Jakie macie sposoby na przegryzkę, gdy nachodzi Was ochota na cos slodkiego?
ja albo probuje sie "oszukać" nerkowcami, bo są same z siebie lekko slodkie albo ostatnio zajadam się Fitellą, bo ma kawalki czekolady i rozne smaki wiec mi sie nie nudzi :) ktos probowal? jakie są Wasze typy?
Ide do sklepu po coś naprawde słodkiego i mdlącego i zjadam heheh np chałwa, lub ptasie mleczko, czekolada z toffi, itp zjadam całe nie żałuje sobie, nie lubie zastępników słodyczy bo smaku czekolady nic nie zastąpi :D, a że nie robie tego codziennie bo przecież od czasu do czasu gdy mam atak na słodycze musze sobie zapodać coś konkretnego :D
święta prawda :( - że nic nie zastapi czekolady. Ja bardzo lubię takie "kamyczki" - orzeszki ziemne w kolorowych twardych skorupkach, bardzo lubię sezamki. Musli crunchy też jest ok. Tylko takie oszustwo ma czasem "krótkie nogi". Bo bywa, że już po kilku pierwszych zastępnikach staję siębardziej rozdrażniona i idę po czekoladę albo ciastka :/
Mi pomaga gorzka czekolada:) I jest zdrowa:) A prawdę mówiąc rzadko kiedy odmawiam sobie słodyczy, mogę nie jeść chleba czy czegokolwiek, ale słodycze muszą w domu być:)
Jakie macie sposoby na przegryzkę, gdy nachodzi Was ochota na cos slodkiego?
ja albo probuje sie "oszukać" nerkowcami, bo są same z siebie lekko slodkie albo ostatnio zajadam się Fitellą, bo ma kawalki czekolady i rozne smaki wiec mi sie nie nudzi :) ktos probowal? jakie są Wasze typy?
Ide do sklepu po coś naprawde słodkiego i mdlącego i zjadam heheh np chałwa, lub ptasie mleczko, czekolada z toffi, itp zjadam całe nie żałuje sobie, nie lubie zastępników słodyczy bo smaku czekolady nic nie zastąpi :D, a że nie robie tego codziennie bo przecież od czasu do czasu gdy mam atak na słodycze musze sobie zapodać coś konkretnego :D
święta prawda :( - że nic nie zastapi czekolady.
Ja bardzo lubię takie "kamyczki" - orzeszki ziemne w kolorowych twardych skorupkach, bardzo lubię sezamki. Musli crunchy też jest ok.
Tylko takie oszustwo ma czasem "krótkie nogi". Bo bywa, że już po kilku pierwszych zastępnikach staję siębardziej rozdrażniona i idę po czekoladę albo ciastka :/
...no bo to tak, akby palaczowi w momencie "chcicy" - zamiast papierosa wsadzić do ust lizaka...
Orzeszki w polewie z "Biedronki" są niezastąpione. Słodkie do obrzydliwości :)
...tak...o tych właśnie pisałam :). Całe 1,99 za 150g! Te ze skawy w kakowej też są the lux :)
Mi pomaga gorzka czekolada:) I jest zdrowa:) A prawdę mówiąc rzadko kiedy odmawiam sobie słodyczy, mogę nie jeść chleba czy czegokolwiek, ale słodycze muszą w domu być:)
Suszona żurawina!
suszone owoce wszelkie-najlepiej kwaśne. I jabłkowe lub bananowe chipsy!
rodzynki -najlepsze królewskie,