Doświadczonych działkowiczów proszę o porady.Bardzo lubię to warzywko i mam chęć mieć je z własnego ogrodu,jednak mam nikłe pojęcie o uprawie popularnej "pekinki".Kiedyś próbowałam ,ale moja kapusta była podobna do sałaty.
Mój wujek kiedyś uprawiał pekińską na sprzedaż i stwierdził, że to warzywo potrzebuje bardzo dużo oprysków, bo inaczej nic z tego. Ulubiony przysmak wszelkiego robactwa.
Witaj, kapustę pekińską sama sadzę w swoim ogrodzie jako poplon.Najlepszy czas siania to sierpień. Zbierać mozna już we wrześniu, poniewaz bardzo szybko rośnie. Życzę udanych zbiorów.
Ja jeszcze nigdy jej nie siałam,ale zrobię to za rok,Z tego co wiem to sieje się ją II polowa lipca -sierpien,ponieważ lubi ona krótkie dni a długie noce a takie wtedy juz sie zaczynają. Spróbuję za rok.
Co roku uprawiam kapustę pekińską. Mam sprawdzone nasionka (prób i nasion było dużo) ale nie wiem czy mogę podać na formu ich nazwę. Jak sieję - to się troszkę bawię- rzucam po jednym nasionku, uklepuję i ozaczam małym patyczkiem. W razie potrzeby delikatnie podlewm i koniecznie zaraz po wzejściu trzeba obserwować bo tak jak rzodkiewkę zjada kapustę tzw. pchełka. Na to jest lekarstwo - popruszyć popiołem przesianym przez pończochę. W tym roku siałam począwszy od 1 maja co miesią po 8-10 nasionek i miałam b. dużo pekinki. Niestety ta "moja" kapustka nie przechowuje się dobrze na zimę może brak jej odp. warunków.
Bardzo interesujace.Mam wielka prosbe moze macie jakies zdjecie jak duza rosnie ta kapusta w Polsce.Czy macie ta zolta w srodku czy biala?Tutaj w Azji ta kapusta to olbrzym.Ja czesto kupuje tylko 1/4 bo fakt psuje sie szybko.Moze dlatego zalewa sie ja octem .
Też lubię, niestety efektów "wielkogłowiastych" mnie nie udało się nigdy uzyskać. Przerzuciłem się na sałatę rzymską, na działce oczywiscie, bo pekinkę kupujemy i spożywamy niemal na okragło ale po sezonie działkowym. Sałata rzymska w sezonie robiona na różne sposoby znika szybko i zawiera więcej wartości odżywczych, nawet smakiem przebija nawet sałatę masłową czy kruchą. Tu ubiegłoroczne dwie sałaty "nadwyżkowe" posadzone w zielniku, wciśniete pomiedzy bukszpanowe sadzonki. (18.07.2008.)
próbowałam...nakładałam na kupione flance obcięte butelki po napojach, bo miały stanowić mini szklarenke i to, zeby kapustki się nie "rozrzapierzały"...ale niestety coś mi ją zeżarło..chyba ślimaki...:-((((((((((
No właśnie.Ciekawa jestem jak zrobić,żeby urosła taka zwięzła jak w sprzedaży.Czy wystarczą butelki i czy są sposoby,żeby nie wybijała w pędy.U mnie na razie jest mała.Może w tym roku zawiąże główki,bo poprzedniego lata nie udała mi się.
Doświadczonych działkowiczów proszę o porady.Bardzo lubię to warzywko i mam chęć mieć je z własnego ogrodu,jednak mam nikłe pojęcie o uprawie popularnej "pekinki".Kiedyś próbowałam ,ale moja kapusta była podobna do sałaty.
Mój wujek kiedyś uprawiał pekińską na sprzedaż i stwierdził, że to warzywo potrzebuje bardzo dużo oprysków, bo inaczej nic z tego. Ulubiony przysmak wszelkiego robactwa.
Witaj, kapustę pekińską sama sadzę w swoim ogrodzie jako poplon.Najlepszy czas siania to sierpień. Zbierać mozna już we wrześniu, poniewaz bardzo szybko rośnie. Życzę udanych zbiorów.
Moja posiana w końcu lipca wyrosła w formie sałaty.......Za rok posieję w sierpniu
Ja jeszcze nigdy jej nie siałam,ale zrobię to za rok,Z tego co wiem to sieje się ją II polowa lipca -sierpien,ponieważ lubi ona krótkie dni a długie noce a takie wtedy juz sie zaczynają. Spróbuję za rok.
Witam Bogusię.
Co roku uprawiam kapustę pekińską. Mam sprawdzone nasionka (prób i nasion było dużo) ale nie wiem czy mogę podać na formu ich nazwę. Jak sieję - to się troszkę bawię- rzucam po jednym nasionku, uklepuję i ozaczam małym patyczkiem. W razie potrzeby delikatnie podlewm i koniecznie zaraz po wzejściu trzeba obserwować bo tak jak rzodkiewkę zjada kapustę tzw. pchełka. Na to jest lekarstwo - popruszyć popiołem przesianym przez pończochę. W tym roku siałam począwszy od 1 maja co miesią po 8-10 nasionek i miałam b. dużo pekinki. Niestety ta "moja" kapustka nie przechowuje się dobrze na zimę może brak jej odp. warunków.
Bardzo interesujace.Mam wielka prosbe moze macie jakies zdjecie jak duza rosnie ta kapusta w Polsce.Czy macie ta zolta w srodku czy biala?Tutaj w Azji ta kapusta to olbrzym.Ja czesto kupuje tylko 1/4 bo fakt psuje sie szybko.Moze dlatego zalewa sie ja octem .
Też lubię, niestety efektów "wielkogłowiastych" mnie nie udało się nigdy uzyskać. Przerzuciłem się na sałatę rzymską, na działce oczywiscie, bo pekinkę kupujemy i spożywamy niemal na okragło ale po sezonie działkowym. Sałata rzymska w sezonie robiona na różne sposoby znika szybko i zawiera więcej wartości odżywczych, nawet smakiem przebija nawet sałatę masłową czy kruchą.
Tu ubiegłoroczne dwie sałaty "nadwyżkowe" posadzone w zielniku, wciśniete pomiedzy bukszpanowe sadzonki.
(18.07.2008.)
U mnie też kapusty się nieudają. Za to sałata rzymska rośnie wspaniale. Uwielbiam tę sałatę. Dla mnie jest to najlepsza z sałat.
próbowałam...nakładałam na kupione flance obcięte butelki po napojach, bo miały stanowić mini szklarenke i to, zeby kapustki się nie "rozrzapierzały"...ale niestety coś mi ją zeżarło..chyba ślimaki...:-((((((((((
No właśnie.Ciekawa jestem jak zrobić,żeby urosła taka zwięzła jak w sprzedaży.Czy wystarczą butelki i czy są sposoby,żeby nie wybijała w pędy.U mnie na razie jest mała.Może w tym roku zawiąże główki,bo poprzedniego lata nie udała mi się.