Kochani... Mój mąż pracuje w Niemczech i w najbliższym czasie chcę się do niego wyprowadzic. Problem polega na tym, że mąż pracuje tam w delegacji, zatrudniony przez polską firmę w związku z czym nie przysługuje nam (mi i dzieciom) ubezpieczenie zdrowotne w Niemczech, a jedynie w Polsce:(
Wyrobiłam sobie kartę EKUZ, ale okazuje się, że musiałabym raz w miesiącu przyjeżdżac z Rhedy do Krakowa, żeby podbic legitymację ubezpieczeniową, z Krakowa do Sieradza żeby kartę wyrobic od nowa i spowrotem do Rhedy, co jest całkowicie bez sensu:-(
Myślałam też żeby ubezpieczyc się w Niemczech prywatnie, ale najtańszy pakiet ubezpieczenia to ok. 200 euro.. 200 ja, 200 córka i kolejne 200 dzidzia, która w styczniu pojawi się na świecie... Daje to 600 euro, co stanowi niemal połowę wypłaty mojego męża...:-(
Nie wiem już co wymyślic... Mieszkanie mamy już praktycznie wynajęte i tylko ubezpieczenie nas blokuje, bo wiadomo, tak dziecko, jak i ciężarna wymagają opieki lekarskiej.
Może Wy macie jakieś pomysły, sugestie??? Od razu mówię, że pozostanie w Polsce nie wchodzi w rachubę:-(
A nikt w kraju nie zostaje? Przecież nie musisz być osobiście w NFZ. Wypełniony druk mozesz wysłać od siebie - a adres do korespondencji podać na kogoś z bliskich. Tylko tyle, że potrwa to kilka dni dłużej.
Kochani...
Mój mąż pracuje w Niemczech i w najbliższym czasie chcę się do niego wyprowadzic.
Problem polega na tym, że mąż pracuje tam w delegacji, zatrudniony przez polską firmę w związku z czym nie przysługuje nam (mi i dzieciom) ubezpieczenie zdrowotne w Niemczech, a jedynie w Polsce:(
Wyrobiłam sobie kartę EKUZ, ale okazuje się, że musiałabym raz w miesiącu przyjeżdżac z Rhedy do Krakowa, żeby podbic legitymację ubezpieczeniową, z Krakowa do Sieradza żeby kartę wyrobic od nowa i spowrotem do Rhedy, co jest całkowicie bez sensu:-(
Myślałam też żeby ubezpieczyc się w Niemczech prywatnie, ale najtańszy pakiet ubezpieczenia to ok. 200 euro..
200 ja, 200 córka i kolejne 200 dzidzia, która w styczniu pojawi się na świecie...
Daje to 600 euro, co stanowi niemal połowę wypłaty mojego męża...:-(
Nie wiem już co wymyślic...
Mieszkanie mamy już praktycznie wynajęte i tylko ubezpieczenie nas blokuje, bo wiadomo, tak dziecko, jak i ciężarna wymagają opieki lekarskiej.
Może Wy macie jakieś pomysły, sugestie???
Od razu mówię, że pozostanie w Polsce nie wchodzi w rachubę:-(
A nikt w kraju nie zostaje? Przecież nie musisz być osobiście w NFZ. Wypełniony druk mozesz wysłać od siebie - a adres do korespondencji podać na kogoś z bliskich. Tylko tyle, że potrwa to kilka dni dłużej.