Pytanie jak w temacie. Od wielu lat usiłuję się nauczyć kroić drobniutko pietruszkę i inne listkowe zioła. Nijak mi to nie wychodzi. Szczypior na początku ok, a potem za duże kawałki - chyba ze strachu żeby sobie paluchów nie poszatkowac. A kiedy usiłowałam kupić jakieś ustrojstwo w tym celu okazywało się być tępym zmiażdżaczem. :(
Ja też miałam podobny problem,ale go rozwiazywalam przy pomocy teściowej(ona kroiła...i to drobniutko).Teraz mam robot wielofunkcyjny http://www.twenga.pl/cena-Assistent-AFP-880-All-In-One-ELECTROLUX-Robot-kuchenny-481782-0,który rewelacyjnie sieka pietruszkę i koperek.Robi także wiele innych rzeczy-jednym słowem-bardzo przydatny!!!!!
wazne jest aby noz byl ostry -- taki kuchenny 170mm.
pietruszke obrywasz od lodygi. deska ma byc sucha. przykladasz noz do deski i trzymasz docisniety. nastepnie paluszkami podwijasz pietruszke i dociskasz do noza. potem zaczynasz krojenie. nie podnos noz wyzej niz 2mm od deski. no i czasami pamietaj zatrzymac sie i docisnac nastepna partie pietruszki. hmmm mam nadzieje, ze cos pomoze. jak by mi sie udalo nagrac i wrzucic na youtube to zrobie. nie jestem tam zalogowany ale..... :) pozdr......
jestem zdolna sobie to wyobrazić; zresztą zawsze podziwiam to mistrzowskie siekanie pietruszki, koperku etc.. u mnie gorzej z wykonaniem :)) kiedyś próbowałam i skończyło się "kukiełką" na paluchu...:))
Ja też - i wyobrażam sobie jak opisujesz i widziałam wiele razy jak to robią zawodowcy /np.w tv/, ale zrobić to????? to już mnie przerasta.... ja kładę na desce np. pietruszkę,lewą ręką przytrzymuję zieleninę od góry a prawą siekam, palce lewej ułożone pionowo do zieleniny i je minimalnie cofam, jakby uciekały od noża, który jest tuż, tuż, prawie dotyka paluszków....
pod koniec daj paluszkom odejsc troszke bardziej od noza i juz nie dociskaj :) to co zostanie wieksze narzuc na gore pietruszki posiekanej i potraktuj ja z gory nozem :):):):):) powodzenia :)
No właśnie ja tak robię- coś w rodzaju takiego kopczyka i ciacham nożem, aż mam malusieńkie kawałki.
A jeszcze mi się spomniało- ja czem ciacham na grube kawały pietruszke, do słoika i do zmarażalnika. Potem jak potrzebuję to robię taką śrubkę w słoiku widelcem- zamrozona, sztywna pietruszka się kruszy- masz drobniutką, a im bliżej dna słoicza- tym drobniejszą :) Do zupy się nada :)
A ja mam w woreczkach, bo jak nie zamroze to zawsze mi zgnije i wyrzucam... oprocz tego mam zawsze zamrozony pokrojony seler, por, marchewke w talarki, bazylie...na ekspresowe zupy :)
Super, to jeszcze muszę zdobyć taki nóż. :) Swoją drogą kuchenni mistrzowie - cóż to za nóż? Bo ja w mojej kuchni mam tylko 4 i to zwyczajne - duży mały, skrobaczkę i do smarowania masłem.;) Używacie jakiś specjalnych?
Ich nazywa to noz szefa kuchni sa duze i male,sa bardzo przydatne ja nie wyobrazam sobie zycia bez tych nozy. Troche praktyki i mozna sobie ulatwic bardzo zycie.
Pytanie jak w temacie. Od wielu lat usiłuję się nauczyć kroić drobniutko pietruszkę i inne listkowe zioła. Nijak mi to nie wychodzi. Szczypior na początku ok, a potem za duże kawałki - chyba ze strachu żeby sobie paluchów nie poszatkowac. A kiedy usiłowałam kupić jakieś ustrojstwo w tym celu okazywało się być tępym zmiażdżaczem. :(
Kulinarni eksperci proszę o lekcję.
http://www.allegro.pl/item658558686_tasak_do_siekania_ziol_przypraw_dwa_ostrza.html - aktywny link
szczypiorek by był drobniutki ja tnę nożyczkami a nie siekam nożem.
Ja też miałam podobny problem,ale go rozwiazywalam przy pomocy teściowej(ona kroiła...i to drobniutko)
.Teraz mam robot wielofunkcyjny http://www.twenga.pl/cena-Assistent-AFP-880-All-In-One-ELECTROLUX-Robot-kuchenny-481782-0,który rewelacyjnie sieka pietruszkę i koperek.Robi także wiele innych rzeczy-jednym słowem-bardzo przydatny!!!!!
aktywny :) http://www.twenga.pl/cena-Assistent-AFP-880-All-In-One-ELECTROLUX-Robot-kuchenny-481782-0
nie mam, ale zrobiłam aktywny link :)
ja widziałam w Ikei takie ustrojstwo z deseczką i sobie zakupię. Nigella takie coś posiada i używa. a wygląda toto tak: http://www.ikea.com/PIAimages/42778_PE137987_S3.jpg
trudno to opisac ale sprobuje:
wazne jest aby noz byl ostry -- taki kuchenny 170mm.
pietruszke obrywasz od lodygi.
deska ma byc sucha. przykladasz noz do deski i trzymasz docisniety. nastepnie paluszkami podwijasz pietruszke i dociskasz do noza. potem zaczynasz krojenie. nie podnos noz wyzej niz 2mm od deski. no i czasami pamietaj zatrzymac sie i docisnac nastepna partie pietruszki.
hmmm mam nadzieje, ze cos pomoze. jak by mi sie udalo nagrac i wrzucic na youtube to zrobie. nie jestem tam zalogowany ale..... :)
pozdr......
jestem zdolna sobie to wyobrazić;
zresztą zawsze podziwiam to mistrzowskie siekanie pietruszki, koperku etc..
u mnie gorzej z wykonaniem :))
kiedyś próbowałam i skończyło się "kukiełką" na paluchu...:))
Ja też - i wyobrażam sobie jak opisujesz i widziałam wiele razy jak to robią zawodowcy /np.w tv/, ale zrobić to????? to już mnie przerasta....
ja kładę na desce np. pietruszkę,lewą ręką przytrzymuję zieleninę od góry a prawą siekam, palce lewej ułożone pionowo do zieleniny i je minimalnie cofam, jakby uciekały od noża, który jest tuż, tuż, prawie dotyka paluszków....
Spróbuję. A jak kroić końcówkę samą. Na początku jest ok, ale potem listki rozłażą się.
pod koniec daj paluszkom odejsc troszke bardziej od noza i juz nie dociskaj :)
to co zostanie wieksze narzuc na gore pietruszki posiekanej i potraktuj ja z gory nozem :):):):):)
powodzenia :)
No właśnie ja tak robię- coś w rodzaju takiego kopczyka i ciacham nożem, aż mam malusieńkie kawałki.
A jeszcze mi się spomniało- ja czem ciacham na grube kawały pietruszke, do słoika i do zmarażalnika. Potem jak potrzebuję to robię taką śrubkę w słoiku widelcem- zamrozona, sztywna pietruszka się kruszy- masz drobniutką, a im bliżej dna słoicza- tym drobniejszą :)
Do zupy się nada :)
A ja mam w woreczkach, bo jak nie zamroze to zawsze mi zgnije i wyrzucam...
oprocz tego mam zawsze zamrozony pokrojony seler, por, marchewke w talarki, bazylie...na ekspresowe zupy :)
witaj Duniasza,
znalazlam cos, mam nadzieje, ze Ci pomoze:
http://www.youtube.com/watch?v=uYEmp-YacF0,
pozdrawiam
no i to jest co mialem na mysli :)
dzieki :):):):):)
Super, to jeszcze muszę zdobyć taki nóż. :) Swoją drogą kuchenni mistrzowie - cóż to za nóż? Bo ja w mojej kuchni mam tylko 4 i to zwyczajne - duży mały, skrobaczkę i do smarowania masłem.;) Używacie jakiś specjalnych?
A masz taki, co Ci dobrze do ręki pasuje?
Bo taki wystarczy.
taki noz ma okolo 17cm dlugosci.
najwazniejsze zeby byl wygodny :)
Ich nazywa to noz szefa kuchni sa duze i male,sa bardzo przydatne ja nie wyobrazam sobie zycia bez tych nozy.
Troche praktyki i mozna sobie ulatwic bardzo zycie.
a to moje noze i nie wyobrazam sobie zycia bez nich , w kuchni;)))
4-ty z lewej :)
taki jest dobry do siekania :)
widze ze uzywasz tineczka Victorinox :):):):):) moj na codzien w kuchni :)