Moje dziecko będzie miało roczek i z tej okazji błogosławieństwo w kościele ,czy powinnam jakoś specjalnie ubrać małego (i siebie) , jak mamusie robiłyście.No i sprawa finansowa ile dać za to błogosławieństwo, bo nie mam pojęcia jest to moje pierwsze błogosławieństwo dziecka.
No to piękna uroczystośc przed Wami :-) mnie to czeka w sierpniu. Generalnie kupic można ubranka z tej okazji dla maluszka - białe lub biało granatowe (ja planuję zakup takiego modelu marynarskiego). Koniecznie przozdobic "czymś" zielonym jak do chrztu. A dla mamy to najlepiej "kościelny" strój - czyli cos skromnego i eleganckiego typu garsonka, spodnie lub spódnica.Tak myślę.
dziewczyny - pierwsze słyszę jakoś u nas tego nie ma - same zamawiacie taką mszę z błogosławieństwem czy co jakis czas jest i tylko przychodzi sie z maluszkami?
No tak niby błogosławieństwo gratis lub co łaska ,ale wiadomo jaka to jest co łaska , ksiądz tylko patrzy żeby dużo dać,u nas mszę zamawia się samemu a nawet jak się o tym nie pomyśli , to ksiądz sam przypomina, ah-Ci Księża dzięki dziewczynki ,pozdro.
W moich parafiach - a przeszłam przez trzy ;) - msze św z okazji roczków są w zależności od wielkości parafii raz w miesiącu lub też co dwa tygodnie na zmianę ze mszą św z okazji chrztu św. Msza roczkowa to nie jest z okazji pierwszych urodzin,tylko z okazji rocznicy chrztu św, ale z reguły odbywa się właśnie w okolica pierszych urodzin maluszka. Teraz mieszkam w Rybniku i tu wyglądało to tak, że poszłam parę dni przed mszą do zakrystii zgłosić mojego syna i ofiara za taką mszę wyniosła 30 zł. Byłam zdziwiona, bo w poprzednich parafiach było "co łaska" i kręciło się koło 100 zł. Mój syn był ubrany w garniturek w uniwersalnym kolorze, żeby można było go wykorzystać na inne okazje a ja i mój mąż byliśmy ubrani jak na niedzielną mszę po prostu - skromnie i elegancko.
A co do opłat. Żadnym wstydem nie jest zapytać księdza czy też kościelnego, czy kto się zajmuje u Ciebie tego typu sprawami, ile wynosi ofiara! Jak będzie co łaska, to daj, ile uważasz. Wydaje mi się, że 50 zł to jest już bardzo dużo.
50 czy 100zł.to zdecydowanie obraza dla czarnego...Gotowy Ci powiedzieć,że"na papierosy to on ma"... Lepiej kupić dzieciom furę lizaków i rozdać.Zobaczysz jak pięknie potrafią dziękowć uśmiechem...
Użytkownik as napisał w wiadomości: > Ty chyba jestes niewierząca, że tak obrażliwie mówisz o Księżach. > Oczywiście to Twoja sprawa. Na chrzest dzieci dawałam chyba 100zł. A Tobie nic do tego.Samo życie,nie miałam zamiaru obrażać.Wyraziłam jedynie swoje zdanie.
Moje dziecko będzie miało roczek i z tej okazji błogosławieństwo w kościele ,czy powinnam jakoś specjalnie ubrać małego (i siebie) , jak mamusie robiłyście.No i sprawa finansowa ile dać za to błogosławieństwo, bo nie mam pojęcia jest to moje pierwsze błogosławieństwo dziecka.
No to piękna uroczystośc przed Wami :-) mnie to czeka w sierpniu. Generalnie kupic można ubranka z tej okazji dla maluszka - białe lub biało granatowe (ja planuję zakup takiego modelu marynarskiego). Koniecznie przozdobic "czymś" zielonym jak do chrztu. A dla mamy to najlepiej "kościelny" strój - czyli cos skromnego i eleganckiego typu garsonka, spodnie lub spódnica.Tak myślę.
A co dobłogosławiństwa, to ja na pewno dam syboliczna kwotę, około 50/100 złotych. Zreszta błogosławieństwo jest "gratisowe"
dziewczyny - pierwsze słyszę jakoś u nas tego nie ma - same zamawiacie taką mszę z błogosławieństwem czy co jakis czas jest i tylko przychodzi sie z maluszkami?
U nas ksiądz po każdej mszy błogosławi dzieci ZA DARMO!!! Nie wyobrażam sobie płacić za błogosławieństwo! To jest czysty materializm!
No tak niby błogosławieństwo gratis lub co łaska ,ale wiadomo jaka to jest co łaska , ksiądz tylko patrzy żeby dużo dać,u nas mszę zamawia się samemu a nawet jak się o tym nie pomyśli , to ksiądz sam przypomina, ah-Ci Księża dzięki dziewczynki ,pozdro.
W moich parafiach - a przeszłam przez trzy ;) - msze św z okazji roczków są w zależności od wielkości parafii raz w miesiącu lub też co dwa tygodnie na zmianę ze mszą św z okazji chrztu św.
Msza roczkowa to nie jest z okazji pierwszych urodzin,tylko z okazji rocznicy chrztu św, ale z reguły odbywa się właśnie w okolica pierszych urodzin maluszka.
Teraz mieszkam w Rybniku i tu wyglądało to tak, że poszłam parę dni przed mszą do zakrystii zgłosić mojego syna i ofiara za taką mszę wyniosła 30 zł. Byłam zdziwiona, bo w poprzednich parafiach było "co łaska" i kręciło się koło 100 zł.
Mój syn był ubrany w garniturek w uniwersalnym kolorze, żeby można było go wykorzystać na inne okazje a ja i mój mąż byliśmy ubrani jak na niedzielną mszę po prostu - skromnie i elegancko.
A co do opłat. Żadnym wstydem nie jest zapytać księdza czy też kościelnego, czy kto się zajmuje u Ciebie tego typu sprawami, ile wynosi ofiara! Jak będzie co łaska, to daj, ile uważasz. Wydaje mi się, że 50 zł to jest już bardzo dużo.
Pozdrawiam i "Roczniakowi" życzę zdrówka!
Moim zdaniem zamawiając mszę w intencji dziecka zapłacisz tak jak za każdą inna Mszę. U nas niestety nie ma takiego zwyczaju. Ja dała bym 50zł chyba.
50 czy 100zł.to zdecydowanie obraza dla czarnego...Gotowy Ci powiedzieć,że"na papierosy to on ma"...
Lepiej kupić dzieciom furę lizaków i rozdać.Zobaczysz jak pięknie potrafią dziękowć uśmiechem...
Ty chyba jestes niewierząca, że tak obrażliwie mówisz o Księżach. Oczywiście to Twoja sprawa. Na chrzest dzieci dawałam chyba 100zł.
Użytkownik as napisał w wiadomości:
> Ty chyba jestes niewierząca, że tak obrażliwie mówisz o Księżach.
> Oczywiście to Twoja sprawa. Na chrzest dzieci dawałam chyba 100zł.
A Tobie nic do tego.Samo życie,nie miałam zamiaru obrażać.Wyraziłam jedynie swoje zdanie.