Witam! Ja tez jestem mama 3-letnich juz dziewczynek bliznaczek. Rzeczywiscie jest tak ze czlowiek przy jednym dziecku nieraz ma dosc a co dopiero przy dwoch. Mowi sie ze to "podwojne szczescie" i tak jest rzeczywiscie ale trzeba tez zwocic uwage ze to tez podwojny obowiazek. Mysle ze najtrudniej jest z bliznietami tak do 3 lat, moje robia sie juz coraz madrzejsze, wiele rzeczy daja sobie przetlumaczyc, potrafia powiedziec jak im jest zle i jak je cos boli. Ciekawa jestem jakie sa Twoje dziewczynki, jak np z jedzeniem, spaniem itd itp. Moje "normalnie" zaczely spac tak na 3 lata. Przesypiaja teraz cale noce. Przez caly okres zabkowania od 8 m-ca do 2 lat malo bylo takich nocy ktore bym cale przespala. Prawie w kazda noc byla pobodka np o 2 lub 3 rano i niespanie do 5-6. Nawet jak juz przestaly im wychodzic zeby budzily sie dalej. Nie bylo na to sposobu.Na szczescie doczekalam sie czasu kiedy ida spac o ludzkiej porze i przespia cala noc. Jeszcze z jedzeniem jest tak na dwa razy ale ostatnio odpukac zaczynaja mi zjadac rozne rzeczy ktorych wczesniej nie chcialy jesc, moge powiedziec ze do 2,5 roku ich menu bylo bardzo ograniczone moze by policzyl na palcach dwoch rak. Mam nadzieje ze nastaja lepsze czasy kiedy czlowiek bedzie mogl wreszcie odpoczac. Ale pomimo wszystko, pomimo tych nocy nieprzespanych i wielu naprawde trudnych chwil dziekuje Bogu ze dal mi takie dwie cudowne coreczki. Pozdrawiam i zycze duzo szczescia dla Ciebie i Twojej rodziny i przede wszystkim duzo cierpliwosci do dzieciaczkow :) A to moje dziewczynki : Angelika i Paulinka
Śliczne dziewczynki i synek również :) Moje panny w styczniu skończą 5 lat. Nie powiem, że zawsze było bardzo łatwo ale wydaje mi się, że wychowanie bliźniąt to fajna sprawa, zawsze razem, zawsze mają w sobie oparcie i są bardziej samodzielne. A ta więź między nimi... godna pozazdroszczenia, moje naprawdę się lubią i tęsknią za sobą gdy czasem dla ich dobra je rozdzielamy. Oto one:)
darai masz racje,moje narazie raczej się biją i gryzą ,ale mam nadzieje,że z tego wyrosą.Twoje śliczne córeczki śą już starsze i madrzejsze.U mnie jest jeszcze brat za którym jedna z córek szaleje i śmiejemy się ,że to oni są bliżniakami(są do siebie bardzo podobni).
gosiekb śliczne masz córeczki-moje są dwujajowe,zupełnie do siebie nie podobne.W zasadzie nie mam problemów z jedzeniem -ładnie jedzą prawie wszystko co im daje(poza pomidorem).Teraz jest już coraz lepiej ,masz racje,są już odchowane,mądrzejsze i strasznie ciekawe świata.
Z drugiej strony trudniej jest też je opanować ,czasami to małe tornada....Ale jest coraz fajniej i ciesze się,że je mam.
Ja tez mam córkę i synów bliźniaków. Córka w grudniu skończy 6 lat a synowie w lipcu skończyli 4 lata. Chłopcy urodzili się w 32 tyg ciąży. Jeden ważył 1720 gram a drugi 1900 gram.
Moje blizniaczki mają obecnie 17 lat są jednojajowe początkowo trudno było je rozróżnic teraz jest już więcej róznicy ,maja rózne charaktery ,wybrały rózne szkoły czasami tez wychodziły rózne ciekawe sytuacje ze względu na podobieństwo .
Witam wszystkich.Jestem z wami już od jakiegoś czasu..Uwielbiam tę strone,zaglądam codziennie,sprawdzam nowe wątki i oczywiście nowe smaczne przepisy.
Pierwszy raz odwarzyłam się pisać-przeglądałam sobie różne wątki i wydaje mi się ,że spora grupa jest "w posiadaniu"bliźniąt/czek.
Ja jestem mamą 3 letnich już prawie bliźniaczek i 9 letniego syna.
Ciekawe jak radzę sobie inni?
Pozdrawiam serdecznie
Masz piękne dzieciaki ! Mam nadzieję,że nie dają Ci zanadto popalić
Bywa różnie,czasami nawet bardzo ciężko,ale wystarczy piękny uśmiech i to są chwile dla których warto żyć!
Ale śliczne blondaski :)
Ja podziwiam wszystkie mamy, które mają na raz więcej niż jedno dziecko.Chylę czoła!
witaj:) gratuluję slicznych dzieci:)) miło że dołączyłaś do nas
Witam! Ja tez jestem mama 3-letnich juz dziewczynek bliznaczek. Rzeczywiscie jest tak ze czlowiek przy jednym dziecku nieraz ma dosc a co dopiero przy dwoch. Mowi sie ze to "podwojne szczescie" i tak jest rzeczywiscie ale trzeba tez zwocic uwage ze to tez podwojny obowiazek. Mysle ze najtrudniej jest z bliznietami tak do 3 lat, moje robia sie juz coraz madrzejsze, wiele rzeczy daja sobie przetlumaczyc, potrafia powiedziec jak im jest zle i jak je cos boli. Ciekawa jestem jakie sa Twoje dziewczynki, jak np z jedzeniem, spaniem itd itp. Moje "normalnie" zaczely spac tak na 3 lata. Przesypiaja teraz cale noce. Przez caly okres zabkowania od 8 m-ca do 2 lat malo bylo takich nocy ktore bym cale przespala. Prawie w kazda noc byla pobodka np o 2 lub 3 rano i niespanie do 5-6. Nawet jak juz przestaly im wychodzic zeby budzily sie dalej. Nie bylo na to sposobu.Na szczescie doczekalam sie czasu kiedy ida spac o ludzkiej porze i przespia cala noc. Jeszcze z jedzeniem jest tak na dwa razy ale ostatnio odpukac zaczynaja mi zjadac rozne rzeczy ktorych wczesniej nie chcialy jesc, moge powiedziec ze do 2,5 roku ich menu bylo bardzo ograniczone moze by policzyl na palcach dwoch rak. Mam nadzieje ze nastaja lepsze czasy kiedy czlowiek bedzie mogl wreszcie odpoczac.
Ale pomimo wszystko, pomimo tych nocy nieprzespanych i wielu naprawde trudnych chwil dziekuje Bogu ze dal mi takie dwie cudowne coreczki.
Pozdrawiam i zycze duzo szczescia dla Ciebie i Twojej rodziny i przede wszystkim duzo cierpliwosci do dzieciaczkow :)
A to moje dziewczynki : Angelika i Paulinka
Gosiu, Twoje też są urocze:) I jak tu nie kochać takich skarbów:)
Śliczne dziewczynki i synek również :) Moje panny w styczniu skończą 5 lat. Nie powiem, że zawsze było bardzo łatwo ale wydaje mi się, że wychowanie bliźniąt to fajna sprawa, zawsze razem, zawsze mają w sobie oparcie i są bardziej samodzielne. A ta więź między nimi... godna pozazdroszczenia, moje naprawdę się lubią i tęsknią za sobą gdy czasem dla ich dobra je rozdzielamy. Oto one:)
darai masz racje,moje narazie raczej się biją i gryzą ,ale mam nadzieje,że z tego wyrosą.Twoje śliczne córeczki śą już starsze i madrzejsze.U mnie jest jeszcze brat za którym jedna z córek szaleje i śmiejemy się ,że to oni są bliżniakami(są do siebie bardzo podobni).
Serdecznie pozdrawiam
Cudowne dzieciaki, gratuluję:)
Ale sliczne te Twoje dzieci, jak z obrazka. Dobrze będa miały siostrzyczki ze starszym bratem Gratuluję.
gosiekb śliczne masz córeczki-moje są dwujajowe,zupełnie do siebie nie podobne.W zasadzie nie mam problemów z jedzeniem -ładnie jedzą prawie wszystko co im daje(poza pomidorem).Teraz jest już coraz lepiej ,masz racje,są już odchowane,mądrzejsze i strasznie ciekawe świata.
Z drugiej strony trudniej jest też je opanować ,czasami to małe tornada....Ale jest coraz fajniej i ciesze się,że je mam.
Serdecznie pozdrawiam
Witam, moje też są dwujajowe no i ja mam parkę Weronike i Oskara. W maju skończyły 5 lat, a to one :
Ja tez mam córkę i synów bliźniaków. Córka w grudniu skończy 6 lat a synowie w lipcu skończyli 4 lata. Chłopcy urodzili się w 32 tyg ciąży. Jeden ważył 1720 gram a drugi 1900 gram.
Tak wyglądali kiedyś:
Tak wyglądają teraz
Musieli być maleńcy,ale najważniejsze ,że wyrośli na zdrowych fajnych chłopaków.
Moje blizniaczki mają obecnie 17 lat są jednojajowe początkowo trudno było je rozróżnic teraz jest już więcej róznicy ,maja rózne charaktery ,wybrały rózne szkoły czasami tez wychodziły rózne ciekawe sytuacje ze względu na podobieństwo .
Dziękuje wszystkim za odzew.Dopóki nie miałam bliźniaczek,wydawało mi się ,że jest mało takich porodów.
Teraz wychwytuje takie rzeczy i wydaje mi się,że jest ich coraz więcej,albo poprostu zwracam na to uwagę.
Pozdrawiam wszystkie mamy bardzo serdecznie,szczególnie o tej godzinie gdy pociechy już śpią!!!!!!!!