Pytanie do przetwornic domowych... Chcę w tym roku zrobić parę rzeczy do słoika ( mianowicie sos słodko-kwaśny, ketchup i wiśnie w cukrze) no i w sumie przydałoby się wypasteryzować gotowe przetwory, a że będzie ich dość trochę, to stwierdzam iż pasteryzacja w dużym garnku z wrzątkiem jest bardzo nieopłacalna. Słyszałam i czytałam, że można pasteryzować w piekarniku, ale nie wiem dokładnie jak to ma być. Czy dobrze rozumiem ?... Wkładam gotowe przetwory w słoikach ( zakręcone już mają być ??) do zimnego piekarnika, nastawiam na 100 stopni ( z termoobiegiem czy bez ??) i mają tam siedzieć 10 minut od momentu zagrzania się piekarnika. Tak ?
Czy słoiki nie pękną jeśli będę się stykały z blachą ? A studzić się mają w piekarniku ?
tu masz parę wskazówek http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=100855&post=100858
ja wlewam wodę na blachę tak ok. 2 cm i dopiero ustawiam słoiki, wstawiam do zimnego piekarnika, a jeśli robię kolejną partię, to trochę ostudzonego po uprzednim grzaniu, no i przede wszystkim dolewam zimnej wody na blachę nagrzewam do temp. 130-140 st.C grzałka dolna, czas taki jaki jest przewidziny /ok.30 min./ za wyj. ogórków konserwowych - te wyjmuję jak tylko zmienią kolor i nie są już zywo zielone no i nie zostawiam w piekarniku do ostygnięcia lecz wyjmuję, dokręcam dopiero teraz wieczka i odwracam
słoiki nie pękną po zetknięciu z blachą, jeśli włożysz do zimnego piekarnika, jeśli do ciepłego, to słoiki /ich zawartość/ powinny mieć taką samą temperaturę nigdy nie napełniam słoików po same brzegi /1,5-2 cm poniżej/ i nigdy nie zakręcam do oporu - to robię dopiero po wyjęciu słoików /to zapobiega ew. nie planowanym wybuchom/
może na coś się przydadzą moje spostrzeżenia? pozdrawiam i życzę udanego przetwarzania!
Nie!!! źle rozumiesz!!! zakręcić, ale nie do końca, czyli nie dokręcać do oporu tylko tak ....na 95%, a do oporu po wyjęciu z piekarnika, kiedy już będziesz je odwracać...chodzi o to, aby podczas pasteryzacji powietrze /para/ miała małe ujście.
Pytanie do przetwornic domowych... Chcę w tym roku zrobić parę rzeczy do słoika ( mianowicie sos słodko-kwaśny, ketchup i wiśnie w cukrze) no i w sumie przydałoby się wypasteryzować gotowe przetwory, a że będzie ich dość trochę, to stwierdzam iż pasteryzacja w dużym garnku z wrzątkiem jest bardzo nieopłacalna. Słyszałam i czytałam, że można pasteryzować w piekarniku, ale nie wiem dokładnie jak to ma być. Czy dobrze rozumiem ?... Wkładam gotowe przetwory w słoikach ( zakręcone już mają być ??) do zimnego piekarnika, nastawiam na 100 stopni ( z termoobiegiem czy bez ??) i mają tam siedzieć 10 minut od momentu zagrzania się piekarnika. Tak ?
Czy słoiki nie pękną jeśli będę się stykały z blachą ? A studzić się mają w piekarniku ?
tu masz parę wskazówek http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=100855&post=100858
ja wlewam wodę na blachę tak ok. 2 cm i dopiero ustawiam słoiki, wstawiam do zimnego piekarnika, a jeśli robię kolejną partię, to trochę ostudzonego po uprzednim grzaniu, no i przede wszystkim dolewam zimnej wody na blachę nagrzewam do temp. 130-140 st.C grzałka dolna, czas taki jaki jest przewidziny /ok.30 min./ za wyj. ogórków konserwowych - te wyjmuję jak tylko zmienią kolor i nie są już zywo zielone
no i nie zostawiam w piekarniku do ostygnięcia lecz wyjmuję, dokręcam dopiero teraz wieczka i odwracam
słoiki nie pękną po zetknięciu z blachą, jeśli włożysz do zimnego piekarnika, jeśli do ciepłego, to słoiki /ich zawartość/ powinny mieć taką samą temperaturę
nigdy nie napełniam słoików po same brzegi /1,5-2 cm poniżej/ i nigdy nie zakręcam do oporu - to robię dopiero po wyjęciu słoików /to zapobiega ew. nie planowanym wybuchom/
może na coś się przydadzą moje spostrzeżenia? pozdrawiam i życzę udanego przetwarzania!
nie mogę zrobić aktywnego adresu strony wyżej podanej
niestety mnie też nie udało się wkleić aktywnego linku :(
chyba się udało :) aktywny http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=100855&post=100858
Robię tak jak Alman i wszystko jest w porządku.Może teraz się uda :http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=100855&post=100858
Dziękuję Wam za pomoc, na pewno się przyda. I rozumiem że słoiki tylko nakryć zakrętką, a dopiero potem ją dokręcić ?
Nie!!! źle rozumiesz!!! zakręcić, ale nie do końca, czyli nie dokręcać do oporu tylko tak ....na 95%, a do oporu po wyjęciu z piekarnika, kiedy już będziesz je odwracać...chodzi o to, aby podczas pasteryzacji powietrze /para/ miała małe ujście.
Alman, spokojnie - właśnie tak to rozumiem. No, może trochę źle ujęłam. Jeszcze raz dziękiję ;).