Fajoski temat :) Nawet chciałam załozyć podobny- o rodzajach pomidorowej. Bo ona wcale nie taka banalna jak się moze wydawać :)
Ja ostatnio jadłam pomidorową- jak zwykle kwasowość złamałam cynamonem- ze względu na cukier lubego. Tyle, ze tego cynamonu mi się ciutkę za dużo sypnęło i powstał mi smak taki piernikowy- i w tym duchu ja przyprawiłam ;)
jakie macie jeszcze sposoby na zupę pomidorową- albo raczej- jakie klimaty? Mnie pasuje jeszcze pomidorowa przyprawiona duzą ilością ziół- nie tylko pietruszki, ale i bazylii, rozmarynu.
Czasem jeszcze dodaję ostrej pasty paprykowej.
A wracając do twojego pytania AS :) - możesz spróbować wkroić do niej jarzynki i buraki- będziesz mieć coś w rodzaju barszczu ukraińskiego. - możesz dodać do niej kosteczki uduszonego mięska i swieże kolorowe papryki- i będziesz mieć coś w rodzaju zupy gulaszowej. - możesz zajrzec do moich przepisów i tam jest zupa paprykowa z konserwowaną papryką i klopsikami. Możesz swoją zupę wykorzystać jako bazę do niej, a dodać tylko trochę pasty paprykowej, albo świeze papryki i paski pokrojonej papryki konserwowej- zupa ma naprawdę ciekawy smak :)
Ja ostatnio zrobilam zupe pomidorowa z czosnkiem. Dotad zawsze jedlismy bez. Postanowilam sprobowac i smakowalo nam. Czy Wy dodajecie czosnek do pomidorowej?
Użytkownik as napisał w wiadomości: > Mam wczorajsza zupę pomidorową. Nie mam na na dziś ochoty. Macie jakiś > pomysł jak można ją zaczarować by powstało z niej coś innego fajnego?
Z chleba tostowego zrób grzanki. W ich środku uczyń zagłębienie. Tam umieść surowe żółtko. Jeśli do goracej pomidorowej dodasz parę kropel ginu i podasz całość udekorowaną na talerzu powyższym wyrobem, otrzymasz coś w rodzaju włoskiej zupy "pavese"
as , jakoże jestem w tzw. "błogosławionym stanie", i mam ogromną chęć na wszystkie zupy , które są kwaśne to w zeszły piątek ugotowałam zupkę , na bazie pomidorowej . Dodałam liście bobkowe, ziele angileskie, świeżą bazylię ( myślę ,że suszono też będzie ok) w zupie ugotowałam ryż i zimniaki pokrojone w drobna kostkę . Zazwyczaj nie zaprawiam zup mąką ( tu jest to tym bardziej zbyteczne ze względu na ryż,który gotowałam w zupie) , ja z córką dałyśmy sobie do talerza śmietanę ( mąż ze wzgl dietetycznych zjadł bez niej) , i każdy wrzucił sobie jeszcze dużą ilość natki i koperku . Prosta zupka, ale wszystkim smakowała.
As, ja do "wczorajszej" pomidorowej robię zawsze pulpeciki. Tzn, na gotującą się zupkę wrzucam małe kuleczki indyczego mieonego mięsa (przyprawionego, z jajkiem i odrobiną bułki tartej lub kaszy manny, często dodaję też koperek). Takie kuleczki gotują się w zupie ok 5 minut. Potem doprawiam ją jeszcze pomidorami z puszki, lub po prostu pomidorami. Niby to samo, ale zawsze coś innego.
Użytkownik Tolla napisał w wiadomości: > As, ja do "wczorajszej" pomidorowej robię zawsze pulpeciki. Tzn, na > gotującą się zupkę wrzucam małe kuleczki indyczego mieonego mięsa > (przyprawionego, z jajkiem i odrobiną bułki tartej lub kaszy manny, często > dodaję też koperek). Takie kuleczki gotują się w zupie ok 5 minut. Potem > doprawiam ją jeszcze pomidorami z puszki, lub po prostu pomidorami. Niby to > samo, ale zawsze coś innego.
robie podobnie , tylko dodatkowo zagęszczam mąką;)
Mam wczorajsza zupę pomidorową. Nie mam na na dziś ochoty. Macie jakiś pomysł jak można ją zaczarować by powstało z niej coś innego fajnego?
byl tu przepis na takie placuszki z resztek zup. Chyba Duniasza jest autorka...
a co moge dodać by powstała inna smaczna zupa?
Mhm,bardzo dobre placuszki http://wielkiezarcie.com/recipe11455.html
Fajoski temat :)
Nawet chciałam załozyć podobny- o rodzajach pomidorowej.
Bo ona wcale nie taka banalna jak się moze wydawać :)
Ja ostatnio jadłam pomidorową- jak zwykle kwasowość złamałam cynamonem- ze względu na cukier lubego. Tyle, ze tego cynamonu mi się ciutkę za dużo sypnęło i powstał mi smak taki piernikowy- i w tym duchu ja przyprawiłam ;)
jakie macie jeszcze sposoby na zupę pomidorową- albo raczej- jakie klimaty?
Mnie pasuje jeszcze pomidorowa przyprawiona duzą ilością ziół- nie tylko pietruszki, ale i bazylii, rozmarynu.
Czasem jeszcze dodaję ostrej pasty paprykowej.
A wracając do twojego pytania AS :)
- możesz spróbować wkroić do niej jarzynki i buraki- będziesz mieć coś w rodzaju barszczu ukraińskiego.
- możesz dodać do niej kosteczki uduszonego mięska i swieże kolorowe papryki- i będziesz mieć coś w rodzaju zupy gulaszowej.
- możesz zajrzec do moich przepisów i tam jest zupa paprykowa z konserwowaną papryką i klopsikami. Możesz swoją zupę wykorzystać jako bazę do niej, a dodać tylko trochę pasty paprykowej, albo świeze papryki i paski pokrojonej papryki konserwowej- zupa ma naprawdę ciekawy smak :)
Pozdrawiam
Ja ostatnio zrobilam zupe pomidorowa z czosnkiem. Dotad zawsze jedlismy bez. Postanowilam sprobowac i smakowalo nam.
Czy Wy dodajecie czosnek do pomidorowej?
Ja daję
Użytkownik as napisał w wiadomości:
> Mam wczorajsza zupę pomidorową. Nie mam na na dziś ochoty. Macie jakiś
> pomysł jak można ją zaczarować by powstało z niej coś innego fajnego?
Z chleba tostowego zrób grzanki. W ich środku uczyń zagłębienie. Tam umieść surowe żółtko. Jeśli do goracej pomidorowej dodasz parę kropel ginu i podasz całość udekorowaną na talerzu powyższym wyrobem, otrzymasz coś w rodzaju włoskiej zupy "pavese"
as , jakoże jestem w tzw. "błogosławionym stanie", i mam ogromną chęć na wszystkie zupy , które są kwaśne to w zeszły piątek ugotowałam zupkę , na bazie pomidorowej . Dodałam liście bobkowe, ziele angileskie, świeżą bazylię ( myślę ,że suszono też będzie ok) w zupie ugotowałam ryż i zimniaki pokrojone w drobna kostkę . Zazwyczaj nie zaprawiam zup mąką ( tu jest to tym bardziej zbyteczne ze względu na ryż,który gotowałam w zupie) , ja z córką dałyśmy sobie do talerza śmietanę ( mąż ze wzgl dietetycznych zjadł bez niej) , i każdy wrzucił sobie jeszcze dużą ilość natki i koperku . Prosta zupka, ale wszystkim smakowała.
Mnie właśnie dochodzi pomidorowa. Nie gotowałam jej chyba pół roku, a że mamy pyszne krajowe pomidory... mniam.
As, ja do "wczorajszej" pomidorowej robię zawsze pulpeciki. Tzn, na gotującą się zupkę wrzucam małe kuleczki indyczego mieonego mięsa (przyprawionego, z jajkiem i odrobiną bułki tartej lub kaszy manny, często dodaję też koperek). Takie kuleczki gotują się w zupie ok 5 minut. Potem doprawiam ją jeszcze pomidorami z puszki, lub po prostu pomidorami. Niby to samo, ale zawsze coś innego.
Użytkownik Tolla napisał w wiadomości:
> As, ja do "wczorajszej" pomidorowej robię zawsze pulpeciki. Tzn, na
> gotującą się zupkę wrzucam małe kuleczki indyczego mieonego mięsa
> (przyprawionego, z jajkiem i odrobiną bułki tartej lub kaszy manny, często
> dodaję też koperek). Takie kuleczki gotują się w zupie ok 5 minut. Potem
> doprawiam ją jeszcze pomidorami z puszki, lub po prostu pomidorami. Niby to
> samo, ale zawsze coś innego.
robie podobnie , tylko dodatkowo zagęszczam mąką;)