Bardzo Was proszę o radę .Muszę kupić sobie nową patelnię taką uniwersalną, do smażenia, pieczenia ,ale nie mam pojęcia co mam wybrać. Ostatnio miałam Tefal, ale szybko zniszyła mi się powłoka i wszystko zaczęło do niej przywierać. Nie wiem czy mam kupić teflonową czy może żeliwną ? Jak komuś udało się kupić dobrą patelnię i jest z niej zadowolony to proszę o nazwę i firmę. Pozdrwiam Was bardzo ciepło.
Też mam patelnię Tefal-2 sztuki.Pierwszą używam od 3 lat i ma wadę,że dno w niej jest wypukłe(myślę że to efekt nieumiejętnego używania) i ruchoma rączka.Drugą dostalam w prezencie(identyczną!!!!)i ta jest OK>lecz staram się do niej używać tylko i włącznie drewnianych łopatek.służy mi doskonale 2 lata i jakbym miała kupić drugą to też wybór padłby na Tefal.
Od kilku lat mam patelnię Ballarini (w użytkowaniu coś jak Valira) i bardzo sobie chwalę, drugą mam Tefala, też jestem zadowolona. Zwróć uwagę, żeby była dość ciężka, wtedy dno tak szybko się nie przegrzeje i nie wypaczy.
wg mnie najlepsze patelnie sa zobione z zeliwa potrawy duzo lepiej smakuja robione na takich patelniach , jesli niechcesz zeliwnej to kieruj sie waga im ciezsza tym lepsza :)
Ja używam patelni firmy BergHOFF-czarne.Miałam kiedyś Tefal,ale dość szybko porysywała mi się powłoka teflonowa.Możliwe,że sama sobie porysowałam,ale w taki sam sposób używam obecnie patelnie i nic się złego z nimi nie dzieje.
Najbardziej zadowolona jestem z tefala, przy ostrożnym użytkowaniu służy długo. W pracy mam żeliwną, koszmar, mimo, że wyprażona w soli , po myciu smarowana oliwą rdzewieje i wszystko przywiera koszmar, do domu bym nie kupiła
Pytając jaką patelnię masz kupić oczekujesz idealnej wskazówki. Już w swojej treści pytanie jest źle sformułowane. Patelnia, obojętnie jaka, tak Ci będzie służyć jak będziesz się z nią obchodzić! Coś takiego jak "uniwersalna" patelnia, może posiadać tylko doświadczony kucharz. Sam sprzęt tylko, nie załatwia niczego. Odpowiedź jest równie brutalna co prawdziwa. Mam nadzieję, że się o nią nie pogniewasz. Przecież oczekujesz rozsądnej porady. Nie słuchaj tego co Ci entuzjaści jednego czy drugiego wyrobu napiszą. W Twoich dłoniach akurat, mogą się one nie sprawdzić. Najpierw poczytaj o zasadach smażenia. Później wybór sprzętu przyjdzie sam
Lubczyku, masz moje poparcie. Moja ukochana patelnie mam prawo uzywac tylko ja. Reszta rodziny ma do dyspozycji kilka innych. Druga super patelnie w naszej rodzinie ma moja tesciowa. Patelnia jest stara jak swiat, zaden teflon czy cos w tym rodzaju. Probowalam ja od tesciowej wyzebrac, proponowalam nowa, super teflon itp. Nic z tego. Dostane ja dopiero w spadku. To tesciowa nauczyla mnie jak obchodzic sie z patelnia by sluzyla latami. Pozdrawiam. Elzbieta
Zdradź proszę tę tajemnicę jak dbać o patelnię, bo moja teflonowa z Tefala po 3 latach użytkowania nadaje się do wyrzucenia Wszystko do niej przywiera. Powłoka teflonowa nie jest uszkodzona. Uważam, że dbałam o nią prawidłowo, tzn. żadnych ostrych narzędzi do mieszania, myta dopiero po wystygnięciu delikatnymi środkami. Nie wiem co mogłam jeszcze robić, żeby przedłużyć jej żywot
Znaczy miałaś wyrób kiepski gatunkowo. Teraz są teflony odporne nawet na drapanie nożem. Oczywiście są ostro droższe. Co do dbania o taką patelnię. Należy ją powoli rozgrzewać. Stawianie wprost na ostrym ogniu powoduje sukcesywne niszczenie powłoki.
Nigdy nie stawiam patelni na gorącej płycie (piec mam z płytą ceramiczną). Przeczytałam dokładnie instrukcję użytkowania przed pierwszym użyciem i do niej się stosowałam. Pisało nawet, że można mieszać metalowymi łyżkami. Zawsze stosowałam drewniane łopatki i pomimo, że powłoka nie jest uszkodzonma, to patelnia już jest prawie uchwytem w koszu na śmieci (powiedziałabym jedną nogą, ale przecież ona nóg nie ma).
Jest w tym pewna racja!!!!! bo mam żeliwną patelnię(lat ma b.dużo!!!!!)i jest równie dobra jak inne,a nawet lepsza.Użytkowanie też jest ważne oczywiście,bo znając większość(!!!!zaznaczam)mężów,którzy smażą sobie mięsko lub jajecznicę do przewracania użyją noża i patelnia teflonowa "załatwiona".Wpoiłam swojej rodzince ,że do przewracania są łopatki drewniane,bo inaczej
Kupujac patelnie tez trzeba brac pod uwage na jakim "piecu"sie ja bedzie uzywalo.Spody pateni sa przystosowane do roznych typow palnikow,tzn kuchenka gazowa ,kuchenka elektryczna czy plyta szklana.Patelnia ma /powinna miec / oznaczenia na jaki typ palnika.Wydaje mi sie ze to jest wazne.Z wlasnego doswiadczenia wiem bo wyrzucilam juz kilka patelni ,ktore byly nieodpowiedniedo plyty.
Mam patelnię Tefala o nazwie Sensoria. Można do niej używac metalowej łopatki i jest dość ciężka. Nic do niej nie przywiera .Jestem z niej bardzo zadowolona. Nie była tania ale warto było ją kupić. Mam tę o największym rozmiarze tzn. 32 cm średnicy. Przymierzam się jeszcze do kupna dwóch mniejszych. Najtańsze widziałam w Makro.
Sugerując się wieloma przykładami,że tanie patelnie nie są złe kupiłam i ja w "biedronce" taką patelnię za 19,90.Korzystam już kilka dni i nie widzę różnicy od mego tefala(cena jest różnicą).Jest o wiele cięższa od tefala(wymiary mają zbliżone)i smaży się na niej wszystko bez żadnych zmian jak na tej za "słone" pieniądze
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Bardzo Was proszę o radę .Muszę kupić sobie nową patelnię taką uniwersalną, do smażenia, pieczenia ,ale nie mam pojęcia co mam wybrać. Ostatnio miałam Tefal, ale szybko zniszyła mi się powłoka i wszystko zaczęło do niej przywierać. Nie wiem czy mam kupić teflonową czy może żeliwną ? Jak komuś udało się kupić dobrą patelnię i jest z niej zadowolony to proszę o nazwę i firmę. Pozdrwiam Was bardzo ciepło.
Też mam patelnię Tefal-2 sztuki.Pierwszą używam od 3 lat i ma wadę,że dno w niej jest wypukłe(myślę że to efekt nieumiejętnego używania) i ruchoma rączka.Drugą dostalam w prezencie(identyczną!!!!)i ta jest OK>lecz staram się do niej używać tylko i włącznie drewnianych łopatek.służy mi doskonale 2 lata i jakbym miała kupić drugą to też wybór padłby na Tefal.
Od kilku lat mam patelnię Ballarini (w użytkowaniu coś jak Valira) i bardzo sobie chwalę, drugą mam Tefala, też jestem zadowolona. Zwróć uwagę, żeby była dość ciężka, wtedy dno tak szybko się nie przegrzeje i nie wypaczy.
wg mnie najlepsze patelnie sa zobione z zeliwa potrawy duzo lepiej smakuja robione na takich patelniach , jesli niechcesz zeliwnej to kieruj sie waga im ciezsza tym lepsza :)
Ja używam patelni firmy BergHOFF-czarne.Miałam kiedyś Tefal,ale dość szybko porysywała mi się powłoka teflonowa.Możliwe,że sama sobie porysowałam,ale w taki sam sposób używam obecnie patelnie i nic się złego z nimi nie dzieje.
Najbardziej zadowolona jestem z tefala, przy ostrożnym użytkowaniu służy długo. W pracy mam żeliwną, koszmar, mimo, że wyprażona w soli , po myciu smarowana oliwą rdzewieje i wszystko przywiera koszmar, do domu bym nie kupiła
Pytając jaką patelnię masz kupić oczekujesz idealnej wskazówki.
Już w swojej treści pytanie jest źle sformułowane. Patelnia, obojętnie jaka, tak Ci będzie służyć jak będziesz się z nią obchodzić!
Coś takiego jak "uniwersalna" patelnia, może posiadać tylko doświadczony kucharz. Sam sprzęt tylko, nie załatwia niczego.
Odpowiedź jest równie brutalna co prawdziwa. Mam nadzieję, że się o nią nie pogniewasz. Przecież oczekujesz rozsądnej porady.
Nie słuchaj tego co Ci entuzjaści jednego czy drugiego wyrobu napiszą. W Twoich dłoniach akurat, mogą się one nie sprawdzić.
Najpierw poczytaj o zasadach smażenia. Później wybór sprzętu przyjdzie sam
Lubczyku, masz moje poparcie. Moja ukochana patelnie mam prawo uzywac tylko ja. Reszta rodziny ma do dyspozycji kilka innych. Druga super patelnie w naszej rodzinie ma moja tesciowa. Patelnia jest stara jak swiat, zaden teflon czy cos w tym rodzaju. Probowalam ja od tesciowej wyzebrac, proponowalam nowa, super teflon itp. Nic z tego. Dostane ja dopiero w spadku. To tesciowa nauczyla mnie jak obchodzic sie z patelnia by sluzyla latami. Pozdrawiam. Elzbieta
Zdradź proszę tę tajemnicę jak dbać o patelnię, bo moja teflonowa z Tefala po 3 latach użytkowania nadaje się do wyrzucenia
Wszystko do niej przywiera. Powłoka teflonowa nie jest uszkodzona.
Uważam, że dbałam o nią prawidłowo, tzn. żadnych ostrych narzędzi do mieszania, myta dopiero po wystygnięciu delikatnymi środkami. Nie wiem co mogłam jeszcze robić, żeby przedłużyć jej żywot
Znaczy miałaś wyrób kiepski gatunkowo. Teraz są teflony odporne nawet na drapanie nożem. Oczywiście są ostro droższe.
Co do dbania o taką patelnię. Należy ją powoli rozgrzewać. Stawianie wprost na ostrym ogniu powoduje sukcesywne niszczenie powłoki.
Nigdy nie stawiam patelni na gorącej płycie (piec mam z płytą ceramiczną). Przeczytałam dokładnie instrukcję użytkowania przed pierwszym użyciem i do niej się stosowałam. Pisało nawet, że można mieszać metalowymi łyżkami. Zawsze stosowałam drewniane łopatki i pomimo, że powłoka nie jest uszkodzonma, to patelnia już jest prawie uchwytem w koszu na śmieci (powiedziałabym jedną nogą, ale przecież ona nóg nie ma).
Widocznie trafił Ci się jakiś pechowy egzemplarz
Jest w tym pewna racja!!!!! bo mam żeliwną patelnię(lat ma b.dużo!!!!!)i jest równie dobra jak inne,a nawet lepsza.Użytkowanie też jest ważne oczywiście,bo znając większość(!!!!zaznaczam)mężów,którzy smażą sobie mięsko lub jajecznicę do przewracania użyją noża i patelnia teflonowa "załatwiona".Wpoiłam swojej rodzince ,że do przewracania są łopatki drewniane,bo inaczej
Kupujac patelnie tez trzeba brac pod uwage na jakim "piecu"sie ja bedzie uzywalo.Spody pateni sa przystosowane do roznych typow palnikow,tzn kuchenka gazowa ,kuchenka elektryczna czy plyta szklana.Patelnia ma /powinna miec / oznaczenia na jaki typ palnika.Wydaje mi sie ze to jest wazne.Z wlasnego doswiadczenia wiem bo wyrzucilam juz kilka patelni ,ktore byly nieodpowiedniedo plyty.
Ja kupiłam jakąś chińską w biedronce ze złotym teflonem i długo mi już służy.
Mam patelnię Tefala o nazwie Sensoria. Można do niej używac metalowej łopatki i jest dość ciężka. Nic do niej nie przywiera .Jestem z niej bardzo zadowolona. Nie była tania ale warto było ją kupić. Mam tę o największym rozmiarze tzn. 32 cm średnicy. Przymierzam się jeszcze do kupna dwóch mniejszych. Najtańsze widziałam w Makro.
Jak długo jej używasz??
TEŻ MAM TAKĄ I JEST NAJLEPSZA NI8C NIE PRZYWIERA I NIE PRZYPALA A SPÓD MA W TAKI DESEŃ JAK PLASTER MIODU
Sugerując się wieloma przykładami,że tanie patelnie nie są złe kupiłam i ja w "biedronce" taką patelnię za 19,90.Korzystam już kilka dni i nie widzę różnicy od mego tefala(cena jest różnicą).Jest o wiele cięższa od tefala(wymiary mają zbliżone)i smaży się na niej wszystko bez żadnych zmian jak na tej za "słone" pieniądze