witam mój synek ma 6 lat i wychodza mu zabki 6 bardzo cierpi mial 39 goraczki ale wychodza mu tak nietypowo bo pierw zrobila sie narośl a teraz dopiero leciutko widac ząbka w nocy wyladowalismy na pogotowiu ,dostał masc sachol i syropek na goraczke lekarz powiedzil ze tak moze byc koło tygodnia a jak nie pomoze to dentysta musi pomuc zabkowi wolała bym uniknąć wizyty z nacieciem dziosełka dlatego ze potem bedzie sie bał wizyty samej czy wasze dzieci tez tak mily jak mu pomoz zeby wspominal dentyste miło
Każdy chyba boi się dentysty. Ja by zminimalizować strach u moich dzieci zaprowadziłam je do kontroli jak było wszystko dobrze. Zęby maja sprawdzone i zalakierowane. ciągle się mnie pytają kiedy pójdą do pana dentysty.
Mój syn to nawet ugryzł panią stomatolog:)Potem na wieść o stomatologu to zwiewał gdzie pieprz rośnie! Ale niestety wkońcu trzeba było iść rad nie rad.Uprzedziłam panią o naszych traumatycznych przeżyciach zanim co kolwiek zaczęla.Pani tak sprytnie do niego podeszła że syn na kolejnej wizycie kazał sobie już dwa zęby na raz zrobić:).Mamy tak świetną panią doktor że teraz wizyty u stomatologa to żadne złe skojarzenia.
Ja osobiście uważam że w dużej mierze ma podejscie lekarza do dziecka, jak równiez rodziców.Trzeba dziecku dużo tłumaczyć i z nim rozmawiać piszesz że Twój syn ma 6 lat to juz duży chłopiec więc wszystko rozumie i można mu dużo rzeczy wytłumaczyć .Ja chodzę z moim synkiem do stomatologa na lapisowanie, pierwsza jego wizyta odbyła się gdy miał 1,7 miesięcy, na początku trochę się bał. W tej chwili sam siada na fotel otwiera bużke i pani stomatolog rysuje mu samochodziki na ząbkach.Pozdrawiam
tak ma 6 lat tylko ze mały minusik on prawie wogule nie mowi psycholodzy logopeda pedagog nic nie pmaga ma tez kolegow ale woli byc sam przez 2 lat zadny popraw z mowa nie było wiec jest taki bojazliwy wystraszony boi sie wszytskiego
Zgadzam się z dziewczynami że podejście lekarza jest bardzo ważne. Ja trafiłam z dziecimi do wspaniałego lekarza nawet moja bojaźliwa córka po wcześniejszych przykrych sytuacjach z dentystami juz siada na fotelu z ochotą. Napisałaś że synek ma 6 lat i prawie wogóle nie mówi jeśli wszystko jest dobrze zdrowotnie to sie wcale nie przejmuj. Mój brat tak miał ze swoją córeczka prawie wogóle nie mówiła gdzies do 3 kl szkoły podstawowej a jak się rozgadała to buzia jej się nie zamyka. :):)
Ale mnie przestraszyłaś. Ja też mam 6 letnią córkę i nie spodziewałam się, że mogę się spodziewać jakiś komplikacji. W pierwszej chwili czułam się bezpiecznie bo pierwszy ząb wyszedł jej gdy miała 10 miesięcy więc myślałam, że to jeszcze czas. Dzisiaj wieczorem sprawdziłam jej palcem dziąsła i czuć, że coś się będzie wykluwać. Znowu się uspokajam, że w niemowlęctwie ząbkowanie przechodziła prawie bezboleśnie to może tym razem też tak będzie. Czy Twoje dziecko jako niemowlak mocno cierpiało przy ząbkowaniu?
Od kilku lat mamy ta samą stomatolog,cała rodzina. Mam córkę 6-letnią,która od maleńkości chodziła z nami (tzn,mężem i ze mną) do dentysty),kiedy to ja siedziałam na fotelu. Przypatrywała się,pytała niemalże o wszystko,co pani robi, bardzo to lubiła. Kiedy przyszedł czas,kiedy ona sama musiała usiąść w fotelu,nie było najmniejszeego kłopotu,z chęcią poddawała się wszystkiemu,co robiła dentystka, potem prosiła na koniec o jazdę w górę-dół na fotelu, a zamiast mówić plomba na zęby,to mówiła masełko,było w róznych kolorach. Dostaje naklejki,rysowanki. Aktulanie jako 6,5 latek,ma juz dużo zębów stałych,jak na swój wiek,to dużo,tak mówi dentystka,ale tym mam się nie przejmować, wypadły jej zęby,które miały wypaść w 2-3 klasie. W tym czasie na dziąsłach pojawiały się narośla(kuleczki)?,które potem znikały jak pojawiał się nowy ząb,musiałyśmy płukać ziołami. Większych problemów(gorączki) nie miałyśmy. Wszystkiego dobrego,pozdrawiam.
witam mój synek ma 6 lat i wychodza mu zabki 6 bardzo cierpi mial 39 goraczki ale wychodza mu tak nietypowo bo pierw zrobila sie narośl a teraz dopiero leciutko widac ząbka w nocy wyladowalismy na pogotowiu ,dostał masc sachol i syropek na goraczke lekarz powiedzil ze tak moze byc koło tygodnia a jak nie pomoze to dentysta musi pomuc zabkowi wolała bym uniknąć wizyty z nacieciem dziosełka dlatego ze potem bedzie sie bał wizyty samej czy wasze dzieci tez tak mily jak mu pomoz zeby wspominal dentyste miło
Każdy chyba boi się dentysty. Ja by zminimalizować strach u moich dzieci zaprowadziłam je do kontroli jak było wszystko dobrze. Zęby maja sprawdzone i zalakierowane. ciągle się mnie pytają kiedy pójdą do pana dentysty.
Ja osobiście uważam że w dużej mierze ma podejscie lekarza do dziecka, jak równiez rodziców.Trzeba dziecku dużo tłumaczyć i z nim rozmawiać piszesz że Twój syn ma 6 lat to juz duży chłopiec więc wszystko rozumie i można mu dużo rzeczy wytłumaczyć .Ja chodzę z moim synkiem do stomatologa na lapisowanie, pierwsza jego wizyta odbyła się gdy miał 1,7 miesięcy, na początku trochę się bał. W tej chwili sam siada na fotel otwiera bużke i pani stomatolog rysuje mu samochodziki na ząbkach.Pozdrawiam
tak ma 6 lat tylko ze mały minusik on prawie wogule nie mowi psycholodzy logopeda pedagog nic nie pmaga ma tez kolegow ale woli byc sam przez 2 lat zadny popraw z mowa nie było wiec jest taki bojazliwy wystraszony boi sie wszytskiego
Zgadzam się z dziewczynami że podejście lekarza jest bardzo ważne. Ja trafiłam z dziecimi do wspaniałego lekarza nawet moja bojaźliwa córka po wcześniejszych przykrych sytuacjach z dentystami juz siada na fotelu z ochotą. Napisałaś że synek ma 6 lat i prawie wogóle nie mówi jeśli wszystko jest dobrze zdrowotnie to sie wcale nie przejmuj. Mój brat tak miał ze swoją córeczka prawie wogóle nie mówiła gdzies do 3 kl szkoły podstawowej a jak się rozgadała to buzia jej się nie zamyka. :):)
Pozdrowionka
Ale mnie przestraszyłaś. Ja też mam 6 letnią córkę i nie spodziewałam się, że mogę się spodziewać jakiś komplikacji. W pierwszej chwili czułam się bezpiecznie bo pierwszy ząb wyszedł jej gdy miała 10 miesięcy więc myślałam, że to jeszcze czas. Dzisiaj wieczorem sprawdziłam jej palcem dziąsła i czuć, że coś się będzie wykluwać. Znowu się uspokajam, że w niemowlęctwie ząbkowanie przechodziła prawie bezboleśnie to może tym razem też tak będzie. Czy Twoje dziecko jako niemowlak mocno cierpiało przy ząbkowaniu?
zabki przeszedł spokojnie
Od kilku lat mamy ta samą stomatolog,cała rodzina. Mam córkę 6-letnią,która od maleńkości chodziła z nami (tzn,mężem i ze mną) do dentysty),kiedy to ja siedziałam na fotelu. Przypatrywała się,pytała niemalże o wszystko,co pani robi, bardzo to lubiła. Kiedy przyszedł czas,kiedy ona sama musiała usiąść w fotelu,nie było najmniejszeego kłopotu,z chęcią poddawała się wszystkiemu,co robiła dentystka, potem prosiła na koniec o jazdę w górę-dół na fotelu, a zamiast mówić plomba na zęby,to mówiła masełko,było w róznych kolorach. Dostaje naklejki,rysowanki. Aktulanie jako 6,5 latek,ma juz dużo zębów stałych,jak na swój wiek,to dużo,tak mówi dentystka,ale tym mam się nie przejmować, wypadły jej zęby,które miały wypaść w 2-3 klasie. W tym czasie na dziąsłach pojawiały się narośla(kuleczki)?,które potem znikały jak pojawiał się nowy ząb,musiałyśmy płukać ziołami. Większych problemów(gorączki) nie miałyśmy.
Wszystkiego dobrego,pozdrawiam.