Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Gdzie się kupuje aparat do mierzenia zawartości alkoholu?

  • Autor: lubczyk69 Data: 2009-09-27 11:19:02

    Gdzie w Krakowie mogę kupić aparat do mierzenia zawartości alkoholu w płynie?

  • Autor: agik Data: 2009-09-27 12:54:45

    Lubczyku Kochany.
    Przesłuchałam przed chwilą lubego na okolicznosć mozliwości zakupu takiego urządzenia.
    Luby powiedział, ze ostatnio widział w obi, ale właściwie każdy market, oraz centrum ogrodnicze, ma obecnie stoisko takie z różnymi akcesoriami do produkcji win, nalewek i różnych alkoholi. W tych działach mozesz się rozgladać. I jeszcze luby mówi, ze to kosztuje ok 8 zł.

    Mam nadzieję, ze pomogłam.

    P.S. jesli moge prosić- mógłbyś zajrzeć jeszcze raz do wątku o "galowych" przyjeciach? Nie tylko ja czekam na Twoją odpowiedź. Wiem, że temat zrobił sie dość juz długi, ale jeśli byś mógł, to byłabym Ci bardzo wdzięczna.
    Ściskam.

  • Autor: bahus Data: 2009-09-27 13:18:14

    Użytkownik lubczyk69 napisał w wiadomości:
    > Gdzie w Krakowie mogę kupić aparat do mierzenia zawartości alkoholu w
    > płynie?

    Ostatnio widziałem alkoholomierze w markecie "PRAKTIKER", (kilka rodzajów)
    Bahus

    Adres w Krakowie: Aleja Pokoju 67

  • Autor: bea39 Data: 2009-09-27 22:03:01

    Jak podejdziesz na Lindego na giełdę, na pewno znajdziesz na jakimś stoisku. Przy okazji spacerek będziesz miał :)

  • Autor: lubczyk69 Data: 2009-09-28 08:30:17

    Dziekuję wszystkim za dobre wskazówki

  • Autor: as Data: 2009-09-28 09:41:54

    napisz jak uda ci się kupić

  • Autor: lubczyk69 Data: 2009-09-28 11:28:54

    Użytkownik as napisał w wiadomości:
    > napisz jak uda ci się kupić

    Dostałem w prezencie 5 l spirytusu.
    Mam zamiar robić nalewki ale NIE MAM W TYM TEMACIE ŻADNEGO DOŚWIADCZENIA

  • Autor: bea39 Data: 2009-09-28 11:47:47

    po prostu wrzuć hasło nalweki i kliknij na szukaj. Tyle przepisów na WZ i nie będziesz potrzebował  aparaturki. No chyba,że chesz być perfekcjonistą i sprzedawać z akcyzą :)

  • Autor: lubczyk69 Data: 2009-09-28 12:05:00

    Użytkownik bea39 napisał w wiadomości:
    > po prostu wrzuć hasło nalweki i kliknij na szukaj. Tyle przepisów na
    > WZ i nie będziesz potrzebował  aparaturki. No chyba,że chesz być
    > perfekcjonistą i sprzedawać z akcyzą :)

    Dzięki za poradę. W sumie to bardziej martwię się brakiem doświadczenia niż receptur. Mój znajomy emeryt wytwarza takie specyjały od lat. Każda butelka zrobiona przez niego smakuje inaczej. Nie mając alkoholomierza, zawsze i często kosztuje z tego co aktualnie ma przed sobą. Efekt jest taki, że dość szybko zatraca wyczucie, a do tego nie pamięta ile i czego przed chwilą zadał do butelki.
    Może przy pomocy aparatu uda mi się uniknąć takich dewiacji.
     

  • Autor: bea39 Data: 2009-09-28 12:39:18

    Jesli jest receptura to robi się zgodnie z nią. Sam to wielokrotnie pokreślałeś i wtedy nie ma prawa się nie udac i nie smakowac tak jak powinno. Bądź konsekwentny. 
    Wracając do emeryta, nie co roku (jeśli nalewki sa owocowe) owoce smakują tak samo.  Wino produkowane w tej samej winnicy,według tych samych recetrur i z tego samego szczepu winnego rokrocznie będzie smakować odmiennie.
    A co do zapominania, jest taki wynalazek jak kartka i ołowek :)

  • Autor: bahus Data: 2009-09-28 11:52:02

    Chcę Ci tylko powiedzieć, że alkoholomierz działa prawidłowo tylko w przypadku wodnych roztworów alkoholu. Gdy w roztworze znajduje się np cukier...wyniki pomiarów są zafałszowane.
    Bahus

    A nie potrzebujesz wspólnika do tego spirytusu? :)

  • Autor: lubczyk69 Data: 2009-09-28 12:06:06

    Użytkownik bahus napisał w wiadomości:
    > Chcę Ci tylko powiedzieć, że alkoholomierz działa prawidłowo tylko w
    > przypadku wodnych roztworów alkoholu. Gdy w roztworze znajduje się np
    > cukier...wyniki pomiarów są zafałszowane.BahusA nie potrzebujesz
    > wspólnika do tego spirytusu? :)

    Podobno nie wypada dzielić się prezentem

  • Autor: lajan Data: 2009-09-28 12:10:07

    Sam to wypijesz? Lubczyk! Bój się Boga! Chętnie się poświęcę z Bahusem i zniszczymy go.

  • Autor: lubczyk69 Data: 2009-09-28 12:37:56

    Użytkownik lajan napisał w wiadomości:
    > Sam to wypijesz? Lubczyk! Bój się Boga! Chętnie się poświęcę z
    > Bahusem i zniszczymy go.

    "Zniszczymy go" > znaczy kogo ? Tego "nalewka" czy mego znajomego emeryta ?

  • Autor: lajan Data: 2009-09-30 11:04:55

    Lubczyku, sam napisałeś, że dostałeś 5 litrów tego specyfiku, więc daj cynk to z Bahusem zameldujemy się w miejscu wskazanym przez Ciebie i dokonamy zniszczenia tego zapasu.

  • Autor: bahus Data: 2009-09-30 23:27:09

    Użytkownik lajan napisał w wiadomości:
    > Lubczyku, sam napisałeś, że dostałeś 5 litrów tego specyfiku,
    > więc daj cynk to z Bahusem zameldujemy się w miejscu wskazanym przez Ciebie
    > i dokonamy zniszczenia tego zapasu.

    Oczywiście mając na uwadze tylko cel nadrzędny, mający wyeliminować u Ciebie niebezpiczeństwo przedawkowania, a co za tym idzie skutków kaca  giganta.
    Bahus

  • Autor: ewka63 Data: 2009-10-01 11:02:43

    http://wielkiezarcie.com/recipe51526.html

Przejdź do pełnej wersji serwisu