Witajcie:) Mam około 3 kg. mocno ukiszonych ogórków. Chciałam je zetrzeć i wsadzić do słoików na zupę (oczywiście zagotować słoiki). Czy nie zepsują mi się? Czy ktoś tak robił? Czy to ma sens? Wyrzucić szkoda :(
Też tak robilam ale jeszcze jesienia a nie teraz. Myslę że jednak bedą dobre. Zcierałam ogórki, dodawałam zmiażdrzony czosnek. Do słoiczków dawałam i krótko pasteryzowałam. Oczywiście wielkość słoików taka by były na jedną zupę, chyba, ze robisz często.
Oczywiście, że ma sens i wyrzucić szkoda ! Przecież w sklepach też jest przecier ogórkowy w słoiczkach.
- też miałam dużo kiszonych ogórków w 5 litrowej butli ( nawet gdzieś tu jest mój wątek ze zdjęciem ). Nie miałam słoiczków po dżemie, więc ogórki tarłam na grubych oczkach prosto do garnka i zagotowałam - może 2 - 3 minuty ? Zero wody - tyle tylko soku co z ogórków Następnie gorący gar wystawiłam na noc na balkon i rano nakładałam do woreczkow - i do zamrażarki. Wyszło mi 6 " solidnych " porcji na zupę . Pozdrawiam Agapis !
Witajcie:)
Mam około 3 kg. mocno ukiszonych ogórków. Chciałam je zetrzeć i wsadzić do słoików na zupę (oczywiście zagotować słoiki). Czy nie zepsują mi się? Czy ktoś tak robił? Czy to ma sens? Wyrzucić szkoda :(
ma sens ma:) ja tak robie:):) nic sie nie stanie
Ja tak zawsze robię, mam na zupę ogórkową.Pozdrawiam!
Też tak robilam ale jeszcze jesienia a nie teraz. Myslę że jednak bedą dobre. Zcierałam ogórki, dodawałam zmiażdrzony czosnek. Do słoiczków dawałam i krótko pasteryzowałam. Oczywiście wielkość słoików taka by były na jedną zupę, chyba, ze robisz często.
Serdecznie dziękuję. Jutro trę ogóraski. Pozdrawiam :)
Oczywiście, że ma sens i wyrzucić szkoda !
Przecież w sklepach też jest przecier ogórkowy w słoiczkach.
- też miałam dużo kiszonych ogórków w 5 litrowej butli ( nawet gdzieś tu jest mój wątek ze zdjęciem ).
Nie miałam słoiczków po dżemie, więc ogórki tarłam na grubych oczkach prosto do garnka i zagotowałam - może 2 - 3 minuty ?
Zero wody - tyle tylko soku co z ogórków
Następnie gorący gar wystawiłam na noc na balkon i rano nakładałam do woreczkow - i do zamrażarki.
Wyszło mi 6 " solidnych " porcji na zupę .
Pozdrawiam Agapis !
Ależ te ogórki to właśnie z twojego przepisu. Są przepyszne !!!
Ma sens -nic sie nie zepsuje-bo dalsze kiszenie przerwiesz i będą b. dobre