Podoba mi się róża rosnąca na działce u koleżanki i chciałabym ją posadzić u siebie ale nie wiem jak to zrobić. Czy wystarczy uciąć kawałek gałązki i wsadzić ją do ziemi ? Czy może powinna to być szczepka , taka z listkami ?
Oto fragment książki Denisa Retounarda "Rozmnażanie 250 roślin przez sadzonki": "1. We wrześniu z bocznych jednorocznych pędów, bardzo dobrze zdrewniałych, odciąć sadzonki długości 10-15 cm i usunąć z nich liście. 2. Sadzić "do góry nogami", zagłębiając je na 2 cm w mieszaninie piasku(3/4) i torfu(1/4) 3. Gdy miejsce cięcia zostanie zabliźnione (2-3 tygodnie później), odwrócić sadzonkę i posadzić w normalnej pozycji, zagłębiając w podłożu na 2/3 długości w inspekcie(15-18 stopni C). To odwrócenie sadzonki pozwala zapobiec gniciu. Podlewać i ocieniać aż do nadejścia zimy. Zimować w zimnym inspekcie(ok 5st C). Wiosną następnego roku sadzić bezpośrednio namiejsce stałe. " Osobiście z przyczyn niezależnych ode mnie, jeszcze nie wypróbowałam tego sposobu. Ale chciałam.....!!!!
Użytkownik nina napisał w wiadomości: > Podoba mi się róża rosnąca na działce u koleżanki i chciałabym > ją posadzić u siebie ale nie wiem jak to zrobić. Czy wystarczy uciąć > kawałek gałązki i wsadzić ją do ziemi ? Czy może powinna to być > szczepka , taka z listkami ? Witam nie wiem o jaką różę ci chodzi nie znam się na tym ale ja mam różę pnącą pnie się ona po całym płocie pięknie wyglada jak żywopłot rozdałam z niej już dużo sadzonek,Poprostu biorę dłuższe odrosty i przysypuję ziemią to znaczy kawałek drutu zginam wbijam do ziemi przyciagając różę żeby była trochę ziemią przysypana na wiosnę jak puści korzonki ucinam ten pęd od matki i wykopuję młodą różyczkę( nie umię robić zdjęć to nie mogę pokazać)tylko nie wiem czy z wszystkimi różami tak można zrobić,Zyczę powodzenia i pozdrawiam
Według tego przepisu udało mi się uzyskać nową sadzonkę z róży.Podpowiedzi znalazłam w książce Pani H.Wiśniewskiej-Grześkiewicz.Przez sadzonki można rozmnażać wszystkie róże miniaturowe i wielkokwiatowe ja rozmnażałam wielkokwiatową i udało się.Sadzonki tnie się od czerwca do września z pędów średnio zdrewniałych.Mogą być przekwitłe pędy kwiatowe po usunięciu kwiatu, pod warunkiem że są zdrowe. Sadzonki powinny mieć długość 5-18 cmi zawierać 1-4 oczek i liści. Sadzonki umieszcza się w wilgotnym podłożu torfu + piasek,ukorzenić można w doniczce,skrzynce inspektowej w szklarni.Ja odcięłam pęd z 5 liśćmi i kwiatem odcięłam kwiat z dwoma górnymi liśćmi dolny liść usunełam zanużyłam w ukorzeniaczu i umiećsiłam w podłożu trzeba ucisnąć podłoże wprzy sadzonce podlać nakryć słoikiem. W czasie dużego słońca cieniowaś. Przy częstym zraszaniu i wietrzeniu sadzonki ukorzeniają się po 4-8 tykodniach. Życzę powodzenia.
Podoba mi się róża rosnąca na działce u koleżanki i chciałabym ją posadzić u siebie ale nie wiem jak to zrobić. Czy wystarczy uciąć kawałek gałązki i wsadzić ją do ziemi ? Czy może powinna to być szczepka , taka z listkami ?
Oto fragment książki Denisa Retounarda "Rozmnażanie 250 roślin przez sadzonki":
"1. We wrześniu z bocznych jednorocznych pędów, bardzo dobrze zdrewniałych, odciąć sadzonki długości 10-15 cm i usunąć z nich liście.
2. Sadzić "do góry nogami", zagłębiając je na 2 cm w mieszaninie piasku(3/4) i torfu(1/4)
3. Gdy miejsce cięcia zostanie zabliźnione (2-3 tygodnie później), odwrócić sadzonkę i posadzić w normalnej pozycji, zagłębiając w podłożu na 2/3 długości w inspekcie(15-18 stopni C). To odwrócenie sadzonki pozwala zapobiec gniciu. Podlewać i ocieniać aż do nadejścia zimy. Zimować w zimnym inspekcie(ok 5st C). Wiosną następnego roku sadzić bezpośrednio namiejsce stałe. "
Osobiście z przyczyn niezależnych ode mnie, jeszcze nie wypróbowałam tego sposobu. Ale chciałam.....!!!!
Użytkownik nina napisał w wiadomości:
> Podoba mi się róża rosnąca na działce u koleżanki i chciałabym
> ją posadzić u siebie ale nie wiem jak to zrobić. Czy wystarczy uciąć
> kawałek gałązki i wsadzić ją do ziemi ? Czy może powinna to być
> szczepka , taka z listkami ?
Witam nie wiem o jaką różę ci chodzi nie znam się na tym ale ja mam różę pnącą pnie się ona po całym płocie pięknie wyglada jak żywopłot rozdałam z niej już dużo sadzonek,Poprostu biorę dłuższe odrosty i przysypuję ziemią to znaczy kawałek drutu zginam wbijam do ziemi przyciagając różę żeby była trochę ziemią przysypana na wiosnę jak puści korzonki ucinam ten pęd od matki i wykopuję młodą różyczkę( nie umię robić zdjęć to nie mogę pokazać)tylko nie wiem czy z wszystkimi różami tak można zrobić,Zyczę powodzenia i pozdrawiam
Według tego przepisu udało mi się uzyskać nową sadzonkę z róży.Podpowiedzi znalazłam w książce Pani H.Wiśniewskiej-Grześkiewicz.Przez sadzonki można rozmnażać wszystkie róże miniaturowe i wielkokwiatowe ja rozmnażałam wielkokwiatową i udało się.Sadzonki tnie się od czerwca do września z pędów średnio zdrewniałych.Mogą być przekwitłe pędy kwiatowe po usunięciu kwiatu, pod warunkiem że są zdrowe. Sadzonki powinny mieć długość 5-18 cmi zawierać 1-4 oczek i liści. Sadzonki umieszcza się w wilgotnym podłożu torfu + piasek,ukorzenić można w doniczce,skrzynce inspektowej w szklarni.Ja odcięłam pęd z 5 liśćmi i kwiatem odcięłam kwiat z dwoma górnymi liśćmi dolny liść usunełam zanużyłam w ukorzeniaczu i umiećsiłam w podłożu trzeba ucisnąć podłoże wprzy sadzonce podlać nakryć słoikiem. W czasie dużego słońca cieniowaś. Przy częstym zraszaniu i wietrzeniu sadzonki ukorzeniają się po 4-8 tykodniach. Życzę powodzenia.