Wlasnie mialam to samo napisac i to sie nazywa, uczciwa mlekiem i modem plynaca Szwecja:)a latwowierna Polska trula swoich obywateli,wsadzajac do gowno w puszki i sloiki! a moze nawet i mrozonki,kluski i pierogi ,w koncu nie wszyscy maja czas gotowac tak jak my tutaj na wzecie, i kupowali gotowce.
Nie chce sie wierzyc ze takie rzeczy maja miejsce, to straszne. Wczoraj bratowa mi mowila ze slyszala ze do tych najtanszych chlebow z supermarketow dodaja jakas szczecine juz nie pamietam z czego dlatego czesto po takim chlebie ma sie zgage. Nie chce mi sie w to wierzyc i nie chcialabym w to wierzyc ale jak sie jada 26-letnie "mieso" to kto to wie..
mialam kiedys studenta, pracował, jako piekarz.Zapytałam go na osobnosci o to co oni tam dodaja.Złpałam sie za glowę!!!Ja jestem bezglutenowa, I tak chleba nie moge jesc.Ale to co dodaja do pieczywa to jakis horror jest!
Pracowałam kiedyś przy produkcji hamburgerów i pizzy i zapiekanek.Ale to chyba jedyny "producent" czysty i bez oszustwa bo szybko splajtował. Ale i tak nie kupuję gotowców :)
Mamo Rozyczki a to na pewno ze Szwecji ?:-) Teraz powaznie u nas w Niemczech byl tez skandal miesny i niby mieso mialobyc z Belgii, innym razem z Polski a w sumioe sie okazalo , ze nie wiadomo skad bo przy kazdym przeetykietowywaniu wozili to mieso "za granice " po to by zatrzec slady machlojek. Taka cwana jest ta mafia.
Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny i Powiatowy Inspektor Sanitarny w Krakowie poinformowali, że toczą postępowanie w sprawie obrotu mięsem liofilizowanym pochodzącym ze Szwecji.
Według informacji Sanepidu mięso to został sprowadzone do Polski w 2007 roku. Produkt miał postać pozbawionego ciecz proszku mięsnego, zapakowanego w 2,5 kg puszki pakowane próżniowo, zaopatrzone w datę przydatności do spożycia do 2010 roku. Jego odbiorcami miało być 12 firm produkujących żywność, w tym wyroby garmażeryjne - na terenie Polski południowej i centralnej.
Oficjalnie nie miało ono prawa trafić do jakiegokolwiek kraju Unii Europejskiej jako produkt, który mogą spożywać ludzie. Ministerstwo rolnictwa w Szwecji w umowie sprzedaży szwedzkiemu pośrednikowi wyraźnie zaznaczyło, że puszki z wołowiną i wieprzowiną mogą być użyte jako pokarm dla zwierząt.
Erko,ludzie moga tylko sobie gdybac,nie wiadomo jak bylo naprawdę,wiem tylko jedno ! ze gdyby Polacy sprzedali takie mieso innym krajom,nie zostalaby na nas sucha nitka.A ze nasi ziomale to swinie i zachlanne snoby,to insza inszosc ,dla wlasnego zysku sprzedali by nawet g..........o swoim.
Jak zwykle ktos chcial sie dorobic takim kosztem...kosztem czyjegos zdrowia, najczesciej zdrowia tych najbardziej bezbronnych i biednych...dlatego nigdy nie kupuje i nigdy nie jadam zadnych gotowcow...
Chwileczke, chwileczke, a Ci Szwedzi to na sile nam dali to mieso?, czy ktos je importowal za grosze i teraz odsprzedaje z zyskiem?
Puszki z wołowiną i wieprzowiną wyprodukowano w 1983 roku na potrzeby szwedzkiego wojska. W 1999 roku Szwecja postanowiła się ich pozbyć. W 2007 roku skusiła się na nie firma z Krakowa i przestarzałe mięso trafiło do Polski. dziennikwschodni.pl
Właśnie dzisiaj była "Uwaga" na ten temat.. Firma nie była zarejestrowana w inspektoracie weterynaryjnym, a pracownik sanepidu nie wie czemu wydał dopuszczalne świadectwo na to mięso.. Kupowali różni odbiorcy..na parówki,na gołąbki,mortadelę,pieczeń..garmażerki etc
Najpierw dowiedz sie dokladnie KTORY kraj "truje" swoich obywateli, zanim zaczniesz pisac sensacje i obrazac honor Szwecji!!!!!!!!!
Szwecja sprzedala te puszki dla BYDLA!!!! A jak POLACY traktuja siebie nawzajem jak bydlo, to Szwecja nie ma nic do tego!!!!
Poszukaj nowej sensacji o uczciwym i miodem plynacym kraju, tylko sprawdz dokladnie CO PISZESZ!!!!!!!
Mieso w tych puszkach jest wazne do roku 2010, narazie mamy 2009!!!!!! Mieso to jest pelnowartosciowa proteina zwierzeca, po procesie wysuszenia i mozesz mi wierzyc, ze jak by takie "wstretne" mieso dostali warszawiacy w czasie okupacji, nie musieli by jesc szczurow!!!!
Wiesz myslalm ze jestes madrzejsza! ja sobie tego nie wymyslilam! to media naglosily ta sprawe,wiec sie nie czepiaj moja droga ze obrazam honor tej twojej Szwecji,w kraju w ktorym zyjesz tez mieszka margines,sa zlodzieje ,mordercy i inna swolocz,jak wszedzie! i szwed tez dla zysku sprzedalby ci jakies scierwo dla zarobku, wiec przestan chwalic wciaz ta Szwecje bo az mdli od tego.
TY wiedzialas DOSKONALE, ze ten watek bedzie PROWOKACJA w moja strone!!!!!
MYLISZ sie BARDZO, NORMALNY szwed nikogo nie oszuka i nic nie kombinuje, jest przyzwyczajony do ciezkiej, solidnej pracy, placenia podatkow dla dobra innych i trzymania porzadku dookola siebie!
Najwiecej "marginesu" przyjechalo z innych krajow, a "goscinni" szwedzi zaczynaja zalowac, ze wpuscili tyle choloty do kraju miodem plynacym!!!!
Ja jestem DUMNA z kraju w ktorym zyje prawie 40 lat!!!!!!!
usmialam sie do lez, chyba zartujesz! potrzebuje cie prowokowac, bo to pewnie ja sobie to wymyslilam,namowilam dzienikarzy zeby pokazali taki material zeby Tineczke zdenerwowac,a to DOBRE!!! Normalny Polak tez nikogo nie oszuka,ale niestety ..............sa tez nienormalni Polacy i Szwedzi tez!!!
Króla Zygmunta III Wazę Za to , że miał Poskę w dupie Postawili na słupie Tineczka , że nie królowa Ale miesza Poskę z kupą gnoju Postawimy na Toi Toi - u
Zygmunt III Waza, jedyny syn Katarzyny Jagielonki, corki Zygmunta I Starego , krol Polski , dziedzic krwi Jagielonow,,,,,,,,,dopiero pozniej rowniez krol Szwecji, ze wzgledu na ojca,,,,,hmmmm, ciekawe dlaczego mial te Polske w dupie?????
Vikuniu,skoro Tineczka twierdzi ze w Szwecji wszystko najlepsze,to chyba tak jest pewno zyja jeszcze z majątku ktory odebrali Polsce w czasie Potopu:)ale wiesz co ci powiem ? ja wole swoja biedna Polske niz bogata Szwecje,gdzie podobno wszyscy sa uczciwi
Mamo Rozyczki, z szacunkiem, ale teraz to troche pleciesz trzy po trzy... Kurcze ludzie czy afera nieuczciwych machlojek - rozprowadzania suszonego miesa niezgodnie z prawem czy normami przez POLAKOW wsrod RODAKOW musi konczyc sie wojna polsko-szwedzka?! Dla mnie to niezrozumiale. Szwecja zdeklarowala jakie mieso i do czego przeznaczone. To nieuczciwy Polak jeden z drugim chcial se zarobic i tyle.
Poza tym suszone mieso to co prawda niesmaczne i nieapetyczne trociny ale na Boga nie trucizna! To nie jest zepsute mieso! Nie powinno byc, tak jak zostalo, spozytkowana i tyle. Jakos my konsumenci nie ;drzemy buzi, na barwniki z robakow, wyciagi smakowe z trocin, bialka niewiadomego pochodzenia w gotowych proszkach i zupach i alkohol w deserach dla dzieci. Moim zdaniem jest to rownie nieapetyczne i wrecz szkodliwe a do tego legalne. Ciekawe tylko, ze tak wielu z nas chce wszystko tanio i zawsze nie zastanawiajac sie jak udaje se produkowac tanio i zawsze...
Wiecie co? ogladalam ostatnio program o Afryce, w ktorym pokazywali okolice jeziora Wiktorii, nad ktorym co nów (faza ksiezyca) wylegaja sie miliardy komarow... cale ich chmary unosza sie nad woda..wyglada to jakby woda sie dymila... ale do czego zmierzam.. miejscowa ludnosc.. narazona na naloty tych owadow... macha wokol siebie garnkami.. myslalby kto..w celu odgonienia .. nie.. Ich garnki wysmarowane sa tluszczem a do niego lepiej kleja sie komary. Zbieraja je tak..cale masy..az maja papke ..czarna jak smola.. z czystej proteiny!! przyprawiaja i smaza z tego cos ala burgery :/ Myslalam, ze uciekne sprzed TV .. jednak reporter stwierdzil, ze to co miesieczny zastrzyk bialka dla ludzi tam zyjacych. Nikt tu z pewnoscia nie naskoczyl bezposrednio na Tineczke, w koncu ona tego miesa nie wyprodukowala.. Mysle, ze Mama Rozyczki chciala nam tylko przekazac informacje, ze takie fakty maja miejsce w PL a moze, ktos ma dziecko w przedszkolu?? albo babcie w domu starcow? Nie chodzi o to, ze tym sie nikt nie struje..chodzi o deklaracje, czym karmi sie ludzi. Wizja szybkich pieniedzy.. kieruje nieraz ludzmi na mielizne...
Wiesz co Dorota? moze i plote trzy po trzy,ale akurat w tym poscie do Vikuni o miesie nic nie bylo,natomiast nie lubie jak ktos wychwala pod niebiosa ciagle Szwecje,ze niby tam sa sami uczciwi ludzie ,nie dajmy sie zwariowac! odkad tutaj jestem ciagle czytam jak to ta Szwecja wspaniala,jacy tam mieszkaja cudowni ludzie,jakie to jabka rosna bez nawozow i krowy chodza na lakach,ludzie chodza bez butow po mieszkaniu i jedza same zdrowe rzeczy bez koserwantow! o matko normalnie mi adreenalina skacze.Z palca sobie tego nie wyssalam, podalam link,a burze rozpetala Polska i Szwedzka gazeta. Jezeli ktos ma ochote, niech sobie kupuje i je takie mieso,ja wole zaplacic drozej ale zjesc cos lepszego,acha i jeszcze jedno ! zostaw swoje aluzje Dorotko dla siebie,bo ja podalam tylko fakt.Nie bede sie tutaj wiecej rozpisywac,bo widze ze zaczynasz byc czepliwa. Na tym koncze dyskusje,chyba zrezygnuje z zakladania jakichkolwiek watkow,niech robia to inni!
Mamo Rozyczki no wez sie nie obrazaj! Dla mnie jest no niezrozumiale wywlekanie przy omawianiu skandalu i naduzyciach spowodowanych przez Polakow w Polsce wojen szwedzkich nawet w zarcie. Tylko dlatego ze mieso bylo ze Szwecji. Bylo i co z tego? Bylo oznaczone i zdeklarowane. Jak pisalam nieapetyczne ale wierz mi jemy calkiem legalnie gorsze swinstwa na codzien i nikt jakos nie oburza sie i wojen nie wyciaga :-)Jako odpowiedz na wieczne "ochy" i "achy " Tineczki tez jakos nie na miejscu. Co ma piernik do wiatraka?
Szwecja to piekny kraj, jeden z najbardziej socialnych i zadbanych w Europie choc na pewno nie NIebo Wszechswiata. Tineczka opowiada o nim jak zakochana kobieta o wybranku. Moze to "wkurzac" moze "dzialac na nerwy" ale to powod by wyjezdzac z Potopem? Dla mnie nie. Trzeba wziasc z przymruzeniem oka albo omijac :-)
Chyba zabraklo troche dystansu... To wszysztko. No daj lapke na zgode i nie obrazaj sie.
a to o innych skandalach (tych legalnych) no przeciez pisalam MY (w tym i JA) jako Konsumenci a nie TY Mamo Rozyczki. Nie pilam wcale do Ciebie tylko do tego ze tu(chodzi o skandal) robi sie z igly widly patrzac przez palce na inne nieapetyczne sprawy. I to nie tylko w Polsce. To wszystko.
To ze krowy bez lancuchow a ludzie w skarpetkach zasowaja po chalupie to fakty - nie tylko w Szwecji. No i co niech chodza jak chca. Kurcze nie ma suie czym nerwowac mysle.
Właśnie o tym słucham - a szok przeżyłam na widok przesypywania tych mięsnych trocin przez palce reportera TVN - oj, oj. Dobrze, że mówi się o takich rzeczach, tylko ciekawe, ile podobnych "cymesów" nie zostało i nie zostanie odkrytych...
Ale przecież mięso liofilizowane tak wygląda :) I to nie tylko szwedzkie ... Żywności liofilizowanej nie produkuje się po to , żeby smakowała . Ma ona dostarczać organizmowi potrzebnych składników odżywczych w sytuacjach ekstremalnych , dlatego jest stosowana np. przez żołnierzy , żeglarzy , czy alpinistów ...
Skandalem jest , że tak wiekowy produkt ( mimo , że z terminem ważności ) kupowały przedszkola , szpitale i domy pomocy społecznej ...
Ale to już jakby ze Szwecją nie ma nic wspólnego ...
A ktoś wam każe jeść konserwy dla bydła? I w ogóle zapuszkowane, zasłoikowane, zapaczkowane jedzenie?
Przecież co rusz jest taka afera! a to ktoś z Irlandii sprowadza zakażone mięso, a to ktoś inną trucizną traktuje warzywa, a to ludwikiem myją pyszne kiełbaski, a to firma taka, albo sraka przepakowuje żywność, a to gorzałę przemysłową chrzczą...
Nie kupować przetworzonej żywności! Kolorowych słoiczków ze śmierdzącą zawartością, puszek, do których w ogóle nie można zajrzeć, torebeczek pełnych glutów!
Wybór jest! Tylko coś mi się zdaje, ze te same osoby, które własną pierś wystawiają w obronie glutów, teraz lamentują jakie to oszustwo jest na swiecie!!! ze już torebeczki, albo gotowej puszeczki nie można z pełnym zaufaniem postawić gościom na stole...
A tak swoją drogą... Mnie się zdawało, zę od karmienia białkiem krowy dostają abeesów ;)... dziwne, ze w takim świadomym wszystkiego kraju, krowy dostają mięso, zamiast najlepszej trawy na swiecie ;))) ( Nie gniewaj się Tineczko Kochana, to tylko taka mała złośliwostka, wiesz, przeciez, że Cię kocham:* )
Iwonko, ja malo nie zrobilam w majtki,,,,ze strachu,,,stanelam z aparatem a te krowki jak jeden w moja strone i muuuu,,,, a miedzy nimi a mna "tylko" drut....hihihi
Chce ci powiedziec,ze................. w Polsce tez sie krowki na lakach pasa,nie tylko po 6 szt ! ale po duzo wiecej,jak bede jechac do mamy to zrobie zdjecia.
As ,na lancuchach to sie pasa pojedyncze sztuki,maja rolnicy np.3 krowy to je wiaza,bo plotu nie ma.Jak jezdze do mamy,to mijam po drodze gospodarstwo rolne,bardzo duzo krow sie tam zawsze paslo luzem, plot oczywiscie pod pradem! na srodku zawsze stal wielki beczkowoz z woda i olbrzymie koryta z woda dla krow.Krowy sa pilnowane w dzien i w nocy,bo bylo kilka przypadkow ze ktos ukradl krowe na mieso.Pasa sie do mrozow,dopuki jest zielona trawa! potem sa zabierane do obory.Jak tylko skosza pole wielkiej kukurydzy to zrobie zdjecie,bo teraz zaslania cale pastwiska.:)
Agik, tylko o jednym Slonko zapomnialas, to mieso kupowano do przedszkoli, szkol, domow opieki spolecznej, garmazerki, Wiec jaki wplyw tak naprawde na to ma przecietny czlowiek ?
Mozliwe :))) Wcale nie kliknęlam w linka :))) Ja po prostu nienawidzę tych wszystkich programów w telewizji, tych w stylu" jesteśmy blisko ciebie" ( z kamerą)... Normalnie mnie brzydzi takie tanie poszukiwanie sensacji... Wp...lanie się z kamerą wszędzie!!! Tzw "śledztwa dziennikarskie", w kórym jakiś napalony dupek ( napalony na sławę i z parciem na szkło) zajrzy do kazdego kosza na śmieci....bo a jezcze coś w tym gnojaku znajdzie... Nienawidzę tego! I nigdy nie oglądam! Nigdy, ale to nigdy nie jest to dla mnie wiarygodne i nie ma nic wspólnego ( dla mnie) z dziennikarstwem i obiektywnym przedsatwianem faktów...Poakzuje się to, co chwyta za serce- jak matka płacze, a jeszcze lepiej, jak pan się wzruszy- jakze to pięknie wygląda w telewizorze!!! Więc możliwe, że jestem niedoinformowana. I tak zostanie!
Programiki te trwają ok 10 min. Nie ma relacji drugiej strony. Napalony dupek dramatycznie pyta: czemu! Jak to możliwe!!! Nie ma słuchania drugiej strony ( przeciez ramówkę mamy i tylko klika minut) A potem się okazuje np, ze nie ogladamy wcale szwedzkiego filmu pornograficznego pt " baba na żołnierzu", tylko film jest radziecki, i nie pornograficzny, tylko panoramiczny i nie "baba na żołnierzu" tylko "ballada o zołnierzu"
To nei dla mnie :)
W tym przypadku okazło się, ze cos rzeczywiście dzwoni, tylko nie w całkiem tym kościele- mieso bylo ze Szwecji, ale ktoś je w Polsce kupił, i ktos w Polsce zwietrzył smierdzący interes... Tylko, ze strugi gnojowicy już popłyneły... Mnie z tego wszystkiego najbardziej jest żal tych biednych szwedzkich krówek, które nasi bohaterowie dopiero uratowali od zabytkowego pozywienia... :P One, biedaczki musiały je jeść przeszło 20 lat!!! I dopiero niedawno ( ?) zostały od niego uwolnione... czy nie powinnismy czuc narodowej dumy??? Która nie pozwala biednych szwedzkich krówek karmić świństwem??? :P
Agik, doskonale Cie rozumiem, sama bardzo rzadko ogladam TV, w tym wypadku przeczytalam o tym na necie. Uwage swego czasu ogladalam, ( jak jeszcze milam ITVN).
Zauwaz, ze kazdy dziennikarz nigdy nie jest obiektywny, a prawde mowiac zeby miec jako takie rozeznanie to zawsze nalezy wysluchac 3 osob, nie tylko dwoch stron. Pozdrawiam
Ależ jesteście drażliwi. Czy zanotowano jeden przypadek zatrucia się tym mięsem??? Nie zanotowano żadnego przypadku!!! Ci co go używali zyją? Żyją! I o co kruszycie kopię? Było, smakowało i OK. Znam osoby które w sklepie kupują kiełbasę dla psów i sami tą kiełbasę zjadają. bardzo sobie ją chwalą. Znam, dzisiaj już dorosłe pannice, które jako maluchy jadły/ i to długo/ psie perigripałki i wyrosły na piękne dziewczyny.Jest zasada, że nigdy nie pyta się kucharza z czego jest wykonane danie!!! Czujecie się oszukani, przewrażliwieni, zwyczajna pruderia. Przypuszczam, że chciano nakarmić większą ilość ludzi tanio i dlatego to kupowano. Pewnie, że firma rozprowadzająca powinna ponieść konsekwencje, ale nie obrzydzajcie dobrego jedzenia tym biednym ludziom którzy z premedytacją kupowali bo jest tanie i mogli nakarmić się raz do syta. Zobaczcie reklamy ,, podziel się talerzem zupy,, powiedz takiemu, że to jest be jedzenie. Nie przesadzajcie. Indianie produkowali tzw. peminikan, suszone mięso wymieszane z tłuszczem. Przechowywali go też latami i smakowało. Tak się oburzacie na stare mięso/ na gwarancji/ a ile osób korzysta z lumpeksów? To jest higieniczne? Korzysta się i to jest normalne, nie przesadzajcie.!!!!
Dawno temu..:) za czasów komuny pojechaliśmy do NRD na obóz:) W "marketach" dech zapierało, bo u nas ocet i herbata.. Kupowaliśmy konserwy..piękne,kolorowe.. były to smaczne kawałeczki mięsa w sosie..:) jak się później okazało..dla kotów..))) takich whiskas`ów się w życiu nakosztowałam..:))))
26-letnie mięso wyprodukowane w Szwecji na potrzeby wojska, a od kilku lat rozprowadzane w Polsce jako nadzienie do pierogów i gołąbków nie jest szkodliwe.
- Analiza mikrobiologiczna i fizykochemiczna wykazała brak zarazków chorobotwórczych i metali ciężkich w produkcie, co mogłoby dyskwalifikować żywność do spożycia - informuje Anna Armatys, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Krakowie.
Około 100 tys. puszek ze sproszkowanym mięsem trafiło do Polski w 2007 roku. Sprawa wyszła na jaw dzięki śledztwu reporterów programu „Uwaga!" emitowanego w TVN i dziennikarzy szwedzkiego dziennika "Svenska Dagbladet".
Z informacji do jakich dotarli dziennikarze wynika, że w umowie sprzedaży mięsa szwedzkiemu pośrednikowi, ministerstwo rolnictwa w Szwecji wyraźnie zaznaczyło, że mięso wołowe i wieprzowe może zostać użyte jedynie jako pokarm dla zwierząt.
Tymczasem dziś okazuje się, że według odpowiednika szwedzkich służb sanitarnych produkt sprzedawany od dwóch lat w Polsce jest przydatny do spożycia dla ludzi do roku 2010.
Oficjalnie nie miało ono prawa trafić do jakiegokolwiek kraju Unii Europejskiej jako produkt, który mogą spożywać ludzie. Ministerstwo rolnictwa w Szwecji w umowie sprzedaży szwedzkiemu pośrednikowi wyraźnie zaznaczyło, że puszki z wołowiną i wieprzowiną mogą być użyte jako pokarm dla zwierząt.
no to to ja pojelam Elus - dlatego mnie ta krucjata anty - Schwedzka smieszy. Tylko nie zrozumialam chyba ostatniego zdania w poscie aguliny. Cytuje: Tymczasem dziś okazuje się, że według odpowiednika szwedzkich służb sanitarnych produkt sprzedawany od dwóch lat w Polsce jest przydatny do spożycia dla ludzi do roku 2010. Przydatny dla ludzi zdeklarowal kto Szwecja czy Polska?
Pani z sanepidu,która "nie wie czemu wydała pozwolenie", A Pani dyr, sanepidu mówiła,że też nie wie dlaczego jej pracownica przeoczyła "wiekowość" tych próbek..niby.. A potem( po nagonce Tvn) wydano oficjalne oświadczenie o zakazie używania tego produktu.
Fakty o "miesie" publikowane dzisiaj w naszych gazetach:
W roku 2000 sprzedano 1 500 000 kg miesa z zapasow wojskowych prywatnej szwedzkiej firmie, cena okolo 2 korony/kilo. W umowie bylo bardzo wyraznie napisane: tego produktu nie wolno sprzedac firmie na rynek EU. Produkt byl dokladnie sprawdzony przez szwedzki sanepid z zapewnieniem, ze mieso jest jadalne. Uwaga: rok 2000 a nie 9 lat pozniej!!!!
W roku 2000 kupila Niemiecka firma czesc tych puszek zapewniajac, ze nie znajda sie na niemieckim rynku (???) ale beda eksportowane do : krajow Baltyckich, na Balkan, do Rosji i na Ukraine, do Slowacji, Azjii i do Polski!
W roku 2004 kupila firma z Hollandii czesc puszek w celu eksportu do Afryki poprzez Francje
W roku 2006 kupila Polska firma produkt w celu (????) eksportu na Ukraine!!!
W roku 2007 i 2008 znowu Polska firma zakupila nastepne puszki w celu eksportu do Rosjii i na Ukraine !!!!
W roku 2009 kupila firma z Estonii czesc puszek w celu eksportu na Ukraine
W roku 2009 kupila szwedzka firma puszki z miesem w celu eksporu do Afryki
Nalezy wziasc pod uwage, ze sprzedajaca , szwedzka firma ma podpisane umowy z kupujacymi z zapewnieniem dalszego eksportu a nie sprzedawaniu produktu we wlasnych krajach !!!!!
Reszta tych puszek jest zmagazynowana w porcie w Göteborgu i wladze szwedzkie zabronily dalsza sprzedaz produktu.
Kupujacy zrobili dobre pieniadze na tym handlu, zwlaszcza jak sprzedali NIELEGALNIE na rynek krajowy, mimo zapewnienia w umowie o dalszy eksport !!!!!
Wiec, zamiast eksportowac puszki na Ukraine i do Rosjii, sprzedali Polacy puszki na wlasnym rynku!!!!
Hehe, rosjanie i ukraincy musza byc zadowoleni, nie mowiac o innych krajach :))))
Wniosek: Pieniadze nie smierdza,,,
Faktem jest rowniez, ze Uwaga zrobila ten reportarz i dochodzenie wspolnie ze szwedzka gazeta Svenska Dagbladet !!!!
Ps. Dzisiaj ujawniono analizy "miesa" zrobione przez szwedzki sanepid. Produkt nie posiada juz zadnych wartosci zywnosciowych i dluzsze jedzenie na jego bazie spowoduje choroby "niedozywienia" u ludzi !!!
No wiesz co? Nawet sie nie zdziwilam... Tak sie wlasnie zastanawialam czy TYLKO polski rynek zawalono tym pruchnem miesnym. Wymienione kraje nie dziwia mnie. Niemcy tez nie - gdyby sie kto pytal - bo to nie pierwszy skandal miesny na terenie Niemiec albo z udzialem badz Niemcow badz niemieckich firm. Smutne ale prawdziwe. Wszyscy chca tanio - a tak sie nie da aby bylo tanio i zdrowo......
Tylko jedno mnie zastanawia- dlaczego poza UE mozna,a w UE- nie mozna???
Czy w Afryce? w Rosji,na Ukrainie ludzie mają inne zołądki? I jakies inne konstrukcje?
To jest dopiero FUJ!
Dla naszych lepszych żołądków, w trosce o nasze cywilizowane zdrowie- nie można, tak?Ale jest też taki brzydszy swiat, który możemy potrakować jako śmietnik, jako pole eksperymentalne- wtedy można wszystko, tak? Karmić ludzi jedzeniem dla bydła... utylizować odpadki, tak?
Przy naszej granicy z Niemcami też swego czasu kwitło śmietnisko- w Niemczech drogo wywozić śmieci, wiec buch- do rowu sąsiada- przecież to fleje są i im to wali, jakie śmieci mają u siebie... Szwedzi też kłopot by mieli- jakoś te śmieci trzeby było zutylizować, zapłacić za to... ale po co płacić- jak można sprzedać?
Chyba przestanę jeść mięso... i działeczkę sobie zakupię....
A, no wlasnie, tylko po za Unia Europejska dozwolona byla sprzedaz, ze wzgledu na niska cene produktu. Po prostu , zeby nie konkurowac z "normalnymi" cenami w krajach wspolnoty.
Nie mialo to zarzadzenie nic wspolnego z zoladkami poza Europejskimi, hihihi
A propos smieci, to nie wiedzialam, ze lasy Warszawskie leza tak blisko granicy z Niemcami,,,,,,przeciez nie tak dawno opisywano tutaj wyrzucanie smieci prosto do lasow warszawskich ,,,kurcze , ci Niemcy maja dlugie rece:)))
Szwecja jest chyba na pierwszym (? ) miejscu, jezeli chodzi o sortowanie i zmiejszanie gory smieci. 90 % wszystkich opakowan szklanych jest przetwarzane na nowe szklo. 90 % gazet jest przetwarzane na mase papierowa na nowo uzywana do druku lub innych produktow. Odpady biologiczne sa kompostowane w wiekszosci na ziemie do upraw. Zarowki, elektronike, chemie, baterie, sprzet kuchenny itp wywozi sie do specjalnych "smietnikow" i tam jest to wszystko sortowane , zeby nie uszkodzic srodowiska. Ja zadko kiedy widze w lasach cos tam nie rosnacego, po prostu narod tutaj kocha nature i dba o nia:)
Zgodzę się z tineczką w Szwecji bardzo dbają o środowisko , tylko żal i wstyd się robi kiedy przy drodze w lesie leżą reklamówki ze śmieciami z których wysypują się odpadki po konserwie tyrolskiej , pudełka po papierosach Sobieski , słoiki po pulpecikach z Pudliszek .
Hehe, Aniu, dobrze, ze Ty o tym napisalas, bo ja bym zaraz byla rasistka:)))
W okregu mojej wioski nie ma turystow i pewnie dlatego nie ma smieci "zagranicznych " w naturze:) ....Mamy natomiast kilkadziesiat osob mieszkajacych tutaj, (czekajac na azyl) z Somalii. Nie zauwazylam , zeby cokolwiek rzucali byle gdzie!
Ja napisałam prawdę , kiedy byłam na spacerze z psem widziałam takie smieci. W okolicy mieszkali polacy , krórzy przyjechali zbierac truskawki , albo na jagody . Co do autorki tego wątku to cholera ( przepraszam ) aż mnie dziw bierze ,że to osoba dorosła . Nie atakowana odpowiada atakiem . A my tu sobie tylko gadu- gadu
Jak to zobaczylam przezylam szok!
http://www.onet.tv/26-letnie-mieso-na-stole,5515855,1,klip.html#5515855,c=1
No to Tineczka zaraz przezyje szok!
O kurcze!
na jej miejscu zignorowalabym temat....
To normalne rekompensata ze strony Szwedów. Ograbili nasze zabytki podczas Potopu, to teraz nam rekompensują zabytkowym mięsem
Wlasnie mialam to samo napisac i to sie nazywa, uczciwa mlekiem i modem plynaca Szwecja:)a latwowierna Polska trula swoich obywateli,wsadzajac do gowno w puszki i sloiki! a moze nawet i mrozonki,kluski i pierogi ,w koncu nie wszyscy maja czas gotowac tak jak my tutaj na wzecie, i kupowali gotowce.
Nie chce sie wierzyc ze takie rzeczy maja miejsce, to straszne. Wczoraj bratowa mi mowila ze slyszala ze do tych najtanszych chlebow z supermarketow dodaja jakas szczecine juz nie pamietam z czego dlatego czesto po takim chlebie ma sie zgage. Nie chce mi sie w to wierzyc i nie chcialabym w to wierzyc ale jak sie jada 26-letnie "mieso" to kto to wie..
mialam kiedys studenta, pracował, jako piekarz.Zapytałam go na osobnosci o to co oni tam dodaja.Złpałam sie za glowę!!!Ja jestem bezglutenowa, I tak chleba nie moge jesc.Ale to co dodaja do pieczywa to jakis horror jest!
Pracowałam kiedyś przy produkcji hamburgerów i pizzy i zapiekanek.Ale to chyba jedyny "producent" czysty i bez oszustwa bo szybko splajtował. Ale i tak nie kupuję gotowców :)
Mamo Rozyczki a to na pewno ze Szwecji ?:-) Teraz powaznie u nas w Niemczech byl tez skandal miesny i niby mieso mialobyc z Belgii, innym razem z Polski a w sumioe sie okazalo , ze nie wiadomo skad bo przy kazdym przeetykietowywaniu wozili to mieso "za granice " po to by zatrzec slady machlojek. Taka cwana jest ta mafia.
Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny i Powiatowy Inspektor Sanitarny w Krakowie poinformowali, że toczą postępowanie w sprawie obrotu mięsem liofilizowanym pochodzącym ze Szwecji.
Według informacji Sanepidu mięso to został sprowadzone do Polski w 2007 roku. Produkt miał postać pozbawionego ciecz proszku mięsnego, zapakowanego w 2,5 kg puszki pakowane próżniowo, zaopatrzone w datę przydatności do spożycia do 2010 roku. Jego odbiorcami miało być 12 firm produkujących żywność, w tym wyroby garmażeryjne - na terenie Polski południowej i centralnej.
Oficjalnie nie miało ono prawa trafić do jakiegokolwiek kraju Unii Europejskiej jako produkt, który mogą spożywać ludzie. Ministerstwo rolnictwa w Szwecji w umowie sprzedaży szwedzkiemu pośrednikowi wyraźnie zaznaczyło, że puszki z wołowiną i wieprzowiną mogą być użyte jako pokarm dla zwierząt.
zrodlo: money.pl
Erko,ludzie moga tylko sobie gdybac,nie wiadomo jak bylo naprawdę,wiem tylko jedno ! ze gdyby Polacy sprzedali takie mieso innym krajom,nie zostalaby na nas sucha nitka.A ze nasi ziomale to swinie i zachlanne snoby,to insza inszosc ,dla wlasnego zysku sprzedali by nawet g..........o swoim.
dokladnie tak,
az sie ciesze ze miesa nie jadam.
No przepieknie napisalas o wlasnych RODAKACH!!!!!!
A co moze nie prawda? w kazdym kraju znajduja sie tacy ludzie,nie tylko w Polsce!
Jak zwykle ktos chcial sie dorobic takim kosztem...kosztem czyjegos zdrowia, najczesciej zdrowia tych najbardziej bezbronnych i biednych...dlatego nigdy nie kupuje i nigdy nie jadam zadnych gotowcow...
Chwileczke, chwileczke, a Ci Szwedzi to na sile nam dali to mieso?, czy ktos je importowal za grosze i teraz odsprzedaje z zyskiem?
Puszki z wołowiną i wieprzowiną wyprodukowano w 1983 roku na potrzeby szwedzkiego wojska. W 1999 roku Szwecja postanowiła się ich pozbyć. W 2007 roku skusiła się na nie firma z Krakowa i przestarzałe mięso trafiło do Polski. dziennikwschodni.pl
acha czyli pewnie widzialy galy co braly....i mialy brac na inne przetworstwo a nie na pokarm dla ludzi
WLASNIE!!!!!
a no właśnie..
jak to sie mowi "cudze pod lasem, a swego pod nosem."
Właśnie dzisiaj była "Uwaga" na ten temat..
Firma nie była zarejestrowana w inspektoracie weterynaryjnym,
a pracownik sanepidu nie wie czemu wydał dopuszczalne świadectwo na to mięso..
Kupowali różni odbiorcy..na parówki,na gołąbki,mortadelę,pieczeń..garmażerki etc
Matulu, to az sie wierzyc nie chce,,,,, on z sanepidu napewo wie, czuje w kieszeni!
Ja wyslalam maila na ten temat do szwedzkich medii!!!!
Zesrala sie bieda i placze!!!!!
Najpierw dowiedz sie dokladnie KTORY kraj "truje" swoich obywateli, zanim zaczniesz pisac sensacje i obrazac honor Szwecji!!!!!!!!!
Szwecja sprzedala te puszki dla BYDLA!!!! A jak POLACY traktuja siebie nawzajem jak bydlo, to Szwecja nie ma nic do tego!!!!
Poszukaj nowej sensacji o uczciwym i miodem plynacym kraju, tylko sprawdz dokladnie CO PISZESZ!!!!!!!
Mieso w tych puszkach jest wazne do roku 2010, narazie mamy 2009!!!!!! Mieso to jest pelnowartosciowa proteina zwierzeca, po procesie wysuszenia i mozesz mi wierzyc, ze jak by takie "wstretne" mieso dostali warszawiacy w czasie okupacji, nie musieli by jesc szczurow!!!!
Wiesz myslalm ze jestes madrzejsza! ja sobie tego nie wymyslilam! to media naglosily ta sprawe,wiec sie nie czepiaj moja droga ze obrazam honor tej twojej Szwecji,w kraju w ktorym zyjesz tez mieszka margines,sa zlodzieje ,mordercy i inna swolocz,jak wszedzie! i szwed tez dla zysku sprzedalby ci jakies scierwo dla zarobku, wiec przestan chwalic wciaz ta Szwecje bo az mdli od tego.
TY wiedzialas DOSKONALE, ze ten watek bedzie PROWOKACJA w moja strone!!!!!
MYLISZ sie BARDZO, NORMALNY szwed nikogo nie oszuka i nic nie kombinuje, jest przyzwyczajony do ciezkiej, solidnej pracy, placenia podatkow dla dobra innych i trzymania porzadku dookola siebie!
Najwiecej "marginesu" przyjechalo z innych krajow, a "goscinni" szwedzi zaczynaja zalowac, ze wpuscili tyle choloty do kraju miodem plynacym!!!!
Ja jestem DUMNA z kraju w ktorym zyje prawie 40 lat!!!!!!!
usmialam sie do lez, chyba zartujesz! potrzebuje cie prowokowac, bo to pewnie ja sobie to wymyslilam,namowilam dzienikarzy zeby pokazali taki material zeby Tineczke zdenerwowac,a to DOBRE!!!
Normalny Polak tez nikogo nie oszuka,ale niestety ..............sa tez nienormalni Polacy i Szwedzi tez!!!
Króla Zygmunta III Wazę
Za to , że miał Poskę w dupie
Postawili na słupie
Tineczka , że nie królowa
Ale miesza Poskę z kupą gnoju
Postawimy na Toi Toi - u
a jaka Poske miesza ta tineczka????
Zygmunt III Waza, jedyny syn Katarzyny Jagielonki, corki Zygmunta I Starego , krol Polski , dziedzic krwi Jagielonow,,,,,,,,,dopiero pozniej rowniez krol Szwecji, ze wzgledu na ojca,,,,,hmmmm, ciekawe dlaczego mial te Polske w dupie?????
Tineczko Ty jesteś za to bardziej szwedzka niz Pipi Langstrumpf i Karol Gustaw razem wzięci , dlatego tak łatwo przychodzi Ci ubliżanie Polakom.
Mamo Różyczki To Polska była dla Szwedów krainą mlekiem i miodem płynacą:) u nich ciemno , zimno i tylko wodorosty i mchy
Vikuniu,skoro Tineczka twierdzi ze w Szwecji wszystko najlepsze,to chyba tak jest pewno zyja jeszcze z majątku ktory odebrali Polsce w czasie Potopu:)ale wiesz co ci powiem ? ja wole swoja biedna Polske niz bogata Szwecje,gdzie podobno wszyscy sa uczciwi
Mamo Rozyczki, z szacunkiem, ale teraz to troche pleciesz trzy po trzy... Kurcze ludzie czy afera nieuczciwych machlojek - rozprowadzania suszonego miesa niezgodnie z prawem czy normami przez POLAKOW wsrod RODAKOW musi konczyc sie wojna polsko-szwedzka?! Dla mnie to niezrozumiale. Szwecja zdeklarowala jakie mieso i do czego przeznaczone. To nieuczciwy Polak jeden z drugim chcial se zarobic i tyle.
Poza tym suszone mieso to co prawda niesmaczne i nieapetyczne trociny ale na Boga nie trucizna! To nie jest zepsute mieso! Nie powinno byc, tak jak zostalo, spozytkowana i tyle. Jakos my konsumenci nie ;drzemy buzi, na barwniki z robakow, wyciagi smakowe z trocin, bialka niewiadomego pochodzenia w gotowych proszkach i zupach i alkohol w deserach dla dzieci. Moim zdaniem jest to rownie nieapetyczne i wrecz szkodliwe a do tego legalne. Ciekawe tylko, ze tak wielu z nas chce wszystko tanio i zawsze nie zastanawiajac sie jak udaje se produkowac tanio i zawsze...
Wiecie co? ogladalam ostatnio program o Afryce, w ktorym pokazywali okolice jeziora Wiktorii, nad ktorym co nów (faza ksiezyca) wylegaja sie miliardy komarow... cale ich chmary unosza sie nad woda..wyglada to jakby woda sie dymila... ale do czego zmierzam.. miejscowa ludnosc.. narazona na naloty tych owadow... macha wokol siebie garnkami.. myslalby kto..w celu odgonienia .. nie..
Ich garnki wysmarowane sa tluszczem a do niego lepiej kleja sie komary. Zbieraja je tak..cale masy..az maja papke ..czarna jak smola.. z czystej proteiny!! przyprawiaja i smaza z tego cos ala burgery :/ Myslalam, ze uciekne sprzed TV .. jednak reporter stwierdzil, ze to co miesieczny zastrzyk bialka dla ludzi tam zyjacych.
Nikt tu z pewnoscia nie naskoczyl bezposrednio na Tineczke, w koncu ona tego miesa nie wyprodukowala..
Mysle, ze Mama Rozyczki chciala nam tylko przekazac informacje, ze takie fakty maja miejsce w PL a moze, ktos ma dziecko w przedszkolu?? albo babcie w domu starcow?
Nie chodzi o to, ze tym sie nikt nie struje..chodzi o deklaracje, czym karmi sie ludzi.
Wizja szybkich pieniedzy.. kieruje nieraz ludzmi na mielizne...
Wiesz co Dorota? moze i plote trzy po trzy,ale akurat w tym poscie do Vikuni o miesie nic nie bylo,natomiast nie lubie jak ktos wychwala pod niebiosa ciagle Szwecje,ze niby tam sa sami uczciwi ludzie ,nie dajmy sie zwariowac! odkad tutaj jestem ciagle czytam jak to ta Szwecja wspaniala,jacy tam mieszkaja cudowni ludzie,jakie to jabka rosna bez nawozow i krowy chodza na lakach,ludzie chodza bez butow po mieszkaniu i jedza same zdrowe rzeczy bez koserwantow! o matko normalnie mi adreenalina skacze.Z palca sobie tego nie wyssalam, podalam link,a burze rozpetala Polska i Szwedzka gazeta.
Jezeli ktos ma ochote, niech sobie kupuje i je takie mieso,ja wole zaplacic drozej ale zjesc cos lepszego,acha i jeszcze jedno ! zostaw swoje aluzje Dorotko dla siebie,bo ja podalam tylko fakt.Nie bede sie tutaj wiecej rozpisywac,bo widze ze zaczynasz byc czepliwa.
Na tym koncze dyskusje,chyba zrezygnuje z zakladania jakichkolwiek watkow,niech robia to inni!
Mamo Rozyczki no wez sie nie obrazaj! Dla mnie jest no niezrozumiale wywlekanie przy omawianiu skandalu i naduzyciach spowodowanych przez Polakow w Polsce wojen szwedzkich nawet w zarcie. Tylko dlatego ze mieso bylo ze Szwecji. Bylo i co z tego? Bylo oznaczone i zdeklarowane. Jak pisalam nieapetyczne ale wierz mi jemy calkiem legalnie gorsze swinstwa na codzien i nikt jakos nie oburza sie i wojen nie wyciaga :-)Jako odpowiedz na wieczne "ochy" i "achy " Tineczki tez jakos nie na miejscu. Co ma piernik do wiatraka?
Szwecja to piekny kraj, jeden z najbardziej socialnych i zadbanych w Europie choc na pewno nie NIebo Wszechswiata. Tineczka opowiada o nim jak zakochana kobieta o wybranku. Moze to "wkurzac" moze "dzialac na nerwy" ale to powod by wyjezdzac z Potopem? Dla mnie nie. Trzeba wziasc z przymruzeniem oka albo omijac :-)
Chyba zabraklo troche dystansu... To wszysztko. No daj lapke na zgode i nie obrazaj sie.
a to o innych skandalach (tych legalnych) no przeciez pisalam MY (w tym i JA) jako Konsumenci a nie TY Mamo Rozyczki. Nie pilam wcale do Ciebie tylko do tego ze tu(chodzi o skandal) robi sie z igly widly patrzac przez palce na inne nieapetyczne sprawy. I to nie tylko w Polsce. To wszystko.
To ze krowy bez lancuchow a ludzie w skarpetkach zasowaja po chalupie to fakty - nie tylko w Szwecji. No i co niech chodza jak chca. Kurcze nie ma suie czym nerwowac mysle.
Właśnie o tym słucham - a szok przeżyłam na widok przesypywania tych mięsnych trocin przez palce reportera TVN - oj, oj.
Dobrze, że mówi się o takich rzeczach, tylko ciekawe, ile podobnych "cymesów" nie zostało i nie zostanie odkrytych...
To nie tylko takie mieso trafia do Polski.
Polska bierze, byle tanie......jak dawaja to trzeba brac...
Kochana, czy Ty myslisz, ze w razie, globalnego kryzysu, wojny, bedzie mozna kupowac pieknie czerwone , swiezo mielone mieso????
Ja jestem szczesliwa, ze w kraju w ktorym zyje, sa zapasy tych "trocin" dla kazdego obywatela:)
Również jak zobaczyłam to mięso przeżyłam szok. To skandal!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale przecież mięso liofilizowane tak wygląda :) I to nie tylko szwedzkie ...
Żywności liofilizowanej nie produkuje się po to , żeby smakowała . Ma ona dostarczać organizmowi potrzebnych składników odżywczych w sytuacjach ekstremalnych , dlatego jest stosowana np. przez żołnierzy , żeglarzy , czy alpinistów ...
Skandalem jest , że tak wiekowy produkt ( mimo , że z terminem ważności ) kupowały przedszkola , szpitale i domy pomocy społecznej ...
Ale to już jakby ze Szwecją nie ma nic wspólnego ...
I przez astronaltow, ze wzgledu na mala objetosc i dluga waznosc produktu:)
Wow!
To mamy AFERĘ!!! :D
A ktoś wam każe jeść konserwy dla bydła?
I w ogóle zapuszkowane, zasłoikowane, zapaczkowane jedzenie?
Przecież co rusz jest taka afera! a to ktoś z Irlandii sprowadza zakażone mięso, a to ktoś inną trucizną traktuje warzywa, a to ludwikiem myją pyszne kiełbaski, a to firma taka, albo sraka przepakowuje żywność, a to gorzałę przemysłową chrzczą...
Nie kupować przetworzonej żywności! Kolorowych słoiczków ze śmierdzącą zawartością, puszek, do których w ogóle nie można zajrzeć, torebeczek pełnych glutów!
Wybór jest!
Tylko coś mi się zdaje, ze te same osoby, które własną pierś wystawiają w obronie glutów, teraz lamentują jakie to oszustwo jest na swiecie!!! ze już torebeczki, albo gotowej puszeczki nie można z pełnym zaufaniem postawić gościom na stole...
A tak swoją drogą... Mnie się zdawało, zę od karmienia białkiem krowy dostają abeesów ;)... dziwne, ze w takim świadomym wszystkiego kraju, krowy dostają mięso, zamiast najlepszej trawy na swiecie ;))) ( Nie gniewaj się Tineczko Kochana, to tylko taka mała złośliwostka, wiesz, przeciez, że Cię kocham:* )
Agik , nasze krowy jedza sobie trawke, nie uwiazane na lancuchach:)
,,,zdjecia dzisiaj robione:)
Buziaczki:))
ale fajne...
nie widziałam takich czarnuszek ..
Tineczka..jakie "pozantki" te krowy..:)
Wołałaś je do zdjęcia,że wszystkie tak sie gapią..:hihi
Iwonko, ja malo nie zrobilam w majtki,,,,ze strachu,,,stanelam z aparatem a te krowki jak jeden w moja strone i muuuu,,,, a miedzy nimi a mna "tylko" drut....hihihi
zapomnialaś dopisać, że drut nył pod napięciem:D
oczywiscie drut mam nadzieje, byl pod napieciem, kurcze zapomnialam dotknac:)))) , bo inaczej , to nie wiem, byczki tam rowniez byly:)))))
Jakie fajowe!!! :)
A to mięsko z puszeczki rozsypuje się im w trawie?
Fajowe, prawda?,,,,miesko wysyla sie do innych,,,,hihihi
Chce ci powiedziec,ze................. w Polsce tez sie krowki na lakach pasa,nie tylko po 6 szt ! ale po duzo wiecej,jak bede jechac do mamy to zrobie zdjecia.
Zrób zdięcie, chętnie popatrzę. W mojej okolicy krowy psaą się na łańcuchach, a w Szecji nie. jestem ciekawa jak to jest koo ciebie.
As ,na lancuchach to sie pasa pojedyncze sztuki,maja rolnicy np.3 krowy to je wiaza,bo plotu nie ma.Jak jezdze do mamy,to mijam po drodze gospodarstwo rolne,bardzo duzo krow sie tam zawsze paslo luzem, plot oczywiscie pod pradem! na srodku zawsze stal wielki beczkowoz z woda i olbrzymie koryta z woda dla krow.Krowy sa pilnowane w dzien i w nocy,bo bylo kilka przypadkow ze ktos ukradl krowe na mieso.Pasa sie do mrozow,dopuki jest zielona trawa! potem sa zabierane do obory.Jak tylko skosza pole wielkiej kukurydzy to zrobie zdjecie,bo teraz zaslania cale pastwiska.:)
Agik, tylko o jednym Slonko zapomnialas,
to mieso kupowano do przedszkoli, szkol, domow opieki spolecznej, garmazerki,
Wiec jaki wplyw tak naprawde na to ma przecietny czlowiek ?
Mozliwe :)))
Wcale nie kliknęlam w linka :)))
Ja po prostu nienawidzę tych wszystkich programów w telewizji, tych w stylu" jesteśmy blisko ciebie" ( z kamerą)... Normalnie mnie brzydzi takie tanie poszukiwanie sensacji... Wp...lanie się z kamerą wszędzie!!! Tzw "śledztwa dziennikarskie", w kórym jakiś napalony dupek ( napalony na sławę i z parciem na szkło) zajrzy do kazdego kosza na śmieci....bo a jezcze coś w tym gnojaku znajdzie...
Nienawidzę tego! I nigdy nie oglądam!
Nigdy, ale to nigdy nie jest to dla mnie wiarygodne i nie ma nic wspólnego ( dla mnie) z dziennikarstwem i obiektywnym przedsatwianem faktów...Poakzuje się to, co chwyta za serce- jak matka płacze, a jeszcze lepiej, jak pan się wzruszy- jakze to pięknie wygląda w telewizorze!!!
Więc możliwe, że jestem niedoinformowana. I tak zostanie!
Programiki te trwają ok 10 min. Nie ma relacji drugiej strony. Napalony dupek dramatycznie pyta: czemu! Jak to możliwe!!! Nie ma słuchania drugiej strony ( przeciez ramówkę mamy i tylko klika minut)
A potem się okazuje np, ze nie ogladamy wcale szwedzkiego filmu pornograficznego pt " baba na żołnierzu", tylko film jest radziecki, i nie pornograficzny, tylko panoramiczny i nie "baba na żołnierzu" tylko "ballada o zołnierzu"
To nei dla mnie :)
W tym przypadku okazło się, ze cos rzeczywiście dzwoni, tylko nie w całkiem tym kościele- mieso bylo ze Szwecji, ale ktoś je w Polsce kupił, i ktos w Polsce zwietrzył smierdzący interes... Tylko, ze strugi gnojowicy już popłyneły...
Mnie z tego wszystkiego najbardziej jest żal tych biednych szwedzkich krówek, które nasi bohaterowie dopiero uratowali od zabytkowego pozywienia... :P
One, biedaczki musiały je jeść przeszło 20 lat!!! I dopiero niedawno ( ?) zostały od niego uwolnione... czy nie powinnismy czuc narodowej dumy??? Która nie pozwala biednych szwedzkich krówek karmić świństwem??? :P
I LOVE YOU!!!!:)
Agik, doskonale Cie rozumiem, sama bardzo rzadko ogladam TV, w tym wypadku przeczytalam o tym na necie.
Uwage swego czasu ogladalam, ( jak jeszcze milam ITVN).
Zauwaz, ze kazdy dziennikarz nigdy nie jest obiektywny, a prawde mowiac zeby miec jako takie rozeznanie to zawsze nalezy wysluchac 3 osob, nie tylko dwoch stron.
Pozdrawiam
Ależ jesteście drażliwi. Czy zanotowano jeden przypadek zatrucia się tym mięsem??? Nie zanotowano żadnego przypadku!!! Ci co go używali zyją? Żyją! I o co kruszycie kopię? Było, smakowało i OK. Znam osoby które w sklepie kupują kiełbasę dla psów i sami tą kiełbasę zjadają. bardzo sobie ją chwalą. Znam, dzisiaj już dorosłe pannice, które jako maluchy jadły/ i to długo/ psie perigripałki i wyrosły na piękne dziewczyny.Jest zasada, że nigdy nie pyta się kucharza z czego jest wykonane danie!!! Czujecie się oszukani, przewrażliwieni, zwyczajna pruderia. Przypuszczam, że chciano nakarmić większą ilość ludzi tanio i dlatego to kupowano. Pewnie, że firma rozprowadzająca powinna ponieść konsekwencje, ale nie obrzydzajcie dobrego jedzenia tym biednym ludziom którzy z premedytacją kupowali bo jest tanie i mogli nakarmić się raz do syta. Zobaczcie reklamy ,, podziel się talerzem zupy,, powiedz takiemu, że to jest be jedzenie. Nie przesadzajcie. Indianie produkowali tzw. peminikan, suszone mięso wymieszane z tłuszczem. Przechowywali go też latami i smakowało. Tak się oburzacie na stare mięso/ na gwarancji/ a ile osób korzysta z lumpeksów? To jest higieniczne? Korzysta się i to jest normalne, nie przesadzajcie.!!!!
Dawno temu..:) za czasów komuny pojechaliśmy do NRD na obóz:)
W "marketach" dech zapierało, bo u nas ocet i herbata..
Kupowaliśmy konserwy..piękne,kolorowe..
były to smaczne kawałeczki mięsa w sosie..:)
jak się później okazało..dla kotów..)))
takich whiskas`ów się w życiu nakosztowałam..:))))
To dziś znalazłam w newsach na wp.
P.S. A ja mieszkam w Krakowie:/
26-letnie mięso wyprodukowane w Szwecji na potrzeby wojska, a od kilku lat rozprowadzane w Polsce jako nadzienie do pierogów i gołąbków nie jest szkodliwe.
- Analiza mikrobiologiczna i fizykochemiczna wykazała brak zarazków chorobotwórczych i metali ciężkich w produkcie, co mogłoby dyskwalifikować żywność do spożycia - informuje Anna Armatys, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Krakowie.
Około 100 tys. puszek ze sproszkowanym mięsem trafiło do Polski w 2007 roku. Sprawa wyszła na jaw dzięki śledztwu reporterów programu „Uwaga!" emitowanego w TVN i dziennikarzy szwedzkiego dziennika "Svenska Dagbladet".
Z informacji do jakich dotarli dziennikarze wynika, że w umowie sprzedaży mięsa szwedzkiemu pośrednikowi, ministerstwo rolnictwa w Szwecji wyraźnie zaznaczyło, że mięso wołowe i wieprzowe może zostać użyte jedynie jako pokarm dla zwierząt.
Tymczasem dziś okazuje się, że według odpowiednika szwedzkich służb sanitarnych produkt sprzedawany od dwóch lat w Polsce jest przydatny do spożycia dla ludzi do roku 2010.
No wiec wlasnie wiec kto w koncu narozrabial? Wydaj mi sie ze Polacy czy nie? Bo to ostatnie zdanie jakos dla mnie niejasno brzmi a ciekawa jestem.
Dorotka,
Powtorze swoj wczesniejszy post:
Oficjalnie nie miało ono prawa trafić do jakiegokolwiek kraju Unii Europejskiej jako produkt, który mogą spożywać ludzie. Ministerstwo rolnictwa w Szwecji w umowie sprzedaży szwedzkiemu pośrednikowi wyraźnie zaznaczyło, że puszki z wołowiną i wieprzowiną mogą być użyte jako pokarm dla zwierząt.
zrodlo: money.pl
I wszystko w temacie.
no to to ja pojelam Elus - dlatego mnie ta krucjata anty - Schwedzka smieszy. Tylko nie zrozumialam chyba ostatniego zdania w poscie aguliny. Cytuje:
Tymczasem dziś okazuje się, że według odpowiednika szwedzkich służb sanitarnych produkt sprzedawany od dwóch lat w Polsce jest przydatny do spożycia dla ludzi do roku 2010.
Przydatny dla ludzi zdeklarowal kto Szwecja czy Polska?
Pani z sanepidu,która "nie wie czemu wydała pozwolenie",
A Pani dyr, sanepidu mówiła,że też nie wie dlaczego jej pracownica przeoczyła "wiekowość" tych próbek..niby..
A potem( po nagonce Tvn) wydano oficjalne oświadczenie o zakazie używania tego produktu.
A no wiec Polacy namieszali. No i wyszlo znow: Cygan zawinil a kowala powiesili :-)
Dorotko musze Cie zmartwic, nie tylko Polacy:)
Fakty o "miesie" publikowane dzisiaj w naszych gazetach:
W roku 2000 sprzedano 1 500 000 kg miesa z zapasow wojskowych prywatnej szwedzkiej firmie, cena okolo 2 korony/kilo. W umowie bylo bardzo wyraznie napisane: tego produktu nie wolno sprzedac firmie na rynek EU. Produkt byl dokladnie sprawdzony przez szwedzki sanepid z zapewnieniem, ze mieso jest jadalne. Uwaga: rok 2000 a nie 9 lat pozniej!!!!
W roku 2000 kupila Niemiecka firma czesc tych puszek zapewniajac, ze nie znajda sie na niemieckim rynku (???) ale beda eksportowane do : krajow Baltyckich, na Balkan, do Rosji i na Ukraine, do Slowacji, Azjii i do Polski!
W roku 2004 kupila firma z Hollandii czesc puszek w celu eksportu do Afryki poprzez Francje
W roku 2006 kupila Polska firma produkt w celu (????) eksportu na Ukraine!!!
W roku 2007 i 2008 znowu Polska firma zakupila nastepne puszki w celu eksportu do Rosjii i na Ukraine !!!!
W roku 2009 kupila firma z Estonii czesc puszek w celu eksportu na Ukraine
W roku 2009 kupila szwedzka firma puszki z miesem w celu eksporu do Afryki
Nalezy wziasc pod uwage, ze sprzedajaca , szwedzka firma ma podpisane umowy z kupujacymi z zapewnieniem dalszego eksportu a nie sprzedawaniu produktu we wlasnych krajach !!!!!
Reszta tych puszek jest zmagazynowana w porcie w Göteborgu i wladze szwedzkie zabronily dalsza sprzedaz produktu.
Kupujacy zrobili dobre pieniadze na tym handlu, zwlaszcza jak sprzedali NIELEGALNIE na rynek krajowy, mimo zapewnienia w umowie o dalszy eksport !!!!!
Wiec, zamiast eksportowac puszki na Ukraine i do Rosjii, sprzedali Polacy puszki na wlasnym rynku!!!!
Hehe, rosjanie i ukraincy musza byc zadowoleni, nie mowiac o innych krajach :))))
Wniosek: Pieniadze nie smierdza,,,
Faktem jest rowniez, ze Uwaga zrobila ten reportarz i dochodzenie wspolnie ze szwedzka gazeta Svenska Dagbladet !!!!
Ps. Dzisiaj ujawniono analizy "miesa" zrobione przez szwedzki sanepid. Produkt nie posiada juz zadnych wartosci zywnosciowych i dluzsze jedzenie na jego bazie spowoduje choroby "niedozywienia" u ludzi !!!
No wiesz co? Nawet sie nie zdziwilam... Tak sie wlasnie zastanawialam czy TYLKO polski rynek zawalono tym pruchnem miesnym. Wymienione kraje nie dziwia mnie. Niemcy tez nie - gdyby sie kto pytal - bo to nie pierwszy skandal miesny na terenie Niemiec albo z udzialem badz Niemcow badz niemieckich firm. Smutne ale prawdziwe. Wszyscy chca tanio - a tak sie nie da aby bylo tanio i zdrowo......
Oki
To mamy sprawę wyjaśnioną ...
Tylko jedno mnie zastanawia- dlaczego poza UE mozna,a w UE- nie mozna???
Czy w Afryce? w Rosji,na Ukrainie ludzie mają inne zołądki? I jakies inne konstrukcje?
To jest dopiero FUJ!
Dla naszych lepszych żołądków, w trosce o nasze cywilizowane zdrowie- nie można, tak?Ale jest też taki brzydszy swiat, który możemy potrakować jako śmietnik, jako pole eksperymentalne- wtedy można wszystko, tak?
Karmić ludzi jedzeniem dla bydła... utylizować odpadki, tak?
Przy naszej granicy z Niemcami też swego czasu kwitło śmietnisko- w Niemczech drogo wywozić śmieci, wiec buch- do rowu sąsiada- przecież to fleje są i im to wali, jakie śmieci mają u siebie...
Szwedzi też kłopot by mieli- jakoś te śmieci trzeby było zutylizować, zapłacić za to... ale po co płacić- jak można sprzedać?
Chyba przestanę jeść mięso... i działeczkę sobie zakupię....
Agik, mam właśnie do sprzedania działkę hahahahahaha
A, no wlasnie, tylko po za Unia Europejska dozwolona byla sprzedaz, ze wzgledu na niska cene produktu. Po prostu , zeby nie konkurowac z "normalnymi" cenami w krajach wspolnoty.
Nie mialo to zarzadzenie nic wspolnego z zoladkami poza Europejskimi, hihihi
A propos smieci, to nie wiedzialam, ze lasy Warszawskie leza tak blisko granicy z Niemcami,,,,,,przeciez nie tak dawno opisywano tutaj wyrzucanie smieci prosto do lasow warszawskich ,,,kurcze , ci Niemcy maja dlugie rece:)))
Szwecja jest chyba na pierwszym (? ) miejscu, jezeli chodzi o sortowanie i zmiejszanie gory smieci. 90 % wszystkich opakowan szklanych jest przetwarzane na nowe szklo. 90 % gazet jest przetwarzane na mase papierowa na nowo uzywana do druku lub innych produktow. Odpady biologiczne sa kompostowane w wiekszosci na ziemie do upraw. Zarowki, elektronike, chemie, baterie, sprzet kuchenny itp wywozi sie do specjalnych "smietnikow" i tam jest to wszystko sortowane , zeby nie uszkodzic srodowiska. Ja zadko kiedy widze w lasach cos tam nie rosnacego, po prostu narod tutaj kocha nature i dba o nia:)
A pomysl z dzialka nie jest wcale glupi:)
Zgodzę się z tineczką w Szwecji bardzo dbają o środowisko , tylko żal i wstyd się robi kiedy przy drodze w lesie leżą reklamówki ze śmieciami z których wysypują się odpadki po konserwie tyrolskiej , pudełka po papierosach Sobieski , słoiki po pulpecikach z Pudliszek .
Hehe, Aniu, dobrze, ze Ty o tym napisalas, bo ja bym zaraz byla rasistka:)))
W okregu mojej wioski nie ma turystow i pewnie dlatego nie ma smieci "zagranicznych " w naturze:) ....Mamy natomiast kilkadziesiat osob mieszkajacych tutaj, (czekajac na azyl) z Somalii. Nie zauwazylam , zeby cokolwiek rzucali byle gdzie!
Ja napisałam prawdę , kiedy byłam na spacerze z psem widziałam takie smieci. W okolicy mieszkali polacy , krórzy przyjechali zbierac truskawki , albo na jagody . Co do autorki tego wątku to cholera ( przepraszam ) aż mnie dziw bierze ,że to osoba dorosła . Nie atakowana odpowiada atakiem . A my tu sobie tylko gadu- gadu
:)