Kupiłam dziś kremówkę UHT, wstawiłam ją do lodówki o godzinie 14.00. Na opakowaniu jest napisane, żeby chłodzić ją minimum 12 h przed ubiciem. Czy naprawdę trzeba czekać aż tak długo? Niecierpliwa jestem strasznie, może można krócej???
Inaczej zamiast bitej smietany, bedziesz miala swiezuskie maslo smietankowe :) Naprawde nieprobuj ubijac wczesniej, im smietanka bedzie lepiej schlodzona, tym lepiej ubije sie bita smietana.
O, coś takiego chciałam przeczytać . Ze względu na kuchenne ADHD nie znoszę wszelkiego oczekiwania. Choć z drugiej strony dziękuję, Glumando, za ostrzeżenie, bo jeszcze bardziej nie lubię marnować artykułów żywnościowych... Może jednak, mimo wszystko, zaryzykuję z tym zamrażalnikiem...
hej ja nigdy tyle nie czekam bo przecież kremówka w sklepie też stoi w lodówce więc się chłodzi po przyjściu ze sklepu włóż ją szybko do lodówki i po godzinie spokojnie ubij możesz dodac małą szczypte soli (bedzie sztywniejsza) a żeby nie zrobiło się masło trzeba zacząc od najmniejszych obrotów i w miarę obijania - gęstnienia zwiększać je.Pozdrawiam
Niestety, w moim sklepie kremówka UHT stoi po prostu na półce, nie w lodówce. Jednak poskromiłam swoje ADHD i odczekałam przepisowe 12 godzin. Robiłam z kremówką masę do ciasta Milkie Way. Wyszła bosko!
moja tesciowa schladza jeszcze mieszadla przed ubijaniem smietany,osobiscie nie probowalam... a to co pisze Glumanda, jest prawda, przekonalam sie o tym kilka razy...
Kupiłam dziś kremówkę UHT, wstawiłam ją do lodówki o godzinie 14.00. Na opakowaniu jest napisane, żeby chłodzić ją minimum 12 h przed ubiciem. Czy naprawdę trzeba czekać aż tak długo? Niecierpliwa jestem strasznie, może można krócej???
Inaczej zamiast bitej smietany, bedziesz miala swiezuskie maslo smietankowe :)
Naprawde nieprobuj ubijac wczesniej, im smietanka bedzie lepiej schlodzona, tym lepiej ubije sie bita smietana.
Jak zapomnę schować śmietanę do lodówki to potem wrzucam ją na trochę do zamrażalnika.
O, coś takiego chciałam przeczytać
. Ze względu na kuchenne ADHD nie znoszę wszelkiego oczekiwania. Choć z drugiej strony dziękuję, Glumando, za ostrzeżenie, bo jeszcze bardziej nie lubię marnować artykułów żywnościowych... Może jednak, mimo wszystko, zaryzykuję z tym zamrażalnikiem...
hej ja nigdy tyle nie czekam bo przecież kremówka w sklepie też stoi w lodówce więc się chłodzi po przyjściu ze sklepu włóż ją szybko do lodówki i po godzinie spokojnie ubij możesz dodac małą szczypte soli (bedzie sztywniejsza) a żeby nie zrobiło się masło trzeba zacząc od najmniejszych obrotów i w miarę obijania - gęstnienia zwiększać je.Pozdrawiam
Niestety, w moim sklepie kremówka UHT stoi po prostu na półce, nie w lodówce. Jednak poskromiłam swoje ADHD i odczekałam przepisowe 12 godzin. Robiłam z kremówką masę do ciasta Milkie Way. Wyszła bosko!
W większości marketów też stoi na półkach a nie w lodówkach.
moja tesciowa schladza jeszcze mieszadla przed ubijaniem smietany,osobiscie nie probowalam... a to co pisze Glumanda, jest prawda, przekonalam sie o tym kilka razy...