deskę, proszę.
Jak wybrac sery?Czym się kierować w wyborze? czy na takim talerzu serów powinny znaleźć się sery, podobne w smaku- np tylko łagodne, albo tylko mocno wyraziste? czy jeszcze czymś innym- np - ( no, nie wiem? róznorodnością? np sery krowie, owcze, kozie, twarde, póltwarde, plesniowe?
Jakie wino do serów?
Jakie przekąski?
Czy jeśłi podaję sery, powinnam podac coś jeszcze ( sałatkę? jakieś danie mięsne?, jakie pieczywo?)
Jakie warzywa ( albo owoce) do serów?
Jako to się je?- wykałaczki? widelce?
I jesli jakieś dodatki- to razem ( na jednym talerzu) czy osobno?
Lubię sery :)
Agik strasznie sie ciesze ,ze sie odezwalas juz w frywolnych chcialam zalozyc watek nawolujacy gdzie jestesBrakowalo mi tu ciebie i twoich postow.
Zerknij tutaj i poczytaj moze,jest tego 3 strony,ale ogolnie na temat serow nie ma za wiele http://kobieta.wp.pl/kat,26297,title,Specjalnie-dla-smakoszy-przewodnik-po-serach,wid,8558919,wiadomosc2.html
Sama czasem robie tez talerz serow a wlasciwie deske,mam taka okragla obrotowa,kupuje rozne rodzaje serow twardych zoltych,wedzonych i kilka rodzajow plesniowych.Te twarde daje na jedna deske plesniowe osobno na mniejsza ,nie kroje plesniowych serow podaje je w calosci lub tylko kawelek odciety od calosci,kazdy sobie odkraja ile mu pasuje,czasem obok sera plesniowego na tej samej desce znajdzie sie kabanos suszony badz mala kisc winogron ewentualnie orzechy wloskie..
Ja sery podaje na koniec imprezy (juz po cieplym jedzonku i ciescie) do tego osobno podaje,tez deske z wedlinami wedzonymi surowymi najczesciej oprocz tego male buleczki i chlebek razowy badz bagietka.To takie fajne zakonczenie imprezy.
Tutaj jeszcze takie cos znalazlam http://www.seryzfrancji.pl/diduknow/history.php?id=5 i nastepny link http://www.kassandra.pl/?q=rozne-sposoby-podawania-serow
dzięki Aleksandra :)
Właśnie tez mam taką fajną deskę- ze struną do cięcia serów i ładną przykrywką i ona jest taka.... nieuzywana, hi
Własnie tak mi się kojarzyło, ze winogrona chyba będa pasować i jeszcze pomyślałam, ze może dżem porzeczkowy?
A jakie wino? bo ja ostatnio zagryzałam sobie jakis serek plesniowy i popijałam białym wytrawnym i smak jaki miałam na jeżyku był szczerze mówiąc - nieciekawy
co do wina , to ja zazwyczaj piję winko czerwone, półwytrawne. choć nie powiem bo w zasadzie dla mnie i białe jest w porządku . Jak pisała Alekasandra sery podaję z winogronami i włoskimi orzechami. ponieważ jeszcze nie dorobiłam się specjalnych noży do krojenia serów, to na desce układam już pokrojone serki:)) . Czasami robię koreczki z samego sera pleśniowego i winogrona. Sery są bardzo pożywne i wśród moich znajomych cieszą się ogromnym powodzeniem :). Do tego , jak dla mnie świetnie komponują się sałaty z sosem vinegret, koreczki z pomidorków koktajlowych i małych kulek z mozzareli . Dla tych którzy lubią mięska kładę kabanosy .
Agik z dżemem porzeczkowym nigdy nie jadłam serów , choć powiem szczerze jestem ciekawa jak smakuje? i przy najbliższej okazji z pewnością sprawdzę :) Jak dla mnie borówki, czy żurawina jest odpowiednia, możesz ja podać w małym naczynku. Do tego myślę ,że możesz podać różne małe bułeczki ( z ziarnami , orkiszowe , graham ) bądź po prostu bagietkę. kupuje jeszcze w jednym ze sklepów ser , obsypany małymi kawałkami podsuszonego ananasa, oj poezja smaku:)) Ale nabrałam ochoty na sery:))