http://www.eioba.pl/a93247/witamina_b17_amigdalina_amygdalina_laetrile_letril_to_lekarstwo_na_raka Witajcie :) przeczytałam artykuł który tutaj zamieszczam i chciałam sie Was zapytać o to czy wiecie jakie jest dzienne dopuszczalne spożycie tej witaminy w zalezności od tego w czym sie znajduje. Wiem o pestkach jabłek, sercach pestek brzoskwin i moreli ale np nie mam zielonego pojecia jaką zawarotść maja malin, truskawki, siemie lniane czy bób. Pozdrawiam i czekam na ewentualne info.
Znalazłam kolejny artykuł (Wysłany: Nie Mar02, 2008 20:36), głoszący, że...
'Nie są do dziś znane żadne publikacje naukowe na temat amigdaliny podające zapotrzebowanie dzienne organizmu. Wydaje się jednak, że dawki te są nieskończenie małe i że żaden szczególny organ nie gromadzi jej, a jest ona raczej obecna w galaretowatej substancji komórek.'
W książce "Terapia metaboliczna witaminą B17" G.Edwarda Griffina (str. 23) autor pisze, że nie ustalono minimalnej dawki dziennej chroniącej przed rakiem, niemniej nasion nie powinno się jeść więcej , aniżeli zjadłoby się ich wraz z owocem. Jeśli zjemy trzy jabłka to i nasiona z trzech jabłek. Należy zjadać rozsądne ilości pestek (nie więcej niż 30-35 dziennie). Autor uważa, że przed rakiem chroni znakomicie jedno nasiono moreli lub brzoskwini na 5 kg masy ciała. Osoba ważąca ok. 85 kg może zjeść takich nasion 17. W przypadku tabletek 100 mg - 2-3 tabletki dziennie.
Ja bym z tym była ostrozna. Właściwie to żaden liczący się autorytet nie potwierdził ze ma jakieś korzystne działanie a w organizmie rozkłada sie między innymi na cyjanowodór - silna trucizne.
działanie amigdaliny ma się opierać na tym, że w organizmie się ona rozszczepia przez enzym glukuronidazę na glukoze, benzaldehyd i cyjanek potasu.No i pisząc ww dużym uproszczeniu w szeregu procesów własnie cjanek potasu ma zniszczyć enzym powstający w komórkach rakowych. Jak zapewne obiło Ci się o uszy, cyjanek potasu jest trucizną. Także minusem tej kuracji jest to, że przeginając można się zatruć. Drugim minusem jest to , że poza internetowymi rewelacjami, nie ma żadnych naukowych badań potwierdzających skuteczność. Jeśli osoba ,która ma stosować tą kurację, ma raka i bierze chemię- koniecznie musicie powiedzieć lekarzowi, żeby nic nie weszło w chemiczną interakcję.
Oderwałam się na chwilę, ale teraz przeczytałam artykuł do końca- jak dla mnie pranie mózgu, jak zwykle w przypadku metod niekonwencjonalnych- te same słowa, te same obietnice.....
jeśli Cię zainteresuje, to przeczytaj wypowiedź Ateny777 o efektach B17, na forum kafeterii w wątku ,,Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark", str.58. Niestety link z adresem strony coś mi się nie wkleja.
Uprzedzam lojalnie, że jest to strona na temat medycyny niekonwencjonalnej.
http://www.eioba.pl/a93247/witamina_b17_amigdalina_amygdalina_laetrile_letril_to_lekarstwo_na_raka
Witajcie :) przeczytałam artykuł który tutaj zamieszczam i chciałam sie Was zapytać o to czy wiecie jakie jest dzienne dopuszczalne spożycie tej witaminy w zalezności od tego w czym sie znajduje. Wiem o pestkach jabłek, sercach pestek brzoskwin i moreli ale np nie mam zielonego pojecia jaką zawarotść maja malin, truskawki, siemie lniane czy bób. Pozdrawiam i czekam na ewentualne info.
Mam coś takiego... LINK . Hmm... Prawdę mówiąc, nie miałam pojęcia o jej istnieniu. Ale zacofana jestem, hehe
Znalazłam kolejny artykuł (Wysłany: Nie Mar 02, 2008 20:36), głoszący, że...
'Nie są do dziś znane żadne publikacje naukowe na temat amigdaliny podające zapotrzebowanie dzienne organizmu. Wydaje się jednak, że dawki te są nieskończenie małe i że żaden szczególny organ nie gromadzi jej, a jest ona raczej obecna w galaretowatej substancji komórek.'
Źródło
Aha! Mam
'Najczęściej stosowane dawki dzienne wynoszą od 0,25 do 1 g.'
Źródło
to tysiąc razy więcej niż innych witamin...
Nie wiem, ja tylko przepisałam. Tutaj jest tak samo... LINK Przecież sobie tego nie wymyśliłam
Wiem:) Tylko ta ilość mnie zdziwiła... Ciekawe ile tych pestek trzeba zjeść?
Dr Krebs Jr zalecił spożywanie od 7 do 10 pestek moreli dziennie, aby profilaktycznie zabezpieczyć się przed rakiem.
W książce "Terapia metaboliczna witaminą B17" G.Edwarda Griffina (str. 23) autor pisze, że nie ustalono minimalnej dawki dziennej chroniącej przed rakiem, niemniej nasion nie powinno się jeść więcej , aniżeli zjadłoby się ich wraz z owocem. Jeśli zjemy trzy jabłka to i nasiona z trzech jabłek. Należy zjadać rozsądne ilości pestek (nie więcej niż 30-35 dziennie). Autor uważa, że przed rakiem chroni znakomicie jedno nasiono moreli lub brzoskwini na 5 kg masy ciała. Osoba ważąca ok. 85 kg może zjeść takich nasion 17. W przypadku tabletek 100 mg - 2-3 tabletki dziennie.
Ja bym z tym była ostrozna. Właściwie to żaden liczący się autorytet nie potwierdził ze ma jakieś korzystne działanie a w organizmie rozkłada sie między innymi na cyjanowodór - silna trucizne.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Amigdalina
działanie amigdaliny ma się opierać na tym, że w organizmie się ona rozszczepia przez enzym glukuronidazę na glukoze, benzaldehyd i cyjanek potasu.No i pisząc ww dużym uproszczeniu w szeregu procesów własnie cjanek potasu ma zniszczyć enzym powstający w komórkach rakowych. Jak zapewne obiło Ci się o uszy, cyjanek potasu jest trucizną. Także minusem tej kuracji jest to, że przeginając można się zatruć. Drugim minusem jest to , że poza internetowymi rewelacjami, nie ma żadnych naukowych badań potwierdzających skuteczność. Jeśli osoba ,która ma stosować tą kurację, ma raka i bierze chemię- koniecznie musicie powiedzieć lekarzowi, żeby nic nie weszło w chemiczną interakcję.
Oderwałam się na chwilę, ale teraz przeczytałam artykuł do końca- jak dla mnie pranie mózgu, jak zwykle w przypadku metod niekonwencjonalnych- te same słowa, te same obietnice.....
Do Arabis,