Forum

Rodzice i Maluchy czyli WuŻecikowe pogaduchy

ważne- smoczek

  • Autor: drakas Data: 2009-07-24 14:25:51

    Słuchajcie, potrzebuję pilnie porady. Będę pisała absolutnie niegramatycznie, bo mi dziecko wyje:)
    MAm miesięczną córeczkę(boską i piękną), karmię ją piersią i tak musi zostać. Tylko, że ona ciągle chce coś ssać, po najedzeniu się (przybiera na wadze ładnie, czyli pokarm jest ok) dalej chce ssać, tylko wkurza się, że leci mleko wypluwa się albo zakrztusza.
    Ponie4waż słyszałam milion sprzecznych opinii proszę o pomoc: czy jak dam czasem Małej smoczka na uspokojenie, to nie przestanie ssać piersi????? Bardzo zależy mi na tym, by była naturalnie jak najdłużej karmiona, ale męczę się już troszkę, bo od rana do wieczora nie chce spać, tylko coś ssać, albo siedzieć na rękach - nie może mi spać na rękach- mam jeszcze drugie dziecko i nikogo do pomocy w domu. Mąż wraca wieczorem z pracy a zdarza się ,że dopiero mogę zabrać się za obiad.
    Proszę pomożcie, bo już naprawdę nie wiem.
    Doświadczenie też mi nie pomaga, bo syn był karmiony sztucznie z przyczyny mojej niewiedzy.
    Z góry dziękuję

  • Autor: oregano Data: 2009-07-24 14:47:36

    http://dziecko.onet.pl/299,6,9,smoczek_tak__ale_jaki,artykul.html

  • Autor: justine75 Data: 2009-07-24 14:51:07

    U mnie tak bylo z coreczka,teraz juz skonczyla w maju 2 lata.
    Tez tylko chciala ssac,nie chciala spac...oglupiec mozna bylo...Ja wlasnie jak miala kolo miesiaca dalam jej smoczek,przynajmniej sie nie darla,ale spac i tak nie chciala.Karmilam piersia do 9 miesiaca,potem,chyba ze stresu i przemeczenia,mialam malutko pokarmu no i przerzucilam ja na sztuczne..
    Tak,ze moim zdaniem mozesz sie ratowac smoczkiem:)
    Ściskam Cie serdecznie i zycze spokoju,bo to wazne....
    Buziaczki

  • Autor: gosiekb Data: 2009-07-24 15:22:08

    Ja tez radze sie ratowac smoczkiem. Moja mama lecac ostatnio samolotem byla swiadkiem jak matka dawala do ssania pusta piers prawie rocznemu dziecku. Tlumaczyla sie ze dziecko sie tak przyzwyczailo i nie moze go tego odzwyczailc. Na oczach wspolpasazerow wyciagala cycka i to dziecko ssalo. Moje coreczki mialy smoczki bo przy dwoch to chyba siupa bym dostala :) , tylko ze ja nie karmilam piersia tylko sciagalam pokarm a po jakims czasie przeszlam na sztuczne ( mialam za rzadki pokarm ) .
    Smoczek jest w Twoim przypadku wydaje mi sie wybawieniem, nie dopuszczaj do takiej sytuacji jak ta kobieta z samolotu bo czym dluzej to bedzie trwac to dziecko bedzie sie coraz bardziej przyzwyczajac.
    Pozdrawiam

  • Autor: kojonkosky Data: 2009-07-24 15:37:30

    A co niestosownego jest w podawaniu dziecku piersi , nawet w miejscu publicznym ?
    Skąd wiadomo , że pierś była pusta ? Ktoś to sprawdzał ?
    Współczuję matce , która musi się tłumaczyć z karmienia piersią ...

    Drakas , gratuluję :)
    Myślę , że bez obaw możesz podać smoczek . U maluszków odruch ssania jest bardzo silny .
    Z mojego doświadczenia wiem , że te " piersiaste " dzieciaczki po jakimś czasie ( gdy odruch się zmniejsza ) same odrzucają smoczek i z odzwyczajaniem nie ma problemu ...

  • Autor: gosiekb Data: 2009-07-24 15:52:59

    Tak sie sklada ze moja mama siedziala obok tej kobiety i z nia rozmawiala. Ona sie bardzo zalila mojej mamie ze doprowadzila do takiej sytuacji bo gdzie by nie byla musi wyciagac cycka i dawac dziecku bo inaczej sie nie uspokoi. Ona juz nie karmila na 100% bo moja mama sie jej pytala. U niej po prostu piers zastepowala smoczek.

  • Autor: Kasia cz Data: 2009-07-24 18:40:50

    Moj synek ma 14 miesiecy, nadal karmie go piersia, smoczka nie uwaza, najgorsze jest to ze w nocy prawie caly czas jest przyssany do mnie, kupowalam przerozne smoczki zeby chociaz w nocy ssal ale nic z tego.
    Co do tlumaczenia z karmienia..., mi sie dziwia ze tak dlugo karmie, ze wogole karmie, ostatnio w parku bylam swiadkiem jak mloda mama karmila swoja 2 miesieczna coreczke, oczywisie piersia, podeszla do niej jej kolezanka, w zaawansowanej ciazy, i wypalila do niej "to ty jeszcze ja karmisz??? ja swojego nie mam zamiaru wogole karmic od razy butla i koniec" osobisci dziwi mnie takie podejscie, albo jak matka karmi 2 tygodnie po czym przestaje i glupio sie tlumaczy ze pokarmu nie miala.

  • Autor: jannaj Data: 2009-07-24 22:44:06

    Też nie rozumiem tego oburzenia. Piersi są od karmienia także w miejscach publicznych. Oczywiście trzeba to robić dyskretnie, ale nawet taki sposób jest często odbierany jako "wywalanie cycka"

  • Autor: makusia Data: 2009-07-24 15:25:20

    Moja synowa też miała obiekcje , naczytała sie w internecie . że dziecko nie będzie chciało piersi po smoczku, wkońcu dała się namówić ( mała była bardzo niepokojna) , daliśmy jej smoczka ( kształt okrągły jak sutek) i dziecko się wyciszyło ;)) mleczko z piersi wcinała nadal:) Więc może to zależy od dziecka , dodam tylko że smoczek jest w ostatecznosci , jak usnie wyciagamy jej , lub sama wypluje:) powodzenia ( w końcu jesteśmy ssakami i lubimy ssać :))

  • Autor: kasiadzida Data: 2009-07-24 15:29:06

    Tak,spokojnie możesz dawać maleńswu smoczek.Dziecko i tak będzie ssało pierś.Tak było w moim przypadku.Położna wytłumaczyła mi,że mała ma wzmożony odruch ssania i najlepszym wyjściem będzie jak nauczę ją do uspakajacza
    Życzę miłych chwil spędzonych razem.Trzymajcie się!

  • Autor: drakas Data: 2009-07-24 15:37:32

    Dziękuje Wam serdecznie:) Nie będę mieć poczucia ,że jestem wyrodną matką. Natalka już śpi, smoczek wyjęty. A ja spokojnie robię pranie, sprzątanie, obiad, prasowanie, siku, myję zęby i usiadłam spokojnie przy kompie. Bardzo, bardzo dziękujemy!!!!!!

  • Autor: jannaj Data: 2009-07-25 19:10:04

    Smoczki są po to, żeby z nich korzystać. Mój starszy syn długo go memłał aż zęby przednie poszły mu do przodu. Strażono nas ortodontą, ale zęby pięknie wróciły na swoje miejsce.
    Niestety moja 6 miesięczna córeczka nie zaakceptowała smoczka (podobnie jak zresztą głębokiego wózka).
    Założę się, że następny temat będzie - "pomocy jestem wyrodną matką bo daję dziecku jedzenie ze słoiczków".
    Trzeba wyluzować, przefitrować nadmiar bombardujących nas informacji z gazet, ksiązek i od pomocnych teściowych i korzystać ze smoków, pampersów, sloiczków itp....
    Dla pocieszenia - po odchowaniu królika doświadczalnego przy drugim dziecku będzie łatwiej.

  • Autor: abiola Data: 2009-07-24 15:47:12

    Witaj
    Mój synek tez był karmiony piersią do 9 m-ca życia.
    Jak miał miesiąc skapitulowałam kupiłam smoczek, bo zachowywał się podobnie do Twojej Dzidzi.
    Wyciszył się bardzo, smoka damwałam mu tylko do zaśniecia, potem wypluwał.
    To nie prawda że smoczek i karmienie to dwie rozbieżne sprawy, byle z głową.
    Z odzwyczjeniem też nie było problemu, zaczęłam pić szałwię i Młody wypluł pierś,
     a wieczorem butlę (która tez miała kształt piersi) i jadł łyzeczką.
    Smoczek wyrzucił sam, jak mu wyszły ząbki (przegryzł go i już był be ;)))
    Przeglądnij ofertę smoczków i dostosuj do wieku maluszka, pilnuj się żeby go nie oblizywać
     bo przenosi wtedy bakterie do buzi dziecka. Kup model z pojemniczkiem i smyczką do zapięcia,
     jak nie bedzie potrzebny nie pobrudzi się.
    Pozdrawiam A

  • Autor: Kasia cz Data: 2009-07-24 18:55:13

    Kazde dziecko jest inne, nie mozna z gory zakladac ze jak sprobuje smoka nie bedzie chcialo piersi. Moja pierwsza coreczke karmilam  tylko 2 m.ce( z winy lekarzy i mojego braku doswiadcznia) smoka ciagala 3 lata!! Mlodsza karmilam 17 m.cy, butelka i smoczek byly jej dobrze znane, smoka ciagala do 1,5 roku( miala zapalenie jamy ustnej i sama sie odzwyczaila).Maly ma 14m.cy nadal go karmie piersia, nie uznaje smoczka ani butelki. Takze probuj podac, jesli go zaakceptuje , lepiej dla Ciebie.Pozdrawiam i zycze powodzenia.

Przejdź do pełnej wersji serwisu