Forum

Zdrowie i uroda

Zapalenie piersi - pomocy

  • Autor: piszczalka Data: 2009-07-16 18:02:14

    W niedziele dostalam wysokiej goraczki, od razu wiedzialam ze to zapalenie piersi, bo nie moglam sobie poradzic z nadmiarem pokarmu. Kapusta nie pomogla i od wczoraj biore antybiotyk, oczywiscie małą karmie dalej. Robie gorace masaze prysznicem, odciagam resztki pokarmu, maz masuje bo ja juz nie mam sily ale dalej nie moge w jednym miejscu rozmasowac piersi :(( Czy znacie jeszcze jakies sposoby bo ja juz nie mam sily fizycznie i psychicznie do tych moich cyckow.

  • Autor: abiola Data: 2009-07-16 18:23:27

    piszczałko mi pomagały okłady z ciepłej (wyprasowanej) pieluchy
    I kapusta w ilościach hurtowych schłodzona i ubita tłuczkiem

  • Autor: zosiek Data: 2009-07-16 18:24:31

    jak ja miałam zapalenie piersi to doktorka broń Boże nie kazała masować  ....co wczesniej robiłam po skontaktowaniu sie z poradnią laktacyjną...doktorka poleciła okładać zimną schłodzoną w lodówce kapustą wcześniej rozbitą wałkiem ..i przeszło jeszcze tego samego dnia kiedy zaczęłam je  okładać....a miałam strasznie bolace piersi że dotknąć się nie mogłam.....skoro masz antybiotyki to je bierz ale z masowaniem to radziałabym zaprzestać. taka moja rada. Jak masujesz to rozgrzewasz piersi i pobudzasz laktację..a przecież chodzi o to żeby ją zmnijeszyć (to słowa doktorki).

  • Autor: bea39 Data: 2009-07-16 18:29:33

    Masaże tylko pobudzają piersi, okładaj kapustą. Ja dodatkowo dostałam leki na powstrzymanie laktacji i po dokładnym ściągnięciu pokarmu ścisłe obwiązywanie bandażem. Tyle,że ja nie miałam kogo wtedy karmić :(.Zatem okładaj kapustą i będzie dobrze.

  • Autor: sanella* Data: 2009-07-16 18:33:12

    ...mnie w porodowce robiono oklady z bialego sera i kazali naswietlac lampa czerwona (rozgrzewajaca),zeby mleko dokladnie i latwiej sciagnac, bardzo szybko pomoglo...
    Bialy ser (oklady) stosuje na kazde zapalenia, nawet lekarz zaleca...

  • Autor: Juciaaa Data: 2009-07-16 18:55:52

    Oprocz tego mniej pij, ogranicz napoje wiadomo pij ale po trochu i oklady zimne i nie sciagaj pokarmu za duzo bo im wiecej sciagasz tym one wiecej produkuja i karm karm karm

  • Autor: piszczalka Data: 2009-07-16 20:51:31

    Pic to juz prawie nie pije, jedynie do sniadania i kolacji mala herbate, zjadam owoc, zupa i to wszystko z picia.
    Sprobuje białym serem okłady.
    Tak piers juz mam miekka tylko w jednym miejscu nie moge pozbyc sie guzka. No i jest ciezsza chora piers od zdrowej, nie wiem juz czy to normalne czy nie. Antybiotyk na pewno wezme do konca.
    Z tym masowaniem to tez raz mowia masowac inni zostawic, z odciaganiem pokarmu w szpitalu mowili do konca, polozna jak byla w domu mowi ze nie odciagac i byc tu madrym. A ja juz na prawde nie mam sily :((

  • Autor: peggy83 Data: 2009-07-17 08:43:28

    Piszczałko, musisz sama sobie wyczuć co pomaga. Ale wydaje mi sie, że ten guzek trzeba rozmasować. Ja po zapaleniu piersi zostawiłam taki guzek i potem zrobiła sie w nim ropa.
    Spróbuj znaleźć na niego sposób, ja masowałam zawsze od góry bolące miejsce, w dół aż do sutka i wtedy ściągałam i tak do skutku, aż puściło. Czasem an zmianę masowałam przód guzka i też powoli puszczało - próbuj na różne sposoby. Wcześniej dokładnie rozgrzewałam pierś, dobrze jest masować i ściągać w trakcie kąpieli lub pod prysznicem, bo wtedy pierś jest dokładnie rozgrzana. W międzyczasie i w czasie snu - okład ze zbitej kapusty - podgrzanej, całosć zawijałam an piersi folią spożywczą i nie ściągałam nawet do karmienia.
    Mleko zastane widać na tle normalnego mleczka, bo ma zazwyczaj kolor żółtawy, albo widać, że jet gęściejsze - przynajmniej u mnie tak było - spróbuj obserwować to co wypływa i dostosować masaż tak, żeby był skuteczny. Kanalik, w którym jest zastane mleko cęsto widać na brodawce - cały czas widać na niej biały punkcik i to z niego płynie nieco inne mleko.
    Pomógł mi też elektryczny laktator - przystawiałam laktator i jednocześnie masowałam i tak dosyć szybko pozbywałam sie guzków. Laktator wypożyczysz odpłatnie w poradni laktacyjnej, zadzwoń do pierwszego lepszego szpitala i zapytaj gdzie taka poradnia się znajduje - jeśli oczywisci bedziesz chciała spróbować.
    Dziecko przystawiaj najpierw do chorej piersi i kiedy ssie to też delikatnie masuj chore miejsce.
    Z tym ściąganiem mleka do zera powstrzymaj się po ustąpieniu guzków, kontroluj tylko pierś, czy nic się nie dzieje,  nie robią się guzki, bo jeśli bedziesz ściągać całe mleczko bedzie go coraz więcej, jeśli go bedzie zostawać - pierś powoli przystosuje się do potrzeb.

    Miałam trzy zapalenia piersi, w tym ropień...wypróbowałam tysiace psosobów, sprawdzało mi sie to co opisałam, nie ma jednej cudownej rzeczy, która pomoże, trzeba dużo pracy, ale możliwe jest uporanie się z tym problemem. Wiem, że to okrpnie boli, ale dasz radę! Trzymam kciuki!

    A na przyszłosć - nie wychodź na dwór bez obłożenia piersi pieluchami, recznikami i czym się da, podobnie po kąpieli. A wieszanie pieluszek na dworze zostaw mężowi. I unikaj przeciagów, wiatrów itp. Z czasem piersi sie przyzwyczają i będzie lepiej, ale na początku trzeba na nie okropnie uważać. Bo wbrew pozorom to zawianie piersi jest najczęściej przyczyną zapalenia...po każdym wypadzie na dwór bez odpowiedniego zabezpieczenia piersi musiałam masować guzki...tyle z mojego doświadczenia.
    Powodzenia!

  • Autor: peggy83 Data: 2009-07-17 09:21:59

    Użytkownik peggy83 napisał w wiadomości:
    >  Kanalik,
    > w którym jest zastane mleko cęsto widać na brodawce - cały czas widać
    > na niej biały punkcik i to z niego płynie nieco inne mleko

    Sorry, ten biały punkcik widać na sutku, tam, gdzie wypływa mleko, ale gafa! Ale to przez to, że niunia mnie cały czas odciąga od kompa.

    Trzymam kciuki!

  • Autor: agness Data: 2009-07-16 20:55:17

    Mi równiez pomogły oklady z lisci kapusty wiem jaki to ból wiem ze rowniez okłada sie piersi siemieniem lnianym -ugotowanym ale mi zbytnio nie pomogł ,zadziałała tylko kapusta.

  • Autor: piola Data: 2009-07-16 21:38:00

    Kochana koniecznie spróbuj z kapustą. To naprawde pomaga. Ja przez cały czas karmienia nie miałam zastojów a jak zaczęłam odstawiać maluchy od piersi to mi sie porobiły zastoje i guzki, piersi bolały, i okłady bardzo pomogły. Dzwoniłam wtedy do położnej, Moniki Staszewskiej, której numer wzięłam z edziecka i ona powiedziała, że nie masować, nie uciskać, ewentualnie delikatnie głaskać i często karmic z tej bolącej piersi, ściągać nie do końca tylko do poczucia ulgi, najlepszym odciągaczem jest dziecko. Życzę Ci powodzenia

  • Autor: maria11 Data: 2009-07-16 22:25:51

    Masowanie, głaskanie  pomoże tylko w odnalezieniu gdzie zatkał się kanalik mleczny z kórej strony brodawki. Dziecko czasem jak mocniej pociągnie to i samo odetknie taki kanalik.Pa,pa

  • Autor: maria11 Data: 2009-07-16 22:20:09

    Trzeba małą  częściej przystawiać do piersi Nie można dopuscić do zapalenia bo przyczyna pojawia się  wcześniej. Jak jest mniej pokarmu w piersiach i co pół godziny ssie to takiego problemu najczęściej nie ma.
    Przy młodszym dziecku próbowało mnie łapać zapalenie piersi kika razy, ale zapalenie powstaje na skutek nie przepływania pokarmu przez któryś kanalik mekowy, jak przez dwa dni nawet całą dobę nie zostaie odetkany i mleko nie popłynie to pierś będzie twardnieć, boleć, grubieć aż w końcu zrobi się zapalenie, gorączka i ect.
    Jak czułam że lekko gdzieś pobolewa pocierałam sutek nawet lekko czystym nieostrym pazurkiem, polewałam mleczkiem żeby nie naruszyć zbytnio brodawki i szukałam w którym miejscu zrobił się zator, czasem tak wieczór spędziłam na szukaniu - jest to trochę męczące, czasem znajdzie się szybko, czasem póżniej, albo po karmieniu widać na brodawce że jakiś kanalik czasem jest białawy słabo widoczny pęcherzyk uwydatnia się  wtym miejscu czuje się inne uczucie przy pocieraniu UWAGA lekkim.
    Ale jak już się znajdzie to potem taka ulga.......................... wtedy przy podaniu piersi wyrażnie leci mleko z tego kanału i pierś robi się miękka. Raz to nawet naruszyłam zbytnio otoczkę wokół tegoż kanalika, i aż drobina krwi się pojawiła, wtedy Bepanthen maść stosowałam tyci, tyci, bardzo dobra.
    No niestety jak zapalenie złapie to wtedy antybiotyk, czy kapusta (może i działa).
    A niedawno lekarz poinformował mnie i to nie pediatra, a pan ginekolog :-), że najlepiej po każdym odstawieniu dziecka od piersi trzeba ręką lub tą pompką (za dużo ambarasu;-)) mleko z piersi "wydusić" (NIE TYLKO UMYĆ) a potem umyć wodą.. Chodzi o to żeby ślina dziecka nie została na brodawce lub nieopodal, bo wtedy tworzy się coś co powoduje zatykanie się tych kanalików w dodatku nosimy specjalne wkładki, które różnie są wykonane, czasem jakiś pyłek z nich wpadnie do tego kanalika i szybciej to wszystko się zatyka.
    Dlatego lepiej jest częściej przystawiać dziecko do piersi.
    Piszę to z własnego doświadczenia, a zalecenia pana lekarza:-) zastosuję przy kolejnym dzidziusiu. Bo od żadnego pediatry czy położnej tego do tej pory nie słyszałam.
    Pozdrawiam wszystkie karmiące własnym mleczkiem mamusie:-).

  • Autor: piszczalka Data: 2009-07-19 17:38:28

    Zapalenie piersi minelo, antybiotyk koncze. Teraz zauwazam w tej piersi gdzie bylo zapalenie jest mniej pokarmu, ciezko z niej leci mleko a czasami sie blokuje i nie chce leciec pomimo ze jest pełna i rozmasowana. Podczas karmienia masuje zeby małej lepiej było ciagnać.
    Czy któras miala tez takie problemy?
    Raz leci jak z kranu drugi raz blokada. Bardzo chce karmic ale przy takich klopotach czasami mysle aby tym rzucic bo nie mam sily :((

  • Autor: as Data: 2009-07-19 19:24:28

    To może być w twojej głowie. Boisz się, że będzie coś nie tak i dlatego tak się dzieje. Staraj się być sokojna i nie denerwować się to powinno lepiej wypływać. Jak będziesz przystawaiać dziecko to powinno więcej mleka się zrobić jeżeli jest mniej niz w drugiej.

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2009-07-20 15:58:40

    Do tej piersi dobrze jest przystawiac malenstwo czesciej i od niej zaczynac.

  • Autor: Juciaaa Data: 2009-07-20 17:35:30

    Ja karmie juz 5 miesiecy i sa gorsze dni i lepsze, ale musisz poprostu maluszka dostawiac. A na poczatku tez mialam w prawej wiecej pokarmu niz w lewej wiec to normalne i nadal tak mam. Ale jak moge podpowiedziec to jesli zameirzasz isc do pracy to dopajaj dziecko butelka, bo ja nie dopajalam i teraz mala nic nie chce tylko cycka i czasami jabluszko a na kaszke ma uczulenie. Zycze powodzenia a ile dzidzia ma??

  • Autor: peggy83 Data: 2009-07-20 20:35:42

    Nie rezygnuj, najgorsze już za Tobą.
    Nie bój sie, przystawiaj dziecko jak najczęściej do tej piersi, w pierwszej kolejności do tej która była chora. Być moze, ze jest w niej mniej mleczka, ale nie przejmuj się, powoli bedzie więcej.
    Nie obawiaj sie, ze bedzie za mało dla dziecka, najwyżej będzie sie częściej domagać karmienia a częste przystawianie spowoduje zwiększanie ilosci mleka w piersi.
    Spróbuj czerpać radość z takiego intymnego kontaktu z Twoim dzidziusiem..to jest tylko teraz i nigdy w życiu już tak nie będzie...spróbuj w czasie karmienia rozluźnić sie i nie kontrolować ciagle czy mleko płynie czy nie...bo być może tylko czasem źle naciskasz pierś i dlatego nie płynie, a dziecko pewnie doskonale radzi sobie przy ssaniu :) Możesz przyjżeć sie dziecku, czy łyka pokarm, wtedy masz pewnosć że mleczko w piersi jest :) Życzę Wam dużo zdrówka! Pozdrawiam serdecznie!

  • Autor: piszczalka Data: 2009-07-20 21:10:19

    Dostawialam małą do chorej piersi a potem do zdrowej. Dzisiaj rano byłam zadowolona ze mi tak ładnie pojadla z tej chorej i ....... długo sie ni nacieszyłam bo pozniej zwymiotowała duza ilosc z krwia. Była akurat rano polozna i po konsultacji z lekarzem mam na razie zakaz karmienia tamta piersia dopoki sie nie wyleczy. Przez caly dzien mała piła ze zdrowej ale na wieczor juz nie starczylo i musialam jej podac butle :((
    Mam nadzieje ze szybko piers wyzdrowieje i bede mogla dalej karmic.

  • Autor: as Data: 2009-07-20 22:27:53

    Gdyby sie jednak nie udało przywrócic prawidłowej laktacji to przejdziesz na flachę. Córkę rodziłam w szpitalu gdzie promowali naturalne karmienie. Karmiłam ją 4 miesiące. Często trzeba było ją przystawiać i marniutko przybierała na wadze. Synów (bliźniaków) rodziłam w innym szpitalu i byłam w szoku. Tam nikt sie nie pytał czy chcesz karmić. Dostawałaś dziecko z butyleczką mleka. Uznałam, że nie poradzę sobie z karmieniem piersią i nigdy mleka z piersi nie pili. Byłam zadowolona bo ładnie sie najadali i na długo im starczało i szybko rośli. Poszłam do lekarza w tym szpitalu by przepisał mi cos na zatrzymanie laktacji i znowu szok. Nie zapytał dlaczego i  nie pouczał mnie tylko poszedł i wypisał receptę. Brałam Bromergon a dodatkowo połóżna kazała mi na piersi robić okłady: watę posmarować czymś tłustym. Ja używałam wazelinę, na to spirytus. Przyłożyć to do piersi i dokładnie owinąć bandarzami. Laktacja szybko zanikła. Był wtedy ogromny upał. Dziwię się, że dałam radę. Piersi po tym wyglądały okropnie ale szybko się poprawiły. Synowie są zdrowi nie mają żadnych alergii i nie chorują  za często. Nie zachęcam Cię do zaniechania karmienia ale jeżeli zajdzie taka konieczność  to nie wahaj się . Śmieszy mnie zachowanie mamusiek, które ze względu na poważne swoje choroby powinny zaniechać karmienia a nie chcą się podpożądkować lekarzom. (piszę ogólnie a nie o żadnej z Was)

  • Autor: peggy83 Data: 2009-07-21 07:42:23

    Rajuśku, o czymś takim nigdy nie słyszałam, brzmi to groźnie. Nigdy mi się takie co s nie przytrafiło, ani żadnej z mioch znajomych...może rzeczywiście powinnaś zrezygnować z karmienia, albo stosować karmienie mieszane, troszkę ze zdrowej piersi, resztę z butli. Bo przerywając nagle karmienie narażasz się na guzy również w zdrowej piersi i na kolejne zapalenie, zwłaszcza że mamy okres letni, a wtedy podobno ciężej ze skończeniem karmienia, lepiej to zrobić, gdy nadejdą chłody.

    Mam nadzieję, że wszystko się ułoży, najważniejsze, żebyście byli zdrowi - Ty i Twoje maleństwo. Jeśli występują takie komplikacje, kieruj się tym, abys Ty i Twój dzidziuś nie zaszkodzili sobie, nic za wszelka cenę. Pozdrawiam!

  • Autor: piszczalka Data: 2009-07-21 20:46:13

    Dzisiaj cały dzien podawałam butelke zamiast dostawiac do chorej piersi a ze zdrowej malutka sie najadala. Z chorej piersi odciagam pokarm i gdy juz bedzie zdrowa to bede karmic, mam nadzieje :)

  • Autor: as Data: 2009-07-21 22:22:04

    jeżeli możesz to z chorej odciągaj regularnie by nie zanikła laktacja.

  • Autor: peggy83 Data: 2009-07-22 07:57:45

    Trzymam kciuki, dzielna z Ciebie mama! Pozdrawiam serdecznie!

  • Autor: piszczalka Data: 2009-07-23 08:47:19

    Odciagam z chorej piersi gdy podaje butle. Jest coraz lepiej (nie zapeszjac).

Przejdź do pełnej wersji serwisu