Wiecie jakie ciasto jest najlepsze? Robione przez nas samych. Nawet zwykła baba śmietanowa zrobiona całkiem przez nas, może smakować lepiej niż sklepowy sernik. Dużo radości dają te wypieki, które udadzą się i wyjdą znakomite...
Tak jest przeważnie ale nie zawsze. Znam cukiernię która ma tak dobre ciasta, że szkoda się babrać w pieczeniu: tracić czas, pieniądze na składniki i prąd. Wypieki są super i nie za drogie.
narobisz się, stracisz pieniądze a na koniec może się okazać, że nie wyszło. Jak kupisz to się nie zmęczysz chyba, że staniem w kolejce, nie musisz sprzątać i na pewno się uda.
Ja również tak uważam. Mam koło pracy świetną cukiernię i mogę w niej kupować taniej ale korzystam tylko awaryjnie jak mamy z koleżanką ochotę na półfrancuskie z serem do kawusi. Nie kupuję gotowych ciast, nie kupuję nawet gotowych kremów, wszystko robię sama. Za mniejsze pieniądze, dużo smaczniejsze i z ogromną satysfakcją.
To prawda że trzeba się narobić przy pieczeniu . Przed wszystkim wiem co jem. Ostatnio moje znajome proszą mnie coraz częściej o upieczenie jakiegoś placka bo stwierdziły że jednak takie zrobione samemu są smaczniejsze. To prawda że nie zawsze wszystko się udaję tak jakbyśmy chcieli ale ja i tak nie poddaję się i piekę dalej ;))
Ja tez uwazam, ze domowe ciasta sa najlepsze. Maja specyficzny smak, nawet jesli nie sa tak atrakcyjne jak te z cukierni. Oczywiscie sa pewne wyroby, ktore kupne sa niepowtarzalne i nie odtworzenia w domu, np. dla mnie takim ciastem jest dunskie ciasto z marchewka z Piekarni pod Telegrafem (moze ktos zna przepis?;). Ale tego typu wyroby sa dobre od czasu do czasu jako pewne urozmaicenie. Natomiast na co dzien wlasne wyroby. Mnie pieczenie daje duzo radosci. Lubie probowac nowych smakow, roznych polaczen i sposobow przygotowywania. Udany wypiek daje mi duzo satysfakcji. I najbardziej zdumiewa i zachwyca mnie fakt, jak z kilku skladnikow, praktycznie zawsze tych samych, wychodza tak zroznicowane wyroby. Wystarczy popatrzec na ten portal - tyle przerozych ciast, ciasteczek, itd., itp. - ile trzeba by miec czasu, aby wszystkie wyprobowac...
A ja sama pieke wszystkie ciasta. No chyba ze jestem w Polsce to zajadam sie ciastkami z cukierni zwlaszcza kremowkami :) . Niestety tutaj gdzie mieszkam ( USA ) nie ma takich cukierni jak w Polsce, mam tylko jedna sprawdzona cukiernie w ktorej czasem kupuje sernik, inne ciasta do niczego sie nie nadaja. Ostatnio tesciowa poczestowala mnie sklepowym ciastem, niestety nie byl chyba pierwszej swierzosci bo masa zalatywala niestety zepsuciem.
Zdecydowanie wole sama piec ciasta, raz ze wychodzi mnie to duzo taniej niz kupic w zaprzyjaznionej cukierni, drugie ze wiem co jem i wiem jakie to jest swierze, moje coreczki niejadki zaczely mi jadac rozne moje wypieki nie mowiac o mezu ktory moglby jesc tylko slodkie.
Ale nie zmienia to faktu ze jak bede w Polsce ,niestety bedzie to chyba dopiero w przyszlym roku :( , z pewnoscia przytyje mi sie pare kilo wlasnie od cukiernianych ciasteczek, gofrow z bita smietana i zapiekanek :)
Na pewno są najlepsze :) Mają tylko jedną wadę : trzeba upiec całą blachę , a potem to wszystko zjeść ! :)) Dlatego wolę kupić mały kawałek w cukierni ...
...a ja bym raczej napisała: mają jedną ZALETĘ: mozna upiec całą blachę i potem to wszystko zjeść. Dlatego wolę upiec niż kupić mały kawałek i lecieć po następny ;)
W ubiegla sobote zachcialo mi sie zaprosic znajomych, gdy przyjechali w domu unosil sie zapach swiezo upieczonego ciasta z truskawkami, ledwo zdazylo troche ostygnac a juz kroilam. Z przyjemnoscia patrzylam jak palaszuja, sama zreszta nie bylam gorsza
dokładnie, ja piekę małą blachę i cały tydzień jemy. Na tort kupiłam sobie formę silikonową 20 bo 24 była za duża na obwodzie dla nas. Jeszcze nie prubowałam.
Jak piekę ciasta,zawsze połowę mama zamraża:) chyba że jest z galaretką to nie,potem jak się chce coś słodkiego,to się wyjmuje i jest jak świeże na zawołanie.Domowe ciasta są najlepsze,z kupnych najlepiej lubię stefankę ! bardzo mi smakuje,inne mają takie dziwne spody i się kruszą.
Sernik tylko wlasnej roboty. Z pozostalymi bywa roznie niestety w zaleznosci czy rodzina marudzi czy nie. Nie zawsze taniej jest piec nie zawsze taniej jest kupic.
Ostatnimi czasy jadlam u znajomej sklepowa w-zetke, ciasto zalatywalo jakims nieokreslonym zapachem bylo jakies gorzkie, to samo z masa, polewe odlozylam bo nie przepadam ale zauwazylam ze pod spodem jest jakas taka biala. Ciasto wg opakowania mialo jeszcze dlugi termin ale najwidoczniej zmienili date ( w sklepie gdzie ciasto zostalo kupione nagminnie "przedluzaja" daty na roznych rzeczach).
Ciasto nie nadawalo sie do jedzenia. Po tym incydencie utwierdzilam sie w przekonaniu ze jak sama nie upieke to chyba nie tkne sie zadnego "kupnego" ciasta. No chyba ze bede w Polsce, hmm... te kremoweczki, torciki hiszpanskie i wszelkie inne ciasteczka z zaufanych cukierni. Juz sie nie moge doczekac.
Wiecie jakie ciasto jest najlepsze? Robione przez nas samych. Nawet zwykła baba śmietanowa zrobiona całkiem przez nas, może smakować lepiej niż sklepowy sernik. Dużo radości dają te wypieki, które udadzą się i wyjdą znakomite...
Tak jest przeważnie ale nie zawsze. Znam cukiernię która ma tak dobre ciasta, że szkoda się babrać w pieczeniu: tracić czas, pieniądze na składniki i prąd. Wypieki są super i nie za drogie.
tez mam kilka nawet sprawdzonych cukierni co wszytko mozna kupic niedrogo
narobisz się, stracisz pieniądze a na koniec może się okazać, że nie wyszło. Jak kupisz to się nie zmęczysz chyba, że staniem w kolejce, nie musisz sprzątać i na pewno się uda.
Ja również tak uważam. Mam koło pracy świetną cukiernię i mogę w niej kupować taniej ale korzystam tylko awaryjnie jak mamy z koleżanką ochotę na półfrancuskie z serem do kawusi. Nie kupuję gotowych ciast, nie kupuję nawet gotowych kremów, wszystko robię sama. Za mniejsze pieniądze, dużo smaczniejsze i z ogromną satysfakcją.
To prawda że trzeba się narobić przy pieczeniu . Przed wszystkim wiem co jem. Ostatnio moje znajome proszą mnie coraz częściej o upieczenie jakiegoś placka bo stwierdziły że jednak takie zrobione samemu są smaczniejsze. To prawda że nie zawsze wszystko się udaję tak jakbyśmy chcieli ale ja i tak nie poddaję się i piekę dalej ;))
hehe..."zrobione samemu" - powiadasz. Tylko Twoimi rękami :)Czemu same nie zrobią?
Ja tez uwazam, ze domowe ciasta sa najlepsze. Maja specyficzny smak, nawet jesli nie sa tak atrakcyjne jak te z cukierni. Oczywiscie sa pewne wyroby, ktore kupne sa niepowtarzalne i nie odtworzenia w domu, np. dla mnie takim ciastem jest dunskie ciasto z marchewka z Piekarni pod Telegrafem (moze ktos zna przepis?;). Ale tego typu wyroby sa dobre od czasu do czasu jako pewne urozmaicenie. Natomiast na co dzien wlasne wyroby. Mnie pieczenie daje duzo radosci. Lubie probowac nowych smakow, roznych polaczen i sposobow przygotowywania. Udany wypiek daje mi duzo satysfakcji. I najbardziej zdumiewa i zachwyca mnie fakt, jak z kilku skladnikow, praktycznie zawsze tych samych, wychodza tak zroznicowane wyroby. Wystarczy popatrzec na ten portal - tyle przerozych ciast, ciasteczek, itd., itp. - ile trzeba by miec czasu, aby wszystkie wyprobowac...
A ja sama pieke wszystkie ciasta. No chyba ze jestem w Polsce to zajadam sie ciastkami z cukierni zwlaszcza kremowkami :) . Niestety tutaj gdzie mieszkam ( USA ) nie ma takich cukierni jak w Polsce, mam tylko jedna sprawdzona cukiernie w ktorej czasem kupuje sernik, inne ciasta do niczego sie nie nadaja. Ostatnio tesciowa poczestowala mnie sklepowym ciastem, niestety nie byl chyba pierwszej swierzosci bo masa zalatywala niestety zepsuciem.
a dodatkowo uwielbiam zapach pieczonego w domu ciasta! każdemu, myślę, niesie jakieś wspomnienia, dodaje przytulności.....
Na pewno są najlepsze :)
Mają tylko jedną wadę : trzeba upiec całą blachę , a potem to wszystko zjeść ! :))
Dlatego wolę kupić mały kawałek w cukierni ...
...a ja bym raczej napisała: mają jedną ZALETĘ: mozna upiec całą blachę i potem to wszystko zjeść.
Dlatego wolę upiec niż kupić mały kawałek i lecieć po następny ;)
A ja lubię, jak domowe ciasto pachnie podczas pieczenia :)
Wiem, jakie składniki zostały użyte i lubię częstować gości udanym świeżym wypiekiem.
a jak chleb pachnie ..............
dzisiaj pieklam 2 rozne.
W ubiegla sobote zachcialo mi sie zaprosic znajomych, gdy przyjechali w domu unosil sie zapach swiezo upieczonego ciasta z truskawkami, ledwo zdazylo troche ostygnac a juz kroilam. Z przyjemnoscia patrzylam jak palaszuja, sama zreszta nie bylam gorsza
dokładnie, ja piekę małą blachę i cały tydzień jemy. Na tort kupiłam sobie formę silikonową 20 bo 24 była za duża na obwodzie dla nas. Jeszcze nie prubowałam.
Jak piekę ciasta,zawsze połowę mama zamraża:) chyba że jest z galaretką to nie,potem jak się chce coś słodkiego,to się wyjmuje i jest jak świeże na zawołanie.Domowe ciasta są najlepsze,z kupnych najlepiej lubię stefankę ! bardzo mi smakuje,inne mają takie dziwne spody i się kruszą.
Sernik tylko wlasnej roboty. Z pozostalymi bywa roznie niestety w zaleznosci czy rodzina marudzi czy nie. Nie zawsze taniej jest piec nie zawsze taniej jest kupic.
A ja dodam jeszcze, ze nawet jesli nie wyjda to i tak beda zdrowsze niz te kupione z konserwantami...
... i polepszaczami smaku i aromatu ! Pozdrawiam !
Ostatnimi czasy jadlam u znajomej sklepowa w-zetke, ciasto zalatywalo jakims nieokreslonym zapachem bylo jakies gorzkie, to samo z masa, polewe odlozylam bo nie przepadam ale zauwazylam ze pod spodem jest jakas taka biala. Ciasto wg opakowania mialo jeszcze dlugi termin ale najwidoczniej zmienili date ( w sklepie gdzie ciasto zostalo kupione nagminnie "przedluzaja" daty na roznych rzeczach).