Mnie "szczęście" jedzenia tych produktów omija już od prawie 10 lat. Z chęcią jednak czytam takie artykuły aby upewnić się, że moja decyzja była słuszna.
Mniam mniam mnie to nie rusza, niema nic zdrowego, a po to są świnie, krowy, kury i kaczki żeby je zjadać, człowiek jest mięsożercą, gdyby miał być roślinożerny matka natura dałaby nam 5 żołądków jak krowie, ja tam bez mięsa żyć nie mogę. POZDRAWIAM!
No niestety takie życie wiem że jest coraz mniej mięsa w mięsie , no ale co zrobić mam w związku z tym ,przestać jeść? Nie mogę bo lubie, a im człowiek mniej wie tym lepiej śpi :D hehehe Ja mam mięcho ze wsi od teściów, ale szynki i kiełbasy kupuje, ja się nie zastanawiam ile czego jest w czym bo mam naprawdę większe problemy na głowie i ciesze się że jeszcze mnie stać na to jedzenie heheheh A kązdy przecież musi na coś umrzeć prawda?
Ja mam swoje mięso i wiem co jem!! swoja świnka czy kurczaczek smakuje i pewne że bez ulepszaczy. Fakt jest trochę pracy ale w zamian "niebo w gębie" Pozdrawiam ;))
z tymi krowami i zoladkamibym sie nie zgodzila :) jeden zoladek wlasciwy reszta to przedżoładki :) a poztym tez bym cvhciala byc takim fermentatorem jak krowa 700 litrow metanu dziennie :)
CZOS prosba jak juz straszysz to strasz chociaz naukowymi artykulami a nie pseudobzdurami, Polecam ci higiene miesa Prosusta moze wtedy zrozumiesz po co pewne procesy sie przeprowadza
Ło matulu tak mi się nasuneła myśl i powiedziałam to w przenośni a tu widze cały wykład się zrobił na temat krowiego żołądka!!!! A głównie chodziło mi o to że krowa jest roślinożerna i tak poprostu sobie porównałam, czyt. wyzej i ze zrozumieniem prosze.
zastanawiam sie nad jedna rzecz tak nam CZOS pieknie pisze o weganizmie , wegetaryzmie a czy pomysla ze najlepszym substytutem bialka zwierzęcego jest soja ( co prawda brak w niej kilku niezbednych AA ) ktora w 98% sporwadzona do Polski zalicza sie o GMO ?? nie wiem co gorsze jest :PPP
Mnie "szczęście" jedzenia tych produktów omija już od prawie 10 lat. Z chęcią jednak czytam takie artykuły aby upewnić się, że moja decyzja była słuszna.
http://www.naturalnamedycyna.pl/index.php?option=content&task=view&id=166
Mniam mniam mnie to nie rusza, niema nic zdrowego, a po to są świnie, krowy, kury i kaczki żeby je zjadać, człowiek jest mięsożercą, gdyby miał być roślinożerny matka natura dałaby nam 5 żołądków jak krowie, ja tam bez mięsa żyć nie mogę. POZDRAWIAM!
Chyba nie przeczytałaś tego co tam jest napisane. W tym co Ty nazywasz mięsem jes tego mięsa coraz mniej!!!
No niestety takie życie wiem że jest coraz mniej mięsa w mięsie , no ale co zrobić mam w związku z tym ,przestać jeść? Nie mogę bo lubie, a im człowiek mniej wie tym lepiej śpi :D hehehe Ja mam mięcho ze wsi od teściów, ale szynki i kiełbasy kupuje, ja się nie zastanawiam ile czego jest w czym bo mam naprawdę większe problemy na głowie i ciesze się że jeszcze mnie stać na to jedzenie heheheh A kązdy przecież musi na coś umrzeć prawda?
Ja mam swoje mięso i wiem co jem!!
swoja świnka czy kurczaczek smakuje i pewne że bez ulepszaczy. Fakt jest trochę pracy ale w zamian "niebo w gębie"
Pozdrawiam ;))
Linku nie czytałam ale dodam, że jeżeli kupuję np konserwy to czytam ile jest tam % mięsa i nie kupuje jeżeli jest mniej niż 60%.
z tymi krowami i zoladkamibym sie nie zgodzila :) jeden zoladek wlasciwy reszta to przedżoładki :) a poztym tez bym cvhciala byc takim fermentatorem jak krowa 700 litrow metanu dziennie :)
CZOS prosba jak juz straszysz to strasz chociaz naukowymi artykulami a nie pseudobzdurami,
Polecam ci higiene miesa Prosusta moze wtedy zrozumiesz po co pewne procesy sie przeprowadza
To była tylko taka przenośnia oczywiście :D
Krowa ma 4 żołądki ;)). Ale masz rację - mięso jest nam jaknajbardziej potrzebne.
Potrzebne? A może niezbędne? To temat do długiej dyskusji, z której i tak nic nie wyniknie. Kto będzie chciał jeść, będzie jadł
z tymi zoładkami to troszke inaczej wyglada :P
Krowa jest przeżuwaczem, a jej żołądek składa się z czterech komór:
ale głownie w trawiencu zachodzi trawienie białka
Ło matulu tak mi się nasuneła myśl i powiedziałam to w przenośni a tu widze cały wykład się zrobił na temat krowiego żołądka!!!! A głównie chodziło mi o to że krowa jest roślinożerna i tak poprostu sobie porównałam, czyt. wyzej i ze zrozumieniem prosze.
Jamajko, dyskusja często zmienia swój bieg... więc nie ma co się przejmować. Chodzi przecież o jedzenie mięsa, nie o układ trawienny krowy.
Ja się nie przejmuje suuny bo niby czym hihihihi :D Pozdrawiam serdecznie
no cóż, myślę podobnie
ja tez tam bez miecha obejsc sie nie moge :)
zastanawiam sie nad jedna rzecz tak nam CZOS pieknie pisze o weganizmie , wegetaryzmie a czy pomysla ze najlepszym substytutem bialka zwierzęcego jest soja ( co prawda brak w niej kilku niezbednych AA ) ktora w 98% sporwadzona do Polski zalicza sie o GMO ??
nie wiem co gorsze jest :PPP