Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Świateczne życzenia - przemijająca tradycja?

  • Autor: aloalo Data: 2009-10-20 09:26:36

    Do założenia tego wątku zainspirowała mnie odpowiedź Bodka w wątku o Św. Mikołaju. Na moje pytanie, dlaczego juz piszemy na temat Mikołaja odpowiedział "żeby zdązyć wysłać listy z życzeniami". I tu mnie naszło :)

    Jak jest u Was z tradycją wysyłania życzeń na kartkach świątecznych? Wysyłacie jeszcze?

    Ja wysyłam. Uwielbiam to robić. Jednak z roku na rok otrzymuję coraz mniej życzeń w tej formie. Za to mam zapchaną komórkę smsami, skrzynkę mailową z wirtualnymi kartkami itd.  Rozmawiałam z panią listonosz (listonoszką?) kiedyś i ona powiedziała, że w zeszłym roku przy okazji roznoszenia poczty musiała oferować również sprzedaż kartek świątecznych i około siedemdziesięcioletnia pani grzecznie podziękowała za takowe, tłumacząc,iż ona wysyła maile ...

    Jak jest u Was? Wysyłacie tradycyjnie? Czy bierzecie komórki, przeklepujecie wierszyk, funkcja <wyślij do wszystkich> i fruu, poszło! Czy piszecie maile? Od zeszłego chyba roku, można jeszcze na Naszej Klasie w profilu machnąć jakieś życzonka. Czasami za posrednictwem trzech "żródeł łączności" można dostać zyczenia od tej samej osoby :)

    A mi brakuje kartek w skrzynce pocztowej. Ale tej wiszącej na ścianie. I listów mi brakuje. Tych wysyłanych w kopertach. Najczęściej znajduję ulotki reklamowe no i oczywiście rachunki...

    Podzielicie się swoim stosunkiem do tej tradycji?

  • Autor: Iloria Data: 2009-10-20 09:39:07

    Popieram Twoje zdanie... Ja z roku na rok dostaje więcej smsów z zyczeniami niż kartek - papierowych. Wszyscy tłumaczą się tym, że tak jest taniej i łatwiej... Hmm może i tak. Jednak taka kartka jest bardziej osobista. Ktoś pofatygował się by doliczyć Cie do listy "kartkowych" osób, wybrał ładny wierszyk, zaadresował no i oczywiście wybrał się na pocztę by wysłać. To zajmuje dużo więcej osobistego czasu i uwagi niż wysłanie smsa. W ubiegłym roku oprócz wysłania kartek dodatkowwo wysłałam też do tych samych osób smsy. Żeby nie było, że oni mi wysyłają a ja milczę :P
    Pamiętam moją ś.p babcię, która z utęsknieniem wyczekiwała kartek w skrzynce. A jak już dostała list i do tego jakieś zdjęcia to już było super. Buzia usmmiechała jej sie przez cały dzień. :) Czasem warto ponieść taki mały wysiłek jak wysłanie kartki z liścikiem by sprawić komus bliskiemu ogromną przyjemność. :)

    Pozdrawiam cieplutko!

  • Autor: afera10 Data: 2009-10-20 09:45:13

    Świat się zmienia, to i nasze zwyczaje też. Jedni wysyłają kartki inni emaile czy sms. Nie mam nic przeciwko temu, choć sama wysyłam "wszystko". Mnie najbardziej denerwuje forma życzeń. Nienawidzę i w efekcie wolałabym nie dostawać wcale takich zyczeń, które są tylko podpisem pod gotowym tekstem na kartce. Wysyłając życzenia zawsze myślę o osobie i zawsze piszę swoje życzenia przez szacunek do adresata. Jeśli wysyłam życzenia emailem czy sms to też to są przeze mnie ułożone życzenia a nie gotowy wierszyk ściągnięty z sieci. Jesli wysyłam życzenia służbowe też staram się dopisać jakieś słówko od siebie, aby adresat poczuł, że naprawdę jest mi miło składać właśnie jemu życzenia. Uważam, że jeśli nie mam czasu na "osobiste" życzenia, to ich po prostu nie składam. Oczywiście zabawne życzenia okazjonalne, filmiki, gif-y itp. jako dodatek do życzeń jak najbardziej aprobuję.

  • Autor: Shanna Data: 2009-10-20 09:56:41

    Ja rowniez wysylam 'wszystko'. Zawsze staram sie sama wymyslic jakies zyczenia. NIe lubie tylko podpisywac sie na kartce, dlatego zawsze kupuje pusta a nie z gotowym tekstem. Mysle, ze tak jest fajniej, cos ode mnie. Choc raz spotkalam sie z odpowiedzia kolezanki, ze dziwi mi sie, ze chcialo mi sie wymyslac i pisac zyczenia skoro mozna kupic gotowe.
    No coz....ja wole sie troche pomeczyc.

  • Autor: as Data: 2009-10-20 10:08:45

    Kiedyś listy i kartki świąteczne wysyłała moja mama. Kiedy umarła ja przejęłam po niej ten obowiązek. Są to kartki do moich ciotek. wysyłam ich 6. Otrzymuję też odpowiedzi. nie lubię ich pisać i robię to tylko z obowiązku czy tradycji oraz by o mnie nie zapomnieli. nigdy nie wiadomo czy nie przydadzą mi się do czegoś:) SMS czy maile wysyłam tylko do rodzeństwa, kuzynów czy znajomych.

  • Autor: kasia72 Data: 2009-10-20 11:28:55

    Zgadzam się z Tobą, rzeczywiście tradycja zanika. Ja niestety jestem bardzo tradycyjna i co roku przed Bożym Narodzeniem wysyłam własnoręcznie zrobione i  wypisane kartki w ilości ok 20 szt., sprawia mi to niesamowitą radość tym bardziej,że wiem iż niektórzy z adresatów wręcz czekają na te kartki i później pieczołowicie je przechowują. Ilość wysłanych przeze mnie kartek nie przekłada się niestety na ilość otrzymanych, dostaję 5-6, a od reszty sms. A przecież to nie jest aż taki wysiłek i taki wielki koszt żeby wysłać kartkę.Smutne.
    Nowoczesna technologia jest taka bezosobowa i pozbawiona magii, bo jak przyczepić sms magnesem na lodówce, no nie da się, a kartkę da się i przy każdym spojrzeniu na nią cieszyć się,że jednak ktoś ( może dawno niewidziany) jednak o nas pamiętał.

  • Autor: aggusia35 Data: 2009-11-20 16:14:31

    Nowoczena technologia jest taka bezosobowa i pozbawiona magii, bo jak przyczepić sms magnesem na lodówce, no nie da się
    Jak zabrać kartkę ze soba na drugi koniec świata ,no nie da sie :):) Sms mozna przechowywac w telefonie i czytać sobie kiedy się chce i gdzie się chce, uwierz mi że są i dobre strony nowej technologii. Ja mam w telefonie stare życzenia i robi mi się bardzo miło jak je mogę przeczytac po jakimś dłuższym czasie nie sądze aby kartki na lodówce wisiały u Ciebie do następnego roku :):)

  • Autor: ulla* Data: 2009-10-20 13:06:42

    Piszę,bo lubię,i cieszę się,jak gdzieś tam ciocia,która jest sama,dostanie ode mnie kartkę z życzeniami,opłatek na Wigilię, zdjęcie mojej rodziny. Wiem,że nie odpisze,że nie wyśle do mnie,ale to mnie nie zraża. Kartki świąteczne przeważnie do rodziny i do pojedyńczych znajomych ze studiów.Reszta znajomych pisze mi sms-y,na które odpisuję też tak samo.
    Kartki,które dostaję wieszam na choince,na łańcuchu.
    Kiedyś dużo korespondowałam,pisałam długaśne listy, po kilka kartek A4, dołączałam widokówki,zdjęcia, miło wspominam te pisanie.....

  • Autor: olenka_chicago Data: 2009-10-20 19:14:02

    Problem nie tylko jest z kartkami swiatecznymi, listy to juz raczej - niestety przezytek. to wszystko jest kierowane naszym lenistwem,
    Ja uwielbiam pisac karteczki,duzo wykonuje z corkami sama, oczywiscie malunki corek tez dolaczamy i cd ze zdjeciami.
    Oczywiscie ze to zajmuje czas ale jak wspaniale mozna go spedzic z dziecmi i w ten sposob  uczymy ich.....zycia,relacji miedzy ludzkich a nie sms-ow,.Moje dziewczynki juz wiedza jaka przyjemnosc jest z wysylania/dostawania i same sie upominaja ze chca wyslac kuzynce (mieszka blisko ) karteczki, wiec wysylaja sobie czesto niespodzianki.
    Osobiscie nie odpisuje na zyczenia sms-owe, nie sa szczere i tylko przepisywanie bezsensowne nic nie warte!!! 
     Wiem z doswiadczenia/obserwacji ze tego typu sms nie sa nawet czytane tylko od razu przesylane dalej lub kasowane.
    Pytanie teraz kto jest winny???  odpowiedz bardzo prosta...... kazdy z nas.Ja tez z roku na rok dostaje mniej kartek bo inne formy skaldania zyczen sa bardziej dostepne ale nie zatrzymuje mnie to przed wysylaniem. Musimy uczyc nasz pociechy jak sie wysyla bo kto ich nauczy???

  • Autor: mysha2006 Data: 2009-10-20 20:15:42

    Użytkownik olenka_chicago napisał w wiadomości:
    > Osobiscie nie
    > odpisuje na zyczenia sms-owe, nie sa szczere i tylko przepisywanie bezsensowne
    > nic nie warte!!!  Wiem z doswiadczenia/obserwacji ze tego typu sms
    > nie sa nawet czytane tylko od razu przesylane dalej lub kasowane.>
    Tutaj się z Tobą nie zgodzę. Wiadomo, że najpiękniejsze są listy i kartki własnoręcznie pisane i tu nie ma dyskusji. Jednak to co napisałaś wyżej jest bardzo niesprawiedliwe. Życzenia sms-owe mogą być szczere i na pewno wiele warte, nawet jak są przepisane. Najważniejsze jest to, że ktoś pamiętał. To się liczy. Dziwne jest też to, że wiesz z doświadczenia, że tego typu sms-y są przesyłane dalej lub kasowane. Ja mam w swojej komórce folder "Życzenia" i przechowuję tam wszystkie otrzymane życzenia i mmsy i każdy jeden jest dla mnie tyle samo wart. Więc jak widać nie wszyscy usuwają od razu.

  • Autor: as Data: 2009-10-21 08:07:52

    Ja każde życzenia sms czytam i przeważnie odpisuje. Jeżeli nawet ich treść nie jest szczera to liczy się intencja. Ważne, że ten ktoś o Tobie pomyślał i do ciebie wysłał tego sms. Sms też kosztuje. Jeżeli ktoś by nie chciał Ci coś napisać to by nie pisał. Myślisz, że tradycyjne kartki z gotowym napisem są bardziej szczere. Albo napisane własnoręcznie tekstem znalezionym w internecie. O moim podejściu do kartek napisałam wyżej. 

  • Autor: aggusia35 Data: 2009-11-20 16:06:57

     Wiem z doswiadczenia/obserwacji ze tego typu sms nie sa nawet czytane tylko od razu przesylane dalej lub kasowane.
    Dziwne masz doświadczenia/ obserwacje mnie sprawiają radość wszystkie życzenia i nie ważne jaką droga je dostałam-  ważne że ktos pamietał. Nie wydaje mi się i nie wiem dlaczego tak piszesz że tego typu sms nie są czytane jesli dostaję sms od np. Ani to nie wiem co w nim jest i czytam. Trochę nie rozumiem tego co piszesz no ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie :)

  • Autor: Regi Data: 2009-10-20 19:17:06

    Uwielbiam wysyłać i otrzymywać kartki świąteczne. Gdy pracowałam kupowałam kartki z wydrukowanymi życzeniami - brak czasu. Teraz jestem na emeryturze i własnooręcznie wypisuję na kartkach życzenia płynące z serca. Oczywoiście ja otrzymuję coraz mniej kartek z życzeniami a za to mnóstwo sms i maile. Pozdrawiam

  • Autor: sanella* Data: 2009-10-20 22:46:28

    Na swieta i urodziny wysylam zawsze kartki mimo tego, ze z niektorymi sie dzwonimy. Nigdy nie wysylalam sms ani maile. Uwielbiam kupowac/wybierac kartki. Do kazdego "dopasowywuje" motyw. Inne wysylam tam gdzie sa dzieci, inne dla cioci jeszcze inne dla dalszych znajomych...
    Lubie tez dostawac kartki.

    Bodek mial racje, ja wysylam zawsze na ostatnia chwile , w tym roku sie poprawie!

  • Autor: Bodek Data: 2009-10-21 00:43:10

    ja w ubieglym roku powysylalem i w tym rowniez planuje :)
    jakos fajnie jak sie wchodzi do domu a tam kartka swiateczna lub z zyczeniami od mikolaja lezy :):):):):)

  • Autor: bahus Data: 2009-10-21 00:46:11

    Użytkownik Bodek napisał w wiadomości:
    > ja w ubieglym roku powysylalem i w tym rowniez planuje :) jakos fajnie jak sie
    > wchodzi do domu a tam kartka swiateczna lub z zyczeniami od mikolaja lezy
    > :):):):):)

    Jakoś Twojej kartki w mojej skrzynce pocztowej nie uświadczyłem
    Bahus

  • Autor: Bodek Data: 2009-10-21 00:52:17

    bo widocznie byles niegrzeczny :):P
    podac przyklad??????

  • Autor: peggy83 Data: 2009-10-21 09:26:47

    Zawsze, co roku wysyłam kartki.

    Do przyjaciółek i do rodziny (nie całej, oczywiście...do tych najbliższych sercu). Jest z tym więcej problemów niż z mailem czy sms-em, bo czasem trzeba swoje odstać w kolejce do okienka pocztowego, trzeba wybrać ładne kartki, trzeba sklecić jakieś życzenia, zawsze cos wiecej poza "Wesołych i szczęśliwych..." Ale co roku i tak wysyłam- na Boże Narodzenie, na Wielkanoc i na urodziny przyjaciółek też. Miło potem samemu otworzyć kopertę, przeczytać parę słów od może dawno nie widzianej osoby, czasem ktoś dołączy też opłatek...czy zdjecie..
    A potem stawiam te kartki obok świątecznych stroików.

    Dopóki będę miała tyle siły, żeby doczołgać się na pocztę, to będę wysyłać kartki.

    Sms to dla mnie taki trochę bezduszny sposób an życzenia świąteczne. Ja się czuje troszke głupio, gdy dostaję tekst w którym nawet nie ma zwrotu Droga, Kochani , tylko jest jakiś oklepany wierszyk, czasem dostaję ten sam od paru osób... Jednak jeśli już ktos przysyła smsa to odpowiadam- w koncu ten ktoś wykazał odrobinę chęci, pomyślał o mnie...ale zawsze odpisuję po imieniu i do każdego osobno. Tego moim zdaniem wymaga kultura i zwykła ludzka przyzwoitość a nie wszystko " na odwal". Byle jak i byle było. Podobnie z mailami.

    Chyba jakąś tradycjonalistką jestem, czy co? :)
    Albo zwracam uwagę na fakt, że kartka zawsze bedzie wyrażać więcej uczucia, szacunku w stosunku do osoby do której jest zaadresowana niż taki sms...Opcja Wyślij do wszystkich i po problemie...bleee!

  • Autor: aggusia35 Data: 2009-11-20 16:19:08

    Opcja Wyślij do wszystkich i po problemie...bleee!   noo takiego sposobu ja nie pochwala. Zawsze życzenia dobieram indywidualnie do danej osoby.

  • Autor: Wkn Data: 2009-10-21 09:48:34

    Och, Aloalo, nie masz pojęcia jak lubię otrzymywać i wysyłać tradycjne kartki z życzeniami - nigdy te, na których wystarczy podpis.
    Cóż z tego, skoro co roku mam mniej czasu i zwyczajnie się nie wyrabiam. Kiedyś pisałam do każdej osoby inne życzenia, fragmenty wierszy, wierszyki samodzielnie sklecone i udające, że są jakby poezją, zdania które coś znaczą.
    A teraz łapię się za głowę i zastanawiam, czy wystarczy mi czasu, żeby powysyłać maile z linkami - z linkami do świątecznego wużecika i do Wielkiego Żarcia, którymi będę się zasłaniać, że coś napisałam, że czegoś życzyłam i że się nad tym napracowałam i może mi wybaczą, że nie kartka, którą się weźmie do ręki i postawi na półce - bo te wysyłam już coraz rzadziej.

    Natomiast sms-ów w stylu
    niech ci baranek zniesie jajeczko
    i cukierków małe wiadreczko

    albo
    leci Mikołaj leci do dzieci
    zaraz świąteczny nastrój roznieci

    bo od tego już tylko jeden krok do:
    włazi babcia dzieciom w dupkę
    więc prezentów taszczy kupkę
    życzeń składa cały wór
    życz jej też coś, nie bądź knur

    przyznaję... zbytnio nie lubię, choć czasem mnie rozśmieszają, na przykład jeśli dostanę 10 razy to samo za każdym razem od innej osoby  :D

  • Autor: mysha2006 Data: 2009-10-21 10:43:41

    Ja może opiszę moją sytuację dlaczego nie przeszzkadzają mi maile i sms-y. Pracuję w firmie gdzie jest zatrudnione ok. 20 osób. Pracujemy na 6 różnych punktach, w 5 różnych miatach. Ze wszystkimi się znamy ale widujemy się rzadko, częściej rozmawiamy przez telefon. I po prostu nie znam adresów większości tych osób. Więc wolę wysłać maila z jakąś fajną kartką niż nie wysyłać nic. Wiadomo, że do rodziny i najbliższych wysyła się kartki ale do znajomych z pracy praktykuję raczej maile. I nie uważam, że są one nie szczere i wysłane "byle jak, byle były".

  • Autor: asieksza Data: 2009-10-21 12:14:25

    Fajnie , że pojawił się taki wątek, dzięki niemu być może uda mi się zdążć z ich wysłaniem. Dla mnie przedświąteczny czas kojarzy się ze zmęczeniem zabieganiem aby potem świętować i odpoczywać. Niestety często zdarzało mi się zapominać o tym miłym zwyczaju ( do dziś znajduje w domku niewysłane kartki ). Dzięki mailomom, telefonom czy smsom udaje mi się złożyć życzenia bliskim, którzy akurat nie są z nami. Nie uważam, że życzenia wysłane w inny sposób niż tradycyjny są byle jakie, Można też pójść na pocztę wybrać byle jaką kartkę podpisać się pod wierszykiem wpisać adres i wysłać bo tak wypada. Dzięki właśnie świątecznym kartom mam kontakt , właśnie taki świąteczny ze znjomymi z dawnych czasów i taki kontakt był nawet kiedy nie było NK. Tak więc osobiście preferuję karty pocztowe , takie specjalnie wybierane i z osobistymi życzeniami ale i smsy i maile też są na porządku dziennym, a raczej świątecznym. Liczy się najbardziej to, że ktoś o nas pamiętał.

  • Autor: aloalo Data: 2009-10-22 08:35:30

    Dziekuję wszystkim, którzy odezwali się w tym wątku. Z radością przyjmuję, iż większość jest za tradycją! I że staracie się ją podtrzymywać. Choć brakuje czasu. Co też jest zresztą zadziwiające bo techniki wszędzie od groma, samochody i w ogóle a czasu coraz mniej... Ale nie o tym.

    Życzę Wam mnóstwa otrzymanych kartek w tym roku i życzę czasu na wysłanie kartek w tym roku. Życzę Wam mnóstwa otrzymanych życzeń, obojetnie w jakiej formie, byle szczerych. I nie życzę, sytuacji, która mnie spotkała, gdy w odpowiedzi na moje dwie wysłane kartki pod jeden adres (dwie rodziny) odebrałam telefon, usłyszałam życzenia, potem usłyszałam, ze "młodzi" też mi życzą, ale nie mają czasu podejść i że mam wybaczyć, ze w tym roku nie wysłano do mnie kartki, ale mają darmowe rozmowy więc taniej wychodzi zadzwonić... Alleluja. Czy raczej Gloria, bochodzi o Boże Narodzenie :)

Przejdź do pełnej wersji serwisu