Forum

Galeria

Borówki..

  • Autor: Glumanda Data: 2009-10-05 20:03:07

    W moim lesie jest teraz mnóstwo borówek! zapraszam :)))

  • Autor: bea39 Data: 2009-10-05 20:17:15

    a nie brusznica (żurawina) :).Przynajmniej mnie tak uczono. A i Pani Konopnicka coś takiego pisała :)
    W kazdym razie szłoby sie z koszyczkiem.

  • Autor: MARTA84 Data: 2009-10-05 20:20:48

    jakie ładne

  • Autor: Glumanda Data: 2009-10-05 20:41:34

    A ja na nie mowie borówki :) moze masz racje, ze inna jest ich nazwa fachowa.. jednak te czarne, to dla mnie jagody :) W sumie obydwie mamy racje.. wg. wikipedii : http://pl.wikipedia.org/wiki/Bor%C3%B3wka_brusznica

  • Autor: Glumanda Data: 2009-10-05 20:48:50

    Dalej doszytalam..ze zurawina..to troche inaczej wyglada... (zdjecie z Wikipedii, niemiecka wersja zurawiny, czyli Moosbeeren)

  • Autor: Basialis Data: 2009-10-05 20:53:22

    To jest zdecydowanie borowka ( brusznica).Zurawine zbiera sie na mokradlach.Pozdrawiam i zazdroszcze Ci, bo w naszych lasach nie rosnie.

  • Autor: kokliko Data: 2009-10-05 22:09:26

    A to ci historia. Znowu namacilyscie mi w glowie, bo bylam pewna, ze nareszcie wiem co jest borowka, a co brusznica.
    Przez cale moje dziecinstwo przy podawaniu deseru z tych malych kuleczek, dajmy sobie spokoj z nazwa, rozpetywala sie przy stole
    zagorzala dyskusja na temat nazwiennicta (jagoda, brusznica, borowka?).
    Juz w wieku dziesieciu lat dowiedzialam sie, ze to co moja rodzina z Kongresowki nazywala jagoda, to samo polowa rodziny z Galicji
    nazywala brusznica.  Potem doszla do rodziny nowa panna z Wielkopolski i wprowadzila sporo niepokoju lingwistycznego z borowka.
    Tylko co do zurawiny i aronii wszyscy byli zgodni.

  • Autor: tineczka Data: 2009-10-05 23:18:42

    Wlasnie, to jest borowka , brusznica a nie zurawina. Zbieram borowki w lasach a zurawine na mokradlach.  Zapraszam do nas rowniez, w tym roku mozna borowki kosic kosa:)

  • Autor: a. Data: 2009-10-05 23:34:11

    Tineczka - zazdroszczę, dla mnie dżem z brusznicy jest najlepszym dżemem swiata, a tu gdzie teraz mieszkam nie ma brusznicy, zbyt zyzne lasy jak na nią :(

  • Autor: bea39 Data: 2009-10-06 19:07:00

    Kosę mam, tylko czy mnie przepuszczą przez granicę? Ja brusznicę zbierałam jakieś 3 lata temu :(

  • Autor: tineczka Data: 2009-10-07 00:48:28

    Beatko, z kosa nie przepuszcza przez granice :)))),  ale ja mam cos lepszego do zbierania i jeszcze do tego taki fajny aparat podlaczony do odkurzacza, czyste borowki do wiadra a "smieci" do odkurzacza, hihi

  • Autor: Glumanda Data: 2009-10-07 00:54:48

    To wy w lesie prád macie??????????? w naszym, tylko w pokrzywach ;)))))))))))))))) hihi!!!!!!!!!!

  • Autor: tineczka Data: 2009-10-08 18:45:31

    Hehehe, pradu nie mamy w lasach i nawet pokrzyw nie ma tutaj, za to mech jak dywany:))))

    To urzadzenie podlacza sie po przyjsciu do domu:)

  • Autor: tineczka Data: 2009-10-08 18:56:17

    a tak to wyglada ( zdjecie z netu) , oczyszczone jagody, borowki prosto do wiadra a wszystko inne do odkurzacza:)

    U nas zbiera sie kilkadziesiat litrow borowek na jeden raz i nikt by ich recznie nie wyczyscil.

  • Autor: Pampas Data: 2009-10-07 09:54:55

    U nas też są

Przejdź do pełnej wersji serwisu