witam, jak zwykle zyczliwe duszyczki mi pomogą.Kuzynka lat 2o-kilka bardzo chce kupić rower "góral' nie byle jaki ale taki z którego bedzie długo zadowolona. Ma ok. 1200zł przeznaczone na ten cel. ale zielonego pojecia o tym co powinna kupic. sprzedawcy wychwalają wszysto, a czym wy jeżdzicie? to ma być rower na miasto i wypady za miasto.co polecacie ? pozdrawiam serdecznie, dziękuje za pomoc.
Jeśli mieszka w blokach to przede wszystkim musi myślećo tym, aby był jak najlżejszy. Nie powinna pytać w sklepach, a w serwisach-warsztatach rowerowych.
W zeszłym roku kupiliśmy z mężem rower w tesco, nie wiem, czy masz takowe "pod ręką". Nazwa chyba horizon, czy cos takiego, kosztował i ciągle kosztuje 999zł. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Nie jest ciążki, na drugie piętro go wnoszę, ma amortyzator i jest gatunkowo bardzo porządnie wykonany.
Ja mam Gary Fishera model chyba tarpoon .Mam go od 4 lat i jestem bardzo zadowolona.Mój mąż pracował kiedyś w sklepie i serwisie rowerowym i generalnie nie poleca kupowania rowerów w marketach.lepiej dołożyć trochę więcej i kupić coś porządnego, niz później cały czas latać do serwisu bo coś sie dzieje z rowerem i wszystko skrzypi. Najlepiej wybrać się do sklepu rowerowego z prawdziwego zdarzenia i tam będzie ktoś kompetentny kto doradzi i pomoże wybrac.Ciężko tak na odległość doradzić bo przecież i rozmiar ramy zależy od wzrostu no i wyposażenie. Wiadomo że im rower droższy tym części będą lepsze (tzn. może nie lepse ale nowsze modele).Ja myślę (tzn. mąż mi tu podpowiada :-))że lepiej kupić jest rower z dobrą ramą bo to podstawa a resztę można sobie wymienić np. piasty czy hamulce.Życzę powodzenia w kupowaniu roweru i miłych wycieczek.pozdrawiam
witam, jak zwykle zyczliwe duszyczki mi pomogą.Kuzynka lat 2o-kilka bardzo chce kupić rower "góral' nie byle jaki ale taki z którego bedzie długo zadowolona. Ma ok. 1200zł przeznaczone na ten cel. ale zielonego pojecia o tym co powinna kupic. sprzedawcy wychwalają wszysto, a czym wy jeżdzicie? to ma być rower na miasto i wypady za miasto.co polecacie ? pozdrawiam serdecznie, dziękuje za pomoc.
Jeśli mieszka w blokach to przede wszystkim musi myślećo tym, aby był jak najlżejszy. Nie powinna pytać w sklepach, a w serwisach-warsztatach rowerowych.
Pozdrawiam.
W zeszłym roku kupiliśmy z mężem rower w tesco, nie wiem, czy masz takowe "pod ręką". Nazwa chyba horizon, czy cos takiego, kosztował i ciągle kosztuje 999zł. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Nie jest ciążki, na drugie piętro go wnoszę, ma amortyzator i jest gatunkowo bardzo porządnie wykonany.
Ja mam Gary Fishera model chyba tarpoon .Mam go od 4 lat i jestem bardzo zadowolona.Mój mąż pracował kiedyś w sklepie i serwisie rowerowym i generalnie nie poleca kupowania rowerów w marketach.lepiej dołożyć trochę więcej i kupić coś porządnego, niz później cały czas latać do serwisu bo coś sie dzieje z rowerem i wszystko skrzypi. Najlepiej wybrać się do sklepu rowerowego z prawdziwego zdarzenia i tam będzie ktoś kompetentny kto doradzi i pomoże wybrac.Ciężko tak na odległość doradzić bo przecież i rozmiar ramy zależy od wzrostu no i wyposażenie. Wiadomo że im rower droższy tym części będą lepsze (tzn. może nie lepse ale nowsze modele).Ja myślę (tzn. mąż mi tu podpowiada :-))że lepiej kupić jest rower z dobrą ramą bo to podstawa a resztę można sobie wymienić np. piasty czy hamulce.Życzę powodzenia w kupowaniu roweru i miłych wycieczek.pozdrawiam
dziekuję, wiedziałam że można liczyć na Waszą pomoc, pozdrawiam