Czekadełko - msło + masło ziołowo czosnkowe + smalec ze skwarkami + pasta z avocado i tuńczyka, kilkoma kroplamo tobasco podostrzona do tego własny chleb > ziołowy - z szałwią i tymiankiem > razowy - z przyprawą do chleba jaką tu kupuję rutynowo, + kupowany > biała puszytsta bagietka + żytyni raozwy "bio"
Przystawka zimna - dialog z wędzonego łososia i świeżo uwędzonego pstrąga z zaprawą z octu Balsam Apfel Essig Extra dla dzieci - szyneczka mediolańska
Zupa - krem z gruszki i selera z kawałakami sera gorgonzola
Przystawaka ciepła - żeberka bez kości w ostrym sosie rabarbarowym (z braku rabarbaru został zastąpiony przetartymi porzeczkami) - wołano odokładkę
Danie główne - polędwica wołowa z patelni z sosem pomidorowym z wątróbką gęsią i obok z sosem z mango gotowanym w soku pomarańczowym
Desery - dla dzieci > naleśniki z bitą śmietaną, leśnymi poziomkami iczarnymi jagodami tort - bezowy przekładaniec z kremem truskawkowym
Dzisiaj ma być - wiejskie śniadanie > 3 rodzaje kiełbasek na gorąco, jajka na miękko wczoraj przez kurki zniesione, sery, dżemy, masła.
Na obiad - zupa gulaszowa, austriackie kluseczki zapiekane ze słoninką i serem, pstrąg z patelni i na koniec kaiserschmarren wspólnie smażony!
Wyśmienicie pyszne dania!! Ta zupa z gruszki mnie ciekawi i austriackie kluseczki z serem.....A dzieci to miały ucztę wielce naleśnikową.....pozdrawiam.A teraz idź już do gości, no chyba,że z Tobą siedzą przy klawiaturze, to też ich pozdrawiam.
Użytkownik evro napisał w wiadomości: > Jak dla mnie za dużo owoców- porzeczki, mango, gruszka, menu na drugi > dzień o niebo lepsze ;)
Jeśli zadasz sobie trudu i ponownie uważne przeczytasz menu, to może zauważysz że: - porzeczki były przetarte i zamiast rabarbaru stanowiły naturalny składnik sosu - mango było gotowane i zmiksowane, też w sosie - gruszki stanowiły składnik zupy - jedynymi owocami w swojej całej krasie były leśne jagody w naleśnikach
Dzień przyjęcia wypadł prawie na przełomie kalendarzowej wiosny i lata. Uważam, że taka zawartość menu jest jak najbardziej w porządku!
Kurcze a mnie przyjął tylko herbatką i nalewką malinową i ciasteczkami ( nawet nie kremówką), zresztą nie tylko mnie, było nas dwie plus mój małoletni..........Zato bardzo dużo mówił. Znaczy nie byłyśmy godne :(
Wiesz ty co? To wszystko brzmi naprawdę pysznie, ale ja bym pękła od nadmiaru. Później nie byłabym w stanie się ruszać i cieszyć towarzystwem :) Ale bardzo miło jest poczytać o takich rarytasach i zrobić sobie raz na jakiś czas jeden z nich, a nie wszystkie na raz :) Chociaż podobno od nadmiaru głowa nie boli. Ino troszeczkę brzucho :D
Tylko gosciom pozazdroscic! Zaciekawilo mnie danie glowne: pomidory, mango,pomarancze..., ze to wszystko razem pasuje?... ale ja ufam twojemu podniebieniu.
Mały seler w kostkę + tak samo pokrojony mączny ziemniak, przesmażyć na odrobinie oliwki słonecznikowej. Zalać rosołkiem warzywnym. Gotować do miękkości. Pod koniec wrzucić połowę obranej i pokrojonej gruszki. Zmiksować. Doprawić wg smaku solą i pieprzem. Osobno na patelni na maśle przesmażyć - zeszklić (nie rumienć!) 1,5 obranej i pokrojonej w grubą kostkę gruszki. Podawać następująco. Do każdej filiżanki włożyć na dno po łyżce smażonych gruszek i pokrojonego w kostkę sera gorgonzola. Zalać zupą i na wierzchu każdej porcji umieścić łyżkę ubitej śmietany 36% I już
A teraz tak z ręką na sercu powiedz ile czasu zajęło Ci przygotowanie tego wszystkiego i ile osób nakarmiłeś?
P.S. tak się zastanawiam co z tego zjadłyby moje dzieci. One są odporne na wszelkie nowości - tylko schabowy, surówka i kartofle ... normalnie można się
Zacząłem w sobotę rano aby podać gotowe w niedzielę ok. 16.30 We wszystkim oczywiście pomagała mi Pani Lubczykowa. Za stołem siedziało czworo gości (dwie osoby dorosłe + dwoje dzieci) oraz my dwoje i zaproszona znajoma koleżanka, też z Polski.
Dla dzieci alternatywnie były przygotowane: naleśniki i nawet bułeczki z szynką. W pogotowiu były różne kiełbaski, w tym np. mogły być parówki na gorąco.
Maluchy zadowoliły się szynczką i naleśnikami. Tortem nie pogardziły
Podziwiam Twój zapał i inwencję twórczą. W naszej rodzinie urządzamy gościny przeważnie z okazji rocznic czy urodzin. Gospodynie zawsze starają się zaskoczyć gości czymś nowym. Jednak takiego wypasu jeszcze żadna nie zafundowała. Faktem jest, że u nas zawsze zbiera się ponad 20 osób. Zaczynamy tradycyjnie od ciasta (minimum 3 rodzaje) i kawy, potem zimna płyta i gorąca kolacja. Za miesiąc moja kolej (urodziny dzieci). Szukam inspiracji.
Niestety akurat komponowanie menu pod kątem dzieci nie należy do moich specjalności. Zawsze coś się tam alternatywnie przygotowuje ale tu nie ma się czym chwalić
Użytkownik lubczyk69 napisał w wiadomości: > Czekadełko - msło + masło ziołowo czosnkowe + smalec ze skwarkami + pasta z > avocado i tuńczyka, kilkoma kroplamo tobasco podostrzonado tego własny chleb > > ziołowy - z szałwią i tymiankiem > razowy - z przyprawą do chleba jaką > tu kupuję rutynowo, + kupowany > biała puszytsta bagietka + żytyni raozwy > "bio"Przystawka zimna - dialog z wędzonego łososia i świeżo uwędzonego pstrąga > z zaprawą z octu Balsam Apfel EssigExtra dla dzieci - szyneczka > mediolańskaZupa - krem z gruszki i selera z kawałakami sera > gorgonzolaPrzystawaka ciepła - żeberka bez kości w ostrym sosie rabarbarowym > (z braku rabarbaru został zastąpiony przetartymi porzeczkami)- wołano > odokładkęDanie główne - polędwica wołowa z patelni z sosem pomidorowym > z wątróbką gęsią i obok z sosem z mango gotowanym w soku > pomarańczowymDesery - dla dzieci > naleśniki z bitą śmietaną, leśnymi > poziomkami iczarnymi > jagodami
Co trzeba zrobic, zeby zostac Twoim gosciem ? :))
Fantastyczne menu :)) > tort - bezowy przekładaniec z kremem truskawkowymDzisiaj ma być - wiejskie > śniadanie > 3 rodzaje kiełbasek na gorąco, jajka na miękko wczoraj przez > kurki zniesione, sery, dżemy, masła.Na obiad - zupa gulaszowa, austriackie > kluseczki zapiekane ze słoninką i serem, pstrąg z patelni i na koniec > kaiserschmarren wspólnie smażony!
Użytkownik Kasialeria napisał w wiadomości: > Użytkownik lubczyk69 napisał w wiadomości: > Napisz coś więcej o sobie > > Jak bardzo "cos wiecej o sobie" ?
Numer butów i bielzny możesz sobie darować ale o resztę proszę w szczegółach
:) Przepraszam, że z opóźnieniem, ale przez czas cudownego urlopu nagromadziło się podstępnie sporo całkiem niecudownych spraw z kategorii "do załatwienia na wczoraj"... ale przez moment jeszcze powspominam z rozczuleniem: -pasta z awokado i tuńczyka... właściwie nadal nie rozumiem, dlaczego sama nie zjadłam jej całej i dopuściłam do tego, że znikała również z innych talerzyków... -smalec bardzo zacny... -przystawka dla dorosłych... harmonia smaków i kolorów :) -szyneczka mediolańska... Nieletnia Młodsza zapamiętała ją aż za dobrze... skąd ja teraz mam brać szyneczkę mediolańską??? -zupa-krem z gruszki i selera... biegałam dziś bezradnie po moim Brzydkim Mieście, szukając gruszek... nie było i doprowadziło mnie to niemalże do złości wyrażonej tupaniem... a tak chciałam odtworzyć ten fantastyczny smak!!! -żeberka w sosie rabarbarowym... absolutna rewelacja!!!! owacje na stojąco!!!! jeśli doczytałaś do tego momentu, przerwij, idź do przepisów Lubczyka i wrzuć ten przepis do ulubionych... -polędwica i sosy... mmmmmmmmm.... mam teraz dylemat, który sos bardziej mi smakował...i nie potrafię się zdecydować... -desery... tort bossssssssskiii... czekam na przepis:))) ... naleśniki- Nieletnia była zachwycona do tego stopnia, że aż się zrobiła grzeczna... a jak się uśmiechała do tego naleśnika... no to trzeba było zobaczyć...
I uśmiecham się teraz i ja na wspomnienie tej uczty :)))))))
Napisz do mnie na adres maila i podaj nieco więcej wiadomości. Jaką masz "kieszeń"? Ile ma być dań? Jakie produkty absolutnie nie wchodzą w rachubę, itd
Czekadełko - msło + masło ziołowo czosnkowe + smalec ze skwarkami + pasta z avocado i tuńczyka, kilkoma kroplamo tobasco podostrzona
do tego własny chleb > ziołowy - z szałwią i tymiankiem > razowy - z przyprawą do chleba jaką tu kupuję rutynowo,
+ kupowany > biała puszytsta bagietka + żytyni raozwy "bio"
Przystawka zimna - dialog z wędzonego łososia i świeżo uwędzonego pstrąga z zaprawą z octu Balsam Apfel Essig
Extra dla dzieci - szyneczka mediolańska
Zupa - krem z gruszki i selera z kawałakami sera gorgonzola
Przystawaka ciepła - żeberka bez kości w ostrym sosie rabarbarowym (z braku rabarbaru został zastąpiony przetartymi porzeczkami)
- wołano odokładkę
Danie główne - polędwica wołowa z patelni z sosem pomidorowym z wątróbką gęsią i obok z sosem z mango gotowanym w soku pomarańczowym
Desery - dla dzieci > naleśniki z bitą śmietaną, leśnymi poziomkami iczarnymi jagodami
tort - bezowy przekładaniec z kremem truskawkowym
Dzisiaj ma być - wiejskie śniadanie > 3 rodzaje kiełbasek na gorąco, jajka na miękko wczoraj przez kurki zniesione, sery, dżemy, masła.
Na obiad - zupa gulaszowa, austriackie kluseczki zapiekane ze słoninką i serem, pstrąg z patelni i na koniec kaiserschmarren wspólnie smażony!
Chyba lepiej nie czytać tego co napisałeś... Ja po deserze już bym nic nie zmieściła nie wspominając o reszcie. Jeszcze masz czas pisać. Ciekawe.
Ale rozpusta kulinarna albo inaczej Wielkie Żarcie. Mniam, jedzonko godne królewskiego stołu. Zazdroszcze Twoim gościom.
Lubczyku ,jestem pod wrażeniem ,wszystko brzmi smakowicie...ech ,chętnie bym zdegustowała .
Wyśmienicie pyszne dania!! Ta zupa z gruszki mnie ciekawi i austriackie kluseczki z serem.....A dzieci to miały ucztę wielce naleśnikową.....pozdrawiam.A teraz idź już do gości, no chyba,że z Tobą siedzą przy klawiaturze, to też ich pozdrawiam.
A Ty .. co z tego dziąbnąłes ,... ??? W dalszym ciagu .. szalejesz na diecie ??
Jak dla mnie za dużo owoców- porzeczki, mango, gruszka, menu na drugi dzień o niebo lepsze ;)
Użytkownik evro napisał w wiadomości:
> Jak dla mnie za dużo owoców- porzeczki, mango, gruszka, menu na drugi
> dzień o niebo lepsze ;)
Jeśli zadasz sobie trudu i ponownie uważne przeczytasz menu, to może zauważysz że:
- porzeczki były przetarte i zamiast rabarbaru stanowiły naturalny składnik sosu
- mango było gotowane i zmiksowane, też w sosie
- gruszki stanowiły składnik zupy
- jedynymi owocami w swojej całej krasie były leśne jagody w naleśnikach
Dzień przyjęcia wypadł prawie na przełomie kalendarzowej wiosny i lata. Uważam, że taka zawartość menu jest jak najbardziej w porządku!
Kurcze a mnie przyjął tylko herbatką i nalewką malinową i ciasteczkami ( nawet nie kremówką), zresztą nie tylko mnie, było nas dwie plus mój małoletni..........Zato bardzo dużo mówił. Znaczy nie byłyśmy godne :(
Wiesz ty co? To wszystko brzmi naprawdę pysznie, ale ja bym pękła od nadmiaru. Później nie byłabym w stanie się ruszać i cieszyć towarzystwem :)
Ale bardzo miło jest poczytać o takich rarytasach i zrobić sobie raz na jakiś czas jeden z nich, a nie wszystkie na raz :) Chociaż podobno od nadmiaru głowa nie boli. Ino troszeczkę brzucho :D
Tylko gosciom pozazdroscic!
Zaciekawilo mnie danie glowne: pomidory, mango,pomarancze..., ze to wszystko razem pasuje?... ale ja ufam twojemu podniebieniu.
Jeśli możesz to bardzo proszę o więcej szczegółów na temat tej zupy gruszkowo selerowej.
A ja się cichutko podczepię do prośby bahusa. Pozdrawiam
A ja bym prosila o przepis na sos rabarbarowy na ostro. Pozdrawiam;D
Użytkownik Alicja64 napisał w wiadomości:
> A ja bym prosila o przepis na sos rabarbarowy na ostro. Pozdrawiam;D
Przecież jest w moich przepisach
Mały seler w kostkę + tak samo pokrojony mączny ziemniak, przesmażyć na odrobinie oliwki słonecznikowej. Zalać rosołkiem warzywnym. Gotować do miękkości. Pod koniec wrzucić połowę obranej i pokrojonej gruszki. Zmiksować. Doprawić wg smaku solą i pieprzem.
Osobno na patelni na maśle przesmażyć - zeszklić (nie rumienć!) 1,5 obranej i pokrojonej w grubą kostkę gruszki.
Podawać następująco. Do każdej filiżanki włożyć na dno po łyżce smażonych gruszek i pokrojonego w kostkę sera gorgonzola.
Zalać zupą i na wierzchu każdej porcji umieścić łyżkę ubitej śmietany 36% I już
dodaj ta zupę do swoich przepisów jeżeli jej tam nie ma by tu nie zgineła.
Bardzo dziękuję...będzie w niedzielę na obiad....Bardzo ciekawa i niecodzienna zupa.
Bahus
Patrz ino przy zakupie aby gruszki były jędrne i nie za słodkie a ser gorgonzola dość spoisty!
czy o taki chodzi, czy raczej mniej "spleśniały"? W jednyn z poznańskich marketów widziałem kilka gatunków tego pysznego sera.
Tu można poczytać o garganzoli.
http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53667,808285.html
Si signiore!
Zupa krem wchodzi na stałe do mojego menu! Bardzo dziękuję za wyjątkowo smaczne doznania :)
A teraz tak z ręką na sercu powiedz ile czasu zajęło Ci przygotowanie tego wszystkiego i ile osób nakarmiłeś?
P.S. tak się zastanawiam co z tego zjadłyby moje dzieci. One są odporne na wszelkie nowości - tylko schabowy, surówka i kartofle ... normalnie można się
Zacząłem w sobotę rano aby podać gotowe w niedzielę ok. 16.30
We wszystkim oczywiście pomagała mi Pani Lubczykowa.
Za stołem siedziało czworo gości (dwie osoby dorosłe + dwoje dzieci) oraz my dwoje i zaproszona znajoma koleżanka, też z Polski.
Dla dzieci alternatywnie były przygotowane: naleśniki i nawet bułeczki z szynką.
W pogotowiu były różne kiełbaski, w tym np. mogły być parówki na gorąco.
Maluchy zadowoliły się szynczką i naleśnikami. Tortem nie pogardziły
Podziwiam Twój zapał i inwencję twórczą.
W naszej rodzinie urządzamy gościny przeważnie z okazji rocznic czy urodzin. Gospodynie zawsze starają się zaskoczyć gości czymś nowym. Jednak takiego wypasu jeszcze żadna nie zafundowała. Faktem jest, że u nas zawsze zbiera się ponad 20 osób. Zaczynamy tradycyjnie od ciasta (minimum 3 rodzaje) i kawy, potem zimna płyta i gorąca kolacja.
Za miesiąc moja kolej (urodziny dzieci). Szukam inspiracji.
Niestety akurat komponowanie menu pod kątem dzieci nie należy do moich specjalności. Zawsze coś się tam alternatywnie przygotowuje ale tu nie ma się czym chwalić
Użytkownik lubczyk69 napisał w wiadomości:
> Czekadełko - msło + masło ziołowo czosnkowe + smalec ze skwarkami + pasta z
> avocado i tuńczyka, kilkoma kroplamo tobasco podostrzonado tego własny chleb
> > ziołowy - z szałwią i tymiankiem > razowy - z przyprawą do chleba jaką
> tu kupuję rutynowo, + kupowany > biała puszytsta bagietka + żytyni raozwy
> "bio"Przystawka zimna - dialog z wędzonego łososia i świeżo uwędzonego pstrąga
> z zaprawą z octu Balsam Apfel EssigExtra dla dzieci - szyneczka
> mediolańskaZupa - krem z gruszki i selera z kawałakami sera
> gorgonzolaPrzystawaka ciepła - żeberka bez kości w ostrym sosie rabarbarowym
> (z braku rabarbaru został zastąpiony przetartymi porzeczkami)- wołano
> odokładkęDanie główne - polędwica wołowa z patelni z sosem pomidorowym
> z wątróbką gęsią i obok z sosem z mango gotowanym w soku
> pomarańczowymDesery - dla dzieci > naleśniki z bitą śmietaną, leśnymi
> poziomkami iczarnymi
> jagodami
> tort - bezowy przekładaniec z kremem truskawkowymDzisiaj ma być - wiejskie
> śniadanie > 3 rodzaje kiełbasek na gorąco, jajka na miękko wczoraj przez
> kurki zniesione, sery, dżemy, masła.Na obiad - zupa gulaszowa, austriackie
> kluseczki zapiekane ze słoninką i serem, pstrąg z patelni i na koniec
> kaiserschmarren wspólnie smażony!
Napisz coś więcej o sobie
Użytkownik lubczyk69 napisał w wiadomości:
> Napisz coś więcej o sobie
Użytkownik Kasialeria napisał w wiadomości:
> Użytkownik lubczyk69 napisał w wiadomości: > Napisz coś więcej o sobie
>
> Jak bardzo "cos wiecej o sobie" ?
Numer butów i bielzny możesz sobie darować ale o resztę proszę w szczegółach
Podanie z 3 zdjeciami:))
Ja zajme sie weryfikacja. Jak lubczyk pozwoli
:)))
Cudowne menu, a wlasciwie jego opis, bo nie smakowalam, wiec nie mnie oceniac.
:)
Przepraszam, że z opóźnieniem, ale przez czas cudownego urlopu nagromadziło się podstępnie sporo całkiem niecudownych spraw z kategorii "do załatwienia na wczoraj"...
ale przez moment jeszcze powspominam z rozczuleniem:
-pasta z awokado i tuńczyka... właściwie nadal nie rozumiem, dlaczego sama nie zjadłam jej całej i dopuściłam do tego, że znikała również z innych talerzyków...
-smalec bardzo zacny...
-przystawka dla dorosłych... harmonia smaków i kolorów :)
-szyneczka mediolańska... Nieletnia Młodsza zapamiętała ją aż za dobrze... skąd ja teraz mam brać szyneczkę mediolańską???
-zupa-krem z gruszki i selera... biegałam dziś bezradnie po moim Brzydkim Mieście, szukając gruszek... nie było i doprowadziło mnie to niemalże do złości wyrażonej tupaniem... a tak chciałam odtworzyć ten fantastyczny smak!!!
-żeberka w sosie rabarbarowym... absolutna rewelacja!!!! owacje na stojąco!!!! jeśli doczytałaś do tego momentu, przerwij, idź do przepisów Lubczyka i wrzuć ten przepis do ulubionych...
-polędwica i sosy... mmmmmmmmm.... mam teraz dylemat, który sos bardziej mi smakował...i nie potrafię się zdecydować...
-desery... tort bossssssssskiii... czekam na przepis:))) ... naleśniki- Nieletnia była zachwycona do tego stopnia, że aż się zrobiła grzeczna... a jak się uśmiechała do tego naleśnika... no to trzeba było zobaczyć...
I uśmiecham się teraz i ja na wspomnienie tej uczty :)))))))
Witam!
jestem tutaj nowa,czy ktoś mógłby mi doradzic co przygotować na romantyczna kolacje?cos extra poprosze:)
zuza
Napisz do mnie na adres maila i podaj nieco więcej wiadomości.
Jaką masz "kieszeń"? Ile ma być dań? Jakie produkty absolutnie nie wchodzą w rachubę, itd