Pomysł czy Problem?

Kochani poszukuję dobrego przepisu na pieczarki marynowane. Kiedyś miałam bardzo dobry przepis ale niestety przy przeprowadzkach się zagubił.  Bardzo proszę o pomoc.

Pieczarki wypłukać, zagotować w wodzie z dodatkiem soli (1 łyżka na 5 litrów wody i kwasek cytrynowy mały). Gotować 3-5 min. Odcedzić i włożyć do słoików. Zalać gorącą zalewą i zakręcić, nie pasteryzować.
Zalewa: 1szklanka octu, 1 szklanka wody, 4 łyżki cukru, 1 łyżka soli. Do każdego słoika dodać: liść laurowy, ziele angielskie, gorczyca, cebula (sparzona i pokrojona).
Znalazłam ten przepis kiedyś na forum WŻ. Zalewa jest dosyć ostra, więc jak coś to zawsze możesz dać mniej octu. Sprawdziłam (w takiej postaci j.w. tylko bez gorczycy) i jest ok.

 Przepis wygląda zachęcająco , ale chyba zmniejszę trochę ilość octu . Dj serdecznie dziękuję.

Zmniejsz koniecznie ilość octu. Ostatnio zrobiłam buraczki w occie, w proporcji 1 ocet : 3 woda. I tak wyszły bardzo kwaśne. Nie wiem, jak chłoną zalewę pieczarki, ale lepiej jeść łagodną wersję niż przekwaszoną. Dodaj też podgotowanej cebulki lub/i papryki do zalewy. Bardzo lubię taką wersję marynowanych pieczarek :)

Wkn dziękuję za cenne wskazówki. O occie myślałam ,ale nie pomyślałam o cebuli. Masz rację  , lepiej będzie jeśli ją zagotuję.
Nie jestem smakoszem przekwaszonych przetworów, wolę zdecydowanie łagodne.
Pozdrawiam.